Skocz do zawartości

Chicago Bulls 19/20


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, josephnba napisał:

Dziś nasz chłopak wraca do miasta!

Jeśli komuś życzę wygranej w United (poza Bulls ofc) to tylko jemu!

I oby tak było, a Rose niech rzuci te 30 punktów, hehe. Zresztą od początku sezonu gra kapitalnie. Naprawdę dużo daje Pistons.

A Bullsom życzę serii zwycięstw... po tym meczu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Wirakocza napisał:

Kornet za to znów FATALNIE. nawet kołcz w III się kapnał

No właśnie zastanawiałem się czy tylko ja mam wrażenie że on defensywie jest koszmarny. Dziś szczególnie przyglądałem się jego zastawieniom i kontestowaniu rzutów o których wspominał @polishllama69 i ja tego naprawdę nie potrafię dostrzec

On nawet nie jest przeciętny w jakimś aspekcie gry. Dziś w pomalowanym wyglądał fatalnie

 

LaVine ma jakąś blokadę i przede wszystkim ograniczenia których perfekcyjnymi offseason nie przeskoczy.

W końcówce ładne dwie trójki których zespół potrzebował po czym trzy isoplays które zabiły flow i dawały posiadania pistons, Carter go dziś mocno przyćmił 

Otto drugi mecz na poziomie którego oczekujemy, i oby tak dalej

Lauri mnie wkurwia, może przesunąć go na ławkę dla otrzeźwienia, Tadka w jego miejsce

 

 

Ale najważniejsze to Rose. Przywitanie, szal po trafionych layupach, wiwaty po akcjach 2+1 no u to ciągle MVP MVP

Łza w oku się zabłąkała parę razy 

 

Mecz w wykonaniu Bulls przeciętny, wciąż tę same problemy no i słaba druga połowa gdzie powinni zamknąć Pistons zważywszy jaki przebieg miała pierwsza połowa. Do tego katastrofalna skuteczność zza łuku Det a wygrana i tak ledwo ledwo

Podziękowania dla Blejka że nie grał, z nim byłby blowout

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@josephnba ja szanowałem bardzo Korneta w Knicks i ceniłem sobie rim protection, shot contesting i floor spacing, w teorii tylko tyle, w praktyce mając Tadzia to aż tyle i jako turbo fit, ale to co z nim robi Boylen to Fizdale by się nie powstydził, wygląda średnio, ale moja teza ciągle brzmi, że to McConnell z Bulls, czyli robi to czego nie powinien i jest płacz, a to prawdziwy zadaniowiec na 15' i tyle, czasem rzut siądzie to pogra chwilę więcej i c*** w to, ale ogólnie polecam rozpocząć czepialstwo od Lauriego lub Dunna, bo Ci panowie mają więcej za uszami

W sensie Thad to najlepszy big  jeśli chodzi perimeter D a Kornet to bardzo dobry rim protector i nie rozumiem posiadań, gdzie Luke wychodzi na trapy, a to ma często miejsce, to tak żeby być jasnym, jednak Boylen jest idiotą-zamordystą (już chyba przerabiane w Bulls) i nie rozumie idei dostosowania się do rywala w jakimkolwiek stopniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja go z Knicks nie pamiętam bo Knicks nie oglądałem

Natomiast w Bulls jest strasznie ujemnym graczem, pewnie też przez kosmiczne ustawienia defensywne Boylena ale poza tym od pierwszego meczu krytykuję jego pracę nóg w D i to że jest zwyczajnie wolny, może gdyby częściej był w pomalowanym, zobaczyłbym ten rim protecting, ale na razie pamiętam tylko jeden blok a nie oglądałem tylko Cavs 

Nie powinien tyle grać, to zawodnik na ogony spotkań, nie pierwszy bądź drugi wchodzący big man

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemnie się to ogląda, Lauri robi swoje, dziura pod koszem jak była tak jest, no i n-ty raz sędziowie gwiżdżą momentami chore rzeczy. Tak się zastanawiam jak to jest, Sato przy lekkim kontakcie z TJ-em ma odgwizdany faul, Zach czy Otto atakując obręcz są poniewierani i nic. Ciekawe ile po przerwie rezerwy Indiany z pasiakami im wklepią i ile pudeł dołoży wręcz anemiczny Fin? :D 

 

Rozpacz.....

Edytowane przez BullsFaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde tyle lat zapaści a jedyne co mają Bulls na guardach to

Dunn - bot straszny, w obronie coś umie, ale atak ...

White - zaczął fajnie, ale leci w dół z każdym meczem

Arcidiacono - gracz typu TJ, fajny, ale nie na coś ambitnego

Satoransky - pozyskany na FA

ZLV - pozyskany w wymianie już sporo czasu temu, na samym początku przebudowy

Harrison - nie wiem co to jest, ale jest na końcu rotacji

Ogólnie spora bieda jak chce się walczyć o coś więcej to chyba za mało, o wingmanach lepiej nie wspominać

Nie wiem co Otto zrobił Twardowsky'emu, ale gość ma żelazne postanowienie nic nie gwizdać przy tych drives

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.