Skocz do zawartości

Marcin Gortat - życie i twórczość


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Chytruz napisał(a):

Internet sobie czasem kogoś wybierze, wybrał sobie i Gortata, więc teraz za każdym razem wygląda to tak:

 

Gortat mowi jakąś głupotę:

Internet: buahahaha Janusz debil, nie moge XD

 

Gortat mówi jakieś normalne 3 zdania, nic nadzwyczajnego:

Internet: buahahaha Janusz debil, nie moge XD

Znaczy internet nie wybrał sobie Gortata, podobnie jak Fajdka, bo oboje sobie zasłużyli na to największymi grzechami nienawidzonymi przez internet - buta i arogancja bez charyzmy, intelektu i dowcipu.

Gortat nie jest inteligenty, nie potrafi się celnie odgryźć, nie jest zabawny, nie kreuje się na wizerunek prostego człowieka, nie ma wrodzonej charyzmy, dlatego też nie ma w ogóle fanów. Moment, kiedy zaczął się wywyższać to moment kiedy zaczął się na niego hejt.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał(a):

Znaczy internet nie wybrał sobie Gortata, podobnie jak Fajdka, bo oboje sobie zasłużyli na to największymi grzechami nienawidzonymi przez internet - buta i arogancja bez charyzmy, intelektu i dowcipu.

Gortat nie jest inteligenty, nie potrafi się celnie odgryźć, nie jest zabawny, nie kreuje się na wizerunek prostego człowieka, nie ma wrodzonej charyzmy, dlatego też nie ma w ogóle fanów. Moment, kiedy zaczął się wywyższać to moment kiedy zaczął się na niego hejt.

 

No wiem, po prostu "beka z janusza" jest trochę cringe jak jest za bardzo na siłę. A często jest na siłę.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Gortat nie jest inteligenty, nie potrafi się celnie odgryźć, nie jest zabawny, nie kreuje się na wizerunek prostego człowieka, nie ma wrodzonej charyzmy, dlatego też nie ma w ogóle fanów. Moment, kiedy zaczął się wywyższać to moment kiedy zaczął się na niego hejt.

Proponuję poczytać komentarze pod Hejt Parkiem z Gortatem. 

 

Marcin Gortat to mega zajebisty gość. Zadaj mu pytanie i on sam prowadzi cały program. Tylko to świadczy o charyźmie i inteligencji, a nie o buńczuczności. Człowiek naprawdę na poziomie, czego o wielu bogatych sportowcach nie można powiedzieć. Hejt Park Top. 

oglądałem Hejt Park z różnymi osobami, i mimo że z koszykówką nie mam nic wspólnego, (chyba nigdy żadnego meczu nie obejrzałem), tak jak nigdy obejrzałem odcinek od początku do końca.. Pan Marcin jest bardzo ciekawą osobą, można powiedzieć że sam poprowadził ten odcinek, bardzo miło się oglądało 

Jeden z najlepszych odcinków. Przyznam szczerze, ze nigdy nie słuchałem jakiś obszerniejszych wypowiedzi Marcina, natomiast widać, ze to bardzo mądry i ogarnięty facet. Anegdoty pierwsza klasa. Myśle, ze niejednego zaskoczyły.

Marcin jak zawsze TOP  na każde pytanie odpowiednia w pełni i jeszcze dorzuca świetne anegdoty.

Świetny odcinek. Niesamowicie się tego słuchało. Szkoda że tak krótko. Musicie umówić się z Marcinem i zrobić dogrywkę. Super!

Bardzo pozytywny człowiek. Mam do niego szacunek za to jakim jest człowiekiem, a za jego pomoc dzieciom szanuje najbardziej. Takich ludzi powinno być więcej.

Jaki zajebisty i szczery jest ten gość  zawsze go widziałem w krótkich zmianach z meczy charytatywnych itp ( czytaj budowanie imidzu) a tu taki fajny sportowiec

Rewelacyjny odcinek:) Marcin Gortat to klasa sama w sobie, urodzony gawędziarz i koleś, któremu kasa nie przewróciła w głowie. Szacun za jego sukcesy w NBA i pomoc dla dzieciaków i młodzieży:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

Proponuję poczytać komentarze pod Hejt Parkiem z Gortatem. 

 

Marcin Gortat to mega zajebisty gość. Zadaj mu pytanie i on sam prowadzi cały program. Tylko to świadczy o charyźmie i inteligencji, a nie o buńczuczności. Człowiek naprawdę na poziomie, czego o wielu bogatych sportowcach nie można powiedzieć. Hejt Park Top. 

oglądałem Hejt Park z różnymi osobami, i mimo że z koszykówką nie mam nic wspólnego, (chyba nigdy żadnego meczu nie obejrzałem), tak jak nigdy obejrzałem odcinek od początku do końca.. Pan Marcin jest bardzo ciekawą osobą, można powiedzieć że sam poprowadził ten odcinek, bardzo miło się oglądało 

Jeden z najlepszych odcinków. Przyznam szczerze, ze nigdy nie słuchałem jakiś obszerniejszych wypowiedzi Marcina, natomiast widać, ze to bardzo mądry i ogarnięty facet. Anegdoty pierwsza klasa. Myśle, ze niejednego zaskoczyły.

Marcin jak zawsze TOP  na każde pytanie odpowiednia w pełni i jeszcze dorzuca świetne anegdoty.

Świetny odcinek. Niesamowicie się tego słuchało. Szkoda że tak krótko. Musicie umówić się z Marcinem i zrobić dogrywkę. Super!

Bardzo pozytywny człowiek. Mam do niego szacunek za to jakim jest człowiekiem, a za jego pomoc dzieciom szanuje najbardziej. Takich ludzi powinno być więcej.

Jaki zajebisty i szczery jest ten gość  zawsze go widziałem w krótkich zmianach z meczy charytatywnych itp ( czytaj budowanie imidzu) a tu taki fajny sportowiec

Rewelacyjny odcinek:) Marcin Gortat to klasa sama w sobie, urodzony gawędziarz i koleś, któremu kasa nie przewróciła w głowie. Szacun za jego sukcesy w NBA i pomoc dla dzieciaków i młodzieży:)

Wygląda to jakby Gortat kazał chat gpt napisać pochlebny komentarz na swój temat 

7 minut temu, Chytruz napisał(a):

No wiem, po prostu "beka z janusza" jest trochę cringe jak jest za bardzo na siłę. A często jest na siłę.

No jest, bo te powody sprawiają, że nie jest przyjemny w oglądaniu. Dlatego nikt nie ogląda co powiedział, bo komu się chce oglądać rozmowy zwykłego Janusza co ma 7ft akurat? Wystarczy jakiś babol, każdy robi i komentuje same się piszą. Ja z nim wywiadów nie słucham i nie oglądam, bo nie jest dla mnie autorytetem w żadnej mierze, nigdy nie miał nic ciekawego do powiedzenia i jedyny powód, że na temat na forum, to jest to, że akurat jest Polakiem, bo takich centrów jak on nikt zwykle bez b-refa nie jest w stanie sobie przypomnieć.

 

A hasło zablokowanie więcej ludzi na Twittera niż w NBA się łatwo wbija w pamięć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gortat to chyba spoko typ dla randomów (widzę dobre ratio lajków robią z nim te najbardziej popularne materiały na YT), a dla niszy fanów kosza lubiących się przyjebać to faktycznie dobry target. 

Potem sobie np. powie, że zagrał niecałe 1200 meczów w NBA, gdy z preseasonami zagrał z 1000 i pewnie mu się jebło - nie oszukujmy się, to będzie śmieszne dla 1% targetu, overall raczej garbage lol content. 

Tak że z tym hejtem to internetowa sub-bańka, a z tym, że sobie zasłużył - ciężko powiedzieć, może tak, ale wiadomo, że polski kibic kosza nie ma za wielu alternatyw na lokalne życie zastępcze, to typ zbiera pros i cons jednookiego króla w krainie ślepców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejt park z Gortim był tu wklejany i polecany, zebrał dobre opinie 

nie rozumiem opinii, że jest mało inteligentny czy tego, że nie potrafi niczego ciekawego powiedzieć

tak samo nie rozumiem zachwytów w stylu tego komentarza pod HP, obie postawy są skrajne, Janusz nie jest taki głupi jak myślą najwięksi hejterzy, nie jest też tak lotny na jakiego sam się stara kreować

niestety dla niego jego najbardziej wartościowe wypowiedzi nie są na tyle nośne i rzeczywiście wartościowe aby wygrały w starciu z tymi największymi wtopami

21 minut temu, BMF napisał(a):

Potem sobie np. powie, że zagrał niecałe 1200 meczów w NBA, gdy z preseasonami zagrał z 1000 i pewnie mu się jebło

uściślając to powiedział, że rozegrał łącznie 1500 spotkań razem z karierą w Europie, więc te dodatkowe 300 też jest pewnie srogim bullshitem, trochę się nie chce wierzyć, że można się po prostu od tak jebnąć, zwłaszcza posiadając takie ego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

uściślając to powiedział, że rozegrał łącznie 1500 spotkań razem z karierą w Europie, więc te dodatkowe 300 też jest pewnie srogim bullshitem, trochę się nie chce wierzyć, że można się po prostu od tak jebnąć, zwłaszcza posiadając takie ego ;)

W samych Niemczech + reprezentacji ma oficjalnych ~200 z tego co widzę na RealGM, a jeszcze sparingi i tego typu bzdety, w Polsce chyba też coś grał, pewnie mu wyjdzie ~1300 tak na oko. 

Możliwe, że sobie dodał te 200 meczów w NBA (z preseason ma ~950), możliwe, że rzucił szacunkową liczbę i mu się jebło, bo serio nie pamiętał - anyway worst case scenario w skali wypowiedzi o koszu byłych zawodników NBA to takie 4/10 odklejenia, bo przeciętny słuchacz ma wyjebane czy zagrał 1479 czy 1312 meczów w karierze. Miał dużo gorsze take'i/kłamstwa z tego co pamiętam. ;] 

Tak overall to chyba z perspektywy niezainteresowanej osoby może być mocno likeable (widzę +milion materiał z +99% lajków), więc nie ma co przeceniać Twitterowej bańki. 

[na YT]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2024 o 20:44, BMF napisał(a):

Tak że z tym hejtem to internetowa sub-bańka, a z tym, że sobie zasłużył - ciężko powiedzieć, może tak, ale wiadomo, że polski kibic kosza nie ma za wielu alternatyw na lokalne życie zastępcze, to typ zbiera pros i cons jednookiego króla w krainie ślepców. 

Świetny komentarz, taki jeden z tych all-time komentarzy, które jednocześnie mają sens i pasują do łapu capu. AI3 legacy wiecznie żywe.

Ja bym nie zwalał niczego na przeciętnego fana, choć faktycznie fani są różni, a w grupie zawsze bardziej złośliwi. Źródłem wszystkiego jest jednak sam Marcin. Wiadomo, że sportowcom więcej się wybacza i toleruje różne rzeczy, ale u Marcina jest jednak za duża sinusoida różnych zachowań żeby można było go bezpiecznie umieścić na piedestale.

W ogóle, jak tak sobie pomyślę, to chyba na moim piedestale nie ma już żadnego sportowca już od wielu lat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin Gortat niestety odkleił się i odleciał już dawno. To, że to widać w jego wypowiedziach to jeden z dowodów na zaawansowanie choroby. Randomowy kibic tego nie zauważy, (skąd?) skoro nie interesował się i kojarzy tylko podstawowe fakty.

Internet nie musiał go sobie wybierać za cel, sam siebie wybrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w Polsce nie mamy takich przypadków jak Gortat, to bardziej klimaty czarnoskórych w Ameryce i biednych w Brazylii.

Prosty człowiek dorobił się ogromnych pieniędzy na sporcie/rapie, poczuł się wyjątkowy, towarzystwo na około zaczęło go wkręcać w boskość i mamy efekt. Bokserzy w USA jak Tyson czy Holyfield, koszykarze jak Iverson, u nas właśnie taki przypadek to Gortat, w sumie chyba jedyny sportowiec w Polsce co zarobił na karierze sportowej ponad 100 mln dolarów obok Lewandowskiego?

Do tego my w Polsce jednak mamy mało takiej skrajnej biedoty, slumsowatości i patologii. Nawet ta minimalna to bogactwo na tle świata, do tego brak dzielnic biedy, wielka płyta, która latami mieszała lekarzy i profesorów z hutnikami i górnikami, powszechna edukacja podstawowa na stosunkowo wysokim poziomie.

Dlatego taki Gortat ze swoimi teoriami i ego jest i tak lajtowy na tle świata, biorąc pod uwagę jakieś twiedzenia Kanye West o byciu w ewangelii czy rozpierdolaniu regularnie przez bokserów 8-cyfrowych majątków. 

Po prostu podobnie jak w NBA - jest jedynym takim Polakiem i się wyróżnia na tle braku konkurencji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.