NBA Finals 2019 Toronto Raptors - Golden State Warriors

[Wróbel]

Bardzo zły mecz, bo nie wykorzystali sytuacji jakie mieli. Pudła z czystych pozycji, głupie faule, nerwowo pod koniec, kontuzje w szeregach rywala, pozwalali im rzucać tony trójek. Muszą wyciągnąć wnioski i poprawić te aspekty. Kawhi dzisiaj słabo, szkoda, że słabszy mecz trafił się akurat teraz. Siakam i Green tak samo. W ogóle porażki z Warriors minimalne, a więc tym bardziej mecze do wygrania. 

[Gość eF.]

Durant mi cholernie zaimponował. Wrócił, bo chciał pomóc drużynie choć zapewne nie był w pełni sił, a niektórzy i tak nazwą go cipą. No i niestety przypłacił za to wielką cenę. Zerwany Achilles to przerwa od sześciu do ośmiu miesięcy (dobrze szacuje?), damn. Szkoda, że NBA traci takiego gracza na tak długi czas. Po powrocie to może być już trochę inny KD. Inna sprawa, że w tym momencie nie wyobrażam sobie, aby opuścił GSW, bo niby gdzie? Jego kontuzja albo załamie GSW i dostaną lanie u siebie, albo wręcz przeciwnie. PlayOffs w tym sezonie są niesamowite, a game6 będzie meczem sezonu, po prostu. Tylko tego Duranta szkoda, tak po ludzku...

[KeepItDirty]

Toronto jak Toronto. No ale też zdziwię się jak nie zdobędą misia, bo GSW to już opary same i grają siłą woli.

No ja Pie@#$@@ z Durexem. Z nim nawet po takiej przerwie pewnie nie byłoby takiej nerwowki. Jeśli to serio Achilles to szkoda tego faceta. 

Wychodzi w takim meczu i gra bez kompleksow, gra w sumie jakby opuścił tydzień treningów góra. 

Z nim pewnie i g7 by GSW wzięło. Jak bardzo nienawidzę GSW to jednak mam nadzieję, że jeszcze nie skonczy sie to na g6. 

Durex... Ehhh. Tragedia.

[Wróbel]

Z jednej strony bardzo żałuję tej przegranej 1 pkt. Ale z drugiej byłyby wypominane Raptors gwizdki sędziów, że niby pomogli itd. lepiej to wygrać bez wątpliwości. Jak nie w czwartek to w niedzielę. 

[Dave86]

Sędziowie robili wszystko by pomóc Raptors np wielokrotnie nie odgwizdali Kawhiemu kroków.. 

[zalias]

gwizdanie kroków i NBA - wybierz jedno

[kolek23]

Nie wiem co mnie bardziej boli w tej chwili. Porażka w meczu, który był naprawdę do wyjęcia, zabrakło detali.. czy achilles Duranta  Okropna noc.

3 godziny temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

hahaha co za frajerzy, przeciez po tym runie Kałaja wystarczyło ich dobić. 

Jeszcze ten move screen od Kuzyna w prezencie.

Lać ich Warriors w Oracle, i  zamknać im buzie w g7 i 3peat.

Jak to miało być? Najpierw Warriors in 5, potem Toronto in 5, a teraz znowu Toronto frajerzy i Warriors in 7. Ogarnij się chłopie.

[marzec]

Pewien trener 24 lata temu takie słynne zdanie powiedział które idealnie pasuje do dzisiejszego meczu a szczególnie tej końcówki. 

[Hombre]

Że wielu gra w piłkę a wygrywają tylko Niemcy?  

[kolek23]

Eh, k****...

[marceli73]

No cóż Durant zepsuł rynek wcześniej podpisując z GS teraz zepsuje nie wchodząc na rynek FA. Drużyna GS odpowiada za jego kontuzje. Kto pozwolił mu z tym ćwiczyć i grac. Noga niezaleczona i osłabiona. Ryzyko odnowienia lub pogłębienia kontuzji ogromne. Teraz powinni mu dać maksa że poświecił zdrowie dla nich. Ale pewnie mu zasugerują wzięcie opcji zawodnika. Ciekawie co zrobi. Nieciekawie dla drużyn z nadziejami. Jak Achilles to nieciekawa historia. 

Srolki dziennikarskie trąbiły "Durant must back" i wrócił na chwilkę.  Ja byłem oczywiście za tym żeby odnalazł swoje klejnoty i wybrał drużynę w której może pokazać jakim jest alfa dogiem. Moje nadzieje tez się rozwiały z ta kontuzją. Mam nadzieje ze to nie Achilles. 

PS. No tak nie przeczytałem. Achilles. ALE GO GS ZAŁATWIŁO

Edytowane 11 Czerwca 2019 przez marceli73

[KIJEK_PL]

Jak oglądam NBA od prawie 25 lat, to nie widziałem jeszcze takiego wywiadu. Mieszane uczucia totalnie. To już nie chodzi o to, kto wygra. Po prostu ta cała historia jest wyjątkowa, unikatowa. 

Widzieć GM'a, który płacze na konferencji pomeczowej to nie jest codzienność....

[Araggorn]

Godzinę temu, marzec napisał:

Pewien trener 24 lata temu takie słynne zdanie powiedział które idealnie pasuje do dzisiejszego meczu a szczególnie tej końcówki. 

Piłka jest okrągła, a kosze są dwa?  don't underestimate this

[lorak]

5 godzin temu, Alonzo napisał:

ale wiecie co - Pop teraz siedzi spokojnie w swoim domu, popijając schłodzoną ziołową herbatę i jest dumny z Kawhia.   

Kawhi zagrał rozczarowujące spotkanie. miał to zamknąć, a poza fragmentem w 4Q był niewidoczny (jak na superstara).

[Eld]

Tak się zwiesiłem, może przez tą pogodę, a może w zadumie. W zadumie nad losem przewrotnym Kevina Duranta. Bez szczegółów, bez zbędnej analizy, gdyby mnie ktoś zapytał przed meczem czy wybieram mistrzostwo dla GSW, czy mistrzostwo dla Toronto ale zerwanego achillesa KD, mimo całej antypatii do niego - wybieram odpowiedź nr 1.

Taki gracz to unikat a po takiej kontuzji wątpliwe aby nim pozostał. Facet ma już prawie 31 lat. Jak wróci, będzie miał 32. 

No i jeszcze jedna myśl - ta kontuzja wywróci FA market i plany zespołów niczym The Decison LBJ lub skokowy wzrost salary cap 3 lata temu.

[lorak]

4 godziny temu, n_i_m_h napisał:

Dzisiaj cisza o sędziowaniu... a tak na szybko to na pewno faul na Klayu przy rzucie za 3 no i ten goaltending przy dobitce Cousinsa to takie 50/50.

jeszcze dwa faule na Draymondzie były błędne (i co za tym idzie technik).

[polskignom]

Prawda jest taka, ze to byl najbardziej jednostronnie sedziowany mecz w tych finalach na korzysc jednego z zespolow, wiec fakt, ze to GS wyciagnelo zasluguje na jeszcze wiekszy szacunek. Co do Duranta, to jednak mega szkoda goscia.

PS. Lowry ładnie zalatwil Looneya...

 

[BothTeamsPlayedHurd]

ale mieli gospodarskie gwizdki, niektóre decyzje sędziów obrzydliwie stronnicze

no i co z tego jak Lowry w kluczowej akcji odpalił cegiełkę, dobrze im tak

niestety GSW to już chyba na takich oparach jedzie, że to były chyba ostatnie konwulsje umierającego, jeśli to wyciągną do game 7 to samo w sobie będzie pokazem niesamowitej  niezłomności

[Konto usunięte (BullsFaN)]

Pisałem, że seria zacznie się od powrotu KD, ale nie spodziewałem się, że to jego osobista tragedia stanie się impulsem, który kto wie czy nie odwróci losów finału. W takiej sytuacji nie widzę inaczej niż 4-3 GSW. Liczę na KUZYNA!

[KIJEK_PL]

Nie wiem, jak można cieszyć się z czyjejś kontuzji. Serio, jako człowiek, nie wiem jak tak można. Sport sportem, rywalizacja rywalizacją, ale poza tym też jest życie prywatne i zdrowie, które jest w ogóle odrębną sprawą.