Coronavirus

[RappaR]

5 minut temu, jack napisał:

Czy straż kościelna to osoby upośledzone umysłowo prawnie nieodpowiadające za swoje czyny czy nie?

Nie.

Dlatego będą współodpowiedzialni za zwiększenie liczby zgonów w krótkim czasie. 

Ja nie popieram tych spacerów, ale też nie stoję głupio pod kościołami

[lorak]

2 godziny temu, fluber napisał:

Czyli w tej chwili wyników pozytywnych jest więcej niż 20 tysięcy dziennie? 

w tej chwili akurat jest ok, ale wcześniej ta wartość była zaniżona:

 

2 godziny temu, jack napisał:

Ja zacząłem nosić maseczkę od razu po pierwszych apelach. Od tego czasu nie załapałem żadnej infekcji, mimo problemów z zatokami. Zdarza mi się zapomnieć maseczkę zdjąć więc jest to kwestia zwykłego przyzwyczajenia jak do okularów. 

ale już maseczka + okulary to bardzo irytujące kombo ; ]

 

EDIT

chyba ta grafika jest błędna i wyniki już teraz są zawyżone.

Edytowane 30 Października 2020 przez lorak

[jack]

13 minut temu, lorak napisał:

ale już maseczka + okulary to bardzo irytujące kombo ; ]

Tak noszę, trzeba się wprawić w uszczelnianiu maseczki w górnej części. Wszystko się da

16 minut temu, RappaR napisał:

Ja nie popieram tych spacerów, ale też nie stoję głupio pod kościołami

A to ok

[andy13]

2 godziny temu, RappaR napisał:

Czy protestujący to osoby upośledzone umysłowo prawnie nieodpowiadające za swoje czyny czy nie?

Mocne słowo. Odpowiedzialna władza nie prowokuje ludzi do takich akcji w takim czasie, bo to, że znajdą się chętni do ruszenia na ulicę było jasne, społeczeństwo nigdy nie jest monolitem w takich sprawach. To nie jest też tak, że każdy kto popiera poszedł na spacer, wielu ludzi zostało w domach.

[RappaR]

1 godzinę temu, andy13 napisał:

Mocne słowo. Odpowiedzialna władza nie prowokuje ludzi do takich akcji w takim czasie, bo to, że znajdą się chętni do ruszenia na ulicę było jasne, społeczeństwo nigdy nie jest monolitem w takich sprawach. To nie jest też tak, że każdy kto popiera poszedł na spacer, wielu ludzi zostało w domach.

Tu nie ma mocnych słów. Osoby upośledzone umysłowe nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny, tylko inne osoby za ich zachowanie. 

I tylko w tym przypadku zachodzi taka zależność. Jeśli protestujący są zdrowi, oni ponoszą odpowiedzialność, nie Kaczyński.

Kaczyński może ponosić odpowiedzialność za swoje oświadczenie późniejsze i podżeganie "obrońców" co było akurat żałosne

[fluber]

7 godzin temu, Cardi napisał:

Wpadną dzisiaj informacje o nowych obostrzeniach? Jeżeli tak, to czy zaczną obowiązywać od północy 1go listopada, tak żeby ludzie mieli aż 1,5 dnia na rewizję swoich planów (czyli jak zwykle)? 

Niepoprawny optymista:) 

[ely3]

Mam niestety pierwszego pracownika z pozytywnym wynikiem ( wcześniej mieliśmyt kilku na izolacjach którzy na 100% mieli Covid ale nie dostali skierowań na testy)(. Nie wiadomo gdzie złapał ale najpewniej na pogrzebie. Szczęsliwie pracował tylko w weekend i miał kontakt tylko z dwoma osobami.

I tu ciekawostka bo jedną z nich Sanepid wysłał na testy a druga nie. W ogóle żona tego pracownika tez nie była na testach dopiero po tygodniu wysłali i jest tyle osób ze skierowanie dostała dzis ale ja odesłali z powrotem i ma być jutro bo tyle jest osób do testów. Objawy są łagodne ale te osoby które najpewniej miały Covid ( bo np straciły węch) nawet tydzień czy dwa po chorobie sa bardzo słabi i mają problem by przejść 300 metrów.

To jest choroba uderzająca w starszych ale to nie jest tak ,że młodzi zawsze przechodzą bezboleśnie.Na początku pandemii myśłałem ,że to nie będzie aż tak brutalne ale niestety widać ,co się dzieje jak się oleje temat a niestety Polska jest koszmarnie przygotowana

Nawet to ,że pielegniarki masowo odchodzą ze szpitali przekształcanych w Covidowe placówki pokazuje jak kiepskie jest zarządzanie kryzysem . Nie można z dnia na dzień ogłaszać takich decyzji bez dyskusji z personelem. To nie jest dyktatura gdzie mozna narzucić wszystko i wszystkim.. 

Pamiętam jak niektórzy ciskali gromy we mnie ,kiedy pisałem ,że wiosną bylismy źle przygotowani . Teraz widać ,że mamy tylko dwie opcje totalny lockdown albo Igrzyska Śmierci bo słuzba zdrowia w tej chwili więcej chyba zaraża ludzi ( szpitale to chyba drugie najczęstsze miejsce zakażeń) niz ich ratuje ( większość ozdrowieńców nie trafia do szpitali)

Koszmarnie to wygląda

[Eld]

9 minut temu, ely3 napisał:

Koszmarnie to wygląda

A wiesz co jest najgorsze?

Że to dopiero początek.

[fluber]

11 minut temu, ely3 napisał:

Teraz widać ,że mamy tylko dwie opcje totalny lockdown albo Igrzyska Śmierci bo słuzba zdrowia w tej chwili więcej chyba zaraża ludzi ( szpitale to chyba drugie najczęstsze miejsce zakażeń) niz ich ratuje ( większość ozdrowieńców nie trafia do szpitali)

Koszmarnie to wygląda

Wlasnie zapowiedzieli że osoby ze służby zdrowia z podejrzeniem koronki nie będa szły na kwarantanne dopóki nie dostaną pozytywnego wyniku testu

Takze igrzyska smierci. 

[rw30]

ktoś porównywał krzywe w Hiszpanii czy Włoszech z marca / kwietnia z tym co się dzieje teraz u nas?  wiadomo, że trudno to porównywać 1:1, (zwłaszcza że u nas szkół teraz nie zamknięto, ciągle małe dzieciaki się uczo, gdzie tam wprowadzono strict lockdown), ale może na tej podstawie możnaby wywnioskować kiedy powinno 'zwalniać' czy coś w tym stylu?

 

ogólnie jest kiepsko, a z drugiej strony wiosną w wielu regionach szpitale stały zwyczajnie puste (siostra i jej mąż pracjo w służbie zdrowia w podlaskiem - szwagier mówi że dawno tyle książek nie przeczytał co na CoVidowych dużurach wiosno), więc wiadomo że kiedyś musiało to pierdolnąć. Ale dramatu i igrzysk śmierci to ja póki co nie widzę. Choć nie żebym się szczególnie przyglądał.

Dobra bardzo decyzja Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy.... no i o ciągłym nie-zamykaniu szkół dla pierwszych klas też. 

[Tomek9248]

17 minut temu, rw30 napisał:

ktoś porównywał krzywe w Hiszpanii czy Włoszech z marca / kwietnia z tym co się dzieje teraz u nas?  wiadomo, że trudno to porównywać 1:1, (zwłaszcza że u nas szkół teraz nie zamknięto, ciągle małe dzieciaki się uczo, gdzie tam wprowadzono strict lockdown), ale może na tej podstawie możnaby wywnioskować kiedy powinno 'zwalniać' czy coś w tym stylu?

 

Tutaj możesz podejrzeć to o co Ci chyba chodzi: https://aatishb.com/covidtrends/

 

Natomiast co do zwalniania nie wyciągałbym daleko idących wniosków. Przyszła wiosna, to zaczęło zwalniać, latem się nic nie działo i teraz znów sezon grypowy i zaczyna się od nowa. Tak to na razie wygląda. 

[rw30]

wiosną nic nie zaczęło zwalniać, bo (ze względu na szybko wprowadzony lockdown) zupełnie się u nas CoVid nie rozpędził . To samo cała prawie europa środkowa / kraje byłego układu warszawskiego.

 

Pamiętam jak jeszcze na pocz. marca znajomi Litwini się śmiali "no tak, u nas jest 0 przypadków i tak będzie jeszcze długo - nikt do nas nigdy za bardzo nie przyjeżdżał, a teraz tym bardziej, było 0, będzie 0" - proste acz prawdziwe : )

Edytowane 30 Października 2020 przez rw30

[Tomek9248]

Ale początek marca to żadna wiosna. Wiosna zaczyna się dopiero 21, nie mówiąc o termicznej. Żeby Ci doprecyzować to powiem, że jak się pogoda zrobiła ładna, to zaczęło spadać. Całe lato nikt ograniczeń wielkich nie utrzymywał i nic złego się nie działo. Dlatego nie uważam, że porównywanie w stylu "po jakim czasie zacznie spadać" miałoby sens na ten moment. Jesteśmy na początku sezonu ch**** pogody, a nie na końcu. Jak było przy pierwszej fali. 

Chyba, że już się w WHO zdecydowali co z tą sezonowością i wiedzą dla odmiany na pewno, ale to już pytanie do Rappara bardziej.

[rw30]

ale początek marca ja podałem tylko jako termin rozmowy z Litwinami. 

Jakby przywalić teraz całkowity lockdown (taki jak u nas pod koniec marca) to też by zaczeło spadać, no nie? pewnie że okres wzmożonych chorób układy oddechowego to czynnik negatywny ale są też inne czynniki.

W stanach (wiem, wielki kraj, różne strefy klimatyczne itd, ale w przybliżeniu to ciągle północna półkula i - w jeszcze większym przybliżeniu - szerokość geograficzna europy płd.) CoVid bujnął  się właśnie w kwietniu / maju, gdy wg. Ciebie sam wzrost temperatury powinien go zabić. Potem przyhamował w czerwcu (pewnie ze względu na lockdowny) a w lipcu / sierpniu wystrzelił na nowo, dziennie 2x więcej case'ów niż w kwietniu. 

 

Edytowane 30 Października 2020 przez rw30

[blackmagic]

[ignazz]

Bardzo ciekawa informacje usłyszałem w radio. Groby będą Zamknięte 3 dni. Otworzą groby w poniedziałek.  

[matek]

We wtorek. 

[Grzechu]

3 godziny temu, rw30 napisał:

 

Dobra bardzo decyzja Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy.... 

No i dzisiaj kilka milionów ludzi kłębiło się na cmentarzach w dzikim tłumie. Jeżeli rządzącym chodziło o zapewnienie obywatelom szybkiej dawki wirusa i efekt odporności stadnej, to tak, świetna decyzja   

[rw30]

38 minut temu, Grzechu napisał:

No i dzisiaj kilka milionów ludzi kłębiło się na cmentarzach w dzikim tłumie. Jeżeli rządzącym chodziło o zapewnienie obywatelom szybkiej dawki wirusa i efekt odporności stadnej, to tak, świetna decyzja   

selekcja naturalna.

 

Nie, żeby mi wielce po drodze było z rzadem PiSu, ale jak coś dobrze zrobią to nie mam problemu z tym, żeby pochwalić - czy ich czy kogokolwiek innego do kogo sympatią nie pałam. 

Pewnie tych ludzi i tak masę mniej dzisiaj na te groby pojechało niż pojechałoby  w cały all-saints weekend.

A że ktoś ma ciśnienie żeby odpimpować mogiły swoich bliskich których i tak nikt nie będzie przez najlbliższe dni oglądał - nie wiem, naprawdę.  Może po prostu części ludzi rok 2020 już wystarczająco dopiekł i chcą dołączyć do tychże bliskich w zaświatach & mogiłach.

P.S. jakby nie zamknął to by były narzekania że ludzie na groby pojechali i tam się zarażajo. 

Edytowane 30 Października 2020 przez rw30

[Chytruz]

Zazwyczaj uważam, że rządy powinny w jakimś stopniu być w stanie przewidzieć głupotę ludzi i wliczyć ją do podejmowanych decyzji, ale że po ogłoszeniu zamknięcia cmentarzy ludzie postanowią rzucić wszystko i natychmiast szturmować groby na te ostatnie kilka godzin, to powiem szczerze by mi nie przyszło w ogóle do głowy...

Edytowane 30 Października 2020 przez Chytruz