Skocz do zawartości

NBA Finals 2019 Toronto Raptors - Golden State Warriors


Chytruz

Raptors vs GSW  

67 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak zakończy się seria o mistrzostwo NBA?



Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi oprami gsw to spokojnie, zostały 2 mecze,  nie ma czegoś takiego ze na oparach grają. 

Dla mnie sprawa jest dość prosta. Toronto gra maksa co może gsw ciągle maja rezerwy, typu skuteczniejszy iggy czy jakiś mega mecz cousinsa typu 22-15.

Game 7 i prawdziwe w nim drama tego chca chyba wszyscy bezstronni fani. 

Edytowane przez marzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wróbel napisał:

Warriors waliło trójki bo tylko to potrafią

To tak wygląda niestety jak nie ma  gracza, który potrafi grać ISO. Niemniej w tym meczu w 1 pol świetnie ścinali na screenach, a sama obecności  Duranta robiła widoczną różnicę w opcjach gry. Ławka za rzadko rzuca z open wide... szkoda.

5 godzin temu, dn_91 napisał:

Tym razem pasiaki trochę zbyt po gospodarsku sędziowały, trzeba przyznać.

Ja bym powiedział, że po prostu źle sędziowali, ale nie dopatrywałbym się tu ich stronniczości. Po prostu kilka akcji następujących po sobie gwizdnęli tak, że chyba sami zawodnicy przeciwnych drużyn byli zdziwieni i stąd takie wrażenie, np:

- np brak bardzo oczywistego faulu Lowryego na Klay przy rzucie za 3, żeby później jakiś z czapy faul GSW gwizdnąć

- podwójne kozłowanie (chyba wątpliwe) gwizdają, żeby potem kroków (oczywistych) Kawhiego nie gwizdać

- no i wisienka w moim odczuciu to zaliczenie niedozwolonej akcji DMC na dobitce, gdzie jeśli już mieliby się czegoś dopatrzyć to na mm - kompletnie nie z duchem walki i sytuacji na boisku. https://official.nba.com/archive/15351-goaltending-basket-interference-warriors-at-raptors/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Daretti napisał:

A ja Duranta nie zaluje...chcial mi odebrac marzenia i pierscien na ktory czekam juz prawie 20lat i teraz kiedy byl tak blisko wyglada na to ze znowu zostane go pozbawiony😒 placz to byl w nowym jorku tam tak liczyli ze ich zly los sie odmieni a tu klops...

Buractwo niektórych "fanów" sprawia, że aż się trzyma (o losie!) kciuki za Warriors... tego typu głosy plus te owacje i machanie Durantowi z trybun w Toronto... człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Durant zerwał ścięgno achillesa to przykra sprawa. U piłkarzy/koszykarzy/lekkoatletów najgorsze kontuzje to zerwanie wiązadeł w kolanie oraz 
zerwanie ścięgna achillesa. Te kontuzje bywają gorsze niż złamania kończyn z przemieszczeniem kości, bo ciężko wrócić do 100% sprawności.
Wielu zawodowych sportowców po tych kontuzjach nie wracało do sportu lub nie byli po powrocie tak efektywni.
Osobiście miałem tylko mocno naderwany achilles. Miałem silny ból, kłucie. Nie mogłem biegać przez 3 miesiące. A co dopiero zerwany.
Przy zerwanym achillesie lekarze stosują rekonstrukcje ścięgna zerwanych pasm, ale  nie zawsze noga jest w pełni sprawna jak przed urazem.
A tu jeszcze dochodzi czynnik większych przeciążeń w zawodowym sporcie. Przykład 35 letniego Bryanta, który stracił po powrocie z tej kontuzji praktycznie cały kolejny sezon, a kolejne dwa był cieniem siebie pod względem skuteczności i poruszania się po parkiecie. Oczywiście Durant jest kilka lat młodszy.
Być może w jego przypadku skończy się to lepiej. Stracony w większości kolejny sezon, ale powrót do 100% formy. Trudno powiedzieć.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mayor napisał:

Raptors owacje na stojąco dla KD

To nie do końca tak, pierwsza reakcja była bardzo słaba kibiców, bo wpadli w szał radości po zobaczeniu kontuzji KD. Dopiero reakcja Lowryego (i chyba Ibaki), żeby się uciszyli spowodowała że żegnali go brawami. Sporo można poczytać w mediach US na ten temat.

 

 

3 godziny temu, kolek23 napisał:

Nie wiem co mnie bardziej boli w tej chwili. Porażka w meczu, który był naprawdę do wyjęcia, zabrakło detali.. czy achilles Duranta 😕 Okropna noc.

Pisałem o tym przed ogłoszeniem info, że zagra KD. Niestety mamba mentality w tym przypadku = mega poważna kontuzja. Z drugiej strony jeśli od początku KD miał problem z achillesem, to ten scenariusz prędzej czy później by się objawił...  Niemniej nie tak powinny wyglądać te finały. 

Kilka zdań w kontekście samego meczu:

- Z Durantem nawet stojącym jako spot up shooterem to od razu była inna ekipa

- co ciekawe jednak, to nawet nie tyle gra Duranta po stronie GSW (mimo tych 3p i dobrej obrony na jednej nodze vs Siakam), ale sama jego obecność jakby zabiła mental Raptors... gdzie praktycznie tylko Gasol i Ibaka wyglądali na tych co psychicznie są gotowi do meczu. Reszta Raptorów jakby się nie stawiła w 1 połowie...

- GSW trzymali ten mecz resztkami sił - zarówno tych fizycznych jak i psychicznych (tu akurat widać było, że kontuzja podziałała na nich mobilizacyjnie, nawet DMC przypomniał sobie, że gra w ataku to jego mocna strona)

- Kałaj i Lowry zaczęli grać jak chyba presja obecności Duranta z nich zeszła... ale to, że nie dobili leżącego to będzie im się śniło po nocach.

Jak nie grał Durex, to obstawiłem 4-2 dla TOR i bez presji powinni to wygrać w Oracle, ale mimo ogromne sympatii dla Raptors i Kałaja to ma ogromny niesmak na tym etapie. Wypada się tylko cieszyć, że w końcu finały są ciekawe od 2016 roku.

Godzinę temu, KIJEK_PL napisał:

Nie wiem, jak można cieszyć się z czyjejś kontuzji. Serio, jako człowiek, nie wiem jak tak można. Sport sportem, rywalizacja rywalizacją, ale poza tym też jest życie prywatne i zdrowie, które jest w ogóle odrębną sprawą.

Dawno się nie zgadzałem w 100% z DMC...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, january napisał:

Toronto to będzie najbardziej niezasłużony mistrz ever

dlaczego?

48 minut temu, kore napisał:

człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.

na wsi ludzie są bardziej empatyczni i czegoś takiego jak bezduszni miastowi by nie odwalili ; ]

32 minuty temu, dannygd napisał:

Z drugiej strony jeśli od początku KD miał problem z achillesem

a miał? ta kontuzja jest związana z poprzednią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczam, że nie wierzę w wygraną GSW, ale gdyby się tak jednak zdarzyło jakimś cudem, to gracze Raptors powinni rozwiązać kontrakty i udać się na życie w odosobnieniu w Nepalu, a zespół po zmianie nazwy zostać przeniesiony do Vancouver.

Warriors mają 5 dziur w łódce i 2 ręce do zatykania, Kerr robi doktorat rzeźbienia w gównie. Cousins jest straszny, co mu się uda to zaraz oddaje gdzie indziej i cała obrona im się sypie z nim na boisku. Z drugiej strony Warriors mają tak słaby size i firepower, że muszą z nim ryzykować. Teraz jak jeszcze wypadł już chyba na dobre Looney, Kerr będzie wybierał między dżumą a cholerą co robić z tym Cousinsem. Do tego lineupy kiedy siedzi Klay albo Curry to dla GSW desperacka walka o życie za każdym razem.

Niesamowicie ciekawe są te finały, Warriors mają beznadziejny shooting, Raptors mogą ignorować na trójce 2/3 ich rosteru, a po drugiej stronie Warriors muszą grać help defense od Danny'ego Greena, który był numerem 2 lidze w skuteczności za 3 w RS, bo to jest ich najlepsza opcja. Trzeba oddać Ujiriemu i Popowi jak dużo zrobili, żeby postawić ten zespół w jak najlepszej pozycji do walki o tytuł. Czy Raptors to wygrają czy przegrają, ten ich sezon to będzie jeden z najgrubszych mindfucków jakie widziała ta liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, january napisał:

bo z zdrowym Durexem dostaliby 0-4.

Bez Duranta nawet, ale z zdrową resztą GS też by przegrali serię.

Takie są konsekwencje jak masz 2 superstarów i 3 all-starów (którzy absorbują cale sallary cap) w drużynie i nic poza tym. Muszą się oharowac żeby wynik ciągnąc mają większe minuty grają dłużej i są bardziej narażeni na kontuzje. Wygranie mistrzostwa to nie tylko star power ale zarządzanie ludźmi czasem grania, dobra defensywa, dobra atmosfera, dobrzy lekarze, menadżerowie, trenerzy.

Jak wygrają to tytuł jak najbardziej zasłużony. 

Tu jest różnica np z takimi Wolves i Tomie Jabababadu ktory nawet przy wygranym meczu zajerzdżał swoich podstawowych graczy.

Kontuzja Duranta to przede wszystkim nachalność GS i brak troski o swojego gracza. 

Czy Green nie ma czasem zawieszenia za techniki w grze 6?

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, january napisał:

bo z zdrowym Durexem dostaliby 0-4.

Bez Duranta nawet, ale z zdrową resztą GS też by przegrali serię.

ale to nie oni pierwsi, nie ostatni na kontuzjach korzystają. poza tym i tak pokonali dwa legitne zespoły na wschodzie, więc przypuszczam, że znajdzie się mistrzów, przy których gwiazdka jest jeszcze większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, BMF napisał:

No proszę, ale hejterski język propagujesz.

No przecież bez względu na język/argumentację i tak jestem "hejterem", to co ma mi zależeć - prawda Panie czepialski? 

A tak na poważnie, to wklejanie cytatu, kogoś kto cytuje wypowiedź (raczej daleką od hejtu) DMC to faktycznie najwyższy poziom nienawiści. Gratuluję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni przegrany mecz w Toronto odbił się wygraną na wyjeździe 14pkt. Wtedy zameldował się Green z trójkami. Dzisiaj zabrakło jego, Siakama, Vleeta ... Jeśli dojadą na mecz do Oracle możemy tam świętować pierwsze miestrzostwo. Szkoda, że nie u siebie, ale lepiej tam niż znowu męczyć się w domu, bo wtedy wszystko można przegrać. Licze na lepszy mecz Kawhia, bo po prostu musi dobrze zagrać. Jeśli chodzi o zachowanie kibiców ... Pewnie w niejednej hali tak by zareagowano od razu w takim momencie, pierwsza reakcja. Na szczęście sami zawodnicy ich przywołali do porządku i się poprawili. Tekst Darettiego, mimo że kibica Raptors jest poniżej krytyki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu zaczynacie wypisywać farmazony o mistrzostwach z gwiazdką? Mecz całkiem fajny, było kilka gwizdków na korzyść Toronto, ale nie wysuwałbym jak co niektórzy forumowicze zbyt daleko idących wniosków. K. Lowry mógł zostać bohaterem. Trochę szkoda, ale z drugiej strony nie wiem czy zasługiwał na to. Więcej się spodziewałem po Leonardzie. Co prawda w 4Q zagrał kilka kluczowych akcji, ale całość jego występu nie wygląda imponująco jak na następce Jordanów Brajantów czy Lebronów. Jak dla mnie te finały są jeszcze sprawą otwartą. Nic mnie tu nie zdziwi. Niech wygra lepszy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, january napisał:

bo z zdrowym Durexem dostaliby 0-4.

Bez Duranta nawet, ale z zdrową resztą GS też by przegrali serię.

Oczywiście, dostaliby 0-4,  bo Raptors przecież są żałośni. W ogóle co oni robią w finałach?

Dobrze, że chociaż taki Russell grał w PO jak superstar, dzięki temu Twoje zdanie można brać jako coś pewnego, no doubt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to idealny przykład tych wszystkich kutasiarzy piszących o Durancid jako o piczce! Jemu nie klatyzacja a Achilles prawdopodobnie zabierze tytuł (i nie tylko)

Chłopak po 30 dniach bez treningów i gry wchodzi jak nóż w masło i robi z miejsca impact na miarę wygrania serii

Łza kręci się w oku kiedy widzisz jak chłopak którego polowa fanów basketu zrównała z kupa gnoju wchodzi i robi z Raptors dzieci zgubione w galerii

Boli tym bardziej że to najgorsza możliwa kontuzja w dzisiejszym baskecie

 

Nie oglądam już finałów bo wg mnie nie ma juz po co

gSW nie postawią się rapsom grając tylko S5 

 

Szkoda bo come back Duranta na poziomie doprowadzenia do siedmiomeczowej serii byłby lekką ręką historia stawiająca tegoroczne po top3 Play offów ever

 

Nieodgwizdane kroki Leonarda z siódmej minuty 4qtr to WTF meczu!

Przecież to równe mocny kandydat do bycia memem co kawhi laugh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj bardzo dużo emocji, widać, że  Bob Mayers ledwo trzymał się w kupie, mowi o tym jak KD jest jednym z bardziej niezrozumianych ludzi w lidze, widać że mocno osobiście to przezywa.

Cholernie szkoda, bo nie takie historie chciałoby się oglądać, ale one też są przecież częścią tego sportu. 3/4 ligi hejowało KD i GSW od stworzenia super teamu, a tymczasem los, karma nagle wszystko odwraca. Wspaniale KD wszedł w mecz i miał szansę na odbudowę swojego legacy i kontynuowanie tego potem w innym zespole, tymczasem wszystko szlag...

Ogolnie chciałem zapropsować Lowrego, gdyby trafił tego championschip winnera to byłaby hell of a story. Modna, dobra 3,4q, fantastyczny Klay, stawił się Curry. 

Mimo wszystko... niesmak po tych finałach pozostanie i współczuję Raps, bo czy wygrają,czy przegrają to do końca wygranymi nie będą mogli się czuć - nie w stopniu na jaki wg mnie zasłużyli(jesli wygrajaa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.