Orlando Magic 2019/20 - marsz w górę?

[tomaszan]

Przykro mi to powiedzieć, ale nie bardzo wiem, czym się podniecać w kontekście Magic...

Myślałem, że jednak w końcu AG wypali, Isaac wskoczy na wyższy poziom, a Fultz coś doda. Zostało tylko to ostatnie.

Niestety, ale wybranie takiego Doncica to byłoby coś, czyli perspektywa na przyszłość, Reszta to fasada. Aczkolwiek z Isaac'a może coś będzie. Ale to zupełnie inna półka niż Doncić.

Przy tym składzie jesteśmy w skazani na walkę na poziomie równowagi zwycięstw i porażek, bez większych perspektyw na przyszłość.

Ps. Obym się mylił...

[dapunk20]

Przecież Isaac zrobil niesamowity progres, w obronie to w tym momencie chyba nawet główny kandydat do DPOY

[tomaszan]

Przecież powiedziałem, że z Isaac'a może coś będzie, bo faktycznie dobrze wygląda w obronie i lepiej w ataku. Ale pytanie czy jest to zawodnik, który pociągnie drużynę, jak - nie przymierzając - Doncić. Śmiem wątpić, aczkolwiek i tak wygląda na jeden z lepszych wyborów Magic w ostatnich latach. Natomiast bardziej chodziło mi o resztę. Ruch z Fultzem był dobry, ale Gordon, czy Bamba - szkoda gadać. A to miała być przyszłość Magic. Bez ich mega progresu Orlando będzie się bujać między 35-42 zwycięstw. A Gordon nie robi żadnych praktycznie postępów, zaś Bamba wygląda na busta. I to jest mega problem.

[Gość]

przecież na ten moment Isaac to wygląda jakby miał być Durantem defensywy a jak daje trójkę (32% to póki co mało ale z progresem Fultza będzie do góry szła jego trójka), Fultz jest świetny i powoli będzie miał zdejmowane limity minutowe (dzisiaj już 29 minut grał) a biorąc pod uwagę, że jest w zdrowym środowisku, które daje mu odpowiednie wsparcie i dobrze go prowadzi to w przyszłym sezonie po dołożeniu trójki on się będzie mógł koło ASG kręcić (nie oszukujmy się, konkurencja jest słaba na wschodzie a tutaj z wynikiem pójdzie ogromny hype, bo to świetne story, ale wszystko to przy założeniu, że będzie względnie zdrowy)

Za to DJ Augustin chyba założył na siebie koszulkę z napisem Jerian Grant i mu się coś do tego dekla wbiło, bo jest k*rwa tragiczny. Khem jak widać spokojnie to uciągnie i widać, że Cliff przygotował jakieś warianty żeby lepiej to chodziło, ale no ofensywnie to teraz tutaj poziom talentu sięga dna od spodu

[tomaszan]

Cytat

 

Obejrzałem sobie jednym okiem Doncica. O jakim w ogóle porównaniu Isaac'a z nim mowa. To zupełnie inna półka talentu.

Swoją drogą, nie wiem, czy ten Doncić nie jest największym talentem, jaki trafił do NBA w ostatnim dziesięcioleciu.

[spabloo]

@tomaszan

Isaac to "late bloomer". Bądź cierpliwy, a będziesz z niego zadowolony. Jak dobrze pójdzie to będzie dawał w defensywie tyle co Doncic w ofensywie, a po drugiej stronie spokojnie może się rozwinąć tak, żeby regularnie dostarczać 20 pkt. na wysokiej efektywności. Jak zestawisz te 2 rzeczy to będzie gracz na poziomie TOP 20 ligi.

Żałowanie teraz Doncica kiedy nie miało się nawet szans go powąchać? Bez sensu :).

[PH#1]

Tomaszan to ty zaczales porownanie wspominajac doncica tutaj... Luka to zawodnik jakiego nie bylo w nba jeszcze nigdy... To co gosc wyprawia w wieku 20 lat to jakies nieporozumienie ale umniejszanie potencjalu Isaaca i tego jak gra poki co bie ma sensu... Bo co mamy robic rozwalic druzyne i czekac e drafcie na kolejnego luke? No bez jaj.

Ross sie musi obudzic... Ale tez poprawic decyzje rzutowe rok temu byl w contract year trafial wssystko lacznie z trudnymi niepotrzebnymi rzutami uchodzilo mu to plazem bo trafial... Chce go widziec podejmujacego szybsze decyzje wiecej biegania zevy sie uwolnic a nie kozlowania i rzutow przez lapy obroncow... Bez voocha i gordona musi nam dawac wiecej isaac nie bedzie mial takich meczow jak ten przeciw indy caly czas.

[tomaszan]

Panowie, ja nie umniejszam Isaac'a. Jak pisałem, to pewnie jeden z najlepszych wyborów Magic w ostatnich latach. Kto wie, może jeden z lepszych w historii. Niemniej powołałem Doncica, bo to jest grajek, na którym można budować wszystko. Przynajmniej na takiego się zapowiada. To zupełnie inna para kaloszy niż wszyscy inni. Oczywiście, może coś się wydarzyć (czego mu nie życzę), ale to jest wybór typu Shaq. Inna planeta. Isaac do tego się nie zbliży.

[Gość]

a na Isaacu nie możesz oprzeć całej defensywy i na tym budować ?

[tomaszan]

Budować na nim drużynę??? Hmmmmm… To może być niezły grajek, ale raczej nie gość o potencjale TOP5 ligi. Pewnie nie nawet TOP10, czy TOP15. Zwróćcie uwagę, że patrzymy z punktu widzenia wyborów Magic i tego, że chyba już oczywiste staje się, że AG nie będzie żadnym gtg, a Bamba szykuje się na niezłego busta. Szukamy więc kolejnego potencjalnego killera. Daleka droga jeszcze.

[Gość]

jakoś Jazz mogą się budować wokół Goberta i Spida a tutaj masz Fultza, który jest już bardzo dobry i prawie zawsze na plusie z nim zespół. W zasadzie Fultz jak dostatnie zdjęte limity to powinien być graczem na poziomie myślę, że około top70 w tym sezonie a przypominam, że on nie ćwiczył trójek w ogóle w lato. Masz więc trzon Fultz - Isaac, który pozwala myśleć co dalej należy zrobić, Gordon ograniczony do roli 3nD  i czasowego lidera ławki jest tam okej a jak ktoś chce z niego robić g2g to grubo przesadza, nigdy nim nie był i nigdy nie będzie na akceptowalnym poziomie. Pamiętać trzeba, że za rok też wejdzie tam Okeke, czyli kolejny świetny obrońca a też będzie miał warunki cieplarniane. Dodatkowo pewnie wyciągną jakiegoś guarda w drafcie (jeżeli ktoś ma kosmiczny wingspan to zapewne tam trafi). Sam Isaac natomiast wykazywał zalążki możliwości gry jako point, więc ja ufam temu sztabowi i wierzę, że wyciągną z niego co trzeba z niego więcej niż 4tą opcję w ataku służącą do wątpliwego rozciągania gry

[tomaszan]

No tak, tyle że Jazz mistrzostwa nie zdobędą, a nawet się o misia nie otrą...

Przecież nie twierdzę, że Fultz i Isaac nie mogą stanowić trzonu drużyny. Ale nie takiej, która może realnie myśleć o mistrzostwie. Żaden z nich to nie ten poziom. Ale ok. Problemem jest, że Magic nie są w stanie ściągnąć gtg. Jedyną możliwością jest w zasadzie draft. Stąd moje porównanie do Doncica, co do którego oczywiście zapewne nie było szans, aby go wybrać. Niemniej jak patrzę na Gordona i Bambę, to już mi się kończy uśmiech. Gdyby oni rokowali, to byłyby na lata obsadzone cztery pozycje i perspektywa drużyny. Ale tak nie jest. Ani Gordon, ani Bamba niestety nie pokazują niczego, na czym można byłoby oko zawiesić i powiedzieć, że będą ciągnąć drużynę. I dlatego nie wiem, czy wskazywanie na Isaac'a i Fultza to nie jest oszukiwanie się. Przecież niedawno wszyscy czekali na "wybuch" talentu Gordona, teraz jest przerzucenie się na Isaac'a. Jak dodać do tego mdłego Francuza na dwójce, to jakoś mi to średnio się widzi. Ja nie twierdzę, że to jest najgorsza drużyna w lidze, ale taki Doncić daje perspektywy. I to bez większego ale. W Orlando wszyscy to mniej więcej "może coś z niego będzie".

I Okeke… No cóż, nie wypowiadam się o człowieku, który jest jak yeti: niby jest, ale nikt go nie widział...

[Gość]

nie jest to przerzucenie się a stwierdzenie faktów, jednak jeżeli ktoś będzie z Isaaca chciał zrobić jakąś wielką broń ofensywną to się źle skończy. Gość obecnie jest ~top20  w lidze i wszystko dzięki D, które produkuje. Zapewne tego nie utrzyma na długości sezonu, ale póki co jest mężem opatrznościowym zespołu. Ponadto po co z Gordona robić jakiegoś wielkiego gracza ofensywnego i oszukiwać się, że on kiedykolwiek miał nim być. Przede wszystkim jest to gracz o świetnym man D, które pozwala odciążać resztę zespołu od krycia gwiazd, dodatkowo dobrze walczy na desce. Liczyłem, że w tym sezonie dołoży wjazd pod kosz na poziomie, ale ma jakiś problem z tym, on jest całkiem spoko jako catch-and-shoot. Dodatkowo rok temu sporo poświęcił w cyfrach i zaczął być odpowiedzialny za 2nd unit co wychodziło mu naprawdę dobrze. Jak ktoś traktuje jako legit 3-cią-4tą opcję to będzie zadowolony i uzna jego wartość za właściwą a jak ktoś chce januszować, bo coś usłyszał i robić z niego gwiazdę to ciągle będzie przeżywał rozczarowanie. 

Ciągle zapomina się, że Vooch jest all-starem pełną gębą i mocno trzyma w ryzach ten zespół w ataku i posiada raczej spore trade value jeżeli zajdzie potrzeba. Ten zarząd i sztab trenerski wykazał się cierpliwością kilkukrotnie i na pewno zasługuje na większy kredyt zaufania ws. prowadzenia i rozwoju zespołu. 

25 minut temu, tomaszan napisał:

I Okeke… No cóż, nie wypowiadam się o człowieku, który jest jak yeti: niby jest, ale nikt go nie widział...

przecież on zerwał ACLa i dopiero za rok go podpiszą na rookie scale deal....

o Fultzu pisałem sporo i nie ma po co się powtarzać, ale gdyby nie fakt, że jestem biednym studentem to przyjmowałbym zakłady o to, że będzie on all-starem do 2023 (w założeniu, że jest zdrowy ofc) 

 

w zasadzie obecny problem Orlando można zapisać w prostej postaci, a nawet dwóch i to tych, które miały odpowiadać za ofensywę 

[spabloo]

Z tego co widzę to NBA zdjęła nam z salary kontrakt Mózga i jest to dobra wiadomość. Chyba mało kto się tego spodziewał, bo NBA jest raczej mało chętna do takich wyjątków, a gość przecież podpisał kontrakt na ten sezon w Rosji. W każdym bądź razie fajna sprawa, bo schodzimy dodatkowe 5 mln poniżej progu podatku i jesteśmy w stanie przyjąć trochę więcej kasy przy ewentualnym transferze. Jeśli chodzi o rynek FA to w 2020 niewiele to zmienia, ale już w 2021 może mieć znaczenie.

[PH#1]

Aminu out.

w sumie nie wiadomo czy to nie plus biorac pod uwage jego gre w ataku...

chce zobaczyc fraizera skoro mamy tyle kontuzji..

 

[julekstep]

Po co Magic mają teraz takie paskudne kolory?

[PH#1]

Pomarańczowy od pomarańczy a czarny to żałoba po śmierci naszej gry w ataku.

Markelle wygląda coraz lepiej.

[Gość]

Isaac to zwyrol w D 

szkoda, że Markelle dopiero w końcówce zaczął być agresywny, ale ogólnie naprawdę gość jest bardzo dobry

efficient Fournier to jest coś pięknego,c iekawe jak długo

12 minut temu, PH#1 napisał:

czarny to żałoba po śmierci naszej gry w ataku.

taaa i od śmierci boiskowej DJa Augustina, gość jest tragiczny

[Gość]

niektórzy nie lubią on/off, ale to poraża, zaskakuje też fakt, że można wyglądać gorzej niż Jerian Grant

Cytat

Since 11/21/2019 (Vooch injury) only two Orlando players made positive plus minus

Wes Iwundu +28

Markelle Fultz +11

But the offense w/o Fultz doesn't look good -

they provide 90.9 ORTG vs 106.95 ORTG with him on the floor. Very underrated player right now.

i to w momencie kiedy nawet Ross się ogarnął, bo jednak 

od momentu urazu Voocha:
274 posiadania
25.91 pts per 100 possesions
56.31 TS%
21.6 usage

wygląda całkiem legit, zwłaszcza pośród tak słabej ławki w ataku, z drugiej strony Gordon gra tak, że jak się chociaż lekko sympatyzuje z tym zespołem to lepiej dobrze przykręcić monitor do biurka/ściany, bo te treningi z Kobasem ewidentnie mu zaszkodziły i źle dysponuje swoim potencjałem w ataku i oddaje idiotyczne rzuty, dobrze, że Clifford ogarnął i posadził an końcówkę z GSW

[PH#1]

China Evan ładnie ciśnie ostatnio.... w ost 10 meczach 24 pkt 50% z gry 47 za 3... ma opcje zeby zzostac wolnym agentem po tym sezonie i raczej możemy obstawić że z niej skorzysta grając taki basket... przepłacamy fourniera w to lato?

Jakie jest prawdopodobieństwo że myśleliśmy że już wiemy co będzie z Evana ale miał jeszcze jeden poziom do wkoczenia i powiedzmy że stać go na to aby być grajkiem na poziomie 19/21 pkt na bardzo dobrej skuteczności? Wiekowo powinień właśnie wchodzić w prime bo ma 27 na karku...