starYfaN Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 (edytowane) No tak, już wiemy, dlaczego leczenie komórkami macierzystymi, leży i kwiczy. https://portal.abczdrowie.pl/episkopat-polski-wyglasza-sprzeciw-wobec-szczepionek-astry-zeneki-i-johnson-johnson-jezeli-kep-chce-wziac-na-swoje-sumienie-zgony-chorujacych-na-covid-19-niech-powie-to-wyraznie-swoim-wiernym Edytowane 14 Kwietnia 2021 przez starYfaN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 8 minut temu, julekstep napisał: nom a jedyny mierzalny efekt po 3 latach wizyt to to że pacjenci lepiej wypełniali przygotowany przez psychologów kwestionariusz xD GOOD JOB! a ten profesjonalny i naukowy kwestionariusz wygląda o tak jbc: https://accesscm.org/wp-content/uploads/2013/03/SCL-90.pdf czyli mamy już: - tajemnice spowiedzi - rachunek sumienia co będzie dalej? xD Czyli "chorzy" mieli wynik na wejściu 1,1 w tej ankiecie. Zresztą k**** co to jest za kwestionariusz, który tak samo punktuje "headaches", co "hearing voices that other people do not hear"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 57 minut temu, starYfaN napisał: Jeżeli teoretycznie może nią być stała kosmologiczna, to z pewnością w ujęciu fizyki jest. Tyle, że bozon był brakującym ogniwem (fizycznym nie teoretycznym) w już istniejących algorytmach. Ciemna energia i materia tłumaczy jedynie zachowania grawitacyjne i przyśpieszoną ekspansję wszechświata. No ale czytałem też teorie o ujemnej masie ciemnej materii i wtedy w równaniu nie jest już potrzebna ciemna energia. Szczerze to przekracza moja znajomość fizyki ale wydaje się ciekawe, że nauka której uczymy w szkołach ma tak duże braki jeszcze 29 minut temu, fluber napisał: Badania porownujace efekty po 3 latach psychoanalizy raz w tygodniu. Ja pi****le... No czasem to tak wygląda. Z doświadczenia widzę że bywa też sporo krócej - nikt chyba u mojej żony tyle nie chodził. Dużo zależy od złożoności problemu, nastawienia pacjenta, jego chęci do pracy. To trochę tak jak z każdym innym zdrowiem - zapuszczałes brzuch przez 20 lat to trochę trzeba czasu by go zrzucic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 5 minut temu, blackmagic napisał: nikt chyba u mojej żony tyle nie chodził. No właśnie od początku tej dyskusji korciło mnie spytać czy Twoja żona/narzeczona/dziewczyna się tym zajmuje zawodowo ale się wstydziłem xD DZIĘKI ZA WYJAŚNIENIE! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, julekstep napisał: tylko tutaj idzie o opłacalność dla usługodawcy rynek - odetnij dla kościoła kroplówkę z budżetu + ziemie nadawane od Mieszka w zamian za głoszenie „słuchajcie księcia bo on rządzi z nadania Bożego” i ta fajowa instytucja pójdzie z torbami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Teraz, Koelner napisał: rynek - odetnij dla kościoła kroplówkę z budżetu + ziemie nadawane od Mieszka w zamian za głoszenie „słuchajcie księcia bo on rządzi z nadania Bożego” i ta fajowa instytucja pójdzie z torbami tzn ja nigdzie nie głoszę poglądów że kościół to z nadania itp ot świetne korpo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 17 minut temu, julekstep napisał: No właśnie od początku tej dyskusji korciło mnie spytać czy Twoja żona/narzeczona/dziewczyna się tym zajmuje zawodowo ale się wstydziłem xD DZIĘKI ZA WYJAŚNIENIE! Ale przecież ja tego nie ukrywam. Ba, na początku sam uważałem to za gusła i nie rozumiałem że to może działać. Ale widzę naocznie że działa. Zresztą tak jak pisałem nie chodzi mi o jakąś krucjatę po prostu śmieszy mnie jak ktoś nie ma o czymś pojęcia i pisze prawdy objawione bo zobaczył filmik na YouTube albo przeczytał książke (to już wersja hard) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 21 minut temu, blackmagic napisał: No czasem to tak wygląda. Z doświadczenia widzę że bywa też sporo krócej - nikt chyba u mojej żony tyle nie chodził. Dużo zależy od złożoności problemu, nastawienia pacjenta, jego chęci do pracy. To trochę tak jak z każdym innym zdrowiem - zapuszczałes brzuch przez 20 lat to trochę trzeba czasu by go zrzucic Ja ze swojego doświadczenia ( @julekstep nie blokuj mnie proszę) związanego z prowadzeniem coachingu (to nie jest moja główna praca zarobkowa, tylko "dorywcza") mogę powiedzieć, że o ile to co rozumiesz przez pojecie psychoterapii być może w jakimś tam sposób pomaga, to trudno nie zgodzić mi się z @darkonza . Ja wiem, że to jest tylko opinia, ale moim zdaniem po 3 latach rozmawiania niewykwalifikowanej osoby w ramach cotygodniowego spotkania z taką "chorą" na 1,1 według ankiety osobą o jej życiu, bez żadnego przygotowania, efekt byłby podobny. Ludziom pomaga rozmowa, ludziom pomaga to, że ktoś słucha o ich problemach, ludziom pomaga to, że mogą się na chwilę zatrzymać i zastanowić nad swoim życiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Teraz, fluber napisał: Ja ze swojego doświadczenia ( @julekstep nie blokuj mnie proszę) związanego z prowadzeniem coachingu (to nie jest moja główna praca zarobkowa, tylko "dorywcza") mogę powiedzieć, że o ile to co rozumiesz przez pojecie psychoterapii być może w jakimś tam sposób pomaga, to trudno nie zgodzić mi się z @darkonza . Ja wiem, że to jest tylko opinia, ale moim zdaniem po 3 latach rozmawiania niewykwalifikowanej osoby w ramach cotygodniowego spotkania z taką "chorą" na 1,1 według ankiety osobą o jej życiu, bez żadnego przygotowania, efekt byłby podobny. Ludziom pomaga rozmowa, ludziom pomaga to, że ktoś słucha o ich problemach, ludziom pomaga to, że mogą się na chwilę zatrzymać i zastanowić nad swoim życiem. Na pewno pomaga. Przecież nikt tego nie neguje. Ja na pewno. Tylko że czasem te problemy są skomplikowane i taka rozmowa nie wystarcza. I na pewno, jak każda dziedzina humanistyczna, psychologia tworzy zbyt wiele bytow ale to nie znaczy że terapia nie ma sensu, albo ze zwykłą rozmowa z koleżanką ja zastąpisz. Zresztą serio kończę temat bo nie mam zamiaru bronić się przed atakami 5 osób - ani nic z tego nie mam ani nie czuje się żadnym specjalista by nieść jakiś kaganek oświaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 (edytowane) 23 minuty temu, fluber napisał: Ja ze swojego doświadczenia związanego z prowadzeniem coachingu jprdl zbanujcie go 25 minut temu, blackmagic napisał: Ale przecież ja tego nie ukrywam. Ba, na początku sam uważałem to za gusła i nie rozumiałem że to może działać. Ale widzę naocznie że działa. ot potrzeba racjonalizowania i nadawania sensu temu co wokół nas (ja np. jestem pogodzony z tym że wykonuję pracę bez sensu* - dopóki mi płacą ofc ) * ot jedna z wieluuuuuu takich prac we współczesnym świecie Edytowane 14 Kwietnia 2021 przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, Koelner napisał: czyli gospodarowanie ich jest celowe ? kto za tym stroi ? w hr-ach też są osoby po administracji czy kulturoznawstwie Po zarządzaniu polem namiotowym pewnie też by się znaleźli. Dla mnie to sztucznie napompowany twór który nic nie wnosi ale miałem małe doświadczenie z tymi osobami i może rzeczywiście źle na to patrzę. Jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat z chęcią wysłucham. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 15 minut temu, MA23 napisał: Dla mnie to sztucznie napompowany twór który nic nie wnosi ale miałem małe doświadczenie z tymi osobami i może rzeczywiście źle na to patrzę. Jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat z chęcią wysłucham. Hry są pomocne - odciążają prace managerów i trochę zdejmują odpowiedzialność za zatrudnienie/zwolnienie . I tak wszędzie jest kolesiostwo i nepotyzm ale w firmach dużych ten dział przynajmniej trochę to zmienia dlatego to jest pozytyw dla firmy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 HR to bardzo pozytywne istoty, dzisiaj mi zadzwoniły, że pomyliłem się o kilka koła w fakturce i bym wysłał nową Nie wiem jak w korpo, ale moja współpraca z nimi jest bezproblemowa - ogarnięcie zmian w grafikach itd Inna kwestia, że u nas w sumie jeśli chodzi o samo zatrudnianie nie mają nic do gadania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starYfaN Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, blackmagic napisał: No ale czytałem też teorie o ujemnej masie ciemnej materii i wtedy w równaniu nie jest już potrzebna ciemna energia. Szczerze to przekracza moja znajomość fizyki ale wydaje się ciekawe, że nauka której uczymy w szkołach ma tak duże braki jeszcze Jeżeli już teraz zaliczają do tego materię barionową (protony, neutrony) lub np neutrina, ciężko określić aby cała ciemna materia mogła składać się z cząstek o ujemnej masie. Prawdopodobnie występuje kilka rodzajów ciemnej materii, czyli materii której nie jesteśmy w stanie dostrzec. Co do ciemnej energii, to rozważana jest kwintesencja, lub po prostu energia próżni. Ciśnienie próżni doskonałej jest udowodnione naukowo. Fluktuacja też. Wiemy już, że próżnia zupełna wywiera ciśnienie, wiemy, że występują fluktuacje, wiemy, że kwarki na 99,9% są podzielne. A stała kosmologiczna była już w historii dodatnia, ujemna i nie było jej wcale, a mniej więcej to definiuje ciemną energię i materię. Godzinę temu, fluber napisał: Ja ze swojego doświadczenia związanego z prowadzeniem coachingu Jaki rodzaj, jeżeli to nie jest tajemnicą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 5 minut temu, RappaR napisał: Inna kwestia, że u nas w sumie jeśli chodzi o samo zatrudnianie nie mają nic do gadania Właśnie doświadczenie które ja miałem z HR było na 1 etapie zatrudnienia do firmy ogólnobudowlanej ( jeśli wszystko było w porządku to zapraszali na 2 etap) I ... To było dziwne bo nastawiłem się na konkretne pytania dotyczące branży i stanowiska na które aplikuję a pytano mnie o zalety i wady gdzie widzę się za 5 lat etc. ... Pani podziękowała i powiedziała że nie takich ludzi szukają. ... Po czym po rozstrzygnięciu 1 etapu zaprosili mnie na 2. Ale z tego co czytam u Ciebie to normalnie funkcjonuję. 16 minut temu, Koelner napisał: Hry są pomocne - odciążają prace managerów i trochę zdejmują odpowiedzialność za zatrudnienie/zwolnienie . I tak wszędzie jest kolesiostwo i nepotyzm ale w firmach dużych ten dział przynajmniej trochę to zmienia dlatego to jest pozytyw dla firmy . Dziękuje obu Panom za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 5 minut temu, starYfaN napisał: Jaki rodzaj, jeżeli to nie jest tajemnicą? Trudno to zdefiniować, ale bardziej biznes niż life Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starYfaN Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 5 minut temu, fluber napisał: Trudno to zdefiniować, ale bardziej biznes niż life Szeroko pojęte zarządzanie + controlling, podlane sosem z foresightu strategicznego, na podwalinie Petera Druckera? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 13 minut temu, starYfaN napisał: Szeroko pojęte zarządzanie + controlling, podlane sosem z foresightu strategicznego, na podwalinie Petera Druckera? Też coac***esz czy jesteś ofiarą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 4 godziny temu, darkonza napisał: W uproszczeniu tak to własnie wyglada, psychoterapeuta/psycholog rozmawia tylko ze swiadomą ludzką częscią mózgu ale to nie ona decyduje o zachowaniu człowieka, o tym decydują popędy instynkty silniejsze od nas, silniejsze od naszej świadomosci, dlatego psychologia (czyli po prostu rozmowa) nie moze działać na problemy wynikajace z problemów tworzonych przez funkcjonowanie tych głebszych częsci mózgu. Jeśli chcemy dotrzeć z terapią głębiej, to niestety musimy użyć zupełnie innego jezyka niż mówiony, bo ten jest dla małpy i gada w nas mieszkajacego niezrozumiały. Jak język rozumie gad? Np. świetnie rozumie ból. Gdyby więc koleś w długim rękawie go zdejmując był rażony prądem (gad dostawałby lekcje ze nie należy zdejmować) to wtedy pociłby się ale rękawów nie zdjął, bo na sama myśl o zdjęciu zmoczyłby sie i spocił jeszcze bardziej. Taka "psychoterapia" odniosłaby skutek, koleś zostałby wyleczony ze ściągania rękawa już trwale. Jak dany koles jest seksocholikiem i ma problem ze zdradza (bo taki paradygmat zachowania dostaje od genów i wewnętrznej czesci mózgu) to rozmową można mu wytłumaczyć ze to złe, a on wiedząc ze to złe dalej będzie skakał w bok przy następnej okazji bo to ze swiadomosc rozumie ze to złe to nie znaczy ze wewnątrz ukryta małpa/gad to juz wie. Ona nie uczestniczy w seansach psychoterapii, nie słucha ich. Natomiast jakby kolesia w czasie zdrady bić prądem po jajkach to wtedy małpa/gad dostanie lekcje która do niej dotrze i dowie się ze to złe i już zdradzać nie bedzie. Tak oto wyglądają wręcz biologiczne a wręcz fizyczne powody ze psychologia/psychoterapia nie moze działać w istotny i trwały sposób, bo nie wpływa na realne ośrodki decyzyjne a tylko na te wtórne które podlegają w hierarchii tym pierwotnym p.s. Albo inaczej, psychoterapia moze wpwływac tylko na te zachowania "powierzchowne" zależne od naszej kultury, a nie moze na te zwiazane z genami, popędami wynikającymi z działania np naszego móżdżku itp. psychoterapia to nie tylko rozmowa, lecz również warunkowanie behawioralne (przynajmniej w jednym z nurtów ;]), więc robi dokładnie to, co twoim zdaniem powinna. jeśli ktoś ma np. fobię społeczną i boi się powiedzieć cokolwiek przy ludziach do tego stopnia, że aż nim telepie, to same słowa nie wystarczą. w takim przypadku oswaja się go (właśnie niczym zwierzę) krok po kroku z określonymi sytuacjami, mózg się uczy, że nic złego się jednak nie dzieje i w pacjencie zostaje to na stałe. ostatnio opowiadano mi o przypadku kobiety z agorafobią, która nie była nawet w stanie wyjść na własne podwórko, a po kilkunastu tygodniach terapii, która przyzwyczajała ją do świata na zewnątrz, chodzi z córką na plac zabaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starYfaN Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Godzinę temu, fluber napisał: Też coac***esz czy jesteś ofiarą? Posiadam wykształcenie o podobnym profilu, więc hm..... chyba kiedyś zostałem ofiarą :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się