Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, fluber napisał(a):

O tym k**** cały czas mówię. Człowiek chce pogadać o makroekonomii, a kłóci się z ekonomicznym analfabetą, który nie wie co to realne wynagrodzenie. Co za strata czasu.

 

41 minut temu, fluber napisał(a):

Ja wysiadam z tego pociagu. Jeszcze zapytaj gdzie można kupić mleko. 

 

29 minut temu, fluber napisał(a):

Nie zadawalbys durnego pytania gdybyś wiedział gdzie to się sprawdza. Skoro nie wiesz, tzn że nic się od Ciebie mądrego nie dowiem, bo nawet podstaw nie znasz.

 

3 minuty temu, fluber napisał(a):

O ja pi****le:)

To jest to Twoje zawyżanie poziomu forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Sprzedajesz-na-Allegro-lub-OLX-Skarbowka-zaczyna-podatkowe-lowy-8592472.html

Poczucie bananowej republiki we mnie rośnie. Ostatnio w dość nieprzyjemnych okolicznościach dowiedziałem się o obowiązku kontynuacji OC i możliwościami UFG z tym związanymi, dramat. 

 

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Ja wiem że to nie jest mile kopać leżącego i znęcać się nad czyims analfabetyzmem, ale ręce mi już opadają, bo zamiast dyskutować o meritum ja musze tłumaczyć podstawy podstaw. 

Dasz to źródło z którego wziąłeś 5,7% inflacji za 2023? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jack napisał(a):

Dasz to źródło z którego wziąłeś 5,7% inflacji za 2023? 

Nie:) 

Teraz, Gregorius napisał(a):

które wydatki z tych wyżej musisz ponieść a w których możesz szukać oszczędności? Jak myslisz? Do tego zauważ że to są dane tylko za lata 2016-2020. W styczniu 2022 (tuż przed wybuchem wojny inflacja) rok do roku była około 10%. 

Po co mam szukać oszczędności jak średnio zarabia się 76 procent więcej?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Nie:) 

W 2023 roku średnioroczna inflacja wyniesie 11,9 procent, a w 2024 roku ma wyhamować do 5,2 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego.

plus 

Inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) - 11,9 proc. w 2023 r., 5,7 proc. w 2024 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Gregorius napisał(a):

W 2023 roku średnioroczna inflacja wyniesie 11,9 procent, a w 2024 roku ma wyhamować do 5,2 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego.

plus 

Inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) - 11,9 proc. w 2023 r., 5,7 proc. w 2024 r.

I zepsułeś zabawę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Po co mam szukać oszczędności jak średnio zarabia się 76 procent więcej?:)

zawyżyłeś poziom dyskusji że ho ho. Może z nowogrodzkiej przelewy wzrosły w końcu kradną na potęgę przebijając nawet (nie)rządy AWS i SLD ale jakoś nawet takie debilizmy jak ten powyżej pokazują tylko pogardę dla obywateli. energia , koszty mieszkania i żywności od 216 roku do teraz myślę że wzrosły bardziej niż te 76%

1 minutę temu, jack napisał(a):

I zepsułeś zabawę 

Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie trafne prognozy NBP to wiadomo gdzie te przewidywania można sobie wsadzić. A przy okazji warto obserwować co się w Turcji z gospodarką i inflacja działo do wyborów i co się dzieje teraz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Gregorius napisał(a):

W 2023 roku średnioroczna inflacja wyniesie 11,9 procent, a w 2024 roku ma wyhamować do 5,2 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego.

plus 

Inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki marcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) - 11,9 proc. w 2023 r., 5,7 proc. w 2024 r.

Ja doskonale wiem skąd Jack wziął 11,9 procent. Tylko że obaj nie rozumiecie czemu podawanie tej wartości świadczy o waszym analfabetyzmie. Inflacja w tym roku to 5,7 procent i sprawdzenie tego zajmuje jakieś 15 sekund. Rozwalacie system

4 minuty temu, Gregorius napisał(a):

zawyżyłeś poziom dyskusji że ho ho. Może z nowogrodzkiej przelewy wzrosły w końcu kradną na potęgę przebijając nawet (nie)rządy AWS i SLD ale jakoś nawet takie debilizmy jak ten powyżej pokazują tylko pogardę dla obywateli. energia , koszty mieszkania i żywności od 216 roku do teraz myślę że wzrosły bardziej niż te 76%

Niesamowite

Cześć rzeczy drożeje szybciej, cześć wolniej. Gdyby tylko istniał jakiś wskaźnik który pozwala to uśrednić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, fluber napisał(a):

Niesamowite

Cześć rzeczy drożeje szybciej, cześć wolniej. Gdyby tylko istniał jakiś wskaźnik który pozwala to uśrednić...

niesamowita to jest twoja upartość i pogarda dla innych. 

3 kategorie których ceny urosły najbardziej stanowiły (w2021 roku) około 60% wszystkich wydatków na osobę.  Jednocześnie są to dobra podstawowe. Czy uważasz że wzrost cen żywności jest tak samo ważny do jakości życia jak np. AGD ? Swoją drogą wg ruskiego koszyka inflacyjnego inflacja tam to 6%. Minimalne szacunki zachodnie to 35%. Mnie interesuje coś czym trudniej manipulować i co faktycznie ludzie odzcuwaja. Jak gaz/prad/paliwo,zywność,mieszkania(wynajem) itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał(a):

@starYfaN oni nie wiedzą ile wynosi inflacja w tym roku i gdzie to znaleźć więc uznałeś że to świetny pomysł żeby im wrzucić wykres mediany parytetu siły nabywczej ?:)

No.

Ale to, że w konsumpcji dzisiaj, od średniego europejskiego helmuta, dzieli nas tyle samo, co od wczesnego Donalda, zobaczyć każdy może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gregorius napisał(a):

Czy uważasz że wzrost cen żywności jest tak samo ważny do jakości życia jak np. AGD ? 

Nie, dlatego w koszyku inflacyjnym dobra są dobierane proporcjonalnie

2 minuty temu, Gregorius napisał(a):

Mnie interesuje coś czym trudniej manipulować i co faktycznie ludzie odzcuwaja. 

W dniu zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska 16.11.2007 roku Polak zarabiał przeciętnie 1072 dolary miesięcznie

W dniu zaprzysiężenia rządu PIS 16.11. 2015 roku Polak zarabiał przeciętnie 1047 dolarów miesięcznie

Dzisiaj Polak zarabia przeciętnie 1729 dolarów.

Mam nadzieję, że ten przykład pozwoli Ci coś zrozumieć (i dolar amerykański to jest coś, czym NBP, GUS nie może manipulować)

2 minuty temu, starYfaN napisał(a):

No.

Ale to, że w konsumpcji dzisiaj, od średniego europejskiego helmuta, dzieli nas tyle samo, co od wczesnego Donalda, zobaczyć każdy może.

Ty to wiesz, ja to wiem, ale koledzy to jest ten "nasz najtwardszy elektorat" z memów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.