Playoffs 2019 EAST 1st round: (3) Philadelphia 76ers vs (6) Brooklyn Nets

[lorak]

29 minut temu, andy13 napisał:

Serio nie czujecie, że opis Januarego jest żartobliwy?

normalnie tak, ale biorąc pod uwagę jak serio pisze o DLO od kilku miesięcy, to...

[Vice-kontorezerwowe]

17 minut temu, january napisał:

 

 

Bez urazy, ale w temacie DLO to 99% forum powinno pokornie przepraszać, a nie pie*dolić głupoty.

  

Dlugo jeszcze sie bedziesz tym brędzlować na forum?  ogarnij sie chlopie bo to nawet juz nie jest smieszne, i czytac sie tego nie da.

[Gość (Przemek...)]

Przynajmniej nie pisze już o Magicu :] 

[lorak]

@january DLO jest przez ciebie mocno przeceniany. tak naprawdę to highlighty w clutch (co przy takiej próbce równie dobrze może być randomowe, zobaczymy za rok czy to utrzyma) oraz dwa bardzo dobre miesiące dały mu ASG. a tak to cały czas podobny zawodnik do tego, co prezentował w lakers: nieefektywny PG, który tak sobie rozgrywa. zrobił postęp, ale nie tak duży jak głosi twoja ewangelia. 

 

 

[Gość eF.]

@lorak

Playoffs weryfikują takich graczy jak DLO czy Vucević. Jeśli chcesz budować swoje teamy na nich, to nie osiągniesz za wiele. Ofc poza wpi****lem w 1st round.

Nigdy nie byłem fanem czegoś takiego, co praktykował January, czyli stawianie danego gracza na piedestał, kiedy ten jest na poziomie borderline all-stara. Choć nie powiem, te spusty nad takim graczem dają sporo frajdy dla postronnego widza. Kiedyś na jakiejś stronie miałem dyskusję z fanem Simmonsa. Kiedy napisałem, że póki Simmons nie nauczy się rzucać, póty będzie problemem swojej drużyny w PO, wtedy ten FAN napisał mi - Simmons nie musi nauczyć się rzucać, to nie jego wina, że koledzy z drużyny nie trafiają. On zasługuje na maxa, bo jest świetny i jego brak rzutu nie jest problemem. Ot, cała filozofia takich ludzi. A kończąc wątek z DLO, to będzie w najlepszym wypadku All-star, a nie żaden game changer. Bitch please. 

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez eF.

[BMF]

8 minut temu, lorak napisał:

a tak to cały czas podobny zawodnik do tego, co prezentował w lakers

Russell zrobił duży progres i miał miesiąc świetnego grania, ale tutaj pytanie brzmi czy można być superstarem w obecnej lidze (a to wróży mu january) będąc przeciętnym finisherem (chyba 13% rzutów at rim na >60%FG, wiec słabo), nie dostając się na linię, nie mając wybitnego rzutu - i będąc słabym obrońcą. Tu raczej projection na ten moment to bycie bardzo dobrym graczem i drugą-trzecią opcją mocnego zespołu. 

[fluber]

24 minuty temu, DaFlooou napisał:

 

Playoffs weryfikują takich graczy jak DLO czy Vucević. J

Statystycznie DLO zaliczył jedne z najgorszych play-offs pierwszej opcji jakiegokolwiek zespołu ( choć nie wiem, czy to trochę nie na wyrost) w historii koszykówki. 38% za 2, 32% za 3, eFG% 42,2% (!), on/off minus 43,1 (!!!). Z nim na parkiecie ORtg 97,1 DRtg 124,2. Bez niego ORtg 122,3 DRtg 106,4.A/TO 3,6/2,8, ujemne WS. Nie pamiętam tak złych statystyk w wykonaniu all-stara w playoffs. Myślę, że parę milionów rocznie na tych playoffs stracił.

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez fluber

[Gość eF.]

2 minuty temu, fluber napisał:

Statystycznie DLO zaliczył jedne z najgorszych play-offs pierwszej opcji jakiegokolwiek zespołu ( choć nie wiem, czy to trochę nie na wyrost) w historii koszykówki. 38% za 2, 32% za 3, eFG% 42,2% (!), on/off minus 43,1 (!!!). Z nim na parkiecie ORtg 97,1 DRtg 124,2. Bez niego ORtg 122,3 DRtg 106,4.A/TO 3,6/2,8, ujemne WS. Nie pamiętam tak złych statystyk w wykonaniu all-stara w playoffs. Myślę, że parę milionów rocznie na tych playoffs stracił.

Tym bardziej zabawne jest to, że ktoś z niego usilnie próbuje zrobić kogoś kim nigdy nie będzie.

Sam jestem fanem, trzymałem mocno kciuki za Drummonda, ale zdaję sobie sprawę z tego, że Dre to co najwyżej All-star w RS i lama w PO. 

[Gość eF.]

 

@january

Pisałeś, że DLO będzie superstarem, a przez to każdy kto w niego wątpi winien być Ci przeprosiny.

Tylko dlatego, że miał 1,5 miesiąca dobrej gry. A ma już 23 lata i gówno osiągnął. 

 

edit- jeśli mnie ignorujesz, to mi to napisz, bo być może szkoda mojego czasu na Twoją osobę.

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez eF.

[fluber]

@january

Co rozumiesz przez bycie little Hardenem?

Bo jednak 1,6 pullup 3s per game, 0,83 punktów z izolacji przy 2,5 izolacji per game i 2,5 FTA per game

kontra

4,4 pullup 3s per game, 1,11 punktów z izolacji przy 16,4 izolacji per game i 11 FTA per game

Tu do porównywania z Hardenem nawet pod względem stylu jest bardzo daleko. Nawet w Nets LeVert by bardziej pasował pod bycie little Hardenem.

14 minut temu, january napisał:

 

Zagrał słabiutką serię? no zagrał, nie pierwszy i nie ostatni

 

Gdzieś mi mignęło na twitterze, że Russell zaliczył najgorszy on/off spośród all starów w historii NBA dla >100 minut, więc w sumie można powiedzieć, że pierwszy

[fluber]

4 minuty temu, january napisał:

Pod względem impactu dominującego piłkę ballhandlera, opierającego się na pullup3. 

Pamiętaj, że Harden "troszkę" zmienił w tym sezonie grę swoją  Jeszcze 3 lata temu oddawał właśnie np 4.5 pullup game.

Bo NBA się zmieniła. Teraz Blake Griffin rzuca 4 pullap 3s per game i odniesienie się do tego, co było 3 lata temu trochę burzy obraz. 3 lata temu było 3 graczy, którzy oddają minimum 4 pullup 3s per game, teraz jest ich już 10, w tym dwóch rookies: Trae Young i Luka Doncić.

 

Chociażby Doncić to jest dużo lepszy materiał na little Hardena. Więcej izolacji, więcej punktów na izolację, więcej pullup 3s i więcej wizyt na linii od Russella, a jest dopiero w swoim pierwszym sezonie w NBA.

Także po tym sezonie można powiedzieć co najwyżej, że Russell to little Kemba, ale mamy nadzieję na więcej. 

Ja się ciągle obawiam tego, że gra Russella miała duży związek z cy oraz systemem Atkinsona.

[mayor]

 DLO ani nie był w tej serii z Sixers problemem , ani rozwiązaniem problemu.,Nets przegrali głównie przez sto razy słabszy Front Court .Bardziej niż DLO zawalił Joe Harris, gdzie z najlepszego strzelca za 3 w lidze zniżył poziom do kilkunastu procent tak samo kiepsko wypadł w obronie mano a mano JJ-a.Atkinson też nie jest bez winy miał kilka słabych decyzji .

[matek]

20 godzin temu, january napisał:

-Lakers zgwałcili Nets w wymianie, Magic król

Pokaż mi takie posty. 

Ogólnie ta agresywna narracja już męczy coraz więcej osób, więc daruj sobie pompowanie przynajmniej do offseason i spuść trochę powietrza. Ciągłe wyzywanie ludzi od ciot i łajz też może odpuść. 

 

[dannygd]

19 godzin temu, lorak napisał:

tak naprawdę to highlighty w clutch (co przy takiej próbce równie dobrze może być randomowe, zobaczymy za rok czy to utrzyma) oraz dwa bardzo dobre miesiące dały mu ASG. a tak to cały czas podobny zawodnik do tego, co prezentował w lakers: nieefektywny PG, który tak sobie rozgrywa.

W punkt. Generalnie ja bym powiedział, że nawet nie dwa a 1,5 m-ca zagrał dobrze. Natomiast warto zwrócić uwagę na rozegranie, gdzie w RS naprawdę było widać postęp, ale w PO cała magia padła. DLO rozgrywał gorzej jak w LAL i pałował rzuty niczym Westbrick czy Mitchell, zamiast będąc krytym przez Bena dać więcej gry kolegom...

Także to, że w PO lepiej wyglądali doświadczeni gracze Nets, albo że DLO zagrał gorzej niż w RS to zrozumiałe, ale od DLO wyglądali (znów) lepiej Dinwiddie czy LaVert. Wciąż mam wrażenie, że DLO lepiej by wypadł w roli  6th mana - niczym SweetLou i świetnie by się sprawdził jako Joker w końcówkach.