Coronavirus

[BMF]

A, i żeby nie było, odwołania wyborów chciałbym głównie dlatego, że inaczej potencjał memiczny Kidawy zostanie wykorzystany jedynie w niewielkim i niezadowalającym (mnie) ułamku, więc te polityczna aspekty tych dyskusji mnie średnio interesują.  

[Zdzich]

36 minut temu, BMF napisał:

Zdzich pisze, że jak ktoś umrze, bo się naczytał Bodnara, to jest jego wina.

Ja nic nie napisałem Powiem więcej - zgadzam się z tym, co napisałeś

[Gość StaryFan]

24 minuty temu, BMF napisał:

Bodnar wskazuje, że rząd obchodzi prawo

Przecież tutaj nie chodzi o to, na co wskazuje Bodnar, tylko jak i kiedy to robi.

To autoreklama, nic więcej. To że prawo nie zostało przygotowane, jest faktem.

Ale nie było do tej pory patogenu o podobnej sile rażenia. Jest jeszcze mnóstwo potencjalnych sytuacji, których nie przewidział żaden kraj na świecie w systemie prawnym.

 

Wytykanie braku regulacji prawnych dla środków które zostały podjęte słusznie (oraz sposób w jaki to zrobił), jest skrajnym przypadkiem chęci zaistnienia.

Są na dzisiaj ważniejsze sprawy niż kwestie legislacyjne i dostosowywanie prawa do wyjątkowo nietypowej sytuacji.

Pan B właśnie stracił u mnie resztki szacunku. Tym bardziej, że ta instytucja miała masę okazji do wypełniania swoich obowiązków i nieszczególnie jej to wychodziło - to znam z autopsji.

 

Głupi szkodliwy faul, nic więcej.

[DeltaCenter (zablokowane)]

Jestem ciekaw jak tam odpowiednik Bodnara w Irlandii. Tam nikt o stanach nadzwyczajnych nie wspomina, ograniczenia w poruszaniu się podobne jak u nas. Umówmy się może, że tak naprawdę nie chodzi o życie I zdrowie ludzi 10 maja tylko o interes i wierność przekazowi. PO widzi kiepskie sondaże Kidawy i samą Kidawę. Zwykli antypisowcy bez splunięcia rankiem na obraz kaczora żyć nie potrafią. 

[RappaR]

30 minut temu, BMF napisał:

A, i żeby nie było, odwołania wyborów chciałbym głównie dlatego, że inaczej potencjał memiczny Kidawy zostanie wykorzystany jedynie w niewielkim i niezadowalającym (mnie) ułamku, więc te polityczna aspekty tych dyskusji mnie średnio interesują.  

Czemu? Kidawy w kolejnych nie wystawią

[fluber]

2 minuty temu, RappaR napisał:

Czemu? Kidawy w kolejnych nie wystawią

Nie moga wymienic kandydata nawet po wprowadzeniu stanu wyjatkowego

[fluber]

Wg badan z chin koronawirus atakuje nie tylko pluca ale rowniez serce. W 28% przypadkow choroby w chinach doszlo do uszkodzenia serca.

Wsrod osob ktore cierpialy przed zarazeniem koronawirusem na choroby serca i znalazly sie wsrod tych 28% osob, smiertelnosc wyniosla az 70%

[memento1984]

7 godzin temu, kucio napisał:

Tylko z pandemia jest ten problem, że nie jesteś jej w stanie zrównać do innych zagrożeń 1:1 a do chorób możesz naciągnąć. 

Największym niebezpieczeństwem tego wirusa jest to, że on bardzo szybko się roznosi. Nie jest też jakoś wybitnie śmiertelny.  Nadal w Polsce o wiele więcej osób choruje i umiera na zapalenie płuc i grypę.  Najlepszym lekarstwem na niego jest po prostu social distance. Cała otoczka pandemiczna jest związana nie tyle z jego smiertelnoscia, a zarażalnością i efektem nowości, który budzi strach i mocniejsze działania, które mają ratować przeciążone służby zdrowia. Ja uważam, że akurat to bardzo dobre decyzje do zamykania wszystkiego, aby skutecznie chronić społeczeństwo na zasadzie social distance. No, ale...

Skoro COVID-19 zakaził i zabił przez miesiąc mniej w Polsce niż zwykła grypa to która choroba z perspektywy wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest godna miana pandemii i wprowadzenia obostrzeń rodem z stanu wojennego? COVID, bo tak robią inni, czy grypa/zapalenie pluc, bo więcej chorych rok do roku i więcej zabija? Mówię, to teoria, ale wiesz jak działa polityka i jak można sobie naciągać. 

Jest w państwie olbrzymia luka prawna, która pomija aspekt przełożenia wyborów, czy ograniczenia swobody obywatelskiej w mniej znaczący sposób niż w stanie nadzwyczajnym. 
 

Opozycja domaga się stanu nadzwyczajnego, PiS odnawia chyba tylko dlatego, że Pan Jarosław Kaczyński straciłby hobby w dręczeniu  KO, bo jakby PiS spełnił ich oczekiwania, to wybory i takby wygrał, bo miałby na kontrkandydatów takie rzeczy, że nawet małpa by z nimi wygrała. Mówiąc szczerze to politycznie brak stanu nadzwyczajnego to przysługa dla KO i reszty. 
 

Pewnie ostatecznie go wprowadzą po Wielkanocy, jak nadal będzie liczba zachorowań rosła, ale jak do świat nie będzie zachorowań to w maju wszystko wróci do normy.

 

To prawda, z tym ze umieralnosc jest poki co na poziomie ponizej zwyklej grypy. Tylko na zwykla grype nadal 90% populcji bierze te opluwane szczepionki a nasz organizm co roku dostaje boosta w postaci nowego wydania influenzy ktora dla naszego systemu odpornosciowego nie jest kompletnie nieznana. Szczepionki na influenze nie sa idealne ale to nie jest tak, ze one sa kompletnie bez pozytywnego wplywu na zbudowanie jakiejs conajmniej minimalnej bazy odpornosciowej. Wedlug CDC w stanach w ostatnich sezonach grypy zmarlo na nia od 30-60k ludzi/rok. 78-83% to ludzie w wieku 65+. Na Cov2 to wyglada na 93%.

teraz mamy covida, bo chinczyk opierdolil pancernika. Nadal nasz system odpornosciowy jest w stanie rozpoznac fragmenty ale startuje od kompletnego zera a nikt nie wie, ile osob i jak szybko jest w stanie zbudowac odpornosc, bo wszyscy trzepia teraz testy na obecnosc cov2, zamiast masowo zaczac testowac ludnosc na obecnosc antyciala. Na tym etapie, to moze okazac sie duzo wazniejsze, bo pozwoli ludziom bezpiecznie wrocic do pracy i okreslic zagrozenie. 
 

opluwany Trump, jak mu GM zaczal opozniac negocjacje nt produkcji respiratorow, to wprowadzil defense production act jak w czasie wojny i nakazal produkcje. Na szybko john hopkins wyliczyl ze potrzebne bedzie 160000 respiratorow w US czyli na oko 1/2000 obywateli.
 

Edytowane 29 Marca 2020 przez memento1984
Zdzich zniszczyl

[z8k]

Na grypę szczepi się w Polsce 4% populacji, nie 90%.

Przepraszam za wchodzenie między wódkę i zakąskę, czytam ten temat jako fajne podsumowanie sytuacji na świecie, chciałem tylko sprostować. 

Edytowane 29 Marca 2020 przez z8k

[Zdzich]

Teraz, fluber napisał:

Wg badan z chin koronawirus atakuje nie tylko pluca ale rowniez serce. W 28% przypadkow choroby w chinach doszlo do uszkodzenia serca.

W tych samych Chinach, gdzie na Wschodzie jest olbrzymia gęstość zaludnienia i zdecydowana większość ludności zachorowało tylko 80k, a zmarło tylko ponad 3k ludzi? Wiem, że to może niepopularne, co powiem, ale: wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Chińczycy tuszują masę. Jak wielką? Nie wie tego nikt. Ale Włochy, Hiszpania, a teraz USA są dowodem na to, że nie ma co patrzeć na statystyki i badania z Chin. Są bezwartościowe przez to tuszowanie. WHO też jest słabym źródłem wiedzy, bo oni "ufając" Chińczykom do połowy stycznia twierdzili, że nie ma transmisji człowiek-człowiek. A już wtedy choroba latała po całym świecie. I chorzy byli lekarze czy rodziny chorych. Więc te dane publikowane przez Chińczyków czy WHO to można wrzucić do kosza. Bardziej miarodajne będą badania z Włoch.

5 minut temu, memento1984 napisał:

wentylatorow

Coś takiego styknie? Bo mam w domu nawet i mogę chętnie sprzedać za odpowiednią cenę.

[Gość StaryFan]

Internet został już "zalany" wypowiedziami domorosłych "prawników" w wyrafinowany sposób opisujących, gdzie może skoczyć im Rząd i Policja w związku z obostrzeniami.

To bardzo stare chińskie przysłowie:

"Nigdy nie lekceważ zdania durnych ludzi w ogromnej masie"

Jak widać niewiele trzeba aby wzniecić powstanie. 

[jack]

Godzinę temu, StaryFan napisał:

Jak widać niewiele trzeba aby wzniecić powstanie. 

Rekłwszy to, osunął się na fotel i w błogiej ciszy kontynuował nadrabiane kolejnych odcinków The walking dead. 

[Gość StaryFan]

4 minuty temu, jack napisał:

Rekłwszy to, osunął się na fotel i w błogiej ciszy kontynuował nadrabiane kolejnych odcinków The walking dead. 

Nawet dziecko mi już z tego wyrosło.

 

Będą kolejne obostrzenia.

[Zdzich]

7 minut temu, StaryFan napisał:

Będą kolejne obostrzenia.

Coraz więcej ludzi nie chce ich słuchać, skoro zmusza się ich do wyborów. Tak przynajmniej wnioskuję, gdziekolwiek czytam i mi się coś wyświetla. Więc chyba nadszedł najwyższy czas, by PiS coś w tym kierunku wykonał już teraz.

[Gość StaryFan]

3 minuty temu, Zdzich napisał:

Coraz więcej ludzi nie chce ich słuchać, skoro zmusza się ich do wyborów. Tak przynajmniej wnioskuję, gdziekolwiek czytam i mi się coś wyświetla. Więc chyba nadszedł najwyższy czas, by PiS coś w tym kierunku wykonał już teraz.

Przecież już połowa pisu zdążyła napisać, że jeżeli sytuacja się nie zmieni, wyborów nie będzie. 

[RappaR]

22 minuty temu, StaryFan napisał:

Przecież już połowa pisu zdążyła napisać, że jeżeli sytuacja się nie zmieni, wyborów nie będzie. 

A od kiedy przeciwników PiSu obchodzi co mówi i robi PiS?

Dla nich wybory 12 maja już się odbyły, niezależnie od stanu rzeczywistego

[DeltaCenter (zablokowane)]

49 minut temu, Zdzich napisał:

Coraz więcej ludzi nie chce ich słuchać, skoro zmusza się ich do wyborówTak przynajmniej wnioskuję, gdziekolwiek czytam i mi się coś wyświetla. Więc chyba nadszedł najwyższy czas, by PiS coś w tym kierunku wykonał już teraz.

WOW!!!! Zależy co czytasz I co ci się wyświetla. Rząd ulegający szantażowi nagłówków? 

[polskignom]

Tymczasem korona dotarla do slumsow w RPA, ciekawe jak tam brazylijskie fawele, hinduskie slumsy i obozy uchodzcow w Turcji...

[rw30]

3 minuty temu, polskignom napisał:

Tymczasem korona dotarla do slumsow w RPA, ciekawe jak tam brazylijskie fawele, hinduskie slumsy i obozy uchodzcow w Turcji...

w Indiach już jest od dawna i jakoś szczególnie się tam nie rozhulało.... pytanie ile testów oni zrobili. Ciagle tego nie rozumiem . 

Brazylijskie favele na tyle co widziałem (a nie widziałem dużo, no ale ), w porównaniu do Indii i wielu innych miejsc w Azjii, to całkiem spoko pod względem higieny

[polskignom]

To nawet nie o higienę chodzi, a o podejście do życia i dostęp do szpitali. W RPA jeszcze chwile temu imprezowano w slamsach, wiec tylko czekać, aż będziemy tam zarażenia w setkach liczyć...a Indie cóż...jakoś nie widze ich testowania, szczególnie w slumsach...