TENIS

[Kepler]

Krecikova to jeszcze zobaczymy jak będzie wyglądać natomiast Sabalenka i Rybakina nie tyle skróciły dystans do Igi ale w tym sezonie są po prostu od niej lepszymi zawodniczkami. 

Nie wiem kiedy bukchmacherzy się połapią, że Rybakina kompletnie nie leży Idze bo dają takie kursy na Rosjanko-Kazaszkę, że po raz kolejny ten mecz dał dobrze zarobić.

[RappaR]

Godzinę temu, Kepler napisał:

Nie wiem kiedy bukchmacherzy się połapią, że Rybakina kompletnie nie leży Idze bo dają takie kursy na Rosjanko-Kazaszkę, że po raz kolejny ten mecz dał dobrze zarobić.

Bukmacher to house. Kursy są takie, jakie ludzie obstawiają.

Celem bukmachera nie jest wygrać z Tobą, celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej. 

[Kepler]

29 minut temu, RappaR napisał:

Celem bukmachera nie jest wygrać z Tobą, celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej. 

Gdyby było całkowicie tak jak piszesz i tylko o to w tym chodziło to w pojedynku outsaidera z murowanym faworytem na tego faworyta byłyby kursy po 2 lub 3 czy nawet więcej, a nie jak obecnie 1,1 lub mniej. Wtedy dopiero mieliby duży ruch, dużo grających za jak najwięcej. Dość szybko ten cały biznes poszedłby z torbami.

Oczywiście, że zależy im na tym aby mieć duży ruch ale przede wszystkim także na tym żeby z większością jednak wygrać ten zakład. Losowość w sporcie bardzo im w tym pomaga.  

Edytowane 18 Marca 2023 przez Kepler

[fluber]

1 minutę temu, Kepler napisał:

Gdyby było całkowicie tak jak piszesz i tylko o to w tym chodziło to w pojedynku outsaidera z murowanym faworytem na tego faworyta byłyby kursy po 2 lub 3 czy nawet więcej, a nie jak obecnie 1,1 lub mniej. Wtedy dopiero mieliby duży ruch, dużo grających za jak najwięcej. Dość szybko ten cały biznes poszedłby z torbami.

Oczywiście, że zależy im na tym aby mieć duży ruch ale także na tym żeby z większością jednak wygrać ten zakład. Losowość w sporcie bardzo im w tym pomaga.  

@RappaR chodzi o to że kursy zależa od tego jak kto stawia. Bukmacher dostosowuje kurs do tego ile osób stawia na światek a ile na Rybakine i w konsekwencji niezależnie od wyniku jest do przodu 

[RappaR]

14 minut temu, Kepler napisał:

Oczywiście, że zależy im na tym aby mieć duży ruch ale przede wszystkim także na tym żeby z większością jednak wygrać ten zakład. Losowość w sporcie bardzo im w tym pomaga.  

Bukmacherzy nie wygrywają zakładów. 

 

14 minut temu, Kepler napisał:

Gdyby było całkowicie tak jak piszesz i tylko o to w tym chodziło to w pojedynku outsaidera z murowanym faworytem na tego faworyta byłyby kursy po 2 lub 3 czy nawet więcej, a nie jak obecnie 1,1 lub mniej. Wtedy dopiero mieliby duży ruch, dużo grających za jak najwięcej. Dość szybko ten cały biznes poszedłby z torbami.

 

Ale to kto by wtedy stawiał na outsidera? 

[Kepler]

44 minuty temu, RappaR napisał:

celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej. 

Jesli w przyszłym sezonie w fazie grupowej LM City spotka się z Rakowem w Manchesterze to jeśli buk na wygraną City da kurs 3,5 to ludzie specjalnie zakładaliby konta w tej platformie żeby skorzystać z okazji. Skoro wg Ciebie celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej, to dlaczego tak żaden buk nie zrobi?

Wtedy

10 minut temu, RappaR napisał:

Ale to kto by wtedy stawiał na outsidera? 

who cares?

[RappaR]

Teraz, Kepler napisał:

who cares?

Bukmacher, bo by tracił. 

1 minutę temu, Kepler napisał:

Jesli w przyszłym sezonie w fazie grupowej LM City spotka się z Rakowem w Manchesterze to jeśli buk na wygraną City da kurs 3,5 to ludzie specjalnie zakładaliby konta w tej platformie żeby skorzystać z okazji. Skoro wg Ciebie celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej, to dlaczego tak żaden buk nie zrobi?

Wtedy

Ale to kto by stawiał wtedy na Raków? Jak nie stawiają na Raków, buk traci 

[Kepler]

17 minut temu, RappaR napisał:

Bukmacher, bo by tracił. 

Brawo, trafny wniosek.

Dlatego to co napisałeś wcześniej i od czego się zaczęła rozmowa jest nieprawdziwa:

Godzinę temu, RappaR napisał:

Celem bukmachera nie jest wygrać z Tobą, celem jest przekonać jak najwięcej ludzi do grania jak najwięcej. 

Bo przecież w moim absurdalnym przykładzie bukmacherowi nie zależy żeby ze mną wygrać, przekonuje dużo ludzi do gry u niego i do stawiania wielkich kwot na to wydarzenie więc kurs 3,5 na City spełnia wszystkie cele bukmachera a mimo to sam przyznajesz, że buk tego nie robi bo... 

17 minut temu, RappaR napisał:

18 minut temu, Kepler napisał:

who cares?

Bukmacher, bo by tracił. 

 

Edytowane 18 Marca 2023 przez Kepler

[RappaR]

4 minuty temu, Kepler napisał:

Bo przecież w moim absurdalnym przykładzie bukmacherowi nie zależy żeby ze mną wygrać, przekonuje dużo ludzi do gry u niego i do stawiania wielkich kwot na to wydarzenie więc kurs 3,5 na City spełnia wszystkie cele bukmachera a mimo to sam przyznajesz, że buk tego nie robi bo... 

 

Oki, i am out. Napisz jak dorośniesz 

[Kepler]

2 minuty temu, RappaR napisał:

Oki, i am out. Napisz jak dorośniesz 

OK, widzę, że na koniec zachowałeś najmocniejszy argument. 

[Dunk8]

Fajna końcówka Medvedev-Tiafoe. Fajnie się nasz opalony brat bronił i zagrywał piłki, że palce lizać ale w końcu kacap nie pękł i z zimną krwią wyczekał żeby na koniec docisnąć

[fluber]

Iga wycofała się z turnieju w Miami z powodu kontuzji 

[P_M]

Trochę martwi ten oficjalny powód uraz żeber + wcześniejsze infekcje, może być problem z zrobieniem formy na Szlemy, zwłaszcza, że na matchupy z Krejcikową czy Rybakiną brakowało pary, a jeszcze jest wzmocniona mentalnie po zwycięstwie na AO Sabalenka. Ten sezon będzie dla Igi cholernie ciężki, żeby po Garosie utrzymać nr 1.

[DRK]

Tzn że w nastepnym rankingu WTA Idze ubędzie 1000 pkt  zdobytych rok temu. Będzie mieć 8975 pkt. Sabalenka ma do obrony jedynie 10 pkt za zeszły rok, bo odpadła już w 2 R rok temu. Na dziś ma 6740 pkt. Jeśli wygra Miami będzie mieć 7730. Jeszcze miesiąc temu było 5K pkt przewagi Igi, po Miami zostanie od 2200 do 1200 pkt różnicy(zależy na której rundzie zakończy Bialorusinka). Pozostaje liczyć na pomoc Krejcikowej albo Rybakiny.

Dobrze że chociaż w nastepnym Madrycie Iga ma zero do obrony, bo rok temu nie grała tam.  

Edytowane 23 Marca 2023 przez DRK

[Me Myself and I]

https://live-tennis.eu/en/wta-live-ranking 

tu wszystko co podałeś w tabelce i prawie na żywo, szybko ta "miażdżąca i niewyobrażalna" przewaga zniknęła 

[Sebastian]

13 godzin temu, P_M napisał:

Trochę martwi ten oficjalny powód uraz żeber + wcześniejsze infekcje, może być problem z zrobieniem formy na Szlemy, zwłaszcza, że na matchupy z Krejcikową czy Rybakiną brakowało pary, a jeszcze jest wzmocniona mentalnie po zwycięstwie na AO Sabalenka. Ten sezon będzie dla Igi cholernie ciężki, żeby po Garosie utrzymać nr 1.

Po raz kolejny powtórzę - Świątek musi wypracować plan B. Musi nauczyć się prowadzić wymiany slajsem, nauczyć się zdejmować siłę a grać bardziej kątem i długością.  Obecny jednowymiarowy styl nie daje jej dużego marginesu błędu i jak trafi na rywalkę, która potrafi szybkie piłki wytrzymać i jednocześnie umie się poruszać to są problemy. Dodatkowo taki styl - nie ma się co oszukiwać - sprawia, że ciało też jest mocniej przeciążane, zwłaszcza, że gra forhend z otwartej pozycji i tym skrętem ciała musi zrobić bardzo dużo. 

12 godzin temu, DRK napisał:

Tzn że w nastepnym rankingu WTA Idze ubędzie 1000 pkt  zdobytych rok temu. Będzie mieć 8975 pkt. Sabalenka ma do obrony jedynie 10 pkt za zeszły rok, bo odpadła już w 2 R rok temu. Na dziś ma 6740 pkt. Jeśli wygra Miami będzie mieć 7730. Jeszcze miesiąc temu było 5K pkt przewagi Igi, po Miami zostanie od 2200 do 1200 pkt różnicy(zależy na której rundzie zakończy Bialorusinka). Pozostaje liczyć na pomoc Krajcikowej albo Rybakiny.

Dobrze że chociaż w nastepnym Madrycie Iga ma zero do obrony, bo rok temu nie grała tam.  

Rankingiem bym się nie martwił, na koniec liczą się tylko szlemy, ranking jest miłym dodatkiem jak porównujesz ze sobą graczy ale szlemy ważniejsze.  

[Me Myself and I]

9 godzin temu, Sebastian napisał:

Rankingiem bym się nie martwił, na koniec liczą się tylko szlemy, ranking jest miłym dodatkiem jak porównujesz ze sobą graczy ale szlemy ważniejsze.  

kiedyś pisali że choćby nie grała nigdzie to przez 52 tygodnie będzie na No.1 , więc jakiś tam achievement odblokuje, reszta to who cares, nawet lepiej, zejdzie chora presja rodaków że ma tylko wygrywać dla suwerena 

[Sebastian]

1 godzinę temu, Me Myself and I napisał:

kiedyś pisali że choćby nie grała nigdzie to przez 52 tygodnie będzie na No.1 , więc jakiś tam achievement odblokuje, reszta to who cares, nawet lepiej, zejdzie chora presja rodaków że ma tylko wygrywać dla suwerena 

Jakiego suwerena ? Cały sukces Igi opiera się na prywatnych pieniądzach. 

[DRK]

No i Iga doczekała się pomocy. Trochę z nieoczekiwanej strony, bo pogromczynią Sabalenki okazała się Cirstea. I to już w QF Miami.  Mogła Białorusinka odrobić grube pkt, a zmniejszy dystans do Świątek ledwo o 200 pkt. 

Kończy się pierwsza część sezonu na twardej nawierzchni, zaczyna gra na mączce. Zobaczymy jak Sabalenki i Rybakiny będą czuły się na ulubionej nawierzchni  Igi. Zostało 2K przewagi. W trzech pierwszych turniejach Chareston, Stuttgart, Madryt Iga ma do obrony tylko 470 pkt za W w Niemczech. Pasowałoby , żeby przynajmniej na  na początek maja na Rzym WTA 1000 zdążyła wrócić, bo tam broni tytułu.

[DRK]

Ciekawe nowiny z obozu Sabalenki. Wygląda na to, że będzie mieć w sztabie nowego speca od poprawiania błędów w serwisie.

https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/aryna-sabalenka-wycofała-się-z-turnieju-aleksander-łukaszenka-zapowiedział-interwencję/ar-AA19jXRw

Poza tym Aryna nie zagra jednak w Charleston więc staci odrobinę do Igi w rankingu bo przepadną jej jakieś tam małe punkty za 3R z zeszłego roku.