Polityka w Polsce

[RappaR]

14 minut temu, ignazz napisał:

Dlatego śmieszy mnie to ze my sobie skaczemy do gardła a chłopaki się za nasze bawią. Niezależnie od opcji. 

Idea, że do polityki idą tylko ci, którzy nie dali sobie rady gdzie indziej jest mocno naiwna

[Reikai]

8 minut temu, RappaR napisał:

Idea, że do polityki idą tylko ci, którzy nie dali sobie rady gdzie indziej jest mocno naiwna

Tak jak niektórzy uważają, że chodzi tylko o hajs.

Edytowane 23 Maja 2022 przez Reikai

[Kepler]

Równie naiwne jest myślenie, że "klasa" polityczna, odstaje in minus od naszego społeczeństwa. 

[RappaR]

Taki Jarosław Kaczyński w wieku 40 lat był:

doktorem prawa po UW

senatorem

szefem jednej z bogatszych gazet w Polsce

 

I różnego rodzaju Janusze i Grażyny potrafią wyśmiewać się z niego, że jest nieudacznikiem i nieogarnięty, kiedy sami chwalą się tym, że ich siostrzenica poślubiła inżyniera

Ludzie nie potrafią nawigować w znajomościach i koneksjach w swoim zakładzie pracy na 500 osób, a wyśmiewają się z ludzi, którzy grają w Wielką Politykę na oczach 40 mln z dziennikarzami, opozycją i chętnymi w swojej partii na ich miejsce.

2 mln ludzi robi w Polsce za minimalną - wy naprawdę myślicie, że ciężko znaleźć miernego, ale wiernego? 

[Koelner]

16 minut temu, Kepler napisał:

Równie naiwne jest myślenie, że "klasa" polityczna, odstaje in minus od naszego społeczeństwa. 

Jeszcze bardziej naiwne jest to, że są w polityce dla reszty społeczeństwa @ignazz chyba dawał to do zrozumienia. 

[P_M]

23 minuty temu, Kepler napisał:

Równie naiwne jest myślenie, że "klasa" polityczna, odstaje in minus od naszego społeczeństwa. 

Garbage in -> Garbage out

Edytowane 23 Maja 2022 przez P_M

[starYfaN]

34 minuty temu, RappaR napisał:

Idea, że do polityki idą tylko ci, którzy nie dali sobie rady gdzie indziej jest mocno naiwna

No.

 

26 minut temu, Kepler napisał:

Równie naiwne jest myślenie, że "klasa" polityczna, odstaje in minus od naszego społeczeństwa. 

Ile osób według Ciebie, liczy klasa polityczna?

[RappaR]

19 minut temu, starYfaN napisał:

No.

 

Ile osób według Ciebie, liczy klasa polityczna?

Jako pediatra może zarobić sporo więcej 

[starYfaN]

2 minuty temu, RappaR napisał:

Jako pediatra może zarobić sporo więcej 

To się rzuca w oczy

[fluber]

9 godzin temu, Sebastian napisał:

Ręka odpoczywa ?  

To już jest jakaś obsesja.

[Koelner]

9 godzin temu, RappaR napisał:

Idea, że do polityki idą tylko ci, którzy nie dali sobie rady gdzie indziej jest mocno naiwna

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28489513,media-bartlomiej-misiewicz-prowadzil-pod-wplywem-alkoholu.amp hmmmm oczywiście napisałeś „tylko” ale wyrafinowany polityk woli mieć głupich ale lojalnych wokół siebie ( ekspertów można sobie dobrać ) i patrząc chociażby na ekipę NSDP czy PZPR to też trzeba byłoby się jeszcze bardziej zastanowić na Twoją tezą. 

[jack]

15 godzin temu, josephnba napisał:

Uwielbiam ten argument 

Jak się ze mną nie zgadzasz znaczy żeś bezmyślny leming 

Tee, najpierw zacznij to stosować do siebie a potem wymagaj od innych:

17 godzin temu, josephnba napisał:

Mocne te dragi teraz robią  

Jak się ze mną nie zgadzasz znaczy żeś pod wpływem narkotyków? 

10 godzin temu, RappaR napisał:

Taki Jarosław Kaczyński w wieku 40 lat był:

doktorem prawa po UW

senatorem

szefem jednej z bogatszych gazet w Polsce

 

I różnego rodzaju Janusze i Grażyny potrafią wyśmiewać się z niego, że jest nieudacznikiem i nieogarnięty, kiedy sami chwalą się tym, że ich siostrzenica poślubiła inżyniera

Ludzie nie potrafią nawigować w znajomościach i koneksjach w swoim zakładzie pracy na 500 osób, a wyśmiewają się z ludzi, którzy grają w Wielką Politykę na oczach 40 mln z dziennikarzami, opozycją i chętnymi w swojej partii na ich miejsce.

2 mln ludzi robi w Polsce za minimalną - wy naprawdę myślicie, że ciężko znaleźć miernego, ale wiernego? 

Zwróć uwagę, jak odmienną wizję JK przedstawiasz od ascety poślubionego ojczyźnie 

[starYfaN]

2 godziny temu, Koelner napisał:

 hmmmm oczywiście napisałeś „tylko” ale wyrafinowany polityk woli mieć głupich ale lojalnych wokół siebie

Nie wiedziałem, że we wszystkich gminach i powiatach w tym kraju siedzą sami "wyrafinowani" politycy.

5 godzin temu, fluber napisał:

To już jest jakaś obsesja.

Znam ludzi zaglądających przez dekady innym pod kołdrę, do portfela i garnka, to jest dopiero obsesja.

[RappaR]

2 godziny temu, jack napisał:

Zwróć uwagę, jak odmienną wizję JK przedstawiasz od ascety poślubionego ojczyźnie 

Zdolność do kreacji swojego wizerunku do akurat bardzo pożądana cecha w każdym zawodzie. 

[starYfaN]

23 minuty temu, RappaR napisał:

Zdolność do kreacji swojego wizerunku do akurat bardzo pożądana cecha w każdym zawodzie. 

O ile się potrafi coś oprócz tego.

[Kirylow]

18 godzin temu, starYfaN napisał:

A czy Pani Sylwia jest w stanie ogarnąć tak straszliwą wiedzę, że przy uprawie rolnej, ginie większa ilość zwierząt, niż przy hodowli zwierząt, sensu stricte?

 

A nie o kresach wschodnich (łącznie z mazowieckim), która to "patologia' nie dość, że pije za 500 +, to się jeszcze śmie rozmnażać

Poproszę o jakieś dane odnośnie tej większej liczby zwierząt

[starYfaN]

12 minut temu, Kirylow napisał:

Poproszę o jakieś dane odnośnie tej większej liczby zwierząt

I co jeszcze, pół litra?

[Kirylow]

7 minut temu, starYfaN napisał:

I co jeszcze, pół litra?

Zatem to dane podobne do tych jak podaje Korwin. Baza danych z dupy.

Czyli nie umiera więcej zwierząt przy uprawie rolnej niż przy hodowli zwierząt...

[starYfaN]

19 minut temu, Kirylow napisał:

Zatem to dane podobne do tych jak podaje Korwin. Baza danych z dupy.

Czyli nie umiera więcej zwierząt przy uprawie rolnej niż przy hodowli zwierząt...

Skoro się nudzisz, to licz ślimaki, pszczoły umierające od oprysków, dżdżownice, nornice, krety owady, degradację mórz od nawozów itd,.....albo wpisz frazę w google.

Myślenie nie boli.

[Kirylow]

5 minut temu, starYfaN napisał:

Skoro się nudzisz, to licz ślimaki, pszczoły umierające od oprysków, dżdżownice, nornice, krety owady, degradację mórz od nawozów itd,.....albo wpisz frazę w google.

Myślenie nie boli.

I ogromna część upraw idzie aby wykarmić zwierzęta.... Zatem zmniejszając hodowlę zwierząt zmniejsza się liczbę umierających zwierząt.

Poza tym ślimaki, dżdżownice wg wszelkich dostępnych danych mają ograniczony układ nerwowy, zatem trudno jest porównywać śmierć ślimaka i krowy. Wiele można zarzucić S. Spurek ale takie pi****lelo 

Myślenie jednak musi Cię boleć