Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, P_M napisał(a):

Dla mnie to był szczególny pokaz głupoty/hipokryzji gdzie obrońcy demokracji i konstytucji namawiają do niebrania udziału w referendum. Niezależnie od pytań jakie tam były, to jeżeli broni się demokracji, jest się przeciwko autorytarnej władzy PiSu,to powinno coś za tym pójść. 

To referendum to była lipa, podpucha, narządzie kampanii wyborczej, pytania wymyślono na nowogrodzkiej. Dlaczego nie zapytano o aborcję, czy o finansowanie kościoła katolickiego z budżetu? 

Ludzie w PL są jeszcze na tyle wolni, że sami decydują, czy legitymizują takie referendum. 

Na tym też polega demokracja. 

 
Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krzemo napisał(a):

To referendum to była lipa, podpucha, narządzie kampanii wyborczej, pytania wymyślono na nowogrodzkiej. Dlaczego nie zapytano o aborcję, czy o finansowanie kościoła katolickiego z budżetu? 

Ludzie w PL są jeszcze na tyle wolni, że sami decydują, czy legitymizują takie referendum. 

Na tym też polega demokracja. 

 

No właśnie pokazują, że nie dorośli do demokracji.

Referendum to zawsze okazja do wyrażenia zdania i świadczy o dojrzałości demokracji

W batustanach go się nie docenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Krzemo napisał(a):

To referendum to była lipa, podpucha, narządzie kampanii wyborczej, pytania wymyślono na nowogrodzkiej. Dlaczego nie zapytano o aborcję, czy o finansowanie kościoła katolickiego z budżetu? 

Bo widzisz te pytania są również tematami zastępczymi wymyślone na potrzeby kampanii, wyborczej, po prostu Tobie one pasują :))) 

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krzemo napisał(a):

No widzisz, a pytania które zadano pasują tylko 1 opcji politycznej. 

Czemu?

np. zagłosowanie TAK w pytaniu o zwiększenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat to powinien być no-brainer dla większości na tym męskim forum (z naszej perspektywy niewielki koszt własny a duży boost dla kraju)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

Czemu?

np. zagłosowanie TAK w pytaniu o zwiększenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat to powinien być no-brainer dla większości na tym męskim forum (z naszej perspektywy niewielki koszt własny a duży boost dla kraju)

Właśnie się zastanawiałem czy ktoś po za mną głosował tutaj na tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Czyli w przypadku wyborów, nie wzięcie udziału jest wyrażeniem swojego zdania tak? :)

W przypadku wyborów, i tak zostanie wyłoniona jakaś władza, a Ty odbierasz sobie prawo wyboru.

W przypadku referendum, jeżeli je bojkotujesz, bo Ci się nie podoba, to możesz doprowadzić do sytuacji, że jego wyniki nie wejdą w życie.

Kiepskie porównanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krzemo napisał(a):

W przypadku referendum, narzuć się czytać. 

Ja jebe, nie zrozumiałeś prostego pytania.... Rozumiem, że potrzebujesz wyjaśnienia... 

Czyli idąc twoją logiką odnośnie referendum, czy można powiedzieć, że nie wzięcie udziału w wyborach, jest wyrażeniem swojego zdania? 

1 minutę temu, BMF napisał(a):

W przypadku wyborów, i tak zostanie wyłoniona jakaś władza, a Ty odbierasz sobie prawo wyboru.

W przypadku referendum, jeżeli je bojkotujesz, bo Ci się nie podoba, to możesz doprowadzić do sytuacji, że jego wyniki nie wejdą w życie.

Kiepskie porównanie. 

Nie biorąc udziału w wyborach , w skrajnym wypadku gdyby nikt nie poszedł, też można nie dać legitymizacji wejścia do władzy obecnych partii ;)

Plus bardziej chodzi o "akt demokracji"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Czyli idąc twoją logiką odnośnie referendum, czy można powiedzieć, że nie wzięcie udziału w wyborach, jest wyrażeniem swojego zdania? 

Jedno i drugie zachowanie ma inną wagę, ale co poradzę, że tego nie czujesz.

Naprawdę nie znasz odpowiedzi na takie pytanie? Wydaje Ci się, że brak udziału w wyborach nie może to być wyrażaniem swojego zdania? 

W przypadku wyborów nie wzięcie udziału może być wyrażaniem zdania - nie mam na kogo głosować, albo - mam wyjebane na to kto rządzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.