Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2019/20


jack

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze powiedziawszy obserwując Blazers bardziej lub mniej regularnie nie chce mi się wierzyć, że uda im się zrobić Playoffs. Szkoda, bo lubię ich oglądać i chciałbym ich zobaczyć w starciu z Lakers.

Co prawda ich terminarz do końca sezonu do najgorszych nie należy więc nadzieja wciąż pozostaje. Mega ważne będą oba mecze z Grizzlies które na szczęście ekipy z Portland będą rozgrywane w Oregonie. Zakładając 2x W różnica do Memphis zostanie praktycznie zneutralizowana. Dodatkowo spoglądając na pozostałe mecze Grizzlies muszę przyznać, że mają zdecydowanie trudniejszą końcówkę sezonu więc zapowiada się ciekawa walka do ostatnich chwil.

Co jedynie martwi to masakrycznie długi 6-meczowy Tour wyjazdowy na Wschód który na pewno będzie dla zawodników bardzo męczący. 

Osobiście trzymam mocno kciuki za Blazers i liczę, że jednak będą mieli okazję wystąpić w Playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ignazz To było Hassan DPOY Whiteside, któremu nie chce się podbiec do Baynesa na obwód. Jusuf wraca za tydzień ale po roku nieobecności raczej cudów nikt się nie spodziewa.

100 razy bardziej wole zobaczyć młode wilki z Memfis vs LeBron niż Hezonje napinającego mięśnie bo może jakimś cudem uda mu się zapakować nad jakimś Kuzma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kołczu33 napisał:

@ignazz To było Hassan DPOY Whiteside, któremu nie chce się podbiec do Baynesa na obwód. Jusuf wraca za tydzień ale po roku nieobecności raczej cudów nikt się nie spodziewa.

100 razy bardziej wole zobaczyć młode wilki z Memfis vs LeBron niż Hezonje napinającego mięśnie bo może jakimś cudem uda mu się zapakować nad jakimś Kuzma

Na szczęście nikogo nie obchodzi co wolisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

troche dziwne, że mówi się tutaj tylko o rywalizacji PTB Grizz, skoro Pels maja do Portland 0.5W straty. i tylko trzy mecze do końca z mocnymi drużynami tj. LAC Jazz i Sixers

mają tak samo dwa bezpośrednie mecze z Grizz, a wyglądają o niebo lepiej obecnie niż Blazers

Może dlatego, że to temat Blazers 😉

Blazers cały czas są na etapie - nie tracić za dużo do PO zanim nie wróci Nurkić i Collins. Założenie jest takie, że jak wrócą (Nurkić 15.03 a Collins wkrótce) to Blazers wygraj tyle meczów do końca by awansować nie oglądając się na nikogo. Tego się trzymamy i są na to wciąż szanse. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, jack napisał:

Może dlatego, że to temat Blazers

ale wyżej pisało się tylko o Grizz, a Pels na dziś maja wieksze szanse imo, bo są zdrowi i w niezłej formie

42 minuty temu, jack napisał:

to Blazers wygraj tyle meczów do końca by awansować nie oglądając się na nikogo

no nie wiem skąd ten optymizm (Blazers są 3-7 w L10 i dostali właśnie w cymbał z Suns), jedynie z perspektywy fana da się to zrozumieć

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ale wyżej pisało się tylko o Grizz, a Pels na dziś maja wieksze szanse imo, bo są zdrowi i w niezłej formie

no nie wiem skąd ten optymizm (Blazers są 3-7 w L10 i dostali właśnie w cymbał z Suns), jedynie z perspektywy fana da się to zrozumieć

Dopiero co wrócił Lillard, stąd ten słaby bilans. Blazers w pełnym składzie, jeśli będą jeszcze matematyczne szanse awansują. A jak nie to dostaną wysoki nr w drafcie. Jak tu nie być optymistą? 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Sezon był już blisko spisania na straty a tymczasem po resecie, przed nadchodzącą dogrywką Blazers mają najmocniejszy kadrowo skład ostatnich i pewnie najbliższych lat. 

Lillard, Simons

McCollum,  Trent

Ariza, Little, Hezonja

Collins, Melo, Swanigan

Whiteside, Nurkić

Wypoczęty Lillard, zdrowi Collins i Nurkić to zupełnie nowa jakość. Do tego Melo, który już pokazał, że nawet na emeryturze trzyma formę. Simonsowi po trafieniu na ścianę w drugim sezonie kariery przerwa restartowa mogła zrobić tylko dobrze. Jedynie o CJa można się martwić bo ten ma zawsze dużo zajęć pobocznych i lubi wracać zardzewiały. Nie ma pewnie co liczyć, że Nurkic od razu będzie grał swoją najlepszą koszykówkę ale Blazers mają komfort urodzaju centrów niespotykany na skalę całej ligi. Bardzo kibicowałem Knicks w 1999 roku i liczę na podobne wrażenia 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Nurkić wygląda fizycznie lepiej niż kiedykolwiek. Wczoraj nie było żadnego oszczędzania, asekuracji tylko energia i pełne zaangażowanie. W pierwszym oficjalnym meczu po 16 miesiącach przerwy ustanowił swój rekord bloków - 6. Do tego dołożył 18 punktów, 9 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.