Polityka w Polsce

[Cardi]

2 minuty temu, DeltaCenter napisał:

To już chyba kilka lat temu wyjaśniał Trybunał Konstytucyjny (broń Boże, nie ten pisowski) 

Fajnie. I co teraz?

[DeltaCenter (zablokowane)]

Znajdź, przeczytaj, doedukujesz się.

[fluber]

Godzinę temu, blackmagic napisał:

1. Ja sie zgadzam ze wiekszosc ludzi na codzien swoja bezmyslnoscia naraza sie czesto bardziej niz przy wyborach. Co nie zmienia faktu ze glosowanie stanowi ryzyko i państwo z definicji nie powinno takiego ryzyka dla społeczeństwa stwarzac.

szczerze to nie widze sensu w odraczaniu wyborow o 2 lata. Powinny byc odroczone o tyle ile trzeba czasu na przygotowanie bezpiecznego sposobu glosowania. 

Dla mnie 2 lata bez możliwości kandydowania Dudy to jakis polityczny polsrodek. Niech startuje jak kazdy inny tylko po co czekac az tyle z wyborami?

polityczny polsrodek to inaczej kompromis:)

co to znaczy bezpiecznie, co to znaczy bez ryzyka i jaki sposob glosowania jest bezpieczny? 

bo chyba sie zgodzisz ze korespondencyjnie = najbezpieczniej?

[DeltaCenter (zablokowane)]

co ci @Zdzich nie pasuje? Co mam cardiemu odpowiedzieć, jakby mnie spytał o naprawę swojego auta to odesłałbym go do mechanika. W kwestii niejasności co do tajności podczas głosowania korespondencyjnego odesłałem go do wyroku TK. Proste.

[blackmagic]

13 minut temu, fluber napisał:

polityczny polsrodek to inaczej kompromis:)

co to znaczy bezpiecznie, co to znaczy bez ryzyka i jaki sposob glosowania jest bezpieczny? 

bo chyba sie zgodzisz ze korespondencyjnie = najbezpieczniej?

No ja ogolnie jestem za korespondencyjnym glosowaniem ale w sensie internetowym a nie listowym. Albo wprowadzeniem ograniczen tak jak w sklepach przy glosowaniu normalnym. 

No jasne ze kompromis tylko nie widze podstaw do niego - czemu akurat 2 lata to jest pol kadencji sejmu - troche dlugo na ogarnięcie systemu glosowania?

[fluber]

9 minut temu, blackmagic napisał:

No ja ogolnie jestem za korespondencyjnym glosowaniem ale w sensie internetowym a nie listowym. Albo wprowadzeniem ograniczen tak jak w sklepach przy glosowaniu normalnym. 

No jasne ze kompromis tylko nie widze podstaw do niego - czemu akurat 2 lata to jest pol kadencji sejmu - troche dlugo na ogarnięcie systemu glosowania?

internetowe nie beda powszechne jesli masz na mysli glosowanie z domu. wciaz wiele osob nie ma komputera i nie potrafi go obsluzyc.

tu nie chodzi o ogarniecie systemu glosowania tylko wyeliminowanie koronawirusa i umozliwienie normalnej kampanii i glosowania.

[polskignom]

5 godzin temu, blackmagic napisał:

A moglbys nie obrazac innych? Nie zauważyłem zebys wniosl cos do dyskusji oprocz inwektyw. Abstrahując od faktu ze przez takie zachowania zamnknieto juz ten watek to jest zwykly brak kultury. 

Sa miejsca w internecie gdzie mozesz w ten sposob sie wyrazac. Ale to nie jest jedno z nich. Pomyliłeś adres. Zegnam

Nihil novi niestety  

[blackmagic]

9 godzin temu, fluber napisał:

internetowe nie beda powszechne jesli masz na mysli glosowanie z domu. wciaz wiele osob nie ma komputera i nie potrafi go obsluzyc.

tu nie chodzi o ogarniecie systemu glosowania tylko wyeliminowanie koronawirusa i umozliwienie normalnej kampanii i glosowania.

Bardziej chodzilo mi o możliwośc oddania glosu przez internet a nie obowiazek. Cos jak z Pit. Mysle ze wiekszosc tak by glosowala a kto nie umie ten idzie do urzedu.

Myse ze to jest okres kiedy wiele rzeczy mozna na stale uczynic zdalnymi co umozliwi tez obnizenie kosztow dzialalnosci firm i urzedow. Byle ktos to robil z glowa a nie jak e-sad. Tu mam najwieksze obawy.

Na normalna kampanie nie potrzeba 2 lat.

8 godzin temu, polskignom napisał:

Nihil novi niestety  

Dlatego musimy sami dbac o poziom i kulture dyskusji

[fluber]

15 minut temu, blackmagic napisał:

Bardziej chodzilo mi o możliwośc oddania glosu przez internet a nie obowiazek. Cos jak z Pit. Mysle ze wiekszosc tak by glosowala a kto nie umie ten idzie do urzedu.

jest bardzo watpliwe ze da sie to zrobic w rok. nawet borys budka mowiac o mozliwosci glosowania za rok przy e-głosowaniu dodaje " ewentualnie". estonia, ktora podaje sie czesto jako modelowy przyklad, testowala e-glosowanie przed jego wprowadzeniem przez 4 lata.

17 minut temu, blackmagic napisał:

 

Myse ze to jest okres kiedy wiele rzeczy mozna na stale uczynic zdalnymi co umozliwi tez obnizenie kosztow dzialalnosci firm i urzedow. Byle ktos to robil z glowa a nie jak e-sad. Tu mam najwieksze obawy.

tak, tu moze sie pojawic rewolucja w wielu dziedzinach ale srednio widze zwiazek z terminem przeprowadzenia wyborow:) chyba ze to miala byc tylko luzna uwaga;)

19 minut temu, blackmagic napisał:

 

Na normalna kampanie nie potrzeba 2 lat.

nie wiem co masz na mysli przez " normalna" kampanie ale wg naukowcow druga fala zachorowan jesienia i zima przyszlego roku jest niemal pewna a szanse na jakiekolwiek wiece wyborcze w lutym czy marcu 2021, rodzaju tych ktorymi duda czy mkb otwierali kampanie w tym roku , sa praktycznie zerowe.

[Cardi]

 

RMF codziennie będzie zapewniał takie klejnoty?  

[BMF]

14 godzin temu, fluber napisał:

Szczerze, jakbym miał teraz typować zwycięzcę 2 tury, to typowałbym WKK, jeżeli wybory będą korespondencyjne na upartego. 

Potencjalne nieprawidłowości przy głosowaniu korespondencyjnym mogą być tak duże, że jeżeli dojdzie do drugiej tury, to może być wolna amerykanka. Oglądam wywiad z prof. Flisem w Klubie Jagiellońskim (raczej nie pro-opozycyjny think tank ) i on tam wskazuje na wiele absurdów związanych z tym głosowaniem, ale przede wszystkim: do tej pory w Polsce liczba głosów nieważnych w wyborach korespondencyjnych była czterokrotnie większa niż w normalnych wyborach (wiadomo, bardziej skomplikowany proces, na który chyba jednak bardziej narażone są osoby starsze; de facto liczba głosów nieważnych była większa, bo na wyborach ,,normalnych'' część osób intencjonalnie oddaje nieważne głosy, podczas gdy do wyborów korespondencyjnych trzeba było się specjalnie zgłosić, więc raczej nie robił tego nikt, kto chciał oddać nieważny głos) + organizowanie ich obecnie, gdzie wiele osób mieszka w innym miejscu niż ich adres zameldowania (w tym znaczna część za granicą), a niemożliwe jest dostarczanie pakietów osobiście* + możliwość korupcji wyborczej (pakiety dostanie ~50% ludzi, których nie interesują wybory) + potencjalnie jakaś część osób może w ogóle ich nie dostać (zwłaszcza na terenach wiejskich) + brak odpowiedniej kontroli i problem liczenia głosów .

*Dla przykładu: mój brat mieszka od niedawna w Niemczech, zameldowany jest w Polsce, nie interesuje się wyborami, pakiet wyborczy dostanie prawdopodobnie mój rozpolitykowany ojciec, który ma dostęp/wiedzę o jego numerze PESEL? Ile będzie takich sytuacji?

Tutaj porównanie do wyborów w Bawarii: https://www.batory.org.pl/wp-content/uploads/2020/04/Głosowanie-korespondencyjne-–-wzory-i-ostrzeżenia-z-Bawarii.pdf

[MA23]

Tu masz perełkę do kolekcji.

[fluber]

3 minuty temu, BMF napisał:

Potencjalne nieprawidłowości przy głosowaniu korespondencyjnym mogą być tak duże, że jeżeli dojdzie do drugiej tury, to może być wolna amerykanka. Oglądam wywiad z prof. Flisem w Klubie Jagiellońskim (raczej nie pro-opozycyjny think tank ) i on tam wskazuje na wiele absurdów związanych z tym głosowaniem, ale przede wszystkim: do tej pory w Polsce liczba głosów nieważnych w wyborach korespondencyjnych była czterokrotnie większa niż w normalnych wyborach (wiadomo, bardziej skomplikowany proces, na który chyba jednak bardziej narażone są osoby starsze; de facto liczba głosów nieważnych była większa, bo na wyborach ,,normalnych'' część osób intencjonalnie oddaje nieważne głosy, podczas gdy do wyborów korespondencyjnych trzeba było się specjalnie zgłosić, więc raczej nie robił tego nikt, kto chciał oddać nieważny głos) + organizowanie ich obecnie, gdzie wiele osób mieszka w innym miejscu niż ich adres zameldowania (w tym znaczna część za granicą), a niemożliwe jest dostarczanie pakietów osobiście* + możliwość korupcji wyborczej (pakiety dostanie ~50% ludzi, których nie interesują wybory) + potencjalnie jakaś część osób może w ogóle ich nie dostać (zwłaszcza na terenach wiejskich) + brak odpowiedniej kontroli i problem liczenia głosów .

*Dla przykładu: mój brat mieszka od niedawna w Niemczech, zameldowany jest w Polsce, nie interesuje się wyborami, pakiet wyborczy dostanie prawdopodobnie mój rozpolitykowany ojciec, który ma dostęp/wiedzę o jego numerze PESEL? Ile będzie takich sytuacji?

Tutaj porównanie do wyborów w Bawarii: https://www.batory.org.pl/wp-content/uploads/2020/04/Głosowanie-korespondencyjne-–-wzory-i-ostrzeżenia-z-Bawarii.pdf

Tutaj bardzo wiele działa właśnie na niekorzyść PIS w ewentualnej 2 turze wyborów: problemy z dotarciem do wiosek, problemy z poprawnym oddaniem głosu przez seniorów. Wielu seniorów możliwe, że nie zaryzykuje wyjścia z domu, po to żeby nie ryzykować zarażenia. Na WKK, mimo,że jest kandydatem PSL-u będą głosowały duże ośrodki miejskie, gdzie o oddanie głosu będzie o wiele łatwiej, a i wyborcy są raczej bardziej ogarnięci.

Za oszustwo wyborcze jest w tej chwili ile? 3 lata odsiadki? 5 lat? Być może jakieś przypadki będą, ale nie sądzę, by ludzie byli aż tak rozpolitykowani.

Jeśli chodzi o liczenie głosów, to z tego co rozumiem ma być tak samo, jak przy normalnych wyborach i w komisji będą delegaci z różnych partii, tylko że będzie wyłącznie jedna komisja na gminę? Nie wiem, czy jestem na bieżąco z tymi wszystkimi zmianami.

Natomiast ja nadal uważam, że tych wyborów korespondencyjnych być nie powinno, a pomysł Gowina jest tak naprawdę najbezpieczniejszym i najbardziej sensownym rozwiązaniem całego problemu. 

[Cardi]

1 minutę temu, MA23 napisał:

Tu masz perełkę do kolekcji.

spóźniłeś się o jeden dzień

[Pepis21]

Dla mnie sprawa jest prosta albo niech zorganizują normalne wybory w maju a ludzie też niech nie srają się, że zaraz umrą -bo im tak media powiedziały- jak na 5 minut pójdą do lokalu wyborczego albo niech przełożą jest na nie wiem koniec lipca i wtedy je zorganizują w normalny sposób. Tyle.

[fluber]

24 minuty temu, quevas napisał:

 "Terrain ahead ! Pull Up !"

 

 

To jest generalnie niesamowite jak to kłamstwo z terrain ahead, pull up po 10 latach od katastrofy nadal się niektórym wbiło w pamięć.

[julekstep]

2 minuty temu, fluber napisał:

To jest generalnie niesamowite jak to kłamstwo z terrain ahead, pull up po 10 latach od katastrofy nadal się niektórym wbiło w pamięć.

jak się nad tym zastanowić to to w ogóle nie jest niesamowite

[fluber]

17 minut temu, quevas napisał:

 

b. dobry wynik w wyborach do PE [de facto,  zwycięskich, bo posłowie KE mają wpływ na działanie tej instytucji, dzięki obecnośći w najważniejszych frakcjach, natomiast posłowie PIS zajmują oślą ławkę i generalnie uznawani są za zjawisko osobliwe, grupę pieczeniarzy dorabiających do emerytury]

 

Oni mają taki wpływ na działanie tej instytucji, jak Robert Telus ma wpływ na politykę prowadzoną przez Jarosława Kaczyńskiego.

[blackmagic]

8 godzin temu, fluber napisał:

jest bardzo watpliwe ze da sie to zrobic w rok. nawet borys budka mowiac o mozliwosci glosowania za rok przy e-głosowaniu dodaje " ewentualnie". estonia, ktora podaje sie czesto jako modelowy przyklad, testowala e-glosowanie przed jego wprowadzeniem przez 4 lata.

tak, tu moze sie pojawic rewolucja w wielu dziedzinach ale srednio widze zwiazek z terminem przeprowadzenia wyborow:) chyba ze to miala byc tylko luzna uwaga;)

nie wiem co masz na mysli przez " normalna" kampanie ale wg naukowcow druga fala zachorowan jesienia i zima przyszlego roku jest niemal pewna a szanse na jakiekolwiek wiece wyborcze w lutym czy marcu 2021, rodzaju tych ktorymi duda czy mkb otwierali kampanie w tym roku , sa praktycznie zerowe.

1.Jesli sie nie da zrobic w rok (co hest dziwne bo czym sie ten system będzie roznil od tego w ktorym pit wysylasz) no to niech zrobia w przyszle wakacje tygodniowe wybory - latem wirus bedzie slabszy a wydluzone wybory spowoduja ograniczenie kontaktu.

2.luzna uwaga

3. Znowu rozwiązaniem sa wybory w przyszle wakacje i te wiece od maja do lipca moga robic. Chociaz nie wiem kto sie zdecyduje po wiecu na kogo ma glosowac (ale dla higieny psychicznej chyba tez nie chce wiedziec)

@quevas- nie wiem czy kmb jest krystalicznie czysta, ale nawet gdyby, to ciągle ma inne przywary które równie skutecznie skreslaja jej kandydature. Serio chłopie szkoda prądu. Jedyna nadzieja PO ze beda mogli ja wymienić. 

[Zdzich]

23 minuty temu, blackmagic napisał:

1.Jesli sie nie da zrobic w rok no to niech zrobia w przyszle wakacje tygodniowe wybory - latem wirus bedzie slabszy a wydluzone wybory spowoduja ograniczenie kontaktu.

A czemu w przyszłe lato? Proponuję lato 2028! Może do tego momentu wirus osłabnie... To co teraz próbuje się zrobić to przesunięcie problemu do momentu, w którym wcale nie ma pewności, że będzie lepiej. Niektórzy mówią, że nie ma co mówić o pandemii i czas otworzyć w pełni państwa, inni wróżą, że to wszystko jeszcze ponad półtora roku, ale pytanie - co jak to potrwa 2-3 lata? Wtedy też będziemy przesuwać? Co jak w letnim tygodniu 2021, w którym mają odbyć się wybory, my akurat będziemy mieli właśnie kolejny szczyt zachorowań? Znowu przełożymy? My ciągle szukamy jakiejś daty, a nie lepiej na ten moment odwołać i jak będzie tylko lepiej w kraju to zacząć w biegu ogłaszać wybory i je zorganizować? Dziwnym trafem rząd nie chce ogłaszać dat, kiedy wprowadzi kolejne fazy odmrażania państwa, a za wszelką cenę chce się zrobić wybory, ewentualnie przesunąć je na konkretną datę. Z punktu widzenia obecnej sytuacji to przesuwanie na jakieś konkretne terminy to przesunięcie problemów, by wtedy zapewne przeprowadzać podobne dyskusje jak teraz...

30 minut temu, blackmagic napisał:

(co hest dziwne bo czym sie ten system będzie roznil od tego w ktorym pit wysylasz)

Po pierwsze to spora część składa papierowo mimo wszystko. Albo korzysta z programów typu PIT Format bądź e-pit, niekoniecznie przez gov.pl. A po drugie to w ten sposób łamana byłaby Konstytucja, która mówi, że wybory mają być tajne. A głosując przez system, wcale nie mam pewności, że to byłoby tajne. Ba, jestem praktycznie pewny że nie byłoby. Może nie na pierwszy rzut oka, ale ktoś, kto ma dostęp do systemu miałby też możliwość dowiedzieć się jak ktoś głosował.