Skocz do zawartości

Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, J. Lo napisał:

4-1 na wyjeździe po golach Coemau, Hintza, Oleksiaka i Cogliano.

Przecierałem oczy jak zobaczyłem co zrobił Oleksiak 🤣. On taką bramkę to może raz w karierze strzelił i to ze 3 lata temu. Jak to się mówi... wjechał jak w masło :P.

 

Co do Jets, to trzeba pochwalić Maurice'a. Mając takie kłopoty w offseason i na początku sezonu, świetnie poukładał tę drużynę. To, że mają siłę w ataku, to wszyscy wiemy, ale popatrzmy w tyły. Hellebuyck z początku sezonu był lekko krytykowany za niektóre występy, ale ogólnie to naprawdę mocny punkt drużyny. W zeszłym sezonie 6 podstawowych obrońców to: Byfuglien, Trouba, Myers, Chiarot, Morrisey i Kulikov. W tym momencie w składzie Jets oglądamy tylko tych dwóch ostatnich, a mimo to Maurice dał radę nieźle to ogarnąć. Ok, zdarzały się gorsze mecze niektórych nowych zawodników, proste błędy, mają kłopoty z grą w osłabieniach itd., ale koniec końców wygląda to o wiele lepiej niż można było przypuszczać. Nawet taki Sbisa, który nie łapał się w Islanders, tutaj wygląda na dobrego grajka. Na pewno ciekawa drużyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wygrać mecz, w którym oddaje się 20 strzałów przy 48 przeciwnika? Można. Stars 4-3 TBL. 

Seguin (game winner w dogrywce) umocnił się na pozycji najlepiej punktującego w zespole (8G, 20A), Stars wskoczyli na trzecie miejsce w Central, do tego zapewne niekiepski mecz Chudobina w bramce (backup ze średnią skutecznością .929, to naprawdę klękają narody)... Nie jest źle.

Nawiasem mówiąc, Dobby po sezonie będzie UFA. Powiedzieć, że przydałoby się go zaklepać, to nic nie powiedzieć.

----

Szalony mecz w Arizonie, Wild wygrywają 8-5 i magiczna ósemka coraz bliżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem bramke w OT Seguina. Kupę szczęścia mieli Stars, bo chwilę wcześniej Johnson nie trafił na pustą bramkę. No, ale zwycięzców się nie sądzi ;)

Druga asysta Halla w drugim meczu dla Arizony. 

Avalanche, mimo prowadzenia i dobrej gry totalnie frajersko oddali wynik spotkania w samej końcówce. Rozumiem stracić 1 bramkę i mieć dogrywkę, ale stracić szanse na jakiekolwiek punkty, gdzie do końca spotkania zostały jakieś 2 minuty, damn...

Kibice zapewnili fajną atmosferę i tymbardziej szkoda. 2 porażki w 3 ostatnich meczach bolą, ale miejsce nadal zdecydowanie w czubie (top2) konferencji zachodniej. Makar... bądź zdrów i wracaj do składu :P

Za to Predators ostatnio wygrali dwa mecze w ny, a teraz przegrali po dogrywce w Ottawie. Taki urok NHL :D

Ale czapki z głów przed Josim. Kapitalna bramka! 

https://m.youtube.com/watch?v=ObXdg3_lL-o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Romek rozmontował system 🙂 

W dogrywce Stars z Tampą to w ogóle sporo się działo, bo chwilę wcześniej Seguin miał sytuację bardzo podobną do tej, z jakiej pocisnął game winnera. A co do pudła na pustą, to żeby było śmieszniej (najpierw myślałem, że to Dobby jakimś cudem zdążył odbić kijem, ale chyba jednak tylko przestraszył niedoszłego strzelca), właśnie z niego poszła kontra zakończona złotą bramką 🙂 

Trafienie Killorna też warte obejrzenia. Sam Killorn akurat tylko dostawił kij , ale to, jak Błyskawice rozklepały Teksańczyków, miodzio.

No i Stars (a już na pewno Dickinson) powinni postawić duże piwko Wasylowi :-D 

Nic, dziś w nocy drugi z wyjazdowych b2b Gwiazd na Florydzie. 

----

Rzuciłem okiem na bramki z meczu w Arizonie i właściwie można powiedzieć, że Dubnyk zagrał... jak Dubnyk (pomijając wyjęte sam na sam z Hallem, ale chyba tylko Bóg raczy wiedzieć, jakim cudem Devan się przy tym rozkraczeniu nie połamał), a Kuemperowi się udzieliło i też zagrał jak Dubnyk (chociaż bramka Hunta całkiem niczego, z pomocą bramkarza czy nie, ale jak on to zmieścił?).

Nie wiem, czy tutaj Kajotis nie będą mieć bólu głowy, bo ani Kuemper (mimo skuteczności .929 po wczorajszej wtopie), ani Raanta to raczej się są goście, którzy w PO sprawią, że uklękną narody świata. Ale pożyjemy, zobaczymy.

Edytowane przez J. Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, J. Lo napisał:

Dubnyk zagrał... jak Dubnyk (pomijając wyjęte sam na sam z Hallem

Zagrał rzeczywiście fatalnie, ale to mu trzeba oddać, że ta interwencja przy sytuacja Halla to był prawdopodobnie kluczowy moment meczu. Kto wie, co by było, gdyby Hall strzelił na 6-6.

3 godziny temu, J. Lo napisał:

Nie wiem, czy tutaj Kajotis nie będą mieć bólu głowy, bo ani Kuemper (mimo skuteczności .929 po wczorajszej wtopie), ani Raanta to raczej się są goście, którzy w PO sprawią, że uklękną narody świata. Ale pożyjemy, zobaczymy

Dzisiejszy mecz obniżył trochę skuteczność Kuempera, ale generalnie to mam go w czubie bramkarzy w tym sezonie. Naprawdę w wielu spotkaniach prezentował się świetnie. Raanta jako zmiennik też dobra półka (kunsztu uczył się od nie byle kogo, bo od króla Henrika) i uważam, że mają dobrze obsadzoną tę pozycję. 

Wiadomo, PO rządzą się swoimi prawami, a oni doświadczenie mają niewielkie, bo to raptem po kilka meczów w PO, Kuempera w Wild i Raanty w Rangers i to jest potencjalny znak zapytania, ale liczę, że dadzą radę. 

....................... 

Co do bramek z wymienionego meczu, to podobała mi się jeszcze ta Kellera :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2019 o 15:52, Braveheart22 napisał:

Wiadomo, PO rządzą się swoimi prawami, a oni doświadczenie mają niewielkie, bo to raptem po kilka meczów w PO, Kuempera w Wild i Raanty w Rangers i to jest potencjalny znak zapytania...

No właśnie.

Chociaż z drugiej strony nie ma reguły. Żeby daleko nie szukać, taki Rinne z Preds. Niby jeden z najlepszych bramkarzy Ligi, a w ostatnich dwóch sezonach przychodziły PO i nagle okazywało się, że nie ma chłopa.

----

Miałem nadzieję, że Stars ustrzelą dublet na Florydzie, ale załatwił ich Big Ben, puszczając sześć goli, w tym cztery w ciągu sześciu minut. A jakże, firmowy przy "krótkim" słupku też musiał polecieć. Serio, pilnie poszukiwana drużyna, która ma na zbyciu pięć baniek rocznie...

Siódme trafienie dla Panter już na konto Antka Chudobina, o tyle ciekawe, że to gol z karnego w osłabieniu (żeby Dobby przy nim szczególnie błysnął, to też ciężko powiedzieć). A żeby było jeszcze śmieszniej, niejaki Noel Acciari od dzisiaj ma skuteczność w karnych sto procent, bo to był dla niego pierwszy w karierze, w dodatku na wagę skompletowanego hat-tricka. Drugiego w drugim meczu z rzędu, bo kilka dni temu Acciari pocisnął trzy gole Senatorom... a jakże, po raz pierwszy w karierze 🙂 

Cytując klasyka: "Po to jechałeś przez pół miasta na pomarańczowym. To jest twoje pięć minut!" :-D 

Na wątpliwą pociechę dwa gole Seguina (nr 9 i 10 w tym sezonie), pierwszy palce lizać. Szkoda tylko, że Tyler zaczął trafiać, jak było 7-1 i Panthers dawno zdążyli uznać, że dalej ten mecz wygra się sam (jakoż i tak się stało).

No i uwaga, uwaga, materiał dla Wołoszańskiego co najmniej, Gurianow zaczyna coś w tym sezonie grać. Dwanaście punktów (5G, 7A) w 32 meczach może na twarz mnie nie rzuca, ale jak popatrzeć na jego wcześniejszy dorobek, to można mieć nadzieję, że jeszcze będą z typa ludzie. 

Edytowane przez J. Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwaleni przez nas Jets ani myślą zwalniać tempa. Może Wild to nie są geniusze Tatr, ale wczorajsze 6-0 na wyjeździe (tym razem nie podzielili się po równo, bo Laine trafił dwa razy... zdaje się, że można zapomnieć o zeszłym sezonie, w którym kolega nieco spuścił z tonu) zawsze robi wrażenie. A do tego trzeci mecz Connora na zero (przy czym 31 obronionych strzałów to naprawdę nie jest znowu jakieś w kij dmuchał).

(Szykowałem się na ten meczyk, ale dożyłem czasów, kiedy chyba łatwiej wygrać w totka niż znaleźć działający stream...).

Scheifele, Laine, Connor i Wheeler mają po trzydzieści punktów lub więcej, Ehlersowi brakuje do trzech dyszek na tyle niewiele (28), że może to pocisnąć w następnym meczu. Tampa czy chwaleni przez kolegów za moc w ataku Canes nie mają takiej paki z przodu.

Tylko coś delikatnie poprawić, żeby nie trafiały się takie wpadki, jak niedawne 2-5 z Wings czy 1-4 z Hawks, i okaże się, że Paweł Maurycy gotów pocelować w coś więcej niż finał konferencji. Co daj im Boże (jeśli ktoś widział pierwszy mecz "nowych" Jets u siebie, a podczas PO sprzed dwóch lat nie był na Saharze, to wie, o czym mówię), o ile oczywiście gdzieś po drodze nie trafią na Teksów 🙂

PS. O, widzę, że Gers postrzelali sobie do kaczek 🙂 Inna sprawa, że magiczna ósemka powoli zaczyna odjeżdżać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się ten refleks 🙂 

Właśnie odkryłem, że Justin Faulk gra w St. Louis Blues.

Trzeba przyznać, że tym dealem Canes przebili chyba nawet kokosowy interes, jaki Devils zrobili, oddając Halla do Arizony. Cóż, nie pierwszy to wspaniały transfer Huraganów, więc zdążyłem przywyknąć, a z drugiej strony, jakkolwiek idiotycznie by to nie wyglądało, bronią ich wyniki...

...przynajmniej na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, vonBaron napisał:

Cóż, wróciły stare dobre AVS z zeszłego sezony, brak skuteczności pod bramką przeciwnika i dziurawa obrona...

Rantanen po kontuzji to nie ten sam grajek.

 

To fakt, od połowy grudnia coś nie gra (tylko 2 zwycięstwa, 5pkt w 8 spotkaniach, dużo straconych bramek), ale trzeba być gotowym na słabsze momenty w długim sezonie. Ważne będzie, jak drużyna zareaguje w kolejnych tygodniach. Już jeden kryzys był, kilka spotkań na przełomie października/listopada i zespół potem zaczął znów grać świetnie i pewnie wygrywał. Patrząc na to, jak kontuzje prześladowały do tej pory Colorado, to sytuacja w tabeli wygląda wyśmienicie. 

Rantanen, rzeczywiście nie jest w 100% sobą, ale nie wiemy czy nie czuje jeszcze jakiegoś dyskomfortu po tej kontuzji. To jest cały czas bardzo młody gracz, musi odnaleźć swój rytm. Ja myślę, że spokojnie z biegiem sezonu będzie coraz lepszy. 

Co do gry defensywnej, no niestety średnio to wygląda i to nie tylko kłopot obrońców, ale całego zespołu. Jednak usprawiedliwieniem może być właśnie brak rytmu, automatyzmów, które wyrabia się wraz z liczbą meczów w niezmienionym zestawieniu. Ciągły kłopot z kontuzjami powodował, że te lineupy cały czas się zmieniały. Kolejna kwestia to doświadczenie. W Avs naprawdę bardzo młodzi zawodnicy odgrywają główne role. Makar, Girard, Graves to 3 z 4 podstawowych obrońców. Oni się uczą tej ligi każdego dnia. 

Grubauer przez kontuzję też wypadł trochę z rytmu, ale za to Francouz wygląda w większości meczów naprawdę bardzo dobrze. 

Wrócę do Makara, bo ten chłopak jest świetny. Tak jak już vonBaron mówiłeś wcześniej... Makar a Barrie, bez porównania już teraz, gdy Cale jest debiutantem, co będzie w przyszłości hehe. 

Siła ofensywna. Nie tylko 2 czołowe linie, ale też bdb bottom lines. Gdy ta drużyna jest zdrowa i w formie to nikt nie ma takiej siły w ataku. Na ten moment tylko Capitals i Maple Leafs mają o dwie bramki więcej niż Avalanche (które miało tyle kontuzji!!!), ale też więcej meczów. Przecież ta pierwsza linia ataku w normalnej dyspozycji + para obrońców Makar, Girard potrafią najlepiej w lidze zdominować grę 5vs5 jakby grali w przewadze. Każdy z nich świetnie kontroluje krążek, świetnie jeździ na łyżwach. O ich sile już nie jedna drużyna się przekonała, te czołowe też. Jeden z przykładów, pierwsza tercja meczu w Waszyngtonie i absolutna bezradność gospodarzy wobec gry pierwszej formacji Avs. 

Z czasem, dodać do tego poprawę gry w obronie, skupić się na poprawie gry w PK, żeby było te +80%, bo w tej chwili jest 79.2%. Być bardziej agresywnym we własnej tercji i bardziej zacieśniać strefę, żeby więcej blokować i nie pozwalać na tak dużą liczbę strzałów przeciwnika, jak ma to miejsce w tym momencie, poprawić % w PP, bo aż dziw bierze, że ekipa z takim potencjałem jest tylko w środku stawki pod tym względem w NHL. 

Sakic i Bednar stworzyli świetny zespół, w dodatku bardzo młody, który ma w obecnym zestawieniu jeszcze spore rezerwy i kilku świetnych prospectów, którzy w niedalekiej przyszłości dołączą do drużyny. Salary cap też wygląda wyśmienicie. Najbliższe lata mogą należeć do nich. Na pewno będą czołowym zespołem w NHL. 

Kończąc, nie mogę nie wspomnieć o chłopaku, który nazywa się Nathan MacKinnon. Dla mnie jak dotąd MVP tego sezonu. Do tego najlepszy kontrakt w lidze, patrząc na zarobki względem jakości zawodnika (6.3mln do 2023 roku!!!) Niesamowity gracz i niesamowity charakter.

Screenshot_20200101_134806.thumb.jpg.218c14cdbe2e28f6c755994cb1242766.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Braveheart22 napisał:

To fakt, od połowy grudnia coś nie gra (tylko 2 zwycięstwa, 5pkt w 8 spotkaniach, dużo straconych bramek), ale trzeba być gotowym na słabsze momenty w długim sezonie. Ważne będzie, jak drużyna zareaguje w kolejnych tygodniach. Już jeden kryzys był, kilka spotkań na przełomie października/listopada i zespół potem zaczął znów grać świetnie i pewnie wygrywał. Patrząc na to, jak kontuzje prześladowały do tej pory Colorado, to sytuacja w tabeli wygląda wyśmienicie.

Ja nie mówię że jest źle ale mecze w listopadzie trochę mnie też wypaczyły, i chciałbym widzieć lepszą grę. Zauważ że wtedy dużo zawodników leczyło kontuzje i często Nathan sam ciągnął ten wózek, teraz wszyscy zdrowi a gra gorsza.

Cytat

Rantanen, rzeczywiście nie jest w 100% sobą, ale nie wiemy czy nie czuje jeszcze jakiegoś dyskomfortu po tej kontuzji. To jest cały czas bardzo młody gracz, musi odnaleźć swój rytm. Ja myślę, że spokojnie z biegiem sezonu będzie coraz lepszy. 

Może na PO odpali bo w RS już za bardzo nie wierzę w lepszą grę.

Cytat

Co do gry defensywnej, no niestety średnio to wygląda i to nie tylko kłopot obrońców, ale całego zespołu. Jednak usprawiedliwieniem może być właśnie brak rytmu, automatyzmów, które wyrabia się wraz z liczbą meczów w niezmienionym zestawieniu. Ciągły kłopot z kontuzjami powodował, że te lineupy cały czas się zmieniały. Kolejna kwestia to doświadczenie. W Avs naprawdę bardzo młodzi zawodnicy odgrywają główne role. Makar, Girard, Graves to 3 z 4 podstawowych obrońców. Oni się uczą tej ligi każdego dnia. 

Fakt, są młodzi i jeszcze popełniają sporo błędów, do tego częste zmiany lini...

Cytat

Grubauer przez kontuzję też wypadł trochę z rytmu, ale za to Francouz wygląda w większości meczów naprawdę bardzo dobrze. 

Grubauer mnie rozczarowuję jak na pierwszego (tak miało być przed sezonem) GK, natomiast Francouz gra świetnie, mam nadzieje że Bednar będzie wystawiał go częściej.

Cytat

Wrócę do Makara, bo ten chłopak jest świetny. Tak jak już vonBaron mówiłeś wcześniej... Makar a Barrie, bez porównania już teraz, gdy Cale jest debiutantem, co będzie w przyszłości hehe. 

Makar za parę lat jak ominą go kontuzje będzie spokojnie jednym z najlepszych gracz w lidze. Talent ma gigantyczny!

Cytat

Siła ofensywna. Nie tylko 2 czołowe linie, ale też bdb bottom lines. Gdy ta drużyna jest zdrowa i w formie to nikt nie ma takiej siły w ataku. Na ten moment tylko Capitals i Maple Leafs mają o dwie bramki więcej niż Avalanche (które miało tyle kontuzji!!!), ale też więcej meczów. Przecież ta pierwsza linia ataku w normalnej dyspozycji + para obrońców Makar, Girard potrafią najlepiej w lidze zdominować grę 5vs5 jakby grali w przewadze. Każdy z nich świetnie kontroluje krążek, świetnie jeździ na łyżwach. O ich sile już nie jedna drużyna się przekonała, te czołowe też. Jeden z przykładów, pierwsza tercja meczu w Waszyngtonie i absolutna bezradność gospodarzy wobec gry pierwszej formacji Avs. 

Dużo grajków zalicza w tym sezonie w AVS swoje życiowe sezony, Kadri, Burak, Donskoi, CALVERT!!! Jak AVS włączą tryb "No Mercy" to każdy się boi ;)

Cytat

Z czasem, dodać do tego poprawę gry w obronie, skupić się na poprawie gry w PK, żeby było te +80%, bo w tej chwili jest 79.2%. Być bardziej agresywnym we własnej tercji i bardziej zacieśniać strefę, żeby więcej blokować i nie pozwalać na tak dużą liczbę strzałów przeciwnika, jak ma to miejsce w tym momencie, poprawić % w PP, bo aż dziw bierze, że ekipa z takim potencjałem jest tylko w środku stawki pod tym względem w NHL. 

Tak właśnie grali jeszcze nie tak dawno, paradoksalnie gdy było więcej kontuzji bardziej gryźli lód i nie odpuszczali w żadnej akcji, widać było dużo poświęcenia w D.

Cytat

Sakic i Bednar stworzyli świetny zespół, w dodatku bardzo młody, który ma w obecnym zestawieniu jeszcze spore rezerwy i kilku świetnych prospectów, którzy w niedalekiej przyszłości dołączą do drużyny. Salary cap też wygląda wyśmienicie. Najbliższe lata mogą należeć do nich. Na pewno będą czołowym zespołem w NHL. 

Kończąc, nie mogę nie wspomnieć o chłopaku, który nazywa się Nathan MacKinnon. Dla mnie jak dotąd MVP tego sezonu. Do tego najlepszy kontrakt w lidze, patrząc na zarobki względem jakości zawodnika (6.3mln do 2023 roku!!!) Niesamowity gracz i niesamowity charakter.

 

Ja głupio się przyznać ale zwalniałem już Bednara w tamtym sezonie a tu proszę jak ładnie mu się klocki ułożyły, Sakic też zapunktował bardzo dobrymi transferami a do niego też miałem uwagi wcześniej.

Nathan mam nadzieje że będzie legendą AVS na równi z Sakiciem czy Forsbergiem, ma wszelkie umiejętności żeby nim być. Paradoksalnie z sezonu na sezon gra coraz lepiej, uwielbiam patrzeć jak gra :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.01.2020 o 15:30, vonBaron napisał:

Makar za parę lat jak ominą go kontuzje będzie spokojnie jednym z najlepszych gracz w lidze. Talent ma gigantyczny!

Podobno Bowen Byram, kolejny obrońca wybrany w ostatnim drafcie to też ogromny talent.

Do tego:

Alex Newhook, Martin Kaut, Nikolai Kovalenko (napastnicy)

Conor Timmins, Daniil Zhuravlyov, Drew Helleson (obrońcy)

Justus Annunen, Petr Kvaca (bramkarze)

to również, z tego co czytałem (bo widziałem mało) fajni prospekci, a to wszystko jest tylko zaplecze i tak już młodej, niezwykle utalentowanej drużyny Avalanche. Naprawdę świetlana przyszłość przed nimi.

W dniu 1.01.2020 o 15:30, vonBaron napisał:

Ja głupio się przyznać ale zwalniałem już Bednara w tamtym sezonie a tu proszę jak ładnie mu się klocki ułożyły, Sakic też zapunktował bardzo dobrymi transferami a do niego też miałem uwagi wcześniej.

Nie tylko Ty. Oj pamiętam jak gorąco było na amerykańskich forach w ostatnich latach. Pamiętasz handel takimi graczami jak O'Reilly czy Duchene? Dużo krytyki było po tych ruchach. IMO, z perspektywy czasu, szkoda było oddawać O'Reilly. Duchene też odszedł i teraz żaden z nich nie jest centrem drugiej linii, a potencjalnie wymiana O'Reilly była spowodowana tym, że nie ma miejsca dla trzech tak dobrych centrów w jednym zespole i kogoś z nich trzeba wymienić. Teraz przyszedł Kadri, naprawdę dobry zawodnik, ale O'Reilly w tym momencie jako szef drugiej linii, to by była miazga :D. Dobra, ale nie ma co gdybać, bo w tym momencie potencjał tej drużyny i tak jest ogromny i wychodzi na to, że zarząd miał rację, iż był cierpliwy wobec Sakicia, a Sakic, że był cierpliwy wobec Bednara.

Zobaczymy jak dzisiaj zagrają. Mecz na szczycie konferencji zachodniej. Blues przyjeżdżają do Denver i Avalanche muszą się odegrać za ostatnie dwie porażki odniesione w Missouri. Będzie ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wymieniłeś to myślę że tylko z Byrama, Newhooka i Hellsona coś może być, czas pokaże.

Duchena żałowałem ale mamy dziś w AVS jego dużo lepszą wersję wiec już mi przeszło, co do O'Rilley to był mój wtedy drugi ulubiony gracz i zaklnąłem srogo gdy dowiedziałem się o transferze o do dziś go nie mogę odżałować...

Oby dziś przyszło przełamanie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bednar dzisiaj pomieszał tymi liniami ataku i trzeba powiedzieć, że dobrze to wyglądało. Do tego wreszcie PP hulał aż miło, 3/5 wykorzystanych. Ta bramka na 7:3 po kapitalnej akcji. Najpierw świetny odbiór Landeskoga we własnej tercji, potem rajd Nathana i Donskoi bum z klepki po krótkim. 

Tutaj filmik (szkoda tylko, że całej akcji nie widać, od tego odbioru Landeskoga):

Niestety Grubauer, mimo kilku naprawdę dobrych interwencji, grzecznie mówiąc, nie popisał się przy dwóch pierwszych bramkach rywali. W zasadzie to on im je podarował. Musi się poprawić. 

Kończąc, ważne i w pełni zasłużone zwycięstwo. 

5 godzin temu, vonBaron napisał:

Mam nadzieje że Nathan zdobędzie w tym sezonie Art Rossa, należy mu się jak psu buda.

W pełni się zgadzamy ;)

5 godzin temu, vonBaron napisał:

Makar oczywiście Caldera już praktycznie ma.

No kto tam może być brany jeszcze pod uwagę. Olofsson?? Q. Hughes?? Jednak na ten moment Makar zdecydowanie prowadzi w tym wyścigu. Świetny jest :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vonBaron co myślisz o tym starciu Calverta z Blackwoodem przy bramce na 4-1? Słusznie została uznana?

Spytam też innych, co myślicie o tej sytuacji? 

Dodam tylko, że trener Devils, Alain Nasreddine był wściekły. 

Edit: przepisy mówią tak:

Rule 69 of the NHL rulebook states:

(1) an attacking player, either by his positioning or by contact, impairs the goalkeeper’s ability to move freely within his crease or defend his goal; or (2) an attacking player initiates intentional or deliberate contact with a goalkeeper, inside or outside of his goal crease. Incidental contact with a goalkeeper will be permitted, and resulting goals allowed, when such contact is initiated outside of the goal crease, provided the attacking player has made a reasonable effort to avoid such contact.

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.