Coronavirus

[DRK]

7 minut temu, ely3 napisał:

Względem średniej za ostatnie 5 lat

A jaki jest wzrost % w tym samym okresie dla całej Polski, jeśli masz też takie dane?

[ely3]

1 godzinę temu, DRK napisał:

A jaki jest wzrost % w tym samym okresie dla całej Polski, jeśli masz też takie dane?

Dla całej Polaski z alata 20-21 był 17-21% . Najwyższy w Europie mniej wiecej na poziomie Albanii

Ale musiałbym sobie odświeżyć dane bo nie pamiętam 

[DRK]

Godzinę temu, ely3 napisał:

Dla całej Polaski z alata 20-21 był 17-21% . Najwyższy w Europie mniej wiecej na poziomie Albanii

Ale musiałbym sobie odświeżyć dane bo nie pamiętam 

Zgadza się. Przełamałem lenistwo, znalazłem i policzyłem dla calej Polski wg lat 2017-21 to w 2021 wzrost zgonów o ok 17%-18%.

Ale żadną miarą na Podkarpaciu nie ma wzrostu o 40%. W latach 2017-21 zmarło tam blisko 110 000 ludzi, podzielić to na 5 lat to jest średnio 22000, a w samym 2021 było 26500 zgonów. Wzrost jest , ale rzędu 20 %. I co ważniejsze nie odbiega jakoś wielce od ogólnopolskiego wzrostu. 

Żadnej rzezi zapowiadanej przez  Grzesiowskiego tam nie ma. 

[Gregorius]

1 godzinę temu, DRK napisał:

Zgadza się. Przełamałem lenistwo, znalazłem i policzyłem dla calej Polski wg lat 2017-21 to w 2021 wzrost zgonów o ok 17%-18%.

Ale żadną miarą na Podkarpaciu nie ma wzrostu o 40%. W latach 2017-21 zmarło tam blisko 110 000 ludzi, podzielić to na 5 lat to jest średnio 22000, a w samym 2021 było 26500 zgonów. Wzrost jest , ale rzędu 20 %. I co ważniejsze nie odbiega jakoś wielce od ogólnopolskiego wzrostu. 

Żadnej rzezi zapowiadanej przez  Grzesiowskiego tam nie ma. 

nie sądzisz że popełniasz błąd wliczając 21 ? jak chcesz zobaczyć o ile wzrosły zgony to potrzebne są dane 16-20 lub 4 letnie 17-20 ((110 000 - 26500)/4 )) czyli około 20.9k zgonów na rok . Procentowy wzrost to (26.5k-20.9k)/20.9k * 100% = 27%

[fluber]

Teraz, Gregorius napisał:

nie sądzisz że popełniasz błąd wliczając 21 ? jak chcesz zobaczyć o ile wzrosły zgony to potrzebne są dane 16-20 lub 4 letnie 17-20 ((110 000 - 26500)/4 )) czyli około 20.9k zgonów na rok . Procentowy wzrost to (26.5k-20.9k)/20.9k * 100% = 27%

No raczej 15-19 a nie 16-20. Przecież cały sens jest chyba w tym żeby nie liczyć zgonów covidowych z 2020

[ely3]

12 minut temu, fluber napisał:

No raczej 15-19 a nie 16-20. Przecież cały sens jest chyba w tym żeby nie liczyć zgonów covidowych z 2020

Dokładnie tak w kwietniu 21 było 33% ale jesień 21 wcale nie była dobra na Wschodzie Polski

@DRK musisz liczyc zgonny 20-21 w stosunku do średniej z 15-19 .

Ogólnie w Polsce w latach 20-21 zmarło dodatkowo 216 tys w stosunku do średniej a trzeba pamietąc ,że zanim pojawił się Covid to mieliśmy w zimie 19/20 minusowe zgony. Pamietaj też,że Polsce miała hardcordowy lockdown w kwietniu 20 co było dość skuteczne ale potem sobie odpuściła więc mysmy tak naprawdę te 216 tys zrobili w połtora roku.

Dla porównania Niemcy mieli 4 % nadmiarowych zgonów. Francja gdzie im się złozył Paryżi cała północ ostatecznie skończył na 7%. Nawet Włosi czy Hiszpanie finalnie byli poniżej nas

[RappaR]

2 godziny temu, ely3 napisał:

Dokładnie tak w kwietniu 21 było 33% ale jesień 21 wcale nie była dobra na Wschodzie Polski

@DRK musisz liczyc zgonny 20-21 w stosunku do średniej z 15-19 .

Ogólnie w Polsce w latach 20-21 zmarło dodatkowo 216 tys w stosunku do średniej a trzeba pamietąc ,że zanim pojawił się Covid to mieliśmy w zimie 19/20 minusowe zgony. Pamietaj też,że Polsce miała hardcordowy lockdown w kwietniu 20 co było dość skuteczne ale potem sobie odpuściła więc mysmy tak naprawdę te 216 tys zrobili w połtora roku.

Dla porównania Niemcy mieli 4 % nadmiarowych zgonów. Francja gdzie im się złozył Paryżi cała północ ostatecznie skończył na 7%. Nawet Włosi czy Hiszpanie finalnie byli poniżej nas

Co za przypadek 

kraj z najgorszym powietrzem(w dużym stopniu z powodów geograficznych) miał największa ilość zgonów z powodu choroby układu oddechowego 

[DRK]

2 godziny temu, Gregorius napisał:

nie sądzisz że popełniasz błąd wliczając 21 ? jak chcesz zobaczyć o ile wzrosły zgony to potrzebne są dane 16-20 lub 4 letnie 17-20 ((110 000 - 26500)/4 )) czyli około 20.9k zgonów na rok . Procentowy wzrost to (26.5k-20.9k)/20.9k * 100% = 27%

Nie byłem pewny jakie lata wziął ELY3 pod uwagę pisząc o 40% wzroście na Podkarpaciu dlatego zapytałem Go parę postów wyżej o jaki czas chodzi. ELY3  brał pod uwagę ostatnie 5 lat  więc do nich sie odniosłem tj 2017-21. Ale też miałem takie wątpliwości jak Ty co do liczenia tym sposobem. 

Dzięki za wybawienie mnie z liczenia z lat 2017-20 wobec 2021 roku. Wynik 27% to jednak wciąż jest bliższy 20% niż 40%.

[ely3]

22 minuty temu, RappaR napisał:

Co za przypadek 

kraj z najgorszym powietrzem(w dużym stopniu z powodów geograficznych) miał największa ilość zgonów z powodu choroby układu oddechowego 

Miło ,że przystajesz do mojej opinii sprzed dwóch lat ,że fatalne powietrze w Polsce mialo swój udział. Z drugiej strony ściana Wschodnia ma lepsze powietrze niż śląsk z nadmiarowych zgonów i tak mieli więcej więc powietrze powietrzem ale chowaniem głowy w piasek przez ten rząd byle nie narazać się swoim wyborcom miało swój udział również

Teraz, DRK napisał:

zięki za wybawienie mnie z liczenia z lat 2017-20

W 20 roku był Covid wiec musisz brać do 2019 by porównać ile wiecej zmarło w Covidowym czasie do średniej przedocovidowej

[RappaR]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Miło ,że przystajesz do mojej opinii sprzed dwóch lat ,że fatalne powietrze w Polsce mialo swój udział. Z drugiej strony ściana Wschodnia ma lepsze powietrze niż śląsk z nadmiarowych zgonów i tak mieli więcej więc powietrze powietrzem ale chowaniem głowy w piasek przez ten rząd byle nie narazać się swoim wyborcom miało swój udział również

Kiedykolwiek temu zaprzeczałem?

Ale no - wschód też nie ma za dobrego

[ely3]

I dlatego Polska powinna walczyć ze smogiem bo jednak te 40 tys zgonów co roku z powodu smogu też jest lekkim powodem do poruty

[Gregorius]

4 godziny temu, fluber napisał:

No raczej 15-19 a nie 16-20. Przecież cały sens jest chyba w tym żeby nie liczyć zgonów covidowych z 2020

Masz racje. Mi chodziło o pokazanie błędu w metodologii a nie o konkretny wynik.

[DRK]

Macie rację. Trzeba liczyć 2015-19. W tych latach średnia zgonów na PDKP to 19,5 tys. W 2021 zmarło tam 26 320 osób więc wzrost wyniósł blisko 35% (34,97). Tzn .że można uznać szacunki Ely3 o 40% w dużej mierze za właściwe.

Na pierwszy rzut oka wygląda to groźnie. 35% wzrost to nie byle co i możnaby sądzić ,że PDKP  samo sobie zaszkodziło nie szczepiąc się. Warto jednak ten wynik z czymś porównać, aby mieć lepszy pogląd. W Polsce w latach 2015-19 zmarło 2 007 000 ludzi. rednio na rok 401tys

[DRK]

sorry ucięło resztę.

Średnio 401tys . 2021 to 519tys zgonów. Wzrost wyniósł więc blisko 30%(29,42).

Cały czas PDKP gorzej, ale już nie tak bardzo jak się wydawało. Jakie powody tej 5% różnicy?

1 .Poziom szczepień- niekoniecznie .W  I kw 2021 poziom wyszczepienia Polski 5%. To za mało aby odegrało jakąkolwiek rolę. W poł 2021  zaszczepionych 25%, więcej , ale wciąż za mało aby to było decydujące. Tym bardziej ,że wtedy nie było takiego dużego rozwarstwienia w szczepieniu Polski i PDKP. A właśnie w I poł. roku PDKP mocniej oberwało w ilości zgonów

2. Struktura demograficzna PDKP. Tu widać główny powód. Przed 2020 PDKP miało największą długość życia zarówno kobiet jak i mężczyzn ( teraz spadli na 2.miejsce). Covid  największe żniwo zebrał właśnie wśród osób starszych, często schorowanych, bardzo często potrzebujących opieki albo kontaktu z lekarzem. A tego właśnie zabrakło. Teleporady i zamknięte przychodnie najmocniej uderzyły w ludzi starszych. Dlatego PDKP oberwało nieco mocniej (o5%) niż reszta kraju.

3. W latach przed covidem (2017 albo 2019, może oba) na PDKP był najniższy poziom zgonów 9,1 na 1000 mieszkańców. Było więc duże pole do wysokiego procentowego odbicia bo startowali z niskiego pułapu.

Nie poziom szczepień , ale struktura wiekowa i teleporady zadecydowały o nieco wyższym od średniej krajowej poziomie zgonów 

[fluber]

4 minuty temu, DRK napisał:

sorry ucięło resztę.

Średnio 401tys . 2021 to 519tys zgonów. Wzrost wyniósł więc blisko 30%(29,42).

Cały czas PDKP gorzej, ale już nie tak bardzo jak się wydawało. Jakie powody tej 5% różnicy?

 

Formalnie to wzrost był o 17% wyższy ( a 5p.p.). 

[DRK]

8 minut temu, fluber napisał:

Formalnie to wzrost był o 17% wyższy ( a 5p.p.). 

17% wzrostu między czym a czym bo się trochę pogubiłem?

[fluber]

2 minuty temu, DRK napisał:

17% wzrostu między czym a czym bo się trochę pogubiłem?

Między 30 a 35.

[DRK]

10 minut temu, fluber napisał:

Między 30 a 35.

Rozumiem teraz o co Ci chodziło. Wydaje mnie się jednak że liczenie Twoim sposobem lepiej sprawdziłoby się przy porównywaniu procentowym 30 do 35 szt, kg, km itp, a porównywanie % do % mocno zamazuje obraz. I nie chciałbym tu rozwijać offtopicu matematycznego tutaj bo 1.nie miejsce, 2. nie jestem matematycznym orłem.

[lorak]

bez względu na różnice % to trafiłeś w sedno DRK zwracając uwagę na demografie (+ bycie jednym z najbiedniejszych regionów tez nie pomogło).

[Orus92]

Serio, wierzycie w te wszystkie publiczne statystyki podawane przez instytucje krajowe i wyciagacie wnioski w sprawie covid czy czegos innego?
Pracowałem* w Urzedzie Statystycznym i od tamtej pory mam dość dużą ostrożność w kontekscie wiarygodności danych w ogolności

W szczególności w Polsce mamy beznadziejny poziom raportowania przyczyn zgonów - już teraz nie pamietam dokładnych statystyk, ale koło 30% zgonów podpisana jest jako "zatrzymanie krążenia"... Z przypadków które znam, zaawansowany nowotwor z przerzutami i do przyczyny zgonu również zostało zapisane "zatrzymanie krążenia"...
Dodatkowo w przypadku zgonów/diagnoz covid dochodziły kwestie zarobkowe personelu/szpitala (dodatki różnego rodzaju), więc kolejny czynnik zaburzający. Nie wiem czy to jest standard, ale również z najbliższego otoczenia znam przypadek gdy szpital rozliczył pacjentowi daną grupą dla operacji wycięcia nowotworu, a w rzeczywistości pobrano tylko wycinek

Jak coś jest państwowe, to jest niczyje.

Na pewno nie ma 2 czy 8 mln zgonów jak mówił jeden ekspert, który dalej uchodzi za eksperta. Nie ma i nie było nigdzie w Polsce Bergamo jest natomiast inflacja. Przepraszam, putinflacja.

*opiep**** się na całego, bo pracą tego nie można nazwać. Uciekłem i postanowiłem wiecej nie pracować w administracji panstwowej.

Edytowane 14 Września 2022 przez Orus92