Coronavirus

[DeltaCenter (zablokowane)]

17 minut temu, darkonza napisał:

No w cytatcie mówi ze mamy sporo dowodów. Mozesz zacytowac to gdy mówi ze ich nie mamy?

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-nauka-zdalna-w-szkolach-ogniwo-transmisji-wirusa-6562669185387008a

Cytat

Powiedział, że choć nie ma jednoznacznych dowodów, wydaje się, że szkoły są bardzo istotnym ogniwem transmisji wirusa.

Dzieciaki od czerwca ganiały po mieście, przesiadywały w galeriach, odwiedziały się i teraz nagle stają się problemem? CO ty darkonza? nauczyciel?

Edytowane 9 Października 2020 przez DeltaCenter

[Sebastian]

Czy naprawdę muszę korzystać z aplikacjo Kwarantanna przebywając na kwarantannie ? Średnio mi się widzi wpuszczanie jawnego rządowego szpiega do mojego telefonu.. 

[darkonza]

12 minut temu, DeltaCenter napisał:

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-nauka-zdalna-w-szkolach-ogniwo-transmisji-wirusa-6562669185387008a

Czyli w jednym artykule dziennikarz mówi ze Grzesiowski twierdzi iż dowodów wiele, a w tym ze nie ma jednoznacznych. Jeszcze na pismakó kurka trzeba poprawkę brać

12 minut temu, DeltaCenter napisał:

Dzieciaki od czerwca ganiały po mieście, przesiadywały w galeriach, odwiedziały się i teraz nagle stają się problemem? CO ty darkonza? nauczyciel?

Staja sie problemem, bo dzieciaki w szkole nie róznią się istotnie zachowaniem od gosci weselnych. Niby co innego ale ogólnie to samo, bieganie i dyszenie sobie prosto w nos. Wcześniej wesela były problemem teraz szkoły.

Bieganie na podwórku takim zagrożeniem nie jest

Edytowane 9 Października 2020 przez darkonza

[DeltaCenter (zablokowane)]

10 minut temu, darkonza napisał:

Czyli w jednym artykule dziennikarz mówi ze Grzesiowski twierdzi iż dowodów wiele, a w tym ze nie ma jednoznacznych. Jeszcze na pismakó kurka trzeba poprawkę brać

Staja sie problemem, bo dzieciaki w szkole nie róznią się istotnie zachowaniem od gosci weselnych. Niby co innego ale ogólnie to samo, bieganie i dyszenie sobie prosto w nos. Wcześniej wesela były problemem teraz szkoły.

Bieganie na podwórku takim zagrożeniem nie jest

Nie dziennikarz. Tylko Grzesiowski, taki ekspert z niego jak z radzieckich uczonych. 

Dziś dzieci nie biegają

Problemem są DPS-y, szpitale, jakieś zakłady pracy. Zagranicą dziesiatkowalo domy starców. 

Edytowane 9 Października 2020 przez DeltaCenter

[darkonza]

5 minut temu, DeltaCenter napisał:

Nie dziennikarz. Tylko Grzesiowski, taki ekspert z niego jak z radzieckich uczonych.

No jak? Immunolog z doktoratem. Zaczy ja mam gdzieś autorytety ale skoro posługujemy sie nimi zamiast logiką to on nim jest jak najbardziej

5 minut temu, DeltaCenter napisał:

Problemem są DPS-y, szpitale, jakieś zakłady pracy. Zagranicą dziesiatkowalo domy starców. 

Oni chorują objawowo i umierają, w zakładach pracy chorują mniej objawowo i umieraja rzadko, a dzieci nie widac ze chorują bo są bezobjawowe i dlatego nieizolowane przenosza wirusa na dorosłych w domu.

Edytowane 9 Października 2020 przez darkonza

[fluber]

2 godziny temu, Eliasz napisał:

Sytuacja coraz gorsza jest z dnia na dzień, w moim mieście duża część oddziałów szpitalnych zamkniętych. Pacjenci covid + muszą czekać kilkanaście godzin na przyjęcie do szpitala, bo nie ma miejsc. Jednoimienne w województwie pełne, zostaliśmy poinformowani, że możliwe jest przyjęcie w szpitalu 300km dalej. Nie mam pojęcia nawet jak to dalej będzie wyglądało, ale personel jest na skraju wytrzymałości, a to dopiero początek. 

A niestety ciągle są w Polsce takie osobniki...

 

[RappaR]

2 godziny temu, Eliasz napisał:

Sytuacja coraz gorsza jest z dnia na dzień, w moim mieście duża część oddziałów szpitalnych zamkniętych. Pacjenci covid + muszą czekać kilkanaście godzin na przyjęcie do szpitala, bo nie ma miejsc. Jednoimienne w województwie pełne, zostaliśmy poinformowani, że możliwe jest przyjęcie w szpitalu 300km dalej. Nie mam pojęcia nawet jak to dalej będzie wyglądało, ale personel jest na skraju wytrzymałości, a to dopiero początek. 

Jaka specka?

[darkonza]

3 minuty temu, fluber napisał:

A niestety ciągle są w Polsce takie osobniki..

 

Jego akcja przyniesie wśród odwrotny skutek

[DeltaCenter (zablokowane)]

6 godzin temu, Cardi napisał:

Proszę, oklepany cytat z lipca:

"Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory"

Lepszy był lipiec czy może teraz jakby miały się odbyć w pażdzierniku?

[RappaR]

6 minut temu, DeltaCenter napisał:

Lepszy był lipiec czy może teraz jakby miały się odbyć w pażdzierniku?

@Cardi, miały być korenspondencyjne

Idź się pośmiać z 1 sasin.

Albo wyjaśnij dlaczego skutki wyborów z 12 lipca mamy 9 października

W c***, ale to w c*** chciałbym to zrozumieć

Edytowane 9 Października 2020 przez RappaR

[MarcusCamby]

5 minut temu, DeltaCenter napisał:

Lepszy był lipiec czy może teraz jakby miały się odbyć w pażdzierniku?

Latem robiło się 20 tys. testów dziennie to zakażeń było mało. Teraz robi się ponad 40 tysięcy, to i problem wydaje się spotęgowany

Jakby były wybory na jesień-zimę to pewnie by robili 10 tysięcy testów i szybko wyniki byłyby odpowiednie do narracji i znów Morawiecki mógłby mówić, że koronawirus w odwrocie.

[fluber]

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Latem robiło się 20 tys. testów dziennie to zakażeń było mało. Teraz robi się ponad 40 tysięcy, to i problem wydaje się spotęgowany

Dzisiaj według danych MZ zrobiliśmy 21,5 tysiąca akurat:)

[Cardi]

15 minut temu, DeltaCenter napisał:

Lepszy był lipiec czy może teraz jakby miały się odbyć w pażdzierniku?

Wiesz, że nie o kwestię wyborów tu chodzi, tylko o pogrubiony fragment?

9 minut temu, RappaR napisał:

@Cardi, miały być korenspondencyjne

Idź się pośmiać z 1 sasin.

Albo wyjaśnij dlaczego skutki wyborów z 12 lipca mamy 9 października

W c***, ale to w c*** chciałbym to zrozumieć

A kto tu mówi o skutkach wyborów? Czytanie ze zrozumieniem pogarsza ci się z wiekiem.

[fluber]

6 godzin temu, Cardi napisał:

Proszę, oklepany cytat z lipca:

"Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory"

 Ciekawe jakie będzie wyjaśnienie tego, że Dworczyk, który miał kontakt z Czarnkiem siedzi na tej Konferencji, chociaż powinien być ( jest?) na kwarantannie, a ewentualne testy robi się 7 dni od kontaktu

[Cardi]

Oficjalna zgoda Naczelnika.

[Eliasz]

57 minut temu, RappaR napisał:

Jaka specka?

Orto

[RappaR]

35 minut temu, Cardi napisał:

A kto tu mówi o skutkach wyborów? Czytanie ze zrozumieniem pogarsza ci się z wiekiem.

A z czego? 12 lipca nie trzeba się było bać wirusa, wtedy sytuacja była opanowana. 

4 minuty temu, Eliasz napisał:

Orto

To i tak macie dość lajtowo. Mimo wszystko to nie wasz problem poza szukaniem oddziału

[lorak]

7 godzin temu, ely3 napisał:

Różnica jest taka ,ze jedni mieli kontakt głównie z zakażonymi dziećmi a drudzy z innymi dorosłymi lub dziećmi.

ok, to wytłumaczenie ma sens, tylko powyższe mnie zastanawia. bo nie widziałem tego badania, więc jak to się liczbowo rozkłada? bo przecież nawet nauczyciele mają na co dzień kontakt z innymi dorosłymi, więc jaki % zakażonych dzieci był u nich, a jaki u reszty?

 

7 godzin temu, ely3 napisał:

Więc gdyby to szkoły były głównym źródłem zakażeń jak twierdzi Darkonza to wyniki powinny być odwrócone . I procent nauczycieli mających virusa powinien być znacząco większy od pozostałej populacji.

to też niekoniecznie, bo nauczyciele mogą się bardziej pilnować niż większość ludzi, ale już same dzieci nie. więc o ile one nie zarażają nauczycieli, to już poza szkołą wirusa mogą roznosić w większym stopniu.

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Czy naprawdę muszę korzystać z aplikacjo Kwarantanna przebywając na kwarantannie ? Średnio mi się widzi wpuszczanie jawnego rządowego szpiega do mojego telefonu.. 

chyba nie ma obowiązku posiadania smartfona?

2 godziny temu, fluber napisał:

A niestety ciągle są w Polsce takie osobniki...

i tacy ludzie mają prawo wyborcze...

[TheMatrix(konto usunięte)]

Ogólnie to mnie dziwi ta gównoburza co się narobiła tutaj. Pomijając jakiś wpływ zwiększonej liczby testów, to odkąd mój umysł myśli i sięgam pamięcią, to we Wrześniu zawsze ludzie masowo zaczynali chorować na wszystkie wirusy, przeziębień, grypy, korona adenowirusy i na inne srusy. Zakatarzone dzieci, kaszląca osoba obowiązkowo w autobusie tramwaju, pełno L4 i lokalnych infekcji, 3 godziny czekania w przychodni w kolejce, bo 25 kaszlących osób przed Tobą. Czy ktoś się spodziewał, że w tym roku będzie inaczej? Że koronawirus sobie urlop zrobi? Latem odporność ludzi jest znacznie większa, mimo ogromnej transmisji mało kto jest chory. Mamy typowy sezon grypowy i prime time wszelkich wirusów, a jesienna epidemia od pół roku była zapowiadana.

A kwestie dzieci i Covida badano niejednokrotnie i wskazywano zawsze nie tylko wybitnie lajtowy przebieg albo bardzo małą transmisję wirusa z ich strony, nie doszukiwałbym się tutaj przyczyn. Przyczyna, że ludzie chorują jest ta sama co od zawsze na jesień. 

[lorak]

2 godziny temu, MarcusCamby napisał:

Latem robiło się 20 tys. testów dziennie to zakażeń było mało. Teraz robi się ponad 40 tysięcy, to i problem wydaje się spotęgowany

niestety, ale strasznie rośnie % osób z pozytywnym. było już poniżej 2, a teraz już zaczyna przekraczać 10 i to na pewno nie koniec.