Polityka w Polsce

[Pablo81]

15 minut temu, RappaR napisał:

Ilu z nich było profesorami najważniejszej uczelni technicznej w kraju?

https://www.tygodnikpowszechny.pl/omijany-temat-144072

Zrobił karierę za komuny. Z poparciem wszechobecnej partii było chyba latwiej. A może nawet bez tego poparcia byłoby to niemożliwe.

9 minut temu, P_M napisał:

Myślę, że Jaro jest po prostu aseksualnym ideowcem. Ma swoją wizję Polski i w tym się realizuje. 

Mozna realizować się prywatnie i zawodowo jednocześnie. Nie sadze, żeby realizacja zawodowa zapełniała lukę braku realizacji prywatnej/rodzinnej/seksualnej.

[P_M]

5 minut temu, Pablo81 napisał:

https://www.tygodnikpowszechny.pl/omijany-temat-144072

Zrobił karierę za komuny. Z poparciem wszechobecnej partii było chyba latwiej. A może nawet bez tego poparcia byłoby to niemożliwe.

Mozna realizować się prywatnie i zawodowo jednocześnie. Nie sadze, żeby realizacja zawodowa zapełniała lukę braku realizacji prywatnej/rodzinnej/seksualnej.

Nie patrz na to jako luka, Jaro może zwyczajnie nie mieć takiej potrzeby. 

[mayor]

28 minut temu, RappaR napisał:

Ilu z nich było profesorami najważniejszej uczelni technicznej w kraju?

Rajmund był profesorem ? Zwyczajnym  czy nadzwyczajnym ?

Edytowane 3 Listopada 2022 przez mayor

[Pablo81]

Teraz, P_M napisał:

Nie patrz na to jako luka, Jaro może zwyczajnie nie mieć takiej potrzeby. 

Całe życie nie miał?

[Gregorius]

6 minut temu, Pablo81 napisał:

Zrobił karierę za komuny. Z poparciem wszechobecnej partii było chyba latwiej. A może nawet bez tego poparcia byłoby to niemożliwe.

Do tego ilu byłych żołnierzy AK i uczestników PW mogło choć studiować nie mowiąc o Willi i innych przywilejach ? Tutaj cała kariera za komuny co z taka przeszłością bez kolaboracji nie było możliwe.

[RappaR]

3 minuty temu, mayor napisał:

Rajmund był profesorem ? Zwyczajnym  czy nadzwyczajnym ?

Zwyczajnym 

[P_M]

4 minuty temu, Pablo81 napisał:

Całe życie nie miał?

Może tak być https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm 

[Pablo81]

Teraz, P_M napisał:

Może tak być https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm 

Mogło tak być. Ale dużo bardziej prawdopodobne jest, że jaraja go rzeczy których on sam nie akceptuje i tłumi to w sobie.

[P_M]

Teraz, Pablo81 napisał:

Mogło tak być. Ale dużo bardziej prawdopodobne jest, że jaraja go rzeczy których on sam nie akceptuje i tłumi to w sobie.

Nie wiem, ciężko oszacować prawdopodobieństwo w takiej kwestii. Jak pisałem wcześniej jestem w stanie uwierzyć w aseksualnosc Jara. 

[Pablo81]

6 minut temu, P_M napisał:

Nie wiem, ciężko oszacować prawdopodobieństwo w takiej kwestii. Jak pisałem wcześniej jestem w stanie uwierzyć w aseksualnosc Jara. 

Nie wykluczam tego. Ale statystycznie bardziej prawdopodobne jest, że jest gejem (za wikipedia).

[fluber]

1 godzinę temu, Reikai napisał:

Posiadanie szofera nie jest próżne?

Nie wiem czy próżne. Wiem że jest oznaka sukcesu

2 minuty temu, Pablo81 napisał:

Nie wykluczam tego. Ale statystycznie bardziej prawdopodobne jest, że jest gejem (za wikipedia).

Wątpliwe. Ani nie ma bieżni ani nie biega 

[Reikai]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie wiem czy próżne. Wiem że jest oznaka sukcesu

Wątpliwe. Ani nie ma bieżni ani nie biega 

Od kiedy sukces w życiu to dla Ciebie posiadanie szofera?

Halo, hedonizm Ci się wkrada.

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie wiem czy próżne. Wiem że jest oznaka sukcesu

Wątpliwe. Ani nie ma bieżni ani nie biega 

A tak serio. Dlaczego nie ma partnera/partnerki? 

Przecież ma pozycję, charyzmę, sukces, jest na szczycie. 

[fluber]

Godzinę temu, Pablo81 napisał:

Ale miał żonę i dzieci.

A serio, to dlaczego Jarosław w twojej opinii, co by nie było specjalisty, nie ma partnerki? Przecież to pieprzony samiec alfa. Jest gejem? Serio pytam.

Nie mam zielonego pojęcia. Może zwyczajnie jest ponad prymitywną zwierzęca potrzeba kopulacji o skupił się w życiu na zaspokajaniu wyższych potrzeb i osiągania ambitnych celów dostępnych tylko nielicznym? Nie wiem

3 minuty temu, Reikai napisał:

Od kiedy sukces w życiu to dla Ciebie posiadanie szofera?

Halo, hedonizm Ci się wkrada.

Posiadanie szofera to oznaka sukcesu  . Zapewne odkąd wymyślono samochody

[Reikai]

4 minuty temu, fluber napisał:

Nie mam zielonego pojęcia. Może zwyczajnie jest ponad prymitywną zwierzęca potrzeba kopulacji o skupił się w życiu na zaspokajaniu wyższych potrzeb i osiągania ambitnych celów dostępnych tylko nielicznym? Nie wiem

Posiadanie szofera to oznaka sukcesu  . Zapewne odkąd wymyślono samochody

Posiadanie szofera to" prymitywna zwierzęca potrzeba  dostępna tylko nieliczny"

 

Juz widzę jakie gromy by szły, jakby Ignazz napisał cos takiego.

Edytowane 3 Listopada 2022 przez Reikai

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie mam zielonego pojęcia. Może zwyczajnie jest ponad prymitywną zwierzęca potrzeba kopulacji o skupił się w życiu na zaspokajaniu wyższych potrzeb i osiągania ambitnych celów dostępnych tylko nielicznym? Nie wiem

Czyli jest kilka szczebli w drabinie społecznej, ale także i ewolucyjniej?

Bo w historii swiata było kilku większych od niego, co nie przeszkadzało im mieć rodzin. Chyba, że jest największy i osiąga najwyższe cele? Jak to jest?

[Reikai]

Teraz, Pablo81 napisał:

Czyli jest kilka szczebli w drabinie społecznej, ale także i ewolucyjniej?

Bo w historii swiata było kilku większych od niego, co nie przeszkadzało im mieć rodzin. Chyba, że jest największy i osiąga najwyższe cele? Jak to jest?

Obajtek z Morawieckim mowili o nim w mailach  per "najwyzszy"

[mayor]

14 minut temu, RappaR napisał:

Zwyczajnym 

Pierwszy raz to czytam .,Jeżeli rzeczywiście. Rajmund był profesorem belwederskim to poproszę o źródło 

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie mam zielonego pojęcia. Może zwyczajnie jest ponad prymitywną zwierzęca potrzeba kopulacji o skupił się w życiu na zaspokajaniu wyższych potrzeb i osiągania ambitnych celów dostępnych tylko nielicznym? Nie wiem

Chyba masz jednak nierówno pod kopuła. Serio. Gość ma jednowymiarowy sukces w prowadzeniu partii która wygrała wybory ale poza tym aspektem w wielu innych kwestiach nie tylko nie ma żadnych dokonań a jest osoba potężnie dysfunkcyjna. Piszesz o nim jak o Bogu wręcz. Ambitne cele dostępne dla nielicznych. Nawet na jego poletku są białe plamy. Ani zręczny prawodawca. Ani skuteczny orator. Już nawet nie pamietam ile on języków obcych zna bo i tu przy polityce międzynarodowej przy ich braku można się przyczepić ze jeżeli poświecił inne ( nieistotne dla niego aspekty życia) to na swoim podwórku  powinien zamiatać konkurencje. Wynik wyborów bardzo ważna rzecz. Ale nie rób z niego jakiegoś herosa jak on słowo nba nie potrafi wymówić 

[fluber]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Chyba masz jednak nierówno pod kopuła. Serio. Gość ma jednowymiarowy sukces w prowadzeniu partii która wygrała wybory ale poza tym aspektem w wielu innych kwestiach nie tylko nie ma żadnych dokonań a jest osoba potężnie dysfunkcyjna. Piszesz o nim jak o Bogu wręcz. Ambitne cele dostępne dla nielicznych. Nawet na jego poletku są białe plamy. Ani zręczny prawodawca. Ani skuteczny orator. Już nawet nie pamietam ile on języków obcych zna bo i tu przy polityce międzynarodowej przy ich braku można się przyczepić ze jeżeli poświecił inne ( nieistotne dla niego aspekty życia) to na swoim podwórku  powinien zamiatać konkurencje. Wynik wyborów bardzo ważna rzecz. Ale nie rób z niego jakiegoś herosa jak on słowo nba nie potrafi wymówić 

Znam wielu ludzi którzy zdali prawo jazdy i mają partnerkę i trudno mi jest określić ich ludzki sukcesu. Rządzenie 40milionowym krajem przez łącznie 10 lat to jednak obiektywnie coś co osiąga nieporownywalnie niższy odsetek ludzi. Poza tym to tylko spekulacja z mojej strony, pisałem że nie wiem jak jest