Śląsk Wrocław

[Araggorn]

Kolejny raz powrót na najwyższy poziom rozgrywek po to by zorganizować 18stkę.

Jak pójdzie tym razem?

[Braveheart22]

Oglądał ktoś dzisiejszy mecz i może napisać jak to wyglądało? Statystycznie widzę fajnie, 111 punktów na super skuteczności za 2 i 3, paru graczy z dwucyfrową zdobyczą punktową i co najważniejsze, szybkie pierwsze zwycięstwo po powrocie do ligi. 

[Pepis21]

Śląsk grał praktycznie bez obrony, więc mogli robić co chcieli. Rosa bardzo słabo, od odejścia Kamyka coś się tam sypie.

Łączka z Josephem fajnie zagrali.

[tangiers]

50te urodziny obchodzi dziś Maciek Zieliński, trochę nie chce się wierzyć, wspomnienia dziecięce z Hali Ludowej jeszcze ciągle są świeże. Wejścia z kolanka, pojedynki z Igorem...Później studia we Wrocławiu, pierwsze spotkanie z dawnym idolem. Masakra jak to zleciało ;]

Edytowane 5 Stycznia 2021 przez tangiers

[MarcelW.]

W dniu 5.01.2021 o 23:28, tangiers napisał:

50te urodziny obchodzi dziś Maciek Zieliński, trochę nie chce się wierzyć, wspomnienia dziecięce z Hali Ludowej jeszcze ciągle są świeże. Wejścia z kolanka, pojedynki z Igorem...Później studia we Wrocławiu, pierwsze spotkanie z dawnym idolem. Masakra jak to zleciało ;]

Dokładnie, to było Polskie Chicago Bulls naszego pokolenia, zresztą sukcesy tych drużyn pokrywały się praktycznie w tym samym czasie i to na mega zajawce basketem w naszym kraju. Jako młody chłopak z Oławy bywałem na meczach w Hali Ludowej , tej atmosfery nie da się opisać ...Pomijając wysoki poziom gry , ten półmrok , ogrom hali i "tłumy" walące w kierunku Wielkiej Wyspy. Cieszę się, że jestem namacalnym świadkiem gry Maćka Zielińskiego, Adama Wójcika, Gregova, Miglinieksa i wielu znakomitych zawodników z tamtych czasów. Łezka się kręci...

[ignazz]

Potwierdzam. Choć miałem dalej. Z Torunia. Plus cheerleaderki i te śmieszne sterowce pod kopuła 

[MarcelW.]

4 minuty temu, ignazz napisał:

Potwierdzam. Choć miałem dalej. Z Torunia. Plus cheerleaderki i te śmieszne sterowce pod kopuła 

"Latałeś" na Śląsk z Torunia ? 

[ignazz]

Zdarzało się dosyć często choć oczywiście to nie było mega regularnie. Żużel plus koszykówka. Dawałem radę 

[MarcelW.]

3 minuty temu, ignazz napisał:

Zdarzało się dosyć często choć oczywiście to nie było mega regularnie. Żużel plus koszykówka. Dawałem radę 

Szacun, kawał drogi.

[nawciarz]

Dla mnie też jednym z najlepszych wspomnień z dzieciństwa jest to jak będąc dziesięciolatkiem byłem na ostatnim meczu finału Śląsk-Anwil w 2000. Śpiewanie We are the champions to było coś pięknego. Niezapomniana ekipa Zieliński, Wójcik, Miglinieks, McNaull, Charles O'Bannon, a ja skończyłem z koszulką Gregova.

[Koelner]

Jako kibic Nobilesu/Anwilu i osoba , która zna Maćka i Igora to tęsknie za pojedynkami Zieliński - Igor. W dobie boomu koszykarskiego niezapomniane chwile , które się nie powtórzą :) ale Cała Polska Jebie Śląsk !!!

 https://youtu.be/inOuT4nBAU8

 https://youtu.be/KJzBahgyklY

dwa dobre wywiady z Zielonym gdzie trochę opisuje Święta Wojnę :)

Edytowane 13 Stycznia 2021 przez Koelner

[ignazz]

Ja się zalapalem na stara hale Nobilesu gdzie trybuny były jak w jakimś liceum a zadymy za koszem na pięterku śmieszne. Ogólnie wymiary tego cuda i odległość od ściany za koszem to groziło PG13. 

[Koelner]

25 minut temu, ignazz napisał:

Ja się zalapalem na stara hale Nobilesu gdzie trybuny były jak w jakimś liceum a zadymy za koszem na pięterku śmieszne. Ogólnie wymiary tego cuda i odległość od ściany za koszem to groziło PG13. 

to był "kurnik" . niezapomniane emocje :)

[tangiers]

2 godziny temu, nawciarz napisał:

Dla mnie też jednym z najlepszych wspomnień z dzieciństwa jest to jak będąc dziesięciolatkiem byłem na ostatnim meczu finału Śląsk-Anwil w 2000. Śpiewanie We are the champions to było coś pięknego. Niezapomniana ekipa Zieliński, Wójcik, Miglinieks, McNaull, Charles O'Bannon, a ja skończyłem z koszulką Gregova.

Moj brat zostal prawie znokautowany jak probowal zlapac koszulke chyba Wojcika. Ja pamietam G7 1999 z Anwilem u siebie, ostatnie finaly z taka dramaturgia. Ceny biletow z kosmosu, finaly w TVP1, ludzi wpuszczali na sile na schodki. Przede wszystkim jednak trojki Miglinieksa z 8 metra zapamietalem najbardziej. Ta ostatnia w zasadzie przewazyla losy spotkania.

Rejestracje na parkingu pod Ludowa byly z calego kraju, zwlaszcza na Eurolidze.

@ignazz

Raz bylem ze Slaskiem w  ,,spozywczaku” w Toruniu. Dobry old school  

[nawciarz]

54 minuty temu, tangiers napisał:

Moj brat zostal prawie znokautowany jak probowal zlapac koszulke chyba Wojcika. Ja pamietam G7 1999 z Anwilem u siebie, ostatnie finaly z taka dramaturgia. Ceny biletow z kosmosu, finaly w TVP1, ludzi wpuszczali na sile na schodki. Przede wszystkim jednak trojki Miglinieksa z 8 metra zapamietalem najbardziej. Ta ostatnia w zasadzie przewazyla losy spotkania.

Rejestracje na parkingu pod Ludowa byly z calego kraju, zwlaszcza na Eurolidze.

@ignazz

Raz bylem ze Slaskiem w  ,,spozywczaku” w Toruniu. Dobry old school  

Ja normalnie na hali kupiłem koszulkę, choć nie pamiętam czy to było wtedy, czy na wcześniejszym meczu finałowym na którym byłem. Wszyscy kupowali koszulki Wójcika i Zielińskiego to ja chciałem być oryginalny i kupić kogoś innego i wyszło, że tylko Gregova na mnie pasowała. Z perspektywy czasu to była głupota, trzeba było brać Zielińskiego dużo cenniejsza by była teraz pamiątka.

[camby23]

Jak dla mnie najważniejszym zawodnikiem tamtego Śląska był McNaull a nie Zieliński czy nawet Wójcik. Przynajmniej w finałach z moim Anwilem. Byliśmy strasznie niszczeni na deskach przez niego i Jamisonów, Szybilskich i głównie przez to na tytuł trzeba było czekać do 2003.

Edytowane 13 Stycznia 2021 przez camby23

[ignazz]

2 godziny temu, tangiers napisał:

Moj brat zostal prawie znokautowany jak probowal zlapac koszulke chyba Wojcika. Ja pamietam G7 1999 z Anwilem u siebie, ostatnie finaly z taka dramaturgia. Ceny biletow z kosmosu, finaly w TVP1, ludzi wpuszczali na sile na schodki. Przede wszystkim jednak trojki Miglinieksa z 8 metra zapamietalem najbardziej. Ta ostatnia w zasadzie przewazyla losy spotkania.

Rejestracje na parkingu pod Ludowa byly z calego kraju, zwlaszcza na Eurolidze.

@ignazz

Raz bylem ze Slaskiem w  ,,spozywczaku” w Toruniu. Dobry old school  

Wstyd jak przyjechali pierwsi gracze USA. 
Ricky Robinson po treningu zapytał gdzie gramy mecze? Ogólnie ten stan utrzymywał się tragicznie długo. Teraz to lepsza sale ma nie tylko Miasto ale i UMK. 
wtedy to był wstyd. Trybuny z jednej strony praktycznie 25 rzędów. Na 350-400 osób w porywach 500 gdy się stało pod sufitem. 
a i tak się siedziało się daleko. 

Ale za to drugie połowy za darmo bo nie było systemu sprawdzającego a gastronomia była za bileterami 

Kupujesz frytki i cyk jesteś na meczu. 

A to był ten mecz co przerwali i dali teleexpress? 

@tangiers ?

[tangiers]

2 godziny temu, nawciarz napisał:

Ja normalnie na hali kupiłem koszulkę, choć nie pamiętam czy to było wtedy, czy na wcześniejszym meczu finałowym na którym byłem. Wszyscy kupowali koszulki Wójcika i Zielińskiego to ja chciałem być oryginalny i kupić kogoś innego i wyszło, że tylko Gregova na mnie pasowała. Z perspektywy czasu to była głupota, trzeba było brać Zielińskiego dużo cenniejsza by była teraz pamiątka.

Aha. Mi chodzilo, ze po ktorys finalach zawodnicy rzucali koszulkami. Ja pod trybunami w Ludowej kupilem czarna Zielinskiego i biała McNaulla. Pozniej jeszcze bialego Greera. Wygladaja paskudnie z ta wrona zamiast herbu Slaska, ale sentyment jest. 
 

22 minuty temu, ignazz napisał:

A to był ten mecz co przerwali i dali teleexpress? 

@tangiers ?

A tego to nie wiem juz

[blackmagic]

5 godzin temu, Koelner napisał:

Jako kibic Nobilesu/Anwilu i osoba , która zna Maćka i Igora to tęsknie za pojedynkami Zieliński - Igor. W dobie boomu koszykarskiego niezapomniane chwile , które się nie powtórzą ale Cała Polska Jebie Śląsk !!!

https://youtu.be/inOuT4nBAU8

https://youtu.be/KJzBahgyklY

dwa dobre wywiady z Zielonym gdzie trochę opisuje Święta Wojnę

Co wy śpiewacie jak wy polskiego nie znacie

pozdrowienia z Wrocławia

[rw30]

nie wiem czy to dobry temat, ale lepszego pewnie nie ma: takie coś mi ktoś polecił w innym wątku (bodajże o Denver, bo zaczęło się od tego że Juć wystąpił u Chanasa):

 

 

fajny gość ten Ignerski, rozgarnięty i w ogóle, z sensem mówi, dużo lepiej się go słucha niż np. Zielińskiego.

BTW. ten Chanas - całkiem  fajny ten podcast, pro 'studio' etc, ale też sam Chanas mógłby popracować trochę nad dykcją i ogólnymi presentation skills, podcast byłby wtedy jeszcze lepszy

Edytowane 14 Stycznia 2021 przez rw30