Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, fluber napisał:

Nie, ja po prostu nie uważam biletu do teatru za dobro luksusowe i odpowiednika Maserati czy torebek Louis Vuitton.

Przecież nie chodzi o dosłownosc ale o zasadę ,ze to 2% ludzi  w Polsce stać na kupno biletów do opery czy teatru ma się nijak do tego czy ogól społeczeństwa stać na ogólnie pojęta kulturę. Mówisz o gruszkach i próbujesz te wnioski rozciągnąc na jabłka 

Tak samo jak fakt ,że rośnie sprzedaż Tesli w Polsce ma sie nijak do tego ,że ludzi nie stać na kupno nowego samochodu. A ty próbujesz argumentować w absurdalny sposób. Bilety do teatru nigdy nie były masową rozrywką. Kupuje je mała grupa często klasa średnia i wyższa. Do kina zaś chodzi znacznie szerszy przekrój społeczeństwa . 

Tak samo spada sprzedaż odzieży ale nie marek luksusowych bo ci co kupowali marki luksusowe nadal mają wystarczajaco pieniędzy i

Więc zapytam się czy skoro sprzedaż torebek Lous Vitton w Polsce nie spada to świadczy ,ze to nieprawda  że ludzie rezygnują z kupowania odzieży z powodu wysokich cen?

Czy to ,że Tesla tylko w 1 kwartale 23 sprzedała tyle aut co w całym 22 to dowód na to ,ze nieprawdziwą tezę jest ,ze Polacy rezygnują z kupna aut bo ich na nie nie stać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Przecież nie chodzi o dosłownosc ale o zasadę ,ze to 2% ludzi  w Polsce stać na kupno biletów do opery czy teatru ma się nijak do tego czy ogól społeczeństwa stać na ogólnie pojęta kulturę. Mówisz o gruszkach i próbujesz te wnioski rozciągnąc na jabłka 

Wciąż się nie mogę zgodzić. Konkretnie nie zgadzam się z tym że 2 procent ludzi w Polsce stać na zakup biletu do teatru. Myślę że ten odsetek jest znacznie większy i że sporo ludzi woli po prostu inne formy rozrywki niż teatr.

Na nową Teslę, czy regularne kupno torebek Louis Vuitton rzeczywiście stać może te 2 procent. Ale to nie jest ten sam rodzaj dobra co bilet do teatru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2023 o 17:11, fluber napisał:

To że są podwyżki poniżej inflacji to się nie dziwię, ale że wyszło coś takiego???? Nie ma opcji. Ktoś z Was nie dostał żadnej podwyżki w ciągu ostatnich 12 miesięcy????

42% pracujących Polaków przyznało, że nie otrzymało podwyżki wynagrodzenia w ciągu ostatniego rok.

Ja bym nie dostal pewnie gdyby nie zmiana pracy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał:

że 2 procent ludzi w Polsce stać na zakup biletu do teatru.

Ale tyle osób chodzi czyli mniej wiecej tyle chce wydać pieniadze na teatr. A konkretnie to ok 1,5-2% do opery i ok 4% do teatru.. To jest nisza i to zazwyczaj o wyższych dochodach od przeciętnych . I to ,że tam ludzią chcą wydać pieniadze ma się nijak do tego ,że większość ludzi rezygnuje z kina bo są to za duże wydatki

To ,że klase średnia nadal stać na to by kupowac bilety do teatru ma się nijak do tego dlaczego ludzie rzadziej chodzą do kina. To są dwa inne światy. A przede wszystkim nie można ocenić cąłości społeczeństwa na podstawie tego co robi grupa dość niszowa a naprawdę do opery to chodzi nisza nawet pośród miłośników kultury 

Dla Ciebie może 200 złoty nic nie znaczy dla kogoś to już jest bariera i nie pójdzie do kina z dwójką dzieci bo to go będzie kosztować obecnie ok 150-200 z biletami. I to już jest bariera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ely3 napisał:

Ale tyle osób chodzi czyli mniej wiecej tyle chce wydać pieniadze na teatr. A konkretnie to ok 1,5-2% do opery i ok 4% do teatru.. To jest nisza i to zazwyczaj o wyższych dochodach od przeciętnych . I to ,że tam ludzią chcą wydać pieniadze ma się nijak do tego ,że większość ludzi rezygnuje z kina bo są to za duże wydatki

To ,że klase średnia nadal stać na to by kupowac bilety do teatru ma się nijak do tego dlaczego ludzie rzadziej chodzą do kina. To są dwa inne światy. A przede wszystkim nie można ocenić cąłości społeczeństwa na podstawie tego co robi grupa dość niszowa a naprawdę do opery to chodzi nisza nawet pośród miłośników kultury 

Dla Ciebie może 200 złoty nic nie znaczy dla kogoś to już jest bariera i nie pójdzie do kina z dwójką dzieci bo to go będzie kosztować obecnie ok 150-200 z biletami. I to już jest bariera...

No właśnie wciąż mi się nie wydaje, że jest to nisza z powodu bariery finansowej. Do teatru chodzi mnóstwo emerytów, czy też jak @agresywnychomik zauważył nauczycieli. To nie są grupy o topowych dochodach. Zdecydowana większość ( znalazłem artykuł w którym napisano że nawet 3/4)  osób chodzących do teatru to kobiety, a przecież zarabiają one mniej niż mężczyźni. Te kilka procent wynika z preferencji a nie bariery finansowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilet do teatru kosztuje ok. 80 pln w moim mieście. Wyjście dla pary 160  zl.

Pizza dla rodziny 2+2, to ok. 100 do 150 pln.

Ile razy wydawaliście na pizze , czy ogolnoe jedzenie "na miescie", a ile razy w teatrze byliscie? Przecież te 150 do 200  to nie jest duży wydatek raz na jakiś czas. Problem byłby jakby chciało się co pare dni (czy nawet tygodni) śmigać do teatru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sebastian napisał:

Dobra Panowie, to może zamiast dywagacji fakty ?

http://www.indekskonsumpcji.pl/

Tak to wygląda. 

Dynamiczny Indeks Konsumpcji: 47.71
Dynamika konsumpcji: %

Sprzedaż detaliczna: 42.33
w tym: sklepy spożywcze: 43.29
w tym: sklepy odzieżowe: 37.57
Zdrowie i uroda: 52.33
Hotele, restauracje i rekreacja: 49.2
Pozostałe usługi: 53.2

Czyli overall mamy spadek konsumpcji o 2,29 procent, dobrze to interpretuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, fluber napisał:

Do teatru chodzi mnóstwo emerytów,

Może podać jakieś dane to potwierdzające? Bo z mojego doświadczenia to wprawdzie jest dużo ludzi po 50tce ale mają zazwyczaj na sobie ubrania sporo przekraczają miesięczną emeryturę. 

W gmnie do teatru nie chodzą emeryci . Ani do opery. Prędzej wyższa klasa średnia. Albo młodzież o duszy artystycznej ale oni też nie chodza na sztuki za 250 złoty tylko na te za 80

31 minut temu, Szabla napisał:

Ile razy wydawaliście na pizze , czy ogolnoe jedzenie "na miescie", a ile razy w teatrze byliscie

Ale to jest kwestia postrzeganie co jest niezbędna.

Ksiązka zazwyczaj kosztuje tyle co T-shirt ale i tak ludzie prezej kupią 10ty Tshire niż druga ksiązkę w roku. Thsirt w cenie ksiazki będzie dla ludzi tani ale ksiazka którą kupują rzadko będzie za droga bo to jest dla nich zbędny wydatek. 

Podobnie jest z kinem czy teatrem. . Kino to rozrywka . A teatr to bardziej miłośc i fascynacja. 

Wyjście z rodzina do kina to ok 200 PLN i dla ludzi to już jest bariera na zasadzie. Ok czy chce wydać 200 pln na coś co nie jest mi niezbędne do życia

Dla mnie teatr to pasja. Uwielbiam chodzić na dobre sztuki i dla mnie to jest w innej puli. ALe już np kupno dobrej koszuli niekoniecznie . I ponieważ ceny poszły w górę to ja w tym roku zdecydowałem ,że wolę chodzić do teatru niż kupić sobie nowe koszule i chodze w tych sprzed 2 lat np. Choć ja może jestem złym przykładem bo ja akurat uważam konsumpcjonizm za chorobę i odzież kupuje kiedy naprawdę musze  a nie co roku kupowanie nowych bluzek , swetrów butów kurtek itp Znam ludzi co biegną na każdą wyprzedaź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem częstym gościem w teatrze  z raz gora dwa razy do roku, ale emerytów jak na lekarstwo. 

Może to też jest kwestią spektakli, bo raczej chodzę na komedie, nie na jakieś poważne spektakle. Pewnie na innych  poważniejszych proporcje są inne.

Ale serio, Dawniej nie widziałem siebie w teatrze, a komedie tam na prawdę mogą sie podobać. Warto tylko rozeznać się czy dana sztuka jest ok. Ale polecam. Zona/dziewczyna zdebieje jak wielu z Was zaproponowałaby jej wyjście do teatru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Szabla napisał:

Ale serio, Dawniej nie widziałem siebie w teatrze, a komedie tam na prawdę mogą sie podobać

O ile pamietam to Ty chyba gdzieś ze ściany Wschodniej jesteś ale w Poznaniu jest kapitalna sztuka Extravaganza o....Na scenie aktorzy jadą po wszystkich świętościach . Po gejach, Żydach po praiwcy kościele. Tylko trzeba mieć spory dystans do siebie i do świata bo to nie jest sztuka dla wszystkim i nie polecam jej każdemu 

Tam jest nawet nabijanie się kultury masowej i Pulp Fiction np. I tak do teatru chodza ładniejsze dziewczyny niż do kina 😛

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber 

Filantrop, przeciwnik alkoholu, prezerwatyw i zdrowego rozsądku 

28 minut temu, julekstep napisał:

opera to zdecydowania najfajniejsza opcja ze wszystkich ą ę rozrywek :P 

Byłem raz. Szczerze mówiąc nie urwało mi dupy bo włoskiego nie lubię słuchać 

Wolę teatr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ely3 napisał:

 jest kapitalna sztuka Extravaganza o....Na scenie aktorzy jadą po wszystkich świętościach . Po gejach, Żydach po praiwcy kościele. Tylko trzeba mieć spory dystans do siebie i do świata bo to nie jest sztuka dla wszystkim i nie polecam jej każdemu 

Tam jest nawet nabijanie się kultury masowej i Pulp Fiction np. I tak do teatru chodza ładniejsze dziewczyny niż do kina 😛

 

Zapamiętam. Jak będzie u mnie, to się wybiorę na pewno. Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, julekstep napisał:

opera to zdecydowania najfajniejsza opcja ze wszystkich ą ę rozrywek :P 

Nie no opera to jest na samym topie ą ę. Idzie normalny człowiek do opery i ni cholery nie rozumie co oni tam śpiewają a obok siedzi fluber i cmoka z zadowoleniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jack napisał:

Nie no opera to jest na samym topie ą ę. Idzie normalny człowiek do opery i ni cholery nie rozumie co oni tam śpiewają a obok siedzi fluber i cmoka z zadowoleniem. 

Ja wolę filharmonię, ale najbardziej teatr.

59 minut temu, Szabla napisał:

Nie jestem częstym gościem w teatrze  z raz gora dwa razy do roku, ale emerytów jak na lekarstwo. 

Może to też jest kwestią spektakli, bo raczej chodzę na komedie, nie na jakieś poważne spektakle. Pewnie na innych  poważniejszych proporcje są inne.

Ale serio, Dawniej nie widziałem siebie w teatrze, a komedie tam na prawdę mogą sie podobać. Warto tylko rozeznać się czy dana sztuka jest ok. Ale polecam. Zona/dziewczyna zdebieje jak wielu z Was zaproponowałaby jej wyjście do teatru :)

Chyba kwestia spektakli, bo ja nie chodzę na komedie, może z 3 razy byłem, na musicalu byłem chyba raz, a na poważniejsze spektakle to tak raz w miesiącu się staram być i jednak starszych osób jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, josephnba napisał:

Byłem raz. Szczerze mówiąc nie urwało mi dupy bo włoskiego nie lubię słuchać 

nie muszą być po włosku :P

7 minut temu, jack napisał:

Nie no opera to jest na samym topie ą ę. Idzie normalny człowiek do opery i ni cholery nie rozumie co oni tam śpiewają a obok siedzi fluber i cmoka z zadowoleniem. 

nie wiem czy jest na topie ą ę, ale dla mnie osobiście top (nie dość że świetna muzyka, to jeszcze coś się dzieje na scenie :P)

MOŻE PO PROSTU JESTEM TAKI WYSUBLIMOWANY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.