Skocz do zawartości

Diety i style życia


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale w sumie jest to styl zycia, więc proszę o opinię osob ktore są w nim bardziej zaznajomione nizli ja.

Otoz, wracam sobie dziś po pracy, GASTRONOMIA więc wiadomo, po 23 w niedziele, wchodze na 4 pietro bloku gdy nagle, klnac pod nosem widze k**** mac, zula lezacego pod moimi drzwiami- szybko sie zerwalem i go wybudzam kilkoma niecenzuralnymi slowami że co on tu odjanieżuluje,  a ten do mnie, że tak mu sie zajebiscie spalo że stracil poczucie czasu (nie wiedzialem że ich to dotyczy tbh) i w ogole przeprasza- no nic, mówię, a ten sie pyta czy moze tu zostac,  więc sie go pytam czy spadl z c***a, czy jeszcze leci, ale że tu za drzwiami jest dwoje malych dzieci i że nie ma opcji niech spieprza, No to sie zawija ale jak zwykle musiało sie we mnie odezwac moje dobre serduszko i sie go pytam czy jest głodny, No o dziwo byl, to kazalrm mu poczekac i zrobilem pysna bagietke (rano odpiekalem ale serio top poziom) z maslem,  bursztynem, szynka,  pomidorem gruntowym i sosem bbq Heinza ale nie tym ostrym tylko slodkawym)  i mu spakowalem na droge i pozegnalem, No ale tu sie zaczyna mój dylemat- w sumie nawet dwa :

1) czy nie powinien mu jeszcze salaty tam dodać? Bo miałem ale nie chcialo mi się jej myc 

2) czy na pewno nie wroci, z innymi zulami bo okazalem za dobre serduszko

kobieta już mnie zjebala, że na pewno teraz wroci, ale ja nie mam doswiadczenia za bardzo z takimi osoba, więc moze ktos cos wie więcej? Jak ta subkultura wyglada? Moze ktos z Bytomia lub okolic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Qcin_69 napisał:

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale w sumie jest to styl zycia, więc proszę o opinię osob ktore są w nim bardziej zaznajomione nizli ja.

Otoz, wracam sobie dziś po pracy, GASTRONOMIA więc wiadomo, po 23 w niedziele, wchodze na 4 pietro bloku gdy nagle, klnac pod nosem widze k**** mac, zula lezacego pod moimi drzwiami- szybko sie zerwalem i go wybudzam kilkoma niecenzuralnymi slowami że co on tu odjanieżuluje,  a ten do mnie, że tak mu sie zajebiscie spalo że stracil poczucie czasu (nie wiedzialem że ich to dotyczy tbh) i w ogole przeprasza- no nic, mówię, a ten sie pyta czy moze tu zostac,  więc sie go pytam czy spadl z c***a, czy jeszcze leci, ale że tu za drzwiami jest dwoje malych dzieci i że nie ma opcji niech spieprza, No to sie zawija ale jak zwykle musiało sie we mnie odezwac moje dobre serduszko i sie go pytam czy jest głodny, No o dziwo byl, to kazalrm mu poczekac i zrobilem pysna bagietke (rano odpiekalem ale serio top poziom) z maslem,  bursztynem, szynka,  pomidorem gruntowym i sosem bbq Heinza ale nie tym ostrym tylko slodkawym)  i mu spakowalem na droge i pozegnalem, No ale tu sie zaczyna mój dylemat- w sumie nawet dwa :

1) czy nie powinien mu jeszcze salaty tam dodać? Bo miałem ale nie chcialo mi się jej myc 

2) czy na pewno nie wroci, z innymi zulami bo okazalem za dobre serduszko

kobieta już mnie zjebala, że na pewno teraz wroci, ale ja nie mam doswiadczenia za bardzo z takimi osoba, więc moze ktos cos wie więcej? Jak ta subkultura wyglada? Moze ktos z Bytomia lub okolic?

Podaj adres to następnym razem tym żulem będę ja :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś bez serca. Takim wypasem i wielosmakowa bagietka do tego opiekaną z rana Zaburzyles  jego system smakowy i totalnie niepotrzebnie dodałeś mu smaki do jego nowej percepcji smakowej. Od teraz sucha bułka i serek topiony już mu nie wejdzie. Zabiłeś mu jego system wartosci i przewróciłes subiektywny top smaków. Trzeba mu było dać kopa i ewentualnie jakis late pick 2rd 2020 aby z pustymi łapami nie odchodził. Z reszta co to za półśrodki? Albo albo. Kop lub pełen wypas i kolacja przy stole z twoim ulubionym piwem lub winem. A nie takie pitu pitu weź bule chłopcze. Jezeli był czarny .to moim zdaniem masz kłopoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RappaR Ty mozesz wpasc zawsze o ile bedziesz Marcelinie o tych kucykach opowiadal..

ignazz nie myślałem w ten sposób, mam dobre serduszko i Chcialem pomoc Panu Zulowi i w ogole pozwolilbym mu tam spac pewnie nawet gdyby nie to, że rano o 6:30 Kobieta odprowadza corka do przedszkola i Marcelina pewnie byłaby w szoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

@Qcin_69 żul śpiący na czwartym piętrze pod drzwiami? Jesteś pewien że to nie jakiś sąsiad? :)

No stary serio, przez chwile miałem dzwonic po psy ale prawo ulicy mi zabronilo ( u nas niestety sasiada nie zamykaja drzwi od klatki schodowej i uwierz mi, że bylem w niezłym szoku jak to zobaczylem- przez chwile myślałem że typ nie zyje albo cos, ale Skuriwel musiał sie tam wczolgac między 20 a 23, a sasiedz pewnie udawali że nic nie widza chociaz jebalo po nim tak że 2 pokoje dalej, w sypialni, z trudem oddycham (2h po akcji) 

2 minuty temu, cvbe napisał:

Stary,to byłem ja. Dobrze wczoraj wjechał melanż ale spoko kanapka. Dzięki.

To nie Ty, Ciebie Alvaro bym poznal :D alale typ ogolnie menel ale taki kulturalny. 

c***, ide zaraz po buleczki do piekarni to obczaje czy gdzieś po drodze nie usnal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

No stary serio, przez chwile miałem dzwonic po psy ale prawo ulicy mi zabronilo ( u nas niestety sasiada nie zamykaja drzwi od klatki schodowej i uwierz mi, że bylem w niezłym szoku jak to zobaczylem- przez chwile myślałem że typ nie zyje albo cos, ale Skuriwel musiał sie tam wczolgac między 20 a 23, a sasiedz pewnie udawali że nic nie widza chociaz jebalo po nim tak że 2 pokoje dalej, w sypialni, z trudem oddycham (2h po akcji) 

Kurde, aż trudno uwierzyć:) myślę że kumple tego żula też nie będą mogli uwierzyć w historie jak to został obudzony przez przemiłego pana na czwartym pietrze, który zaserwował mu przepyszna bagietke na drogę:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Kurde, aż trudno uwierzyć:) myślę że kumple tego żula też nie będą mogli uwierzyć w historie jak to został obudzony przez przemiłego pana na czwartym pietrze, który zaserwował mu przepyszna bagietke na drogę:) 

Ciechocinek, k****. 

NO WLASNIE O TE DOBROC SERCA MAM DO SIEBIE WYRZUTY...bo jak przyprowadzi kolegow (co zasugerowala mi kobieta dość ostrym tonem) to będę mial problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, fluber napisał:

Kurde, aż trudno uwierzyć:) myślę że kumple tego żula też nie będą mogli uwierzyć w historie jak to został obudzony przez przemiłego pana na czwartym pietrze, który zaserwował mu przepyszna bagietke na drogę:) 

Ciekawe czy na swoim forum już poruszyli ten wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Ciechocinek, k****. 

NO WLASNIE O TE DOBROC SERCA MAM DO SIEBIE WYRZUTY...bo jak przyprowadzi kolegow (co zasugerowala mi kobieta dość ostrym tonem) to będę mial problem

Powinna się cieszyć, że kuponiku na darmowe żarcie do Neapolu tam nie odpaliłeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Qcin_69 napisał:

Niestety, zaroilo sie od nich w ostatnim czasie, wszyscy akumulowani w samym centrum 

W sumie w 3 mieście też się zwożą na sezon z całej Polski 

1 minutę temu, ignazz napisał:

Przeprowadź się na przedmieścia Ciechocinka. Toruń?

😀

 

ta mieścina obok zjazdu „Lubicz”? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.