Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Ruskie uparcie chciały nam robic dobrze, zwiększyć nasze wpływy z tranzytu, dac nam kontrolę nad swoimi rurami, a my się uparliśmy ze nie (nawet wbrew wcześniejszej umowie z 1993)

https://forsal.pl/artykuly/716386,spor-o-gazociag-jamal-ii-nieporozumienia-ws-definicji.html

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://forsal.pl/swiat/rosja/artykuly/8349383,cichy-anszlus-rosja-funduje-bialorusi-ponowoczesny-model-aneksji-opinia.html

sporo jest Białorusinów w trójmieście i każdego, którego znam to chciałby do Zachodu. wielka szkoda Białorusinów - jestem ciekaw jak przeszłoby "prawdziwe" referendum odnośnie dołączenia do kandydatury do UE czy NATO ale pewnie Putin znowu wjechałby z wojskiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tecu napisał:

Można gdzieś znaleźć informacje na co poszły te miliardy z handlu emisjami? 

Czy przeznaczamy je na unowocześnienie naszej energetyki, czy wrzucane są do ogólnego budżetu, czyli w jakimś sensie je przejadamy? 

Można to nazwać przejadaniem, bo w dużym skrócie jest mniej więcej tak:

1. Polska sprzedaje uprawnienia do handlu emisjami głównie polskim elektrowniom 

2. Polskie elektrownie wpłacają z tego tytułu odpowiednie kwoty do budżetu Polski

3. Żeby polskie elektrownie miały za co kupić to prawo do emisji od Polski, podnoszą ceny prądu ( stąd jest ta wyższa cena prądu)

4. Polski rząd przeznacza dużą część z tej kasy na... dodatki osłonowe, żeby obniżyć obywatelom cenę prądu:)

Ale generalnie też ta kasa idzie do NFOŚiGW, czyli na Czyste Powietrze, czy na Mój Prąd, do tego z tej kasy finansują projekt " Mój elektryk". 

 Z tym, że np. na Czyste Powietrze w 3 lata rozdysponowano środki, które były zagwarantowane na 1 rok ( po prostu nie ma wystarczająco dużo chętnych), więc w tym roku powołują Fundusz na Rzecz Modernizacji Sektora Energetycznego i nadwyżki chcą pakować w modernizację tego co jest + tę elektrownię jądrową. Ale to na razie plan, bo formalnie Fundusz jeszcze nie istnieje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Można to nazwać przejadaniem, bo w dużym skrócie jest mniej więcej tak:

1. Polska sprzedaje uprawnienia do handlu emisjami głównie polskim elektrowniom 

2. Polskie elektrownie wpłacają z tego tytułu odpowiednie kwoty do budżetu Polski

3. Żeby polskie elektrownie miały za co kupić to prawo do emisji od Polski, podnoszą ceny prądu ( stąd jest ta wyższa cena prądu)

4. Polski rząd przeznacza dużą część z tej kasy na... dodatki osłonowe, żeby obniżyć obywatelom cenę prądu:)

Ale generalnie też ta kasa idzie do NFOŚiGW, czyli na Czyste Powietrze, czy na Mój Prąd, do tego z tej kasy finansują projekt " Mój elektryk". 

 Z tym, że np. na Czyste Powietrze w 3 lata rozdysponowano środki, które były zagwarantowane na 1 rok ( po prostu nie ma wystarczająco dużo chętnych), więc w tym roku powołują Fundusz na Rzecz Modernizacji Sektora Energetycznego i nadwyżki chcą pakować w modernizację tego co jest + tę elektrownię jądrową. Ale to na razie plan, bo formalnie Fundusz jeszcze nie istnieje.

 

A tak konkretnie jakie kwoty na co? Gdzieś można znaleźć jakieś rozliczenie? Gdyby nie ta opłata to tych programów w stylu Czyste Powietrze by nie było? 

To spore kwoty przychodów a nie mogę znaleźć konkretnego rozliczenia. Jak przez te parę lat zmodernizowalismy naszą energetykę? Kasa była. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tecu napisał:

A tak konkretnie jakie kwoty na co? Gdzieś można znaleźć jakieś rozliczenie? Gdyby nie ta opłata to tych programów w stylu Czyste Powietrze by nie było? 

To spore kwoty przychodów a nie mogę znaleźć konkretnego rozliczenia. Jak przez te parę lat zmodernizowalismy naszą energetykę? Kasa była. 

Konkretnych kwot w budżecie nigdy nie znajdziesz, bo nigdy ich nie ma. 

Rząd ma obowiązek minimum 50 procent kwot że sprzedaży emisji wydać na cele związane z energetyką i co roku wysyła raport do KE w którym się z tego rozlicza ale nie wiem czy jest to gdzieś publikowane. 

Ale formalnie tyle co piszą to tej kasy nie było bo rząd te kasę przewalil na dodatki osłonowe ( czyli tak jakby tej kasy nigdy nie było bo nigdy ludzie nie zapłacili o tyle wyższych rachunków za prąd żeby ta kasa się pojawila;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, fluber napisał:

Konkretnych kwot w budżecie nigdy nie znajdziesz, bo nigdy ich nie ma. 

Rząd ma obowiązek minimum 50 procent kwot że sprzedaży emisji wydać na cele związane z energetyką i co roku wysyła raport do KE w którym się z tego rozlicza ale nie wiem czy jest to gdzieś publikowane. 

Ale formalnie tyle co piszą to tej kasy nie było bo rząd te kasę przewalil na dodatki osłonowe ( czyli tak jakby tej kasy nigdy nie było bo nigdy ludzie nie zapłacili o tyle wyższych rachunków za prąd żeby ta kasa się pojawila;) 

A te dodatki osłonowe są od kiedy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można w wielkim uproszczeniu, stwierdzić, że jeżeli za wysoką cenę prądu odpowiada handel emisjami to wystarczy, że rząd przeznaczy taką samą kwotę na dopłaty jaką otrzymał z tego handlu i prąd będzie na normalnym poziomie a rząd nie dorzuci do tego nawet złotówki? @fluber

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Tecu napisał:

Czy można w wielkim uproszczeniu, stwierdzić, że jeżeli za wysoką cenę prądu odpowiada handel emisjami to wystarczy, że rząd przeznaczy taką samą kwotę na dopłaty jaką otrzymał z tego handlu i prąd będzie na normalnym poziomie a rząd nie dorzuci do tego nawet złotówki? @fluber

Gdyby przepisy unijne na coś takiego pozwalały to tak, bo odkąd "dostajemy" kasę za handel emisjami to cena prądu bez uwzględnienia tej dopłaty pochodzącej od handlu emisjami się praktycznie nie zmieniła.

Tylko, że takie dopłaty są aktualnie tylko możliwe dla odbiorców indywidualnych, więc rząd części od firm nie może wrzucić w dopłaty dla firm.

No i prognozuje się, że zaraz i to będzie zabronione, tak jak Unia już zdecydowała w przypadku gazu od 2024 ( czyli za 2 lata ceny dla odbiorców indywidualnych będą takie same jak dla firm)

No i warto dodać, że bodaj 13% kwot z handlu emisjami pochodzi z zewnątrz, więc tylko 87% kasy to obieg wewnętrzny odbiorca prądu - elektrownia - rząd - odbiorca prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał:

Gdyby przepisy unijne na coś takiego pozwalały to tak, bo odkąd "dostajemy" kasę za handel emisjami to cena prądu bez uwzględnienia tej dopłaty pochodzącej od handlu emisjami się praktycznie nie zmieniła.

Tylko, że takie dopłaty są aktualnie tylko możliwe dla odbiorców indywidualnych, więc rząd części od firm nie może wrzucić w dopłaty dla firm.

No i prognozuje się, że zaraz i to będzie zabronione, tak jak Unia już zdecydowała w przypadku gazu od 2024 ( czyli za 2 lata ceny dla odbiorców indywidualnych będą takie same jak dla firm)

No i warto dodać, że bodaj 13% kwot z handlu emisjami pochodzi z zewnątrz, więc tylko 87% kasy to obieg wewnętrzny odbiorca prądu - elektrownia - rząd - odbiorca prądu.

Zapominasz o tym, że to państwowe firmy energetyczne ustalają taryfy dla firm, więc gdyby obniżyli te taryfy dla firm to była by to "cicha " pomoc od państwa do której nie dałoby się przyczepić.

Ale lepiej jest fundować najdroższy prąd właśnie firmom i dodatkowo obciążać  je kosztami utrzymywania "mocy rezerwowej" - czymś co zostało wykreowane przez fotowoltaikę u odbiorców indywidualnych - 12% mojego rachunku za prąd. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w wielkim skrócie przejedliśmy te pieniądze, nie unowoczesniliśmy energetyki, nie rozwinelismy za bardzo alternatywnych źródeł energii i teraz zrzucamy wszystko na Unię, że to jej wina, bo jakiś handel emisjami i dlatego drogi prąd a rząd wspaniałomyślnie dopłaca, tylko zapomina powiedzieć, że to też rządu wina a dopłaca z kasy z tych emisji, bo trafiają do niego. No i standardowo zapominamy, że jesteśmy częścią tej Unii i klepneliśmy takie ustalenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tecu napisał:

Czyli w wielkim skrócie przejedliśmy te pieniądze, nie unowoczesniliśmy energetyki, nie rozwinelismy za bardzo alternatywnych źródeł energii i teraz zrzucamy wszystko na Unię, że to jej wina, bo jakiś handel emisjami i dlatego drogi prąd a rząd wspaniałomyślnie dopłaca, tylko zapomina powiedzieć, że to też rządu wina a dopłaca z kasy z tych emisji, bo trafiają do niego. No i standardowo zapominamy, że jesteśmy częścią tej Unii i klepneliśmy takie ustalenia. 

Co poradzisz - POPiS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tecu napisał:

Czyli w wielkim skrócie przejedliśmy te pieniądze, nie unowoczesniliśmy energetyki, nie rozwinelismy za bardzo alternatywnych źródeł energii

Zależy co rozumiesz przez "nie rozwinelismy". Za rządów PiS moc instalacji fotowoltaicznych wzrosła 10-krotnie. Wiatrowych o połowę. Liczba po. P ciepła wzrosła stukrotnie. Liczba "kopciuchow" spadła o milion itd. 

Ale w dużym skrócie rzad postanowił że ludzie w kryzysie ubóstwa energetycznego nie będą finansować zielonej polityki UE bo ich na to nie stać. Można to nazwać przejedzeniem ale to raczej coś więcej;) 

21 minut temu, Tecu napisał:

i teraz zrzucamy wszystko na Unię, że to jej wina, bo jakiś handel emisjami i dlatego drogi prąd a rząd wspaniałomyślnie dopłaca, tylko zapomina powiedzieć, że to też rządu wina a dopłaca z kasy z tych emisji, bo trafiają do niego. No i standardowo zapominamy, że jesteśmy częścią tej Unii i klepneliśmy takie ustalenia. 

Jezeli chcemy być w Unii to musimy działać według jej polityki albo możemy zrobić Brexit jak UK. 

Za 2 lata ceny gazu zostaną uwolnione, akcyza na benzynę zostanie podniesiona. Unia nie produkuje pieniędzy, handel emisjami to nasza kasa w naszych rachunkach. Zobaczymy kiedy zauważymy że nas na te Unię zwyczajnie nie stać. 

Bo co z tego że rząd dopłaci nam do wymiany pieca z handlu emisja z naszej kasy jak taki pellet drzewny jest 3 razy droższy niż 10 lat temu? A srednie pensje wzrosły nieporównywalnie mniej. Rząd mógłby kupić piece na pellet wszystkim a dużej części ludzi i tak nie byłoby stać na to żeby w nim palić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.