Polityka w Polsce

[fluber]

16 minut temu, mayor napisał(a):

Proboszcz rządzi i dzieli, w kościele tyle ludzi na każdej mszy, że komar c***a nie wsadzi 

Podobnie jak kolegę @jack Ciebie także poproszę o pójście dziś na wieczorną mszę, policzenie wiernych i strzelenie foteczki wraz z info o liczbie parafian. 

To jest pojebane, że dwóch hejterów kościoła zdaje właśnie relacje, jaka jest frekwencja na KAŻDEJ MSZY tak jakby nie chodzili tam dwa razy w roku na pasterkę i święcenie jajek.

17 minut temu, mayor napisał(a):

Podejrzewam że to drugie, bo jak byłem na pasterce z dziećmi 

Na pasterkę chodzą głównie ateiści.

[Koelner]

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Yyy, no ustawa była wadliwa, bo była sprzeczna z innymi przepisami, KEP wskazał na to w czym jest sprzeczna i ustalono wspólnie jak należy zmienić przepisy, między innymi poprzez:
wprowadzenie wyraźnej podstawy normatywnej do żądania przez Komisję informacji i dokumentów oraz wprowadzenie ustawowego obowiązku ich udostępniania,
wprowadzenie podstawy normatywnej do przetwarzania danych i informacji objętych tajemnicą zawodową niezbędnych do realizacji ustawowych zadań Komisji,

https://www.prawo.pl/prawo/komisja-ds-pedofilii-do-koscielnych-dokumentow-projekt,516364.html

To na czym polega ten przywilej KK w tej kwestii?

 

czy istnieją specjalne komisje dla nauczycieli czy murarzy? 

[RappaR]

26 minut temu, Koelner napisał(a):

przecież już to wałkowaliśmy

kościół nie udostępnia organom państwa aktów procesów kanonicznych zasłaniając się jurysdykcją

czyli jak kk ma dowody na to że ksiądz walił dzieciaka to nie przekazuje policji a jak Ty będziesz walił dzieciaka na SOR-ze to szpital przekaże bo będzie zmuszony

Strasznie dużo przywilejów ma KK. Ty też jesteś uprzywilejowany, bo jak Ty będziesz walił dzieciaka  wdomu, to żona nie będzie zmuszona przekazać dowodów policji. 

[fluber]

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

czy istnieją specjalne komisje dla nauczycieli czy murarzy? 

Istnienie specjalnej komisji ds pedofilii dla księży to byłby przywilej?

7 minut temu, jack napisał(a):

Nie przesadzaj, na mszach w dni powszednie to zawsze tylko jednostki były. W niedzielę ludzie się cały czas w kościołach nie mieszczą. 

Kiedy ostatnio byłeś w normalną niedzielę w kościele na Mszy?

[BMF]

3 godziny temu, fluber napisał(a):

@BMF nie ukrywam, że tym razem się wyróżniłeś [...] pisaniem o takich samych kompetencjach do oceny życia społecznego jak związek włókienniczy

Eee, to RapapR napisał, że ma takie same wymagania wobec księży i krawców, ja tylko wyciągnąłem z tej interesującej tezy oczywisty wniosek.

[Koelner]

15 minut temu, RappaR napisał(a):

Strasznie dużo przywilejów ma KK. Ty też jesteś uprzywilejowany, bo jak Ty będziesz walił dzieciaka  wdomu, to żona nie będzie zmuszona przekazać dowodów policji. 

Art. 240

 

12 minut temu, fluber napisał(a):

Istnienie specjalnej komisji ds pedofilii dla księży to byłby przywilej?

 

zgodnie z prawem jeśli jakąś osobę lub grupę się wyszczególnia to w dwóch przypadkach: przywileju lub dyskryminacji 

[fluber]

2 minuty temu, BMF napisał(a):

Eee, to RapapR napisał, że ma takie same wymagania wobec księży i krawców, ja tylko wyciągnąłem z tej interesującej tezy oczywisty wniosek.

Cytat

Za to zgadzam się z implicite wyrażoną opinią, że Kościół Katolicki i jego reprezentanci mają porównywalne kompetencje merytoryczne do kształtowania życia społecznego jak Ogólnopolska Komisja Krawców i Rzemiosł Odzieżowo-Włókienniczych ZRP i jej reprezentanci, więc powinny/powinni być traktowane +- tak samo. Szczęśliwie, jeszcze jedno pokolenie i może osiągniemy ten stan rzeczy.

Mówisz, że to Rappar? ok

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

Art. 240

 

zgodnie z prawem jeśli jakąś osobę lub grupę się wyszczególnia to w dwóch przypadkach: przywileju lub dyskryminacji 

Jak już chyba zauważyłeś jest tutaj grupka osób, która uważa, że podejście do pedofilii w kwestii księzy jest ewidentną i rażącą dyskryminacją.

I może powołanie komisji ds pedofilii osób LGBT, albo ds pedofilii osób związanych z opozycją pozwoliłoby Ci zrozumieć, że nie jest to żaden przywilej.

[Kily]

4 minuty temu, Koelner napisał(a):

Art. 240

§ 3. Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.

[BMF]

Teraz, fluber napisał(a):

Mówisz, że to Rappar? ok

xd Chyba nie zrozumiałeś charakteru tamtego posta. 

[RappaR]

7 minut temu, Koelner napisał(a):

Art. 240

 

zgodnie z prawem jeśli jakąś osobę lub grupę się wyszczególnia to w dwóch przypadkach: przywileju lub dyskryminacji 

 

 Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.

[Pablo81]

Daliście się w ciągnąć w typowe fluberowanie. Z tezy, że kościół jest uprzywilejowany względem reszty społeczeństwa, przeskoczył do tezy, że kościół nie jest uprzywilejowany względem innych wyznań. Żeby przyznać przywileje KK trzeba je też przyznać procentowi innych wyznań. 

Poza tym nie ma co wszystkiego zrzucać na zła prasę. Za panowania rozkład mediów był bardziej niekorzystny, a sytuacja kościoła lepsza, nie wspominając, że kryzys powołań nieporównywalnie mniejszy.

[fluber]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Daliście się w ciągnąć w typowe fluberowanie. Z tezy, że kościół jest uprzywilejowany względem reszty społeczeństwa

A ktoś podał taką tezę? Kościół to instytucja, reszta społeczeństwa to ludzie.

To tak jakbyśmy dyskutowali, czy banany są uprzywilejowane względem statków kosmicznych. Nie było takiej dyskusji, żeby dyskutować o tym, czy kk jest uprzywilejowany musimy mieć punkt odniesienia, względem czego mógłby być uprzywilejowany.

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Z tezy, że kościół jest uprzywilejowany względem reszty społeczeństwa, przeskoczył do tezy, że kościół nie jest uprzywilejowany względem innych wyznań. Żeby przyznać przywileje KK trzeba je też przyznać procentowi innych wyznań. 

 

A przepisy obowiązują te same. I to nie ja zacząłem wrzucać przepisy z funduszu kościelnego. 

Mam wrażenie, że każda dyskusja wygląda tutaj tak samo.

Wrzucacie tezę z dupy.

Ja piszę, że teza jest z dupy.

Ktoś z Was wchodzi w jakąś konkretną niszę ( w tym przypadku konkretne przepisy prawne) i rzuca dowodami

Ja wyjaśniam dlaczego te dowody nie tylko nie potwierdzają tezę, ale też dowodzą tezy zupełnie przeciwnej.

Zaczyna się gadanie, że daliśmy się sfluberować, że ja sprowadziłem temat do tej niszy itd.

 

Generalnie dochodzimy do punktu, gdzie można zapomnieć o jakiejkolwiek sensownej dyskusji, bo jesteście odporni na fakty.

[P_M]

8 minut temu, fluber napisał(a):

Generalnie dochodzimy do punktu, gdzie można zapomnieć o jakiejkolwiek sensownej dyskusji, bo jesteście odporni na fakty

Ja Ci wrzucilem zagadnienie do rozwinięcia odnośnie związków i wyznaniowych, a stowarzyszeń, ale ominąłeś

[fluber]

3 minuty temu, P_M napisał(a):

Ja Ci wrzucilem zagadnienie do rozwinięcia odnośnie związków i wyznaniowych, a stowarzyszeń, ale ominąłeś

Ale generalnie się zgadzam, że związki wyznaniowe mają przywileje względem niektórych związków niewyznaniowych, więc nie za bardzo jest co rozwijać:)

Tzn Kościół ma mniejsze przywileje niż np. związki zawodowe, ale większe niż np. Stowarzyszenie organizujące zawody biegowe.

Mam jedynie wątpliwości, czy to jest dobry punkt odniesienia do porównania.

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez fluber

[jack]

45 minut temu, fluber napisał(a):

Kiedy ostatnio byłeś w normalną niedzielę w kościele na Mszy?

Byłem w zeszłym roku w lewackim Gdańsku. Ciepło było na zewnątrz. Pełen kościół 

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez jack

[fluber]

6 minut temu, jack napisał(a):

Byłem w zeszłym roku w lewackim Gdańsku. Ciepło było na zewnątrz. Pełen kościół 

I piszesz, że się cały czas ludzie w kościołach nie mieszczą, bo rok temu byłeś w kościele nawet nie pamiętasz w jaki dzień i z jakiej okazji?

W ciągu mniej więcej roku w Warszawie liczba uczniów chodzących na religię spadła z 67% do 45%. 

Pójdź sobie w niedzielę na mszę zobaczyć i porównaj do tego co widziałeś w zeszłym roku.

[P_M]

16 minut temu, fluber napisał(a):

Ale generalnie się zgadzam, że związki wyznaniowe mają przywileje względem niektórych związków niewyznaniowych, więc nie za bardzo jest co rozwijać:)

Tzn Kościół ma mniejsze przywileje niż np. związki zawodowe, ale większe niż np. Stowarzyszenie organizujące zawody biegowe.

Mam jedynie wątpliwości, czy to jest dobry punkt odniesienia do porównania.

No właśnie to byłaby warta poruszenia dyskusja czy np. wszelkie organizacje i stowarzyszenia nie powinny być ujednolicone względem siebie jeżeli chodzi o ich prawa i czy jest konieczność tworzenia nowych typów jak związki wyznaniowe.

[julekstep]

haha @fluber jak cichaczem próbuje ludzi na msze wysłać xD

[Pablo81]

24 minuty temu, fluber napisał(a):

I piszesz, że się cały czas ludzie w kościołach nie mieszczą, bo rok temu byłeś w kościele nawet nie pamiętasz w jaki dzień i z jakiej okazji?

W ciągu mniej więcej roku w Warszawie liczba uczniów chodzących na religię spadła z 67% do 45%. 

Pójdź sobie w niedzielę na mszę zobaczyć i porównaj do tego co widziałeś w zeszłym roku.

A jak myślisz z czego to wynika?

U mnie sytuacja jest inna, 4 księży, pani do sprzątania, gotowania, 2 mszę dziennie w tygodniu, 4 w niedzielę i święta, a nie potrafią porządnego kazania napisać, które byłoby inspirujące. Za namową Hołowni próbowałem churchingu, ale było podobnie również w innych parafiach. Byliśmy z rodziną w formacji i ksiądz odwalał zwykłą pańszczyznę. W parafii są również inne formacje, ale angażuje się w nie głównie strona świecka. Mam wrażenie, że jest ogromny kryzys powołań nowych księży, jak i obecnych. Nawet Papież na dniach młodzieży opowiadał takie nudne ogólniki, którymi ciężko się zainspirować.

Edytowane 22 Sierpnia 2023 przez Pablo81

[jack]

19 minut temu, fluber napisał(a):

I piszesz, że się cały czas ludzie w kościołach nie mieszczą, bo rok temu byłeś w kościele nawet nie pamiętasz w jaki dzień i z jakiej okazji?

Piszę, że się nie mieszczą bo widzę, że stoją pod kościołem. Do tego nie trzeba być na mszy wystarczy przejeżdżać pod kościołem, których jest w Polsce multum i wystarczy jechać w niedzielę gdziekolwiek by ludzi sterczących pod nimi zobaczyć. 

Być może twój pleban jest niezaradny albo jakaś okolica nowobogacka, zepsuta. Pokupowali młodzi, szybcy domki na prowincji i nie maja czasu na kościół.