Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, polskignom napisał:

Obejrzałem właśnie ten filmik, od którego się wszystko zaczęło. Well, ja rozumiem, ze pieniądz rządzi światem, ale kamon.

Lepiej, żeby w takim razie ty i Tobie podobni nie oglądali jak się pozyskuje w ogromnych mleczarniach mleko, jak wygląda zabijanie zwierząt na mięso czy nawet pozyskiwanie hurtowych ilości jajek, bo Kaczor zaraz zakaże wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, DeltaCenter napisał:

 Nie przesadzałbym również z tym dziękowaniem za uczynienie z Polski kraju etnicznie jenolitego. Wypadkowa. Stalin po prostu pozbywał się z terenów ZSRR elementów niepewnych - czyli Polaków.

 

No a komu mamy za to dziekować skoro to zasługa Stalina właśnie?

Gdyby porzadki zaprowadzali alianci to nie miałbyś ziem zachodnich, nie miałbyś Wilna, Lwów moze (małe szanse), ale ze nie byłoby przesiedleń więc co jakis czas zdarzałyby sie pogromy polsko-ukraińskie i ten lwów stałby sie ropiejącym wrzodem. Polska by była dalej biednym krajem rolniczym tak jak IIRP, a gdyby jednak miała ten Lwów to w końcu mogłoby sie skończyć tak jak w Jugosławii.

Znaczy PRL oczywiscie też był biedny, ale za to awansował z kraju rolniczego do grona państw uprzemysłowionych, kontynuacja IIRP w żaden sposób tego nie gwarantowała

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Koelner napisał:

Że Stalin za pomocą pociągów zrobił PRL państwem jednolitym narodowo . 

No to było brutalne zachowanie ale co sie nie zgadza? Ta jednolitośc wzięła sie z tej brutalnosci właśnie.  (przy czym na poczatku zachęcano do emigracji, a dopiero później siłą)

Tylko jeszcze moment, gdyby dziś Stalin zrobił taki porządek w okolicach Palestyny i Izraela to by były brutalne komunistyczne represje, ale gdyby to samo zrobił Obama to by co roku dostawał pokojowego Nobla, więc ta brutalnosc moze być bardzo róznie odbierana.

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MarcusCamby napisał:

Lepiej, żeby w takim razie ty i Tobie podobni nie oglądali jak się pozyskuje w ogromnych mleczarniach mleko, jak wygląda zabijanie zwierząt na mięso czy nawet pozyskiwanie hurtowych ilości jajek, bo Kaczor zaraz zakaże wszystkiego.

Mysle ze nad warunkami niektórych takich hodowli też warto się pochylic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarcusCamby napisał:

Lepiej, żeby w takim razie ty i Tobie podobni nie oglądali jak się pozyskuje w ogromnych mleczarniach mleko, jak wygląda zabijanie zwierząt na mięso czy nawet pozyskiwanie hurtowych ilości jajek, bo Kaczor zaraz zakaże wszystkiego.

Nie wiem po co ten atak :). Jeśli jednak biznesplan zawiera zajadanie się zwierząt zwierzętami oraz płacenie śmiesznych pieniędzy pracownikom oczywiście na zleceniach, żeby się dorobić to hmm, coś nie gra. All in all prawda jest taka, ze gdyby  te fermy były jako takie, to afery by nie było. Gdyby komandyty nie były wykorzystywane do optymalizacji, to ostatnich propozycji zmian by nie było. Gdyby zlecenia nie były wykorzystywane przez przedsiębiorców, to nikt by nie myślał o ich ozusowaniu. Itd. itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, polskignom napisał:

Nie wiem po co ten atak

Normalnie dałbym confused, zastanawiając się jak można być tak oderwanym od życia, by nie wiedzieć jak wyglądają takie zakłady produkcyjne do czasu obejrzenia jakiegoś filmiku, ale w obecnej sytuacji musiałem dać komentarz :)

Więcej upadających tego typu zakładów koniec końców przerzuci się na ceny produktów dla ludzi, ale też na jakość tego co sprzedawane jest w sklepach. Jeszcze niedawno były wytyczne, by ściągać towar z półki dwa dni wcześniej. Obecnie by zmniejszyć straty ściąga się tego samego dnia, ale jeszcze trochę to wrócimy do czasów przebijania metek :)

Normalnie towar, który idzie na straty się segreguje, by można go było zamienić na paszę dla zwierząt, ale jak będą padały kolejne hodowle to zakłady nie będą miały gdzie tego sprzedawać i niestety ceny pójdą w górę, a towar stanie się bardziej luksusowy lub będzie fatalnej jakości.

Także przejmujcie się dalej losem szczęśliwych kurek i świnek, dopóki głód w dupę nie zajrzy :)

Co @polskignom już się kryzysem nie przejmujesz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Normalnie dałbym confused, zastanawiając się jak można być tak oderwanym od życia, by nie wiedzieć jak wyglądają takie zakłady produkcyjne do czasu obejrzenia jakiegoś filmiku, ale w obecnej sytuacji musiałem dać komentarz :)

Więcej upadających tego typu zakładów koniec końców przerzuci się na ceny produktów dla ludzi, ale też na jakość tego co sprzedawane jest w sklepach. Jeszcze niedawno były wytyczne, by ściągać towar z półki dwa dni wcześniej. Obecnie by zmniejszyć straty ściąga się tego samego dnia, ale jeszcze trochę to wrócimy do czasów przebijania metek :)

Normalnie towar, który idzie na straty się segreguje, by można go było zamienić na paszę dla zwierząt, ale jak będą padały kolejne hodowle to zakłady nie będą miały gdzie tego sprzedawać i niestety ceny pójdą w górę, a towar stanie się bardziej luksusowy lub będzie fatalnej jakości.

Także przejmujcie się dalej losem szczęśliwych kurek i świnek, dopóki głód w dupę nie zajrzy :)

Skoro towar sie psuje to moze warto pomyslec nad optymalizacja lancucha dostaw 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Normalnie dałbym confused, zastanawiając się jak można być tak oderwanym od życia, by nie wiedzieć jak wyglądają takie zakłady produkcyjne do czasu obejrzenia jakiegoś filmiku, ale w obecnej sytuacji musiałem dać komentarz :)

Więcej upadających tego typu zakładów koniec końców przerzuci się na ceny produktów dla ludzi, ale też na jakość tego co sprzedawane jest w sklepach. Jeszcze niedawno były wytyczne, by ściągać towar z półki dwa dni wcześniej. Obecnie by zmniejszyć straty ściąga się tego samego dnia, ale jeszcze trochę to wrócimy do czasów przebijania metek :)

Normalnie towar, który idzie na straty się segreguje, by można go było zamienić na paszę dla zwierząt, ale jak będą padały kolejne hodowle to zakłady nie będą miały gdzie tego sprzedawać i niestety ceny pójdą w górę, a towar stanie się bardziej luksusowy lub będzie fatalnej jakości.

Także przejmujcie się dalej losem szczęśliwych kurek i świnek, dopóki głód w dupę nie zajrzy :)

Prawdę powiedziawszy na reakcję "confused" zasługuje jakiekolwiek powiązanie osób, które przejmują się losem zwierząt, ze sprzedawaniem przeterminowanych produktów:)

 

7 minut temu, MarcusCamby napisał:

 

Także przejmujcie się dalej losem szczęśliwych kurek i świnek, dopóki głód w dupę nie zajrzy :)

Co @polskignom już się kryzysem nie przejmujesz?

 

Tu generalnie nie ma co cisnąć beki, bo świadomość konsumentów rośnie. Ja z żoną kilka miesięcy temu zrezygnowaliśmy m. in. z tego powodu z jedzenia mięsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MarcusCamby napisał:

Normalnie dałbym confused, zastanawiając się jak można być tak oderwanym od życia, by nie wiedzieć jak wyglądają takie zakłady produkcyjne do czasu obejrzenia jakiegoś filmiku, ale w obecnej sytuacji musiałem dać komentarz :)

Więcej upadających tego typu zakładów koniec końców przerzuci się na ceny produktów dla ludzi, ale też na jakość tego co sprzedawane jest w sklepach. Jeszcze niedawno były wytyczne, by ściągać towar z półki dwa dni wcześniej. Obecnie by zmniejszyć straty ściąga się tego samego dnia, ale jeszcze trochę to wrócimy do czasów przebijania metek :)

Normalnie towar, który idzie na straty się segreguje, by można go było zamienić na paszę dla zwierząt, ale jak będą padały kolejne hodowle to zakłady nie będą miały gdzie tego sprzedawać i niestety ceny pójdą w górę, a towar stanie się bardziej luksusowy lub będzie fatalnej jakości.

Także przejmujcie się dalej losem szczęśliwych kurek i świnek, dopóki głód w dupę nie zajrzy :)

Co @polskignom już się kryzysem nie przejmujesz?

 

Raczej skala mnie przeraziła po tym filmiku.
Kryzysem się nigdy nie przejmowałem, on po prostu będzie. Niech się nim przejmują ludzie, którzy przeinwestowali lub się przeliczyli czyli prowadzą działalność na jakoś to będzie bądź są na etatach i maja 4 kredyty hipoteczne i konsumpcyjne, bo przecież nieruchomość zawsze na siebie zarobi :). A hodowcy i fermiarze niech zmienia prace i wezmą kredyt :)
Taka rada: warto sobie postawić granice gdzie rządzi pieniądz, a gdzie jednak warto być człowiekiem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, julekstep napisał:

Skoro towar sie psuje to moze warto pomyslec nad optymalizacja lancucha dostaw 🤔

Zastanawiałeś się kiedyś skąd różnica w cenach między sklepem osiedlowym, supermarketem i hurtownią?

20 minut temu, fluber napisał:

Tu generalnie nie ma co cisnąć beki, bo świadomość konsumentów rośnie. Ja z żoną kilka miesięcy temu zrezygnowaliśmy m. in. z tego powodu z jedzenia mięsa.

Rośnie co nie zmienia faktu, że wciąż paczkę fileta w promocji ludzie kupują hurtowo i mrożą, a jajka klatkowe sprzedają się na palety, gdy te droższe na kartony.

13 minut temu, polskignom napisał:

A hodowcy i fermiarze niech zmienia prace i wezmą kredyt :)

Serio, k****?

13 minut temu, polskignom napisał:

Taka rada: warto sobie postawić granice gdzie rządzi pieniądz, a gdzie jednak warto być człowiekiem ;) 

Dopiero co parę miesięcy rozmawialiśmy czy warto ratować starszych ludzi kosztem miliardowych wydatków spowodowanym koronawirusem i ogromną zapaścią gospodarczą.Kryzys jeszcze nawet dobrze nie uderzył, a my zabijamy kolejną gałąź gospodarki.

Po fluberze i julekstepie to nie spodziewałem się żadnej refleksji. Obaj mają podejście, że jedzenie bierze się z supermarketu, a cenę dyktuje krwiożerczy kapitalista, ale u Ciebie tak dziecinnego podejścia nie oczekiwałem po tylu sensownych debatach.

Kryzys będzie i c***, machnąć ręką i nic z tym nie robić. Piękne podejście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarcusCamby napisał:

 

Rośnie co nie zmienia faktu, że wciąż paczkę fileta w promocji ludzie kupują hurtowo i mrożą, a jajka klatkowe sprzedają się na palety, gdy te droższe na kartony.

Zdaję sobie sprawę, z czego to wynika i nie zamierzam postulować zakazu hodowli świń, czy kur. Natomiast związek pomiędzy zwierzętami futerkowymi i ubojem rytualnym, a cenami najtańszych filetów, czy jajek jest jednak raczej luźny.  Mój komentarz odnosił się jedynie do niesłusznego wyśmiania rosnącej świadomości konsumentów. Sprzedaż produktów ekologicznych, również odzwierzęcych ciągle przecież rośnie, podobnie jak produktów wegańskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał:

Zdaję sobie sprawę, z czego to wynika i nie zamierzam postulować zakazu hodowli świń, czy kur. Natomiast związek pomiędzy zwierzętami futerkowymi i ubojem rytualnym, a cenami najtańszych filetów, czy jajek jest jednak raczej luźny.  Mój komentarz odnosił się jedynie do niesłusznego wyśmiania rosnącej świadomości konsumentów. Sprzedaż produktów ekologicznych, również odzwierzęcych ciągle przecież rośnie, podobnie jak produktów wegańskich.

Ale powiedziałeś, że wypadałoby sprawdzić i ten biznes, więc czego się spodziewasz tam? Humanitaryzmu?

Zresztą zacznie się od norek i uboju rytualnego, a potem pójdzie dalej. Tak jest zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MarcusCamby napisał:

 

Serio, k****?

Dopiero co parę miesięcy rozmawialiśmy czy warto ratować starszych ludzi kosztem miliardowych wydatków spowodowanym koronawirusem i ogromną zapaścią gospodarczą.Kryzys jeszcze nawet dobrze nie uderzył, a my zabijamy kolejną gałąź gospodarki.

Po fluberze i julekstepie to nie spodziewałem się żadnej refleksji. Obaj mają podejście, że jedzenie bierze się z supermarketu, a cenę dyktuje krwiożerczy kapitalista, ale u Ciebie tak dziecinnego podejścia nie oczekiwałem po tylu sensownych debatach.

Kryzys będzie i c***, machnąć ręką i nic z tym nie robić. Piękne podejście...

Nie cierpię cytowania na komorce, wiec będzie w takiej formie: 

do serio - sam zaproponowałeś dyskusje na takim poziomie. Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz.

do reszty nie uważam, ze ktokolwiek zabija ta gałąź poza fermiarzami (nie wiem nawet czy jest takie słowo btw), bo to oni hodują te norki w haniebnych warunkach, a do tego nie są w stanie nawet przy ogromnych przychodach zapewnić bezpieczeństwa pod katem tego kogo przyjmują (może to kwestia tego ile ludziom płaca? ;) )

Kryzysy były, są i będą i to jest nieuniknione. Z covidem czy bez, to i tak będzie, przyjdzie i rozsadzi. Pytanie tylko jak bardzo rozsadzi. Trzeba być na nie gotowym. To nie jest żaden rocket science. Nie macham raczka, ale tez nie współczuje ludziom, którzy nie biorą tego typu rzeczy pod uwagę. Bo sami sobie winni.

Szama nigdy nie brała się z supermarketu, ale tez wiesz, Polska jako kraj się mocno rozwinęła, ludzie również. Im jesteś bogatszy, to masz inne priorytety. Wiec fajnie by było, żeby hodowcy tez weszli w 2020, żeby przedsiębiorcy dostosowali się do nowego rynku pracy itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MarcusCamby napisał:

Zastanawiałeś się kiedyś skąd różnica w cenach między sklepem osiedlowym, supermarketem i hurtownią?

z tego gdzie są bardziej krwiożerczy kapitaliści i gdzie mają więcej mięsnych sadzonek?

4 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Zresztą zacznie się od norek i uboju rytualnego, a potem pójdzie dalej. Tak jest zawsze.

i super ❤️ 

docelowy moment to hodowla laboratoryjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MarcusCamby napisał:

Ale powiedziałeś, że wypadałoby sprawdzić i ten biznes, więc czego się spodziewasz tam? Humanitaryzmu?

Nie, ale chciałbym, żeby zwierzęta nie zjadały się nawzajem, jak w hodowlach zwierząt futerkowych i jednak były zabijane będąc ogłuszonymi. Takie elementarne humanitarne zasady, nawet biorąc pod uwagę po co są hodowane.

5 minut temu, julekstep napisał:

 

i super ❤️ 

docelowy moment to hodowla laboratoryjna

ditto

13 minut temu, MarcusCamby napisał:

 

Zresztą zacznie się od norek i uboju rytualnego, a potem pójdzie dalej. Tak jest zawsze.

Podatek na wołowinę, to powinno się wprowadzić jakieś 10 lat temu na całym świecie. Nie możemy patrzeć na gospodarkę w oderwaniu od chociażby wpływu tych działań na naszą planetę, czy etyki, bo to prosta droga do katastrofy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, polskignom napisał:

Im jesteś bogatszy, to masz inne priorytety.

No właśnie, ludziom z dobrobytu się w dupach przewraca. Tylko, że nie widzą, że ucinają gałąź na której sami siedzą. Dziwię się, że userowi, który pisał mądre rozprawki o korelacji bogatych i biednych trzeba tłumaczyć powiązania między wpływem upadku jednej klasy średniej na drugą.

Ja nie uważam, że stać Nas na tak wybiórczą empatię w dobie postępującego kryzysu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.