Raven2156 Opublikowano 3 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2019 Historia hokeja na lodzie jest dłuższa niż którykolwiek z obecnie żyjących na ziemi ludzi. Z pasji kanadyjczyków i amerykanów do tego emocjonującego i bardzo szybkiego sportu w 1917 roku zrodziła się liga NHL która jest najlepszą hokejową ligą świata. Na świecie istnieje wiele trofeów związanych z hokejem na lodzie jednak żadne z nich nie jest tak bardzo pożądane jak Puchar Stanleya. Zawodnicy wylewając pot, krew i łzy walczą zaciekle o te trofeum już od 1893 roku a z każdym rokiem rywalizacja staje się jeszcze bardziej zaciekła. W tym temacie ważnym jest aby kultywować historię NHL i wrzucać wszystko co jest z nią związane. Począwszy od różnego rodzaju filmów dokumentalnych, poprzez artykuły związane z przeszłością hokeja, na faktach historycznych kończąc. Na sam początek chciałbym wam przybliżyć historię hokeja zebraną w jednym filmie dokumentalnym zrealizowanym przez NHL. Całość jest dostępna niestety tylko w języku angielskim ale dla osób które choć trochę go znają uważam, że pozycja obowiązkowa. Przed państwem "Names on the Cup"! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Braveheart22 Opublikowano 26 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2019 https://m.youtube.com/channel/UC6mzhwI59v61cE7YNi9YKtQ/videos?view=0&sort=dd&flow=list Łapcie link do kanału, na którym jakiś gość wrzuca archiwalne mecze NHL, MŚ, IO. Strasznie dużo tego. Pojawiają się spotkania nawet z lat 70, 80, 90 XX wieku. W akcji można zobaczyć drużyny czy zawodników, których dawno już w tej lidze nie ma (np. swoich idoli ). Na pewno, w wolnym czasie warto co nieco sobie zobaczyć. Miłego oglądania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Braveheart22 Opublikowano 30 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2020 (edytowane) Jak już @Paolo_ w innym temacie dobrze zauważył, podlinkowałem artykuł jakiegoś nieznanego polskiego portalu, dotyczącego NHL. Trafiłem na niego kilka dni temu, przeglądając twittera. Zajrzałem i stwierdziłem, że ciekawie piszą. Fajnie i oby się utrzymali i pisali dalej Ale do rzeczy. Ciekawy tekst o historii hokeja: https://hockey-magazine.pl/skad-tak-naprawde-wzial-sie-hokej-na-lodzie/ A tu o "meczu, który zmienił hokej na zawsze": https://hockey-magazine.pl/mecz-ktory-zmienil-hokej-na-zawsze/ Edytowane 30 Listopada 2020 przez Braveheart22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J. Lo Opublikowano 1 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2020 (edytowane) Ciekawe artykuły. Przy okazji przejrzałem sobie to i owo na temat Roya i rekordu Bouchera (no, no, szczerze przyznam, że nie wiedziałem; kto by pomyślał, że akurat Brian)... Szkoda, że projekt zdaje się być jednoosobowy, bo jeśli drugi członek redakcji ostatnio popełnił coś rok temu... Szkoda również, że leży korekta tekstów, bo takie np. NIE WAŻNE w tytule skutecznie odstrasza od kliknięcia w tenże tytuł, a kilka byczków (polszczyzna naprawdę lubi odmianę, również nazwisk cudzoziemskich) nieco zepsuło mi smak beczki miodu, jaką jest artykuł o pamiętnej wojence Patrick Roy vs Mario Nieomylny-Tremblay. (Cholera, słyszeliście kiedyś, żeby ktokolwiek powiedział, że to Mario miał wtedy rację? Bo ja chyba nie ). Tak, wiem, mogłem to wszystko napisać na tamtej stronie, a nie tutaj, bo wygląda, jakbym komuś obrabiał tyłek za plecami. Naprawdę chętnie bym tak zrobił. Chętnie bym również spróbował podyskutować na temat zasadności gry o Dzbanek w bańce. W ogóle to i owo chętnie bym tam napisał, bo ruch w komentarzach zwykle daje autorowi motywację do pisania (wiem, co mówię)... gdybym tylko znalazł opcję KOMENTUJ, a nie same odnośniki do fejsa i tłytera. Pewnie powiecie, że lepiej pisać o hokeju z błędami, niż nie pisać w ogóle, i pewnie będziecie mieli rację. Dlatego też życzę Panu Grzegorzowi powodzenia (bo czemu nie?), choć bez specjalnego entuzjazmu. Chłopie, jeśli to kiedyś przeczytasz, to naprawdę, odłóż czasami tekst do następnego dnia, a owego następnego dnia siądź nam nim na tę godzinkę czy nawet mniej. Bo widać, że do powiedzenia masz i sporo, i z sensem (choć nadal uważam, że różnica między PO a PO w bańce jest mniej więcej taka, jak między Izbą Lordów a izbą wytrzeźwień ). Edytowane 1 Grudnia 2020 przez J. Lo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Kociuba Opublikowano 4 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2020 (edytowane) W dniu 1.12.2020 o 08:21, J. Lo napisał: Ciekawe artykuły. Przy okazji przejrzałem sobie to i owo na temat Roya i rekordu Bouchera (no, no, szczerze przyznam, że nie wiedziałem; kto by pomyślał, że akurat Brian)... Szkoda, że projekt zdaje się być jednoosobowy, bo jeśli drugi członek redakcji ostatnio popełnił coś rok temu... Szkoda również, że leży korekta tekstów, bo takie np. NIE WAŻNE w tytule skutecznie odstrasza od kliknięcia w tenże tytuł, a kilka byczków (polszczyzna naprawdę lubi odmianę, również nazwisk cudzoziemskich) nieco zepsuło mi smak beczki miodu, jaką jest artykuł o pamiętnej wojence Patrick Roy vs Mario Nieomylny-Tremblay. (Cholera, słyszeliście kiedyś, żeby ktokolwiek powiedział, że to Mario miał wtedy rację? Bo ja chyba nie ). Tak, wiem, mogłem to wszystko napisać na tamtej stronie, a nie tutaj, bo wygląda, jakbym komuś obrabiał tyłek za plecami. Naprawdę chętnie bym tak zrobił. Chętnie bym również spróbował podyskutować na temat zasadności gry o Dzbanek w bańce. W ogóle to i owo chętnie bym tam napisał, bo ruch w komentarzach zwykle daje autorowi motywację do pisania (wiem, co mówię)... gdybym tylko znalazł opcję KOMENTUJ, a nie same odnośniki do fejsa i tłytera. Pewnie powiecie, że lepiej pisać o hokeju z błędami, niż nie pisać w ogóle, i pewnie będziecie mieli rację. Dlatego też życzę Panu Grzegorzowi powodzenia (bo czemu nie?), choć bez specjalnego entuzjazmu. Chłopie, jeśli to kiedyś przeczytasz, to naprawdę, odłóż czasami tekst do następnego dnia, a owego następnego dnia siądź nam nim na tę godzinkę czy nawet mniej. Bo widać, że do powiedzenia masz i sporo, i z sensem (choć nadal uważam, że różnica między PO a PO w bańce jest mniej więcej taka, jak między Izbą Lordów a izbą wytrzeźwień ). Dzień dobry, cześć i czołem Google Analytics ma to do siebie, że mogę wygrzebać skąd mam kliknięcia, tak i też trafiłem na Twój wpis. Dzięki za konstruktywną krytykę, każda uwaga jest dla mnie niezwykle ważna, szczególnie że, jak zauważyłeś, aktualnie prowadzę stronę sam. Kolega Andrzej po prostu ma obecnie inne priorytety w życiu, ale i tak jestem mu wdzięczny za pomoc na początku. Bo i od początku miałem z portalem małe problemy. Ktoś życzliwy doniósł do działu prawnego NHL, że rzekomo wykorzystuję bezprawnie zdjęcia, przez co dostałem papiery DHL'em prosto z Nowego Jorku o zaniechanie publikacji i udokumentowanie źródeł. Donosiciel w celowości swego działania nie zrobił im screenów dolnej części artykułów, gdzie wszystko oczywiście było. Aktualnie wszystko jest legalnie i APPROVED by NHL Odnośnie braku opcji KOMENTUJ - jest to chwilowy i celowy zabieg. Przez moduł komentarzy w czasie załatwiania formalności prawnych miałem włam na stronę, przez co zrobił się mały śmietnik na serwerze. Do tego doczepił się spam linkowy, przez co mam jakieś 300 linków ze stron z seks ofertami. Na szczęście udaje się to regularnie czyścić. Opcja komentowania wróci niebawem Cieszę się, że jest chęć w narodzie, by pod artykułami rozmawiać. Chęci i entuzjazmu raczej mi nie zabraknie - siedzę w hokeju od 1998 roku, swego czasu pisałem dla pierwszego nhl.pl, potem nhl.com.pl, a przez chwilę nawet i dla nhlw.pl. Jednakże polityka pay-walla "nie jest dla mnie". Chciałbym, aby informacje i wiedza o hokeju w naszym kraju była dostępna dla każdego za darmo. Bo i jak inaczej zachęcimy kolejne osoby do zainteresowania się tym sportem, jeśli nie swobodnym dostępem do istotnych spraw? Co do odkładania tekstów na kolejny dzień - wiem, i tu masz rację. Mam świadomość swoich braków, aczkolwiek planuję nad tym intensywnie popracować. Czasem po prostu brakuje czasu i poprawiam tekst chwilę po napisaniu. Czasem chciałbym aby jakiś gorący news, np. jak ten dzisiejszy o graniu na otwartej przestrzeni (https://hockey-magazine.pl/pandemia-grajmy-na-stadionach/) trafił do czytelników od razu. Ciężko też prowadzi się portal w pojedynkę, a niestety nie stać mnie obecnie, by opłacić kolejną osobę do pisania. Myślę także o tym, by przejść do pracy nad portalem na pełen etat. Czyli rzucam wszystko i zajmuję się tylko i wyłącznie tym. Wówczas mógłbym zaproponować od 3 do 5 artykułów dziennie. Podsumowania dnia, zapowiedzi meczy, także dla tych grających u buka, więcej historii, więcej bieżących newsów. Chciałbym, aby pojawiało się coś o KHL, ciekawostki z lig europejskich, a także i z naszego PHL. Wszystko jednak rozbija się o $$$. Aktualnie jestem w trakcie kalkulacji, czy wystarczą same reklamy, które obecnie testuję, czy może pójść w Patronite z prośbą o postawienie piwa w postaci 5 zł miesięcznie? Daję sobie jeszcze czas na podjęcie ostatecznej decyzji. Tak czy owak - dziękuję raz jeszcze za krytykę Edytowane 4 Grudnia 2020 przez Grzegorz Kociuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szabla Opublikowano 4 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2020 Napiszę krótko. Szacun. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J. Lo Opublikowano 5 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 (edytowane) @Grzegorz Kociuba Dzięki za odpowiedź. Cieszę się, że nie odebrałeś moich uwag jako jakiegoś ataku na Ciebie i zechciałeś się jakoś do nich ustosunkować. W odpowiedzi i wykroczyłem trochę poza hokej, i dane kontaktowe podałem, więc pozwoliłem sobie wysłać ją jako PW. Z innych poruszonych przez Ciebie spraw: 1. Nie wiem, czy 3 do 5 dziennie to jednak nie za dużo, chyba że zakładasz, że po prostu każdy wybierze sobie z tego jeden czy dwa teksty, które będą go interesowały. Ale to Twoja strona i Twoja wizja. A że ambitna, to podobnie jak Szabla napiszę tylko: szacuneczek na dzielnicy. Jak mawia pewien mój znajomy, trzeba zakładać, że zrobimy dużo, bo nawet jak zrealizujemy 1/10 z tego, to coś nam wyjdzie! 2. Mam nadzieję, że komentarze kiedyś wrócą, bowiem dla autora tekst bez odzewu na niego jest jak seks bez orgazmu 3. Płatne strony? Sorry, ale nie. Nie chodzi mi o żałowanie paru zeta, ale tak jak napisałeś: Wtedy zamiast popularyzowania hokeja robi się dyskusja (?) w cokolwiek zamkniętym układzie. Kolega A mówi, że kolega B ma rację, a kolega B mówi, że kolega A ma rację, mówiąc, że kolega B ma rację. Sorry panowie, ale jak chcecie się poklepać po plerach, to idźcie na browar, a serwis powinien być od tego, żeby pociągnąć z tym alfabetem trochę dalej Edytowane 5 Grudnia 2020 przez J. Lo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się