Metropolitan Division 19/20

[Braveheart22]

NY Rangers wykupili ostatni rok kontraktu Króla Henrika!!!

Fanem Rangers oczywiście nie jestem, ale akurat Heńka to bardzo lubię i szanuję. Kawał bramkarza.

15 sezonów w barwach drużyny z NY.

RS: 887 meczów - 91.8% obronionych strzałów, 64 shutout'y. 

PO: 130 meczów - 92.1%, 10 shutout'ów

Z pewnością ich kibicom łezka się w oku zakręciła. @Wujek Wójcik - mam rację?

Ciekawe gdzie zakotwiczy na końcówkę kariery. Jakieś pomysły? 

Edytowane 2 Października 2020 przez Braveheart22

[J. Lo]

Dodam do tego, że Henio tylko raz przegrał w G7.

Gieorgijew jest ponoć coraz lepszy, ale jakoś nie wyobrażałem sobie Gers bez Lundqvista. Oczywiście lata lecą i coraz więcej było zastrzeżeń do jego formy, ale... Sorry, nie robi się takich rzeczy. Chyba nikt nikogo tak nie kopnął w tyłek od czasów Canadiens i Saku Koivu.

Trudno mi też wyobrazić sobie Króla Henryka w innym klubie NHL. Może dla zabawy jakiś jeden sezon w Szwecji?

Co jak co, ale łza się w oku kręci.

Edytowane 2 Października 2020 przez J. Lo

[Wujek Wójcik]

W dniu 1.10.2020 o 21:05, Braveheart22 napisał:

NY Rangers wykupili ostatni rok kontraktu Króla Henrika!!!

Fanem Rangers oczywiście nie jestem, ale akurat Heńka to bardzo lubię i szanuję. Kawał bramkarza.

15 sezonów w barwach drużyny z NY.

RS: 887 meczów - 91.8% obronionych strzałów, 64 shutout'y. 

PO: 130 meczów - 92.1%, 10 shutout'ów

Z pewnością ich kibicom łezka się w oku zakręciła. @Wujek Wójcik - mam rację?

Ciekawe gdzie zakotwiczy na końcówkę kariery. Jakieś pomysły? 

Smutek wielki, bluze jego dostałem na 30 urodziny i tak teraz wisi jak flaga smutna...nie widzę go nigdzie. Najlepiej jakby zadecydował, że kończy grę w NHL. 8mln za rok dla 38 latka, nie wiem jaki klub bedzie chciał tyle wyłożyć, może marketingowo, chociąz zdrowy Henrik jest w stanie ugrać na najwyższym poziomie i 40 spotkan w zasadniczym. Specjalisci mowili o Caps, Canucs, no nie wiem. W Caps bym go nawet widział, ale to mozliwe chyba tylko gdyby Holtby sobie poszedł, o Avs też słyszałem i to by było chyba najrozsądniejsze, gdyby wygrał to i historia godna Bourkqa.  Jedyne co cieszy to, że w budzie Rangers pojawił się kolejny gracz z potencjałem na legendę,  chodzi mi o Szestiorkina, jego zmiennik też kozak ale nie aż tak. Wiec J.Lo akurtat na cale szczescie nie tylko Gierogjevem Rangers stoją. No nie fajnie ale co zrobić, bogactwo na bramce jest to przydałby się jekis Pietrangelo na obrone albo inny solid defensman, a najlepiej dwóch. Plus Maroon, ktory robi robotę w tworzeniu chemii w zespole;) a tego mi wciąż brakuje w Rangers, niby Zibanejad jest kreowany na C ale nie widze u niego tej iskry, bardziej robi robote jako walczak i spoiwo Lemieux.

Ps. Hail to the King. 

Edytowane 3 Października 2020 przez Wujek Wójcik

[Braveheart22]

18 minut temu, Wujek Wójcik napisał:

8mln za rok dla 38 latka, nie wiem jaki klub bedzie chciał tyle wyłożyć

Nikt nie musi. On może gdziekolwiek podpisać za minimum, a Rangers i tak muszą mu wypłacić jego gażę (gdzieś czytałem, że rozłożyli to bodajże na 2 lata, z tego w pierwszym roku 5,5 bańki mu spłacą) 

[Wujek Wójcik]

To co Islanders biorą Henrika i wygrywają z nim Stanleya? Wszystko zostaje w rodzinie czyt. mieście;) To by chyba rozwaliło głowy fanom Rangers:D

[Braveheart22]

Nie no, aż tak pięknie nie będzie, tzn. że Puchar w najbliższych latach Islanders zdobędą to mam taką głęboką nadzieję i jako ich fan w to wierzę, ale Król Henryk na pewno nie zagości na Long Island. Jest Varlamov, podpisali Sorokina. Niestety nie ma miejsca, nawet na rok

Kurde, o czym my w ogóle piszemy. Lundqvist w bluzie Islanders? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić...

Ale myślę, że kilka zespołów będzie chętnych na niego, tylko zależy czego chce w tym momencie Henrik. Jeśli nie chce się przeprowadzać to jedynym kierunkiem na ten moment są NJ Devils. Imho mało realna opcja. Jeżeli jego celem jest walka o upragniony Puchar Stanleya (bardzo prawdopodobne, że tak jest) to jest potencjalnie kilka kierunków możliwych. Może Avalanche? @vonBaron co myślisz? 

Jest jeszcze 3 opcja, czyli powrót do ojczyzny, ale wg mnie jeszcze nie teraz. Frolunda musi zaczekać