Stanley Cup Playoffs 19/20

[Braveheart22]

Wieczorem obejrzałem dwie tercje meczu Tampa - Columbus. Mecz średnio przypadł mi do gustu, ale w sumie cieszyłem się, że Blue Jackets prowadzą, bo w takich bezstronnych dla mnie pojedynkach, lubię niespodzianki (btw, kto wymyślił, żeby kurtki już wczoraj musiały grać, kiedy z niedzieli na poniedziałek grali g5 z leafs xd). 

Rano, przed wyjściem z domu odpalam skrót i nie dowierzam. 5 dogrywek? O kurde...

Tak długiego meczu w XXI wieku jeszcze nie było. Chyba bodajże tylko 3 dłuższe mecze w historii były. 150 minut 27 sekund (licząc wszystkie przerwy to 6h13min). Ciężko to sobie wyobrazić. 

Mecz Dallas - Calgary, który zaczął się 2,5h później, skończył się wcześniej. Mecz Boston - Carolina musiał zostać przełożony na następny dzień (dzisiaj 17:00, prawdopodobnie ma być w tvp sport). 

Korpisalo obronił 85 strzałów na 88. Absolutny rekord Playoffs.

Vasilevski 61/63 też pokaźny wynik. Hedmann, który jeszcze godzinę przed meczem nie był pewny występu z racji urazu, zagrał ponad 57 minut. Z drugiej strony Seth Jones 65 minut (rekord NHL!!! , Werenski 61 minut. Jednak bohaterem spotkania został ostatecznie napastnik Lightning - Brayden Point. 

22-minutowy skrót meczu

Radość graczy Tampy:

Jak oni się pozbierają fizycznie przed kolejnym meczem, który już jutro o 21. Ależ się zaczęła ta 1 runda Playoffs. 

Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez Braveheart22

[Wujek Wójcik]

Świetny mecz zaczałem go oglądać o 21 30 skończułem koło 3 w nocy (fart, mam urlop) kibicowalem Tampie, ale wielki szacun dla bramkarza Columbus, obronił ponad 80 strzałów. PRzy 3 dogrywce powiedziałem sobie, że kto wygra ten mecz ten wygra całą serie, nie jestem tego taki pewien ze względu na bramkarza, ktory zanotował chyba dwa shootouty w rywalizacji z Toronto, ale na bank morale do góry i kop dla Tampy ogromny. Pierwszy mecz też gdzie brak publiki jakoś bardzo mi nie doskwierał, chociaż nadal kręce nosem. 

[Raven2156]

Kolejny mecz - kolejna dogrywka. Mowa oczywiście o Bruins vs Canes. 

Zapowiada nam się naprawdę ciekawa i jeżeli obie drużyny będą tak zażarcie walczyć w każdym meczu to również najprawdopodobniej długa seria!  

Boston sprawia wrażenie trochę otrząśniętych po Robin Round, bo zdają sobie sprawę z tego, że teraz żarty się skończyły i gra toczy się o największą stawkę. Z kolei Canes to jedna z najprzyjemniejszych do oglądania drużyn w NHL (a przynajmniej dla mnie). 

Super, że te dwie drużyny miały okazję się spotkać w Playoffs.

[vonBaron]

Pierwsze starcie AVS - ARZ w sumie bez większych emocji.

Przewaga AVS była miażdząca 40-14 w strzałach a mimo to pierwsza bramka dla AVS padła dopiero w 3QT.

Bardzo mnie cieszy że bramkę zdobył Miko, może wreszcie się odblokuje.

W sumie sweep mnie nie zdziwi bo Kojoty mocno odstają.

Niestety po przejściu ARZ będzie dużo mocniejszy przeciwnik.

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez vonBaron

[Braveheart22]

Kuemper długo ich trzymał, ale rzeczywiście różnica poziomu między zespołami spora. Dwie bramki w odstępie 10s też robią wrażenie. No i Kadri był hot.

Z innych meczów. Boston się budzi i szykuje się tam kapitalna seria. Pastrnak z bramką i asystą, Bergeron game winner i asysta, Marchand dwie asysty, także pierwsza linia ładnie zapunktowała. Krejci z Kase też zrobili bramę. Dobry zwiastun dla tego zespołu. 

Islanders pokazali siłę. Pierwsza tercja, sporo brudnej gry, kilka kar i optycznie przewaga Capitals, ale na koniec Brock Nelson po świetnej akcji miał kapitalną okazję. Druga tercja, kar Wyspiarzy ciąg dalszy i dwie bramki T. J. Oshie. Jednak ogólnie gra Wyspiarzy w miarę mogła się podobać. Pageau był bliski bramki w osłabieniu, ale krążek z linii wybił znowu Oshie. Dobrze, że udało się zdobyć gola do szatni, co dodało skrzydeł. Trzecia tercja to już koncert Islanders i zasłużony win. Do tego Holtby nie najlepiej się zachował przy dwóch bramkach, co może obniżyć jego morale przed kolejnym meczem. Po meczu było dużo płaczu ze strony Capitals o wejście ciałem Andersa Lee w Nicklasa Backstroma, przez co na drugą tercję Szwed już nie wyjechał. Ok, zgodzę się, że było ostro, z resztą Lee odsiedział za to karę, ale śmiesznie wyglądają te pretensje ze strony, jednego z najbrudniej grających w ostatnich latach zespołu, który często niszczył przeciwników swoją brutalnością. Jako fan Islanders, z wielką dumą oglądam ten zespół. Tam naprawdę z przodu brakuje talentu, ale mimo to oni nie odstają i potrafią wymęczyć wyżej notowanych rywali. Walki, serca do gry, poświęcenia i dyscypliny to może im zazdrościć większość ligi. Bez względu na to jak to się skończy. Barry Trotz i jego asystenci robią na Long Island kapitalną robotę

Phila - Montreal. Tu Canadiens postawili naprawdę trudne warunki, ale Flyers są mocni i myślę, że zamkną tę serię w max 5 meczach. Warto odnotować świetną interwencję Price'a. 

 

No i na koniec zwycięstwo Vancouver. Że jest to młody, fajny do oglądania team to chyba każdy wie, ale że będą w stanie zaskoczyć mistrzów... tego już pewnie nie każdy się spodziewał. Orki pokazały, że są w stanie sprawić tu niespodziankę. Ozdoba dnia - bramka Bo Horvata. 

 

[Braveheart22]

Niezłe gazicho

 

 

Szwedzki czarodziej, przypieczętujacy zwycięstwo Blue Jackets. Stan serii: 1-1

 

Na koniec luźna uwaga. Svechnikov to kocur. Chłopak ma wszystko, by w najbliższych latach stać się jedną z czołowych gwiazd tej ligi. 

[Braveheart22]

Z ostatniej chwili:

Jednym słowem - szok. Oczywiście do bramki wskakuje Halak. Ale jak ta sytuacja podziała mentalnie na kolegów? Dziwna sytuacja. 

....................... 

@vonBaron

Jak ocenisz postawę Kojotów w g2? Trzeba przyznać, że ten mecz mógł pójść w obie strony, ale ważne, że ostatecznie win Avs 

Z innych meczów. Vancouver znowu górą nad zeszłorocznymi mistrzami. Na główną postać w tych PO wyrasta Bo Horvat. Kapitan Canucks znów poczarował + w OT dał game winnera w piątą dziurę. Kapitalna forma. 

 

 

W szatni Blues powoli zapala się czerwona lampka, bo jak przegrają g3 to będzie już katastrofa. Katastrofą też śmierdzi w przypadku Capitals. Na razie są 0-2 z Islanders. Jeżeli Owieczkin strzela 2 bramki, a i tak wygrywasz to wiedz, że wykonałeś świetną robotę Ovi miał jeszcze szansę na skompletowanie hattricka, ale przestrzelił. Zapytany w pomeczowym wywiadzie, jak to się stało, że spudlował, odpowiedział w swoim stylu - "Shit happens". Oby po kolejnych meczach z Islanders też tak musiał mówić

No właśnie. Ogląda ktoś Islanders oprócz mnie? Jak się  wam podobają Wyspiarze?

Co powiecie o łomocie, który Flyers  dostali od Habs?? Po pierwszym meczu pochwaliłem Montreal, ale dodałem, że Phila jest mocna i pewnie zamknie to w 5 meczach. Teraz pewny nie jestem. Piękno NHL

 

[vonBaron]

Mogło iść w obie strony, chyba AVS uwierzyli że samo się już wygra resztę meczy a ARZ spieła się.

Dodatkowo Kemper jest hot.

[Raven2156]

Faktycznie mega dziwna sprawa z Raskiem... Morale drużyny w tym momencie lecą na dno a tym bardziej jeśli przez tą decyzję Bruins odpadną w tej rundzie.

Nie wiem sam co o tym myśleć. Wiadomo nie powinno się stawiać niczego ponad najbliższych i rodzinę, bo oni zawsze są najważniejsi ale tutaj problem nie wydaje się na tyle „palący” by podejmować taką decyzję i to w tak kluczowym dla całej drużyny momencie...

[TripylDabyl]

Jego życie prywatne, jego decyzja i nie będę tego oceniał, ale szkoda, że tak wyszło. Jest to dobra szansa dla Halaka, by zabłysnął i o niego raczej się nie obawiam, że sobie poradzi, ale jako fan Bruins chciałbym jednak Raska w bramce. No cóż, nie krytykuję go za tę decyzję, lecz mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na Bruins.

[Braveheart22]

Barzy!!!

 

 

[vonBaron]

Kadri jak na razie Xfactor w serii AVS-ARZ.

[Braveheart22]

16 minut temu, vonBaron napisał:

Kadri jak na razie Xfactor w serii AVS-ARZ.

Fajny 2C, ale nie sądziłem, że może grać aż tak dobrze, do tego jeszcze w fazie PO. Bez wątpienia, od początku Robin Round przeżywa najlepszy okres w swojej karierze. Niech trzyma

Btw, natrafiłem dzisiaj na amerykańskim forum Avs, na ankietę Forsberg vs MacKinnon. Oczywiście większość opowiada się za szwedzką legendą, ale rozpoczęcie takich dyskusji tak szybko, pokazuje jak wybitną postacią jest Nathan i co może w tej lidze osiągnąć. 

Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Braveheart22

[vonBaron]

Też bym zagłosował na Forsberga, Nathan nie zdobył tego co on ale ma jeszcze wór czasu.

[vonBaron]

No to już raczej po serii

Wreszcie Kuemper pękł.

[Braveheart22]

 

[vonBaron]

Kojoty rozgromione, chyba mieli już dość tej serii

Nathan kosmita! Teraz już żarty się skończyły ale z taką grą jestem dobrej myśli.

[Braveheart22]

Dobra, mamy koniec 1 rundy. Znamy wszystkie rozstrzygnięcia i nie obyło się bez niespodzianek, bo za takie można uznać bez wątpienia, pewne wysokie zwycięstwo moich Islanders nad Capitals oraz przede wszystkim zwycięstwo Canucks nad zeszłorocznymi mistrzami, czyli St. Louis Blues. 

No właśnie, co do drużyny z Missouri. Może się skończyć dla nich pewien etap. Kończy się kontrakt Alexa Pietrangelo, a za bardzo nie ma kasy na jego przedłużenie, więc albo Blues wytransferują gdzieś innych 2-3 zawodników albo ich kapitan rozegrał już ostatni mecz w barwach tego zespołu. 

Czego żałuję po tej 1 rundzie. Na pewno liczyłem na dłuższe serie w pojedynkach Bruins - Hurricanes i Lightning - Blue Jackets. Szkoda kontuzji Svechnikova w g3 i najgorzej, że to wyglądało na poważny uraz kolana. Potem kluczowym momentem było g4. Ok, Bruins przeważali, ale gdyby nie ten okropny błąd Reimera w trzeciej tercji to... no właśnie tego nigdy nie wiadomo, ale imho były ogromne szanse na 2-2 po 4 meczach. Blue Jackets byli blisko, ale Tampa zawsze kroczek przed nimi. W pamięci na pewno zostanie mecz z 5 dogrywkami. 

Na zachodzie Vegas i Colorado zgodnie z planem i to są głowni faworyci następnej rundy. Z mojego punktu widzenia (czyli osoby, która na zachodzie kibicuje Avs) cieszę się, że w 2 rundzie Colorado zagra z Dallas, a nie z Vancouver. 

Pary 2 rundy

Wschód:

Philadelphia Flyers - New York Islanders

Tampa Bay Lighting - Boston Bruins

Zachód: 

Vegas Golden Knights - Vancouver Canucks

Colorado Avalanche - Dallas Stars (tym meczem rozpocznie się rywalizacja, noc z soboty na niedzielę, 23 sierpnia, 2:00)

Mam to szczęście, że drugi rok z rzędu, moje dwie ulubione drużyny zagrają w 2 rundzie. W zeszłym sezonie nie zakończyło się to szczęśliwie, ale liczę, że w tym będzie lepiej. Zapowiadają się wielkie emocje

Let's go Islanders!!!

 

 

Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez Braveheart22

[kolader]

Typerek będzie?

[Raven2156]

18 godzin temu, kolader napisał:

Typerek będzie?

Oczywiście, że jest