Skocz do zawartości

Playoffs 2019 WCSF: (2) Denver Nuggets vs (3) Portland Trail Blazers


Lucas

Wynik serii  

43 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakim wynikiem zakończy się seria Nuggets - Blazers?

    • Denver w 4
      0
    • Denver w 5
    • Denver w 6
    • Denver w 7
    • Blazers w 4
      0
    • Blazers w 5
    • Blazers w 6
    • Blazers w 7


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Lucas napisał:

???

Jebnął sobie 65 minutowy maraton, w trakcie którego był na plusie i jebanie go za ten jeden rzut wolny to jest ostre przegięcie.

Dobra nadrobiłem komentarze i pewnie chodzi o to z Kanterem. I zgadzam się, że to specjalnie "eleganckie" nie było, ale nie porównywałbym tego do jakiegoś kopania po jajach Draymonda. Jok swoje w tym meczu też oberwał fizycznie :P 

@josephnbawiem, że już po G2 miałeś inną opinię o serii, jak jest teraz? ;) 

Do rzutu wolnego nie mam najmniejszych pretensji 😂

z tym waleniem po barku to nie tylko to jedno zdarzenie. Oczywiście trzeba korzystać ze Kanter gra bez reki ale bez przesady aby to pogłębiać w nieuczciwej walce 

Kanter mówił iż po drugiej kwarcie bark mu znów poleciał tym większe brawa iż z taka kontuzja grał przez kolejne godziny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maju napisał:

Nie o rzut sie rozchodzi, a ten cheapshot elbow na Kanterze.

Dopiero potem doczytałem i przecież się do tego odniosłem ;] 

 

1 minutę temu, lucero napisał:

z tym waleniem po barku to nie tylko to jedno zdarzenie. Oczywiście trzeba korzystać ze Kanter gra bez reki ale bez przesady aby to pogłębiać w nieuczciwej walce 

Kanter mówił iż po drugiej kwarcie bark mu znów poleciał tym większe brawa iż z taka kontuzja grał przez kolejne godziny 

Tu się zgadzam i nie powinien się tak zachowywać :P 

QWNBeZT.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę czasem Jokicia ponosi brutalna fantazja ale trzeba przyznać, że to jest z niego prawdziwe monstrum na boisku. W Nuggets wszystko zaczyna się i kończy na Jokiciu - broni, zbiera, rozgrywa, podaje, zbiera, rzuca - koszmar. I że on przy tej masie, rozgrywający dziś właściwie 2 mecze jeden po drugim, cały czas jest aktywny i niebezpieczny jest niesamowite. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cheap shot żeby skontuzjować Enesa Kantera w drugiej rundzie playoffów. Trochę śmiesznie. 

Blazers nie grają już z OKC i wrócili na ten swój normalny poziom borderline 2nd round teamu, więc tu może być w sumie siedem meczów, ale Nuggets uciekli z wygraną z G7 w pierwszej rundzie w sumie tylko dlatego, że grali z proven non-PO performerami z San Antonio, więc jak nie wygrają w Portland to raczej niespodzianki nie będzie. 

Trochę biedny jest ten Zachód w tym roku, ale McCollum kozak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachod jest raczej taki sam jak w zeszłym, po prostu pech (aka GW George'a) chciał że 2 zdecydowanie najlepsze ekipy konferencji wylądowały po tej samej stronie drabinki 

dlatego pewnie bez jakiś kontuzji to przez dłuższy czas się  nie powtórzy że w finale konfy będzie któraś z takich ekip 

 

Nuggets w PO przypominają  ekipe z zeszłego roku. Słaba ławka i maksymalna zależność od Jokica

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Lucas napisał:

via SzóstyGracz

 

Po trzech meczach są +23 z Nikolą na parkiecie i aż -25 w zaledwie 20 minut, gdy siedział on na ławce.

A to niespodzianka, biorąc pod uwage że jego backupem jest przecież jeden z najlepszych def anchorów w lidze ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dapunk20 napisał:

Zachod jest raczej taki sam jak w zeszłym, po prostu pech (aka GW George'a) chciał że 2 zdecydowanie najlepsze ekipy konferencji wylądowały po tej samej stronie drabinki 

dlatego pewnie bez jakiś kontuzji to przez dłuższy czas się  nie powtórzy że w finale konfy będzie któraś z takich ekip 

 

Nuggets w PO przypominają  ekipe z zeszłego roku. Słaba ławka i maksymalna zależność od Jokica

 

Ileż można czytac o tych dwóch ZDECYDOWANIE najlepszych ekipach konferencji szczególnie w przypadku Houston 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dapunk20 napisał:

No a tak nie jest? zarówno z Blazers jak i z  Denver byliby sporymi faworytami

 

Chyba, że sędziowie utrzymaliby tendencję niegwizdania fauli po wyrzucanych na 5 metrów do przodu nóg Hardena przy trójkach :D 

Edytowane przez DanielBartosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy byliby faworytami czy nie to nie ma znaczenia. Liczy sie wynik. Na razie ani GSW ani Houston nie graja zadnej kosmicznej koszykowki, co wiecej ich pojedynek oglada sie raczej dosyc ciezko

W RS Houston dobrze grało praktycznie tylko w ostatniej fazie sezonu, na razie w PO też jakoś nie blyszcza, chociaż wygrali z rowniez zdecydowanie najlepsza wedlug e-nba druzyna Utah

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zeszłym sezonie zdrowi Rockets mieli najlepszy SRS w tego wieku, w tym tylko Bucks/Warriors mieli lepszy od nich 

raczej wystarczająco jest "dowodow" na to że Rockets w pełnym składzie to 2-ga siła konferencji, nawet jeśli z tymi Warriors przegrają w 4

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, dapunk20 napisał:

w zeszłym sezonie zdrowi Rockets mieli najlepszy SRS w tego wieku, w tym tylko Bucks/Warriors mieli lepszy od nich 

raczej wystarczająco jest "dowodow" na to że Rockets w pełnym składzie to 2-ga siła konferencji, nawet jeśli z tymi Warriors przegrają w 4

O Panie, a zdrowi Clippers do dopiero była potęga 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby patrzeć  z boku, to ten mecz wygląda na jedną z największych batalii w historii, niestety gdy obejrzy się całe spotkanie można dość do wniosku, że tylko poprzez indolencję ofensywną obu drużyn mieliśmy tyle dogrywek. Zaliczyłem niezłe zdziwko odpalając mecz 7 45 a kończąc tuż przed 11, niby z odtworzenia emocje zawsze są ciut mniejsze, ale tutaj ta ostatnia godzina gry to było coś niesamowitego, jeśli chodzi o doznania nazwijmy to kibicowskie. Gorzej już niestety z wrażeniami czysto koszykarskimi, Murray i Jok nie za bardzo odnajdywali się w dogrywce i o ile Jok mógł czuć się zmęczony i od niego jakby nie wymagam świeżości po 50+ minutach gry, to już Murray bał się brać odpowiedzialność, a jak już się na to decydował to oddawał bardzo złe rzuty. Rwana gra, gdzie tylko dzięki pojedynczym izolacjom i dobitkom z drugiej szansy byliśmy w stanie w tym meczu pozostać, Blazers mieli jednak fenomenalnego CJa, dobijając nas jeszcze na koniec Hoodem, Denver nie mieli nikogo takiego na przełomie tych wszystkich dogrywek, a i tak koncertowo spierdolili 4 punktową przewagę i chyba w ogóle prowadzili pod koniec każdej z dogrywek. Zabrakło konsekwencji i zabrakło Harrisa, który dostał przynajmniej z trzy bardzo soft gwizdki, wielka szkoda, bo robił kapitalną robotę na Lillardzie. Barton się dziwnie obudził i można powiedzieć, że jak koś nas trzymał w tym meczu, to był to on (i trochę Sap)  ale na koniec duet Barton-Craig nie dali już rady obronić każdego kolejnego posiadania, pewnie też trochę dlatego, że Craig na ławce po prostu zardzewiał i możliwe, że to zaważyło, strata + dwie słabe obrony na Lillardzie przy penetracji były tu kluczowe.

Widzę, że ładnie się hejterki rzucili na Jokicia za ten bump, ale już mało kto pamięta jak Collins na zasłonie wjeżdżał w kontuzjowaną nogę Murraya ;]. Nie pochwalam tego, ale dajcie spokój, takie rzeczy się zdarzają, Kanter musi brać to pod uwagę grając z kontują tak dokuczliwą. 

Co do meczu Joka, to jest spory niedosyt jednak, tak jak mówiłem on i Murray bardzo mało dawali w dogrywkach, rozumiem zmęczenie, ale jednak można było zagrać lepiej w ataku i cztery dodatkowe punkty któregoś z nich zamknęły by ten mecz. Być może Malone powinien rotować Śliwką w akcja defensywnych, jednak przy w jazdach obrona była już z reguły bardzo nieszczelna, gorzej by to być może nie wyglądało, a Serb by miał choć trochę oddechu, +60 minut to musiał być dla niego monstrualny wysiłek i to było niestety widać.

@dapunk20

Z łaski swojej przestań już walić sery nt. tego Śliwiki, ani razu nie pisałem, że gra dobre PO, pochwaliłem go po dwóch meczach min. po g1 gdzie miał 5 steali i to tyle, nie wiem po c*** się do mnie sadzisz, chwaliłem go w rs, więc przestań manipulować, bo równie dobrze można mieć pretensje do Morrisa, który rzutowo jest katastrofalny, a to podobno był nasz najlepszy rezerwowy, ławka przestała być naszym atutem jako całość, nie ma tutaj jednego gracza, który ponosi największą winę.

Brawa dla Blazers, zwłaszcza MColluma i Hooda, wszystkie trzy mecze były w sumie zacięte, ale trudno przewidywać co się stanie w G4, na pewno fakt, że to będzie niecałe 48h różnicy stawia PTB w lepszej sytuacji, no ale wypada wierzyć, że damy radę się postawić. 

Wielki, wielki niedosyt, ale te emocje, no niesamowita różnica pomiędzy słodkim pitu-pitu w czasie RS, gdyby mi ktoś w listopadzie powiedział, że będę świadkiem takich akcji, to bym raczej nie uwierzył. 

Strzała.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Widzę, że ładnie się hejterki rzucili na Jokicia za ten bump, ale już mało kto pamięta jak Collins na zasłonie wjeżdżał w kontuzjowaną nogę Murraya ;]. Nie pochwalam tego, ale dajcie spokój, takie rzeczy się zdarzają, Kanter musi brać to pod uwagę grając z kontują tak dokuczliwą. 

Uwielbiam Joka pewnie tak samo jak ty, ale to zachowanie było mega frajerskie i nie ma co bronić grubego na siłę. Uj w to, że to Kanter. Celowo napierdalać typa w kontuzjowany bark to żenada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Widzę, że ładnie się hejterki rzucili na Jokicia za ten bump, ale już mało kto pamięta jak Collins na zasłonie wjeżdżał w kontuzjowaną nogę Murraya ;]. Nie pochwalam tego, ale dajcie spokój, takie rzeczy się zdarzają, Kanter musi brać to pod uwagę grając z kontują tak dokuczliwą. 

Czy ja wiem czy to hejtowanie. Gość czasami wyglada jakby tracil zmysły. Collinsa nie widziałem, ale moze masz racje

Tymczasem:

  W dniu 13.04.2019 o 17:22, lucero napisał:

Spokojnie, jeszcze w tym sezonie Was zdążymy pyknac o ile poradzicie sobie ze Spurs ;)

tak, tak

 

https://twitter.com/NBAOfficial/status/1115347544027037696?s=19

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.