Polityka w Polsce

[josephnba]

No ok, ale podejrzewam że fluber jest ok 40latkiem, więc wychowywał się mniej więcej w podobnych czasach co moja żona (ona jest zdecydowanie młodsza) więc to że rodzice dawali mu jedynie (wg ciebie) jeść, spać i ubrać nie powinno skutkować wpisem "nie mam dla ciebie dobrych wieści"

 

Tak jak i teraz nie musi to czegoś podobnego oznaczać bo bieda i ubóstwo są w świecie powszechne ale nie każda biedna rodzina jest patologią

Więcej

Są bogate rodziny, gdzie ojciec/matka zdradza/chla ale zarabia kupę kasy czym "kupuje" szczęście swoich dzieci, mają ajfony, komputery ciuchy z wystaw sklepowych, narty w Alpach, lato na Kanarach 

A są też takie gdzie ojciec zapierdala na dwa etaty, żona siedzi z dwójką małych dzieci i po opłaceniu rachunków zostaje im tyle żeby przeżyć do 1go

Które z dych dwóch małżeństw jest wg ciebie patologiczne?

 

Edytowane 31 Maja 2020 przez josephnba

[Artlan]

21 minut temu, fluber napisał:

odziez mialem nowa bo nie mialem starszego brata. chodzilem na dodatkowe zajecia ale nie na platne, no i rodzice odlozyli mi kase na studia, zebym mogl sie skupic na nauce i nie musial dorabiac na jedzenie czy mieszkanie, wiec sadze ze mialem pod wieloma wzgledami super.

mysle tez ze masz calkowicie bledne kryteria oceny tego kto kto jest patologia a kto nie.

Wszystko spoko, ale chyba nie sugerujesz, że większość dzieci niejeżdżących obecnie na wakacje, niemających komputera czy nieuczestniczących w dodatkowych zajęciach ma rodziców, którzy odkładają im hajs na studia?

[josephnba]

Teraz, Artlan napisał:

Wszystko spoko, ale chyba nie sugerujesz, że większość dzieci niejeżdżących obecnie na wakacje, niemających komputera czy nieuczestniczących w dodatkowych zajęciach ma rodziców, którzy odkładają im hajs na studia?

A ty chyba nie sugerujesz że we wszystkich przypadkach jest odwrotnie?

[julekstep]

1 minutę temu, josephnba napisał:

A ty chyba nie sugerujesz że we wszystkich przypadkach jest odwrotnie?

przecież on tak uogólnia od momentu pojawienia się tematu 500+

miło że ktoś spoza trójkąta/tercetu/sam nie wiem jak się teraz nazywa 'gang pisowców' zaczyna to dostrzegać lol

[fluber]

2 minuty temu, Artlan napisał:

Wszystko spoko, ale chyba nie sugerujesz, że większość dzieci niejeżdżących obecnie na wakacje, niemających komputera czy nieuczestniczących w dodatkowych zajęciach ma rodziców, którzy odkładają im hajs na studia?

nie wiem tego:)

Teraz, julekstep napisał:

przecież on tak uogólnia od momentu pojawienia się tematu 500+

miło że ktoś spoza trójkąta/tercetu/sam nie wiem jak się teraz nazywa 'gang pisowców' zaczyna to dostrzegać lol

tylko i wylacznie dlatego ze wg definicji Artlana okazal sie byc patusem:)

[josephnba]

1 minutę temu, julekstep napisał:

przecież on tak uogólnia od momentu pojawienia się tematu 500+

miło że ktoś spoza trójkąta/tercetu/sam nie wiem jak się teraz nazywa 'gang pisowców' zaczyna to dostrzegać lol

Nie wciągaj mnie w wasze gówno 

Sam też fanem rozdawnictwa nie jestem, nie jestem też fanem 500+, wolę rozwiązania z zerowym podatkiem itp

Edytowane 31 Maja 2020 przez josephnba

[julekstep]

1 minutę temu, josephnba napisał:

Nie wciągaj mnie w ważę gówno 

Sam też fanem rozdawnictwa nie jestem, nie jestem też fanem 500+, wolę rozwiązania z zerowym podatkiem itp

a jesteś fanem nazywania całych grup społecznych patusami?

bo tu nie chodzi o preferencje ekonomiczne, tylko zwykłą kulturę lol

[Artlan]

3 minuty temu, josephnba napisał:

No ok, ale podejrzewam że fluber jest ok 40latkiem, więc wychowywał się mniej więcej w podobnych czasach co moja żona (ona jest zdecydowanie młodsza) więc to że rodzice dawali mu jedynie (wg ciebie) jeść, spać i ubrać nie powinno skutkować wpisem "nie mam dla ciebie dobrych wieści"

On jest chyba bliżej 30stki niż 40stki.

Cytat

 

Więcej

Są bogate rodziny, gdzie ojciec/matka zdradza/chla ale zarabia kupę kasy czym "kupuje" szczęście swoich dzieci, mają ajfony, komputery ciuchy z wystaw sklepowych, narty w Alpach, lato na Kanarach 

A są też takie gdzie ojciec zapierdala na dwa etaty, żona siedzi z dwójką małych dzieci i po opłaceniu rachunków zostaje im tyle żeby przeżyć do 1go

Które z dych dwóch małżeństw jest wg ciebie patologiczne?

 

Obie rodziny na swój sposób są dysfunkcyjne. Chociaż musiałbym wiedzieć kim jest ta matka siedząca z dwójką małych dzieci z drugiego przykładu. Leniwa karyna czy po prostu babka na macierzyńskim/wychowawczym?

1 minutę temu, julekstep napisał:

a jesteś fanem nazywania całych grup społecznych patusami?

Przestań manipulować albo zamilcz.

Całe grupy społeczne to były szkalowane przez pisowców.

[josephnba]

Umówmy się jesli mąż zapierdala na dwa etaty to nie po to żeby utrzymywać karyne, gdyby poślubił karyne to pewnie siedział by z nią na zasiłku 

 

Nie wiem też co jest dysfunkcyjnego w sytuacji gdzie mamy rodzinę ubogą, słabo wykształconą (bo nie każdy chyba musi skończyć studia), ale ciężko pracującą na poprawę bytu swojego i dzieci

 

No i teraz okazuje się że ta uboga rodzina, która siedzi w wynajmowanym mieszkaniu musi kupić dziecku do szkoły komputer bo od jutra lekcje są online

 

Rodzina nr 1 na wyjebane,

Rodzina nr 2 ma przejebane

[Artlan]

8 minut temu, fluber napisał:

tylko i wylacznie dlatego ze wg definicji Artlana okazal sie byc patusem:)

I po co manipulujesz?

Joseph przecież wyjaśnił, że nie kupił dotychczas kompa dla dziecka ze względów wychowawczych, ale przecież w sytuacji awaryjnej pewnie by to zrobił.

Nie jest zatem patusem według żadnej definicji.

[josephnba]

6 minut temu, julekstep napisał:

a jesteś fanem nazywania całych grup społecznych patusami?

bo tu nie chodzi o preferencje ekonomiczne, tylko zwykłą kulturę lol

Nie wiem

Zapytaj kolegów co czyni moja rodzinę patologiczną, a taka chyba jest skoro jestem patusem

[RappaR]

5 minut temu, Artlan napisał:

Leniwa karyna czy po prostu babka na macierzyńskim/wychowawczym?

Kasuję konto na wykopie, 30 lat ćpania koki nie ryje tak bani, dla Artlana za późno 

[josephnba]

1 minutę temu, Artlan napisał:

I po co manipulujesz?

Joseph przecież wyjaśnił, że nie kupił dotychczas kompa dla dziecka ze względów wychowawczych, ale przecież w sytuacji awaryjnej pewnie by to zrobił.

Nie jest zatem patusem według żadnej definicji.

Nie kupiłem bo mu nie jest potrzebny

Mamy ps4 więc gramy razem często 

Ma Minecrafta na kompie

Ale nie ma komórki i nie będzie miał bo służyłaby tylko do grania.

[Artlan]

15 minut temu, josephnba napisał:

A ty chyba nie sugerujesz że we wszystkich przypadkach jest odwrotnie?

Ile znasz obecnie rodzin, które odmawiają wszystkiego 10-latkowi (komputera, telefonu, wakacji, zajęć dodatkowych itp), bo zbierają na jego studia?

[julekstep]

2 minuty temu, josephnba napisał:

Nie wiem

Zapytaj kolegów co czyni moja rodzinę patologiczną, a taka chyba jest skoro jestem patusem

jest roznica miedzy nazywaniem tak pojedynczej osoby do ktorej ma sie jakies ale a calych grup spolecznych bo 'widzialem serial o ludziach lasu i kolega z mopsu mi opowiedzial o takiej jednej rodzinie'

[josephnba]

Teraz, Artlan napisał:

Ile znasz obecnie rodzin, które odmawiają wszystkiego 10-latkowi (komputera, telefonu, wakacji, zajęć dodatkowych itp), bo zbierają na jego studia?

Nie wiem, nie pytam o takie rzeczy

Znam za to kilak które walą w dzieciaki elektroniką i mają wyjebane co dalej

Teraz, julekstep napisał:

jest roznica miedzy nazywaniem tak pojedynczej osoby do ktorej ma sie jakies ale a calych grup spolecznych bo 'widzialem serial o ludziach lasu i kolega z mopsu mi opowiedzial o takiej jednej rodzinie'

Czyli jestem patusem czy nie?

Bo myślałem o jakimś zasiłku na poczet tej opinii

Pomożesz?

[julekstep]

1 minutę temu, josephnba napisał:

Czyli jestem patusem czy nie?

a czy ja tak pisałem o kimkolwiek tutaj (poza kolesiem używającym tych określeń na lewo i prawo)?

[Artlan]

54 minuty temu, RappaR napisał:

Kasuję konto na wykopie, 30 lat ćpania koki nie ryje tak bani, dla Artlana za późno 

I znowu to samo. W miarę normalna i kulturalna dyskusja, pojawiają się bezbek i rapar z głupawymi zaczepkami i robią chlew.

48 minut temu, julekstep napisał:

jest roznica miedzy nazywaniem tak pojedynczej osoby do ktorej ma sie jakies ale a calych grup spolecznych bo 'widzialem serial o ludziach lasu i kolega z mopsu mi opowiedzial o takiej jednej rodzinie'

Alkoholizm, przemoc oraz brak podstawowych dóbr życiowych to znamiona patologii. Rozumiem, że jest to opis twojego najbliższego środowiska i stąd ta agresja.

Ja przynajmniej nie zajmuję się szkalowaniem (jako grupy społecznej) nauczycieli, sędziów czy rezydentów i nie robię pedofili z celebrytów niepopierających mojej ulubionej partii.

56 minut temu, josephnba napisał:

Umówmy się jesli mąż zapierdala na dwa etaty to nie po to żeby utrzymywać karyne, gdyby poślubił karyne to pewnie siedział by z nią na zasiłku 

 

Nie wiem też co jest dysfunkcyjnego w sytuacji gdzie mamy rodzinę ubogą, słabo wykształconą (bo nie każdy chyba musi skończyć studia), ale ciężko pracującą na poprawę bytu swojego i dzieci

 

No i teraz okazuje się że ta uboga rodzina, która siedzi w wynajmowanym mieszkaniu musi kupić dziecku do szkoły komputer bo od jutra lekcje są online

Przecież są takie przypadki, że kobieta nie pracuje, bo nie chce, a mężczyzna zapierdala.

Jeżeli jednak nie o taki przypadek ci chodziło to nie wiem za bardzo czemu taka rodzina miałaby mieć jakieś większe problemy finansowe i czemu ten ojciec miałby w ogóle zapierdalać na dwa etaty. No chyba, że oboje zarabiają tylko po 2K i to w dużym mieście, ale pytanie dlaczego tylko tyle zarabiają i czemu zdecydowali się na drugie dziecko.

Ogólnie za bardzo kombinujesz. Chodzi przecież po prostu o zasadę, że rodzice nie powinni przerzucać swoich obowiązków na państwo i powinni zapewnić swoim dzieciom nieco więcej niż jedzenie, spanie i ubranie. Z tym chyba się zgadzasz, więc nie rozumiem po co w ogóle te rozkminy nad jakimiś specyficznymi przypadkami.

Edytowane 31 Maja 2020 przez Artlan

[josephnba]

15 minut temu, Artlan napisał:

I znowu to samo. W miarę normalna i kulturalna dyskusja, pojawiają się bezbek i rapar z głupawymi zaczepkami i robią chlew.

Sorry @Artlan, tak jak w wielu sprawach się zgadzamy tak w kwestii patologii nie dojdziemy do porozumienia

Naogladalem się biedy w różnych sytuacjach, sam nie pochodzę z jakoś specjalnie majętnej rodziny, ale słowa patologia bym na twoim miejscu nie nadużywał

500plus jest słabe, lepiej byłoby zrobić to pitem ale jest i w moim otoczeniu wodze rodziny które dzięki temu mają lepiej a daleko im do patologii

[Artlan]

46 minut temu, josephnba napisał:

Sorry @Artlan, tak jak w wielu sprawach się zgadzamy tak w kwestii patologii nie dojdziemy do porozumienia

Naogladalem się biedy w różnych sytuacjach, sam nie pochodzę z jakoś specjalnie majętnej rodziny, ale słowa patologia bym na twoim miejscu nie nadużywał

500plus jest słabe, lepiej byłoby zrobić to pitem ale jest i w moim otoczeniu wodze rodziny które dzięki temu mają lepiej a daleko im do patologii

Ale sęk w tym, że ty z fluberem podajecie jakieś specyficzne przykłady.

Wiadomo, że w latach 80-tych czy nawet 90-tych to trochę inaczej wyglądało. Wiadomo również, że  zakup komputera dla małego dziecka to w wielu przypadkach kwestia priorytetów i wychowania, ale stwierdzenie ,,wykluczenie cyfrowe" z pewnością nie odnosi się do przypadków normalnych rodzin, w których trzy osoby dzielą się jednym kompem albo w których nagle oboje rodziców zostało wysłanych na home office bez służbowego lapka i muszą blokować oba domowe komputery.

Jeżeli ktoś w 2020 roku nie zapewnia dzieciom czegoś więcej niż jedzenie, spanie i ubranie to zazwyczaj jest to właśnie rodzina patologiczna i dysfunkcyjna.

Godzinę temu, RappaR napisał:

Kasuję konto na wykopie, 30 lat ćpania koki nie ryje tak bani, dla Artlana za późno 

Nawet nie zaglądałem na wykop, gdy ,,typowy seba" i ,,typowa karyna" weszły na stałe do mowy potocznej.

To pierwsze to chyba abstrac***e rozpowszechnili.

Edytowane 31 Maja 2020 przez Artlan