Coronavirus

[Zdzich]

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Wiem, jakby przyjąć te powiedzmy, 1,5% case fatality rate jakie uzasadniłem wczoraj, dobra dla Włoszech dajmy nawet 2,3% bo wiele osób uśpili robiąc miejsce dla młodszych, to znaczyłoby ze realnie we Włoszech może być 400 tysięcy zarażonych? 

Hmm. W Korei wynosi około 1.5%, a bardzo prawdopodobne, że jeszcze ktoś na pewno się prześlizgnął między testami. Więc śmiertelność może być nawet niższa. Co oznacza, że zarażonych jest znacznie, znacznie więcej osób. Co też zwiększyłoby procent osób, które przechodzą bezobjawowo lub łagodnie, a zmniejszyło procent przypadków ciężkich i śmiertelnych. Więc realnie we Włoszech to może przechodzić (lub już przeszło) nawet więcej niż to co piszesz. A to i tak stanowi niecały 1% wszystkich mieszkańców Włoch. A Merkel i inni politycy mówili nawet o ryzyku zainfekowania połowy społeczeństwa. Więc przez kilka tygodni będziemy zamknięci, potem pobujamy się z granicami, testami i mniejszymi obostrzeniami przez kilka miesięcy i w tym czasie uda się chorobę opanować do samego końca albo będzie trzeba wkrótce otworzyć wszystko i zacząć się przyzwyczajać do ciągłego zagrożenia.

[RonnieArtestics]

21 minut temu, Borys napisał:

dawno sie tak nie usmialem

widac, ze nie czytasz tego co pisalem ze zrozumieniem, nawet jestem prawie pewien, ze w ogole czytasz tylko pare pierwszych zdan, a dalej sobie dopowiadasz, bo widac, ze z Toba czlowiek nie podyskutuje zreszta jak sam zaznaczasz nie piszesz, zeby dyskutowac.

 

a mojego posta w ogole nie zczailes, zaznaczylem ze specjalnie pisze w taki sam sposob jak Ty. i dokladnie potwierdziles moje slowa oburzając sie. 

forum dyskusyjne, jak sama nazwa wskazuje sluzy do dyskusji, a takimi glupimi odzywkami jak Twoja, prowadzisz to klutni i zabijania dyskusji, jak zreszta sam przyznales. Jak masz jakis swoj punkt widzenia to z checia wyslucham i nawet jesli bede mial inne zdanie, to gwarantuje Cie, ze nie bede pisal, zebys sie zamknal, bo to swiadczyloby o mojej slabej kulturze osobistej i niskim poziomie dyskutowania.

ciesze sie, ze jest troche wiecej czasu, moge poznac sposob prowadzenia dyskusji co poniektorych forumowiczow, to zawsze jakies nowe doznanie

No właśnie świetny dałeś przykład jako admin, jak należy prowadzić dyskusje. 

 

Gdy zarzucają Ci brak wiedzy, a Tobie zabraknie argumentów - skup się na stylu pisania innego użytkownika i zarzuć mu zły sposób prowadzenia dyskusji, robiąc tym samym śmietnik w temacie

PS. Jak będziesz chciał pogadać o tym co jest realne, a nie o jakiejs masowej „morderczej panice”, albo jak dowiesz się czym jest szczepionka daj znać. 

PS2. Nigdzie nie kazałem Ci się zamknac, wiec mi nie insynuuj czegos takiego. Stwierdziłem jedynie fakt, ze lepiej dla Ciebie bedzie jak nie będziesz się wypowiadał na tematy o których udowodniłeś już ze nie masz zielonego pojęcia  

Edytowane 27 Marca 2020 przez RonnieArtestics

[Borys]

Teraz, RonnieArtestics napisał:

No właśnie świetny dałeś przykład jako admin, jak należy prowadzić dyskusje. 

 

Gdy zarzucają Ci brak wiedzy, a Tobie zabraknie argumentów - skup się na stylu pisania innego użytkownika i zarzuć mu zły sposób prowadzenia dyskusji, robiąc tym samym śmietnik w temacie

Jakich argumentów? Nie przytoczyłem wyników badań, tylko swój punkt widzenia, jakich argumentów Ty potrzebujesz? Masz po prostu problem ze zwykłym przeczytaniem zdanie, które widocznie jest bardzo odmienne od Twojego. Nie wchodziłem w analizę żadnych badań, tylko dywagowałem bardziej na sferze psychologicznej ludzi, trudno, żebym tu rzucąłjakimiś przykładami badań...

co do szczepień to jest tyle opinii co ludzi, a badanie na ich skuteczność są tak samo, jak i na ich brak. To powszechna opinia, że szczepionka na grypę nie daje 100% skuteczności, tylko mówi, że raczej nie zachorujesz, a jeśli to przejdziesz grypę łagodniej, gdzie się minąłem wg Ciebie z prawdą? Nawet na etykietach szczepionek jest, że gwarantują w XX% ze nie zachorujesz na grypę. I mówie ttylko o szczepionkach na grypę, nie odnoszę się do pozostałych.

[RonnieArtestics]

15 minut temu, Zdzich napisał:

Hmm. W Korei wynosi około 1.5%, a bardzo prawdopodobne, że jeszcze ktoś na pewno się prześlizgnął między testami. Więc śmiertelność może być nawet niższa. Co oznacza, że zarażonych jest znacznie, znacznie więcej osób. Co też zwiększyłoby procent osób, które przechodzą bezobjawowo lub łagodnie, a zmniejszyło procent przypadków ciężkich i śmiertelnych. Więc realnie we Włoszech to może przechodzić (lub już przeszło) nawet więcej niż to co piszesz. A to i tak stanowi niecały 1% wszystkich mieszkańców Włoch. A Merkel i inni politycy mówili nawet o ryzyku zainfekowania połowy społeczeństwa. Więc przez kilka tygodni będziemy zamknięci, potem pobujamy się z granicami, testami i mniejszymi obostrzeniami przez kilka miesięcy i w tym czasie uda się chorobę opanować do samego końca albo będzie trzeba wkrótce otworzyć wszystko i zacząć się przyzwyczajać do ciągłego zagrożenia.

Nie możemy przyjmować tej samej śmiertelnośći we Włoszech, co w Korei. We Włoszech nie dość ze starsze społeczeństwo, to wybierali przecież  komu dać respirator, wiec trochę dodatkowych zgonów z powodu braku odp. ilości sprzętu padlo. Dlatego dla Wloszech założyłem te 2,3% a nie 1,5%. 

[fluber]

Teraz, Borys napisał:

 

co do szczepień to jest tyle opinii co ludzi, a badanie na ich skuteczność są tak samo, jak i na ich brak. 

Niech mnie ktos uszczypnie...

[Borys]

11 minut temu, RonnieArtestics napisał:

No właśnie świetny dałeś przykład jako admin, jak należy prowadzić dyskusje. 

Jak mam z Tobą  prowadzić dyskusję, kiedy próbujesz napiętnować mnie jako wariata, który gada bzdury. I to wg Ciebie jest w porządku, ale jeśli wchodzę w Twoje buty i pokazuje Ci, że zobacz też tak potrafię się odzywać, to masz nagle z tym wielki problem. Sam zaznaczasz, że piszesz, żeby ostrzec innych, a nie żeby dyskutować, a teraz nagle zarzucasz mi, że nie dyskutuje? 

Może teraz zobaczysz, jak to jest prowadzić dyskusję z kimś w ten sposób, po prostu się nie da.

2 minuty temu, fluber napisał:

Niech mnie ktos uszczypnie...

uściślijmy, mówię o szczepionkach na grypę i NIE odnoszę się do pozostałych. Samo to. że trzeba się szczepić co roku, a odporność tylko dostajesz na jakiś szczep grypy i nikt Ci nie gwarantuje, ze nie zlapiesz innego. @fluber sam powiedz szczepisz się na grypę co roku?

[fluber]

W dniu 19.03.2020 o 13:17, Borys napisał:

Jest taki efect placebo i w medycynie jest to udowodnione, wg medycyny sam efect placebo ma skuteczność 30%, dlatego nie dopuszcza się do aptek leku, jeśli ma skutecznośc mniejszą niż 30%, ponieważ zakłada się, że wyleczenie jest nie jest związane z lekiej, a z efektem placebo.

Z wyjatkiem szczepionek na grype ktore wrzuca sie do aptek choc wcale nie dzialaja? 

Edytowane 27 Marca 2020 przez fluber

[Borys]

Teraz, fluber napisał:

Z wyjatkiem szczepionek ktore wrzuca sie do aptek choc wcale nie dzialaja? 

Uważasz, że szczepionki wcale nie działają?

[fluber]

Teraz, Borys napisał:

Uważasz, że szczepionki wcale nie działają?

Nie. Ja twierdze ze Ty piszesz ze:

1. Leki w aptekach musza robic lepdzy wynik niz efekt placebo.

2. Sa badania wg ktorych szczepionki na grype nie dzialaja.

1 i 2 sa ze soba sprzeczne albo czegis nie zrozumialem w Twojej wypowiedzi

[Borys]

https://polskatimes.pl/dr-peter-fisher-krolowa-elzbieta-ma-88-lat-a-jej-maz-juz-92-to-pokazuje-skutecznosc-homeopatii/ar/3465533 

swoją drogą wiecie, że rodzina królewska leczy się homeopatycznie? Tak wrzucam, żeby trochę się rozlazło też krytyki, na innych, którzy korzystają z tzw. znachorów...

[RonnieArtestics]

4 minuty temu, Borys napisał:

Jakich argumentów? Nie przytoczyłem wyników badań, tylko swój punkt widzenia, jakich argumentów Ty potrzebujesz? Masz po prostu problem ze zwykłym przeczytaniem zdanie, które widocznie jest bardzo odmienne od Twojego. Nie wchodziłem w analizę żadnych badań, tylko dywagowałem bardziej na sferze psychologicznej ludzi, trudno, żebym tu rzucąłjakimiś przykładami badań...

co do szczepień to jest tyle opinii co ludzi, a badanie na ich skuteczność są tak samo, jak i na ich brak. To powszechna opinia, że szczepionka na grypę nie daje 100% skuteczności, tylko mówi, że raczej nie zachorujesz, a jeśli to przejdziesz grypę łagodniej, gdzie się minąłem wg Ciebie z prawdą? Nawet na etykietach szczepionek jest, że gwarantują w XX% ze nie zachorujesz na grypę. I mówie ttylko o szczepionkach na grypę, nie odnoszę się do pozostałych.

Aha, na podstawie swojej jakiejś psychologii tłumu oceniles, ze faktycznie coś w tym jest, ze ludzie panikują i pewnie cześć zarażonych na Covid umiera z samej paniki, dostaje zawałów itd itp. 

Podpierasz tezę jakims znachorem, który zarabia na ludzkiej naiwności, jednocześnie ignorujesz doniesienia z ludzi którzy są tam na miejscu i statystyki! Sic!

Powiedz mi czy Ci Włoscy, Hiszpańscy, Francuzcy lekarze zdający nam relacje tez zachorowali na tą panikę, czy może to płatne trolle mediów, które chcą zarobić na strachu ludzi? 

Na cześć o szczepionce zaraz odpowiem o co mi chodziło. 

 

[Borys]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie. Ja twierdze ze Ty piszesz ze:

1. Leki w aptekach musza robic lepdzy wynik niz efekt placebo.

2. Sa badania wg ktorych szczepionki na grype nie dzialaja.

1 i 2 sa ze soba sprzeczne albo czegis nie zrozumialem w Twojej wypowiedzi

Z tego co wiem tak jest, nigdzie nie stwierdziłem, że szczepionki są nie skuteczne. Napisałem, że z tego co wiem szczepionki na grype nie gwarantują, że nie zachorujesz sam pytałem się lekarza rodzinnego, który mi ją proponował, powiedział, że gwarantują, że jeśli zachoruje to będą łagodniejsze objawy. Także nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałem.

Z ciekawości wziąłem pierwsza lepszą ulotkę szczepionki na grypę, gwarantuje w niej skuteczność 90%.

Ciągle odnoszę się do szczepionek na grypę, które są trochę kontrowersyjne dla mnie, choćby z samego faktu, że namawiają, żeby się szczepić co rok na nowo. Nigdzie nic nie pisałem o szczepieniach, jako tako ogólnie.

 

[Zdzich]

Cytat

Dr Peter Fisher: Królowa Elżbieta ma 88 lat, a jej mąż już 92. To pokazuje skuteczność homeopatii

Sam tytuł już jest zaprzeczeniem metodologii medycznej - dwa przypadki nie mogą stanowić odniesienia. Bo zaraz ktoś znajdzie przykład, że ktoś umarł na zawał w wieku 38 lat, a stosował homeopatii - czy to będzie dowodziło, że homeopatia szkodzi?

[Borys]

7 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Aha, na podstawie swojej jakiejś psychologii tłumu oceniles, ze faktycznie coś w tym jest, ze ludzie panikują i pewnie cześć zarażonych na Covid umiera z samej paniki, dostaje zawałów itd itp. 

Podpierasz tezę jakims znachorem, który zarabia na ludzkiej naiwności, jednocześnie ignorujesz doniesienia z ludzi którzy są tam na miejscu i statystyki! Sic!

Powiedz mi czy Ci Włoscy, Hiszpańscy, Francuzcy lekarze zdający nam relacje tez zachorowali na tą panikę, czy może to płatne trolle mediów, które chcą zarobić na strachu ludzi? 

Na cześć o szczepionce zaraz odpowiem o co mi chodziło. 

 

a gdzie jedno wyklucza drugie? Czy jest coś dziwnego w tym, że tworząc większą psychozę wokół problemu to tylko pogarszamy sprawy? Nie wszystko jest zero jedynkowe, a nawet bym powiedział bardzo mało rzeczy, szczególnie w takich sytuacjach jak ta teraz. Takie zdarzenia jak teraz, mają najczęściej kilka aspektów i wiele rzecy jeszcze będzie wychodzić. Zarówno manipulację w Chinach, jak może i w Europie, manipulację producentów sprzętu czy różnych grup zawodowych, którzy też będą chcieli na tym coś ugrać. Takie jest życie i jedno drugiego nie wyklucza. Nie wszystko da się przedstawić za pomocą wykresów i matematyki.

Są różne ciekawe punkty widzenia i ja właśnie wrzucałem jeden z nich, tak samo śledzę wiadomości głównego nurtu. I nie muszę wcale wybierać jedną jedyną prawdę, bo dla mnie jedno nie wyklucza się z drugim. Tak samo jak w medycynie, są lekarstwa dobre i skuteczne, są szczepionki potrzebne i skuteczne, jak i te, które mało co wnoszą i tylko zaśmiecają organizm. To nie znaczy, że powinienem zdecydować i uważać, że albo wszystkie szczepionki są dobre albo złe, czy albo wirus jest w 100% naturalny i rozprzestrzenia się naturalnie, albo uważać, że to 100% oszustwo i panika.

 

[fluber]

2 minuty temu, Borys napisał:

Napisałem, że z tego co wiem szczepionki na grype nie gwarantują, że nie zachorujesz

Zadna szczepionka nie gwarantuje ze nie zachorujesz i zaden lek nie gwarantuje ze wyzdrowiejesz:)

4 minuty temu, Borys napisał:

a gdzie jedno wyklucza drugie? Czy jest coś dziwnego w tym, że tworząc większą psychozę wokół problemu to tylko pogarszamy sprawy? Nie wszystko jest zero jedynkowa, a nawet bym powiedział bardzo mało rzeczy, szczególnie w takich sytuacjach jak ta teraz.

Co jest Twoim zdaniem bardziej prawdopodobne?:)

Psychoza z powodu masowych zgonow czy

Masowe zgony z powodu psychozy?:)

[Reikai]

Homeopatia opiera się na pseudonaukowych założeniach, które nie zostały potwierdzone w wiarygodnych badaniach. Kilkaset prac naukowych dowiodło, że środki homeopatyczne nie działają w przypadku żadnego ze schorzeń, które rzekomo miałyby leczyć. A co do szczepionek to jak każda procedura medyczna , nie są bezpieczne i skuteczne w 100%, jednak w przypadku każdej szczepionki szczepioenie przeciwko danej chorobie jest znacznie bezpieczniejsze, niż zachorowanie na nią.

[RonnieArtestics]

5 godzin temu, Borys napisał:

nie zgłębiałem tematu szczepionek, ale tu chyba chodzi o to, że to jest jak z grypą, która istnieje już od X lat, a nikt nie zrobił szczepionki na grypę. Oczywiście jest mnóstwo i co roku zalecają szczepić, ale zawsze jest powiedziane, że one nie zabezpieczają przed zachorowaniem, tylko ewentualnie dzięki niej przejdziesz łagodniej. I może tu o coś chodzi, że na tego typu wirusy nie da się zrobić szczepionki skutecznej podobnie jak jest z grypą.
Ale może się mylę, nie wkręcałem się w ten temat, także pozwolę sobie się nie wymądrzać   

U mnie w rodzinie mam 1 osobę co regularnie szczepi się na grypę i chyba co roku ją łapie  

 

Wiec tak Borys. Fluber znalazł farfocla w Twoim filmiku pod tytułem gość powiedział ze szczepionki nie działają na wirusy (de facto pewnie pomylił słowo antybiotyk ze słowem szczepionka).

 

na co Ty wyjechałeś na ubrany na biało z tym zacytowanym postem  powyżej, sugerując ze gosciu może mieć racje  .  Fragment „zawsze jest powiedziane ze one nie zabezpieczają przed zachorowaniem, tylko ewentualnie dzięki niej przejdziesz łagodniej” dobitnie wskazuje, ze nie znasz definicji słowa szczepionka. 

 

Więc definicja: Szczepionka to preparat biologiczny który w założeniu imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju odporności analogicznej do tej którą uzyskuje organizm w czasie pierwszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem).

 

a więc o to mi cały czas chodziło, ze nie znasz nawet znaczenia słowa szczepionka, ty później widać że jednak zagłębiłeś się w temat grypy przez kilka minut w google, bo następny twój post wyglądał już tak: 

 

„

co do szczepień to jest tyle opinii co ludzi, a badanie na ich skuteczność są tak samo, jak i na ich brak. To powszechna opinia, że szczepionka na grypę nie daje 100% skuteczności, tylko mówi, że raczej nie zachorujesz, a jeśli to przejdziesz grypę łagodniej, gdzie się minąłem wg Ciebie z prawdą? Nawet na etykietach szczepionek jest, że gwarantują w XX% ze nie zachorujesz na grypę. I mówie ttylko o szczepionkach na grypę, nie odnoszę się do pozostałyc”

 

 

 

Czyli co, najpierw mówiłeś ze zawsze jest powiedziane, że one nie zabezpieczają przed zachorowaniem, tylko ewentualnie dzięki niej przejdziesz łagodnie, a teraz piszesz: raczej nie zachorujesz a jeśli to przejdziesz grypęłagodniej

 

A dlaczego szczepienie co roku? Wiadomo, że swoją drogą pewnie jest to jakiś pomysł na biznes, ale potrzebna jest nowa dlatego, ze wirus grypy szybko mutuje, i poprostu dlatego nie jest w 100% skuteczna. 

[darkonza]

Homeopatia nie działa (za wyjątkiem placebo) ale to wciaz najlepsza metoda lecznica ze względu na te dane:

"W efekcie trwającego kilka miesięcy strajku lekarzy w Izraelu zarejestrowano trzydziestoprocentowy spadek liczby zgonów - poinformował niedawno "British Medical Journal". Podobną prawidłowość zaobserwowano pod koniec lat 70. w Kalifornii.".
www.wprost.pl/tygodnik/6528/Medycyna-pomylek.html
w wersji oficjalnej:
"Eksperci wskazują, że błędy medyczne są - zaraz po nowotworach i chorobach serca - kolejną przyczyną śmierci w USA. Rocznie z powodu błędów medycznych umiera tam między 200 tys. a 400 tys. osób."
www.politykazdrowotna.com/9339,bledy-medyczne-3-przyczyna-zgonow-w-usa

skoro jednak w czasie strajku lekarzy w Izraelu, Danii, i USA śmiertelnośc spadała to raczej te trzecie miejsce jest zaniżone i w rzeczywistosci jest to miejsce pierwsze

a to by oznaczało ze nie działająca homeopatia jest lepsza od tradycyjnej medycyny która sumarycznie "działa na minus"

 

Edytowane 27 Marca 2020 przez darkonza

[Borys]

32 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Czyli co, najpierw mówiłeś ze zawsze jest powiedziane, że one nie zabezpieczają przed zachorowaniem, tylko ewentualnie dzięki niej przejdziesz łagodnie, a teraz piszesz: raczej nie zachorujesz a jeśli to przejdziesz grypęłagodniej

dla mnie nie ma tu sprzeczności, jeśli coś nie zabezpiecza w 100% tzn. ze nie zabezpiecza przed zachorowaniem. 
Jedyne co daje na 100% to, ze przejdziesz grype lagodniej. 

32 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

na co Ty wyjechałeś na ubrany na biało z tym zacytowanym postem  powyżej, sugerując ze gosciu może mieć racje  .  Fragment „zawsze jest powiedziane ze one nie zabezpieczają przed zachorowaniem, tylko ewentualnie dzięki niej przejdziesz łagodniej” dobitnie wskazuje, ze nie znasz definicji słowa szczepionka. 

 

Ja nie broniłem zdania o szczepionkach, ze nie ma na wirusy, tylko powiedzialem, ze moze chodzilo mu o szczepionke na grype, ktora jako choroba jest od X lat, a jeszcze nie wymyslono na nia szczepionki, ktora dalaby 100% odpornosc na grype na kilka lub kilkadziesiat lat.

a wrzucajac filmik nie chodzilo mi w ogole o zdanie o szczepionkach,t ylko o ogolny przekaz, a zeby go zalapac trzeba obejrzec filmik, a nie wyrywac zdania pojedyncze. To Fluber wyjechal ze szczepionkami, a ze temat jest ogolno kontrowersyjny to juz dalej sami poplyneliscie.

Powiedz mi szczerze co chcesz osiągnąć argumentami typu: "nie znasz nawet znaczenia słowa szczepionka, ty później widać że jednak zagłębiłeś się w temat grypy przez kilka minut w google"
 

Od początku Twój ton dyskusji zmierza w takim kierunku obrażania drugiego rozmówcy i tak naprawdę w całej dyskusji z Tobą to mnie najbardziej ciekawi. Dlaczego stosujesz tego typu zagrywki i co chcesz nimi osiągnąć? Bo to jest bardziej ściąganie dyskusji do poziomu przedszkola niż próba dyskutowania z drugą osobą, generalnie rozwalasz temat i ogólnopojętą dyskusję.

Szkoda mi juz czasu na takie puste gadki, nie musisz rozumieć mojego punktu widzenia, a jeśli się z czymś nie zgadzasz to pokaż swój, nie obrażaj, bo to nie ma sensu. Nie muszę przytaczać badań naukowych na swoje słowa, ponieważ nie wysuwam jakiś nowych teorii, które by ktoś nie mógł zrozumieć, bez podpieraniach ich liczbami i badaniami...

 

Skończ już te prztyczki, ponieważ rozwalasz fajny temat, na który wiele osób wchodzi chętniej niż na jakiś portal informacyjny. Ponieważ jest miło, na temat i nikt nikogo nie próbuje obrażać, tylko dlatego że ma inny punkt widzenia. Jak chcesz dalej rozmawiać nie ma problemu napisz do mnie na PM, nie mam z tym problemu. Jednak jeśli chodzi Ci bardziej o to, żeby zabłysnąć w świetle jupiterów na forum, to wybrałeś sobie zły sposób i zły cel.  

[fluber]

Takie info odnosnie testow na koronawirusa w moim powiecie bo wlasnie zdiagnozowano dwa pierwsze przypadki. 

Przy obu osobach zidentyfikowano tych z ktorymi mieli kontakt. Nie wiem czy wszystkich ale ostatecznie: w pierwszym przypadku 70 osob i w drugim 71 osob.

Te 141 osob dzis i jutro beda mialy robione testy niezaleznie od tego czy maja objawy czy nie. Zadnych wyjatkow. Moim zdaniem wyglada to ok @Zdzich @RonnieArtestics @polskignom