Skocz do zawartości

Marcin GO(rt)AT - życie i twórczość


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 15.11.2025 o 18:25, Mizter napisał(a):

 

i ja tutaj nie odbieram nikomu, że można Gortata nie lubić, można się nie zgadzać i pewnie mieć w tym rację, o koszykówce to on faktycznie często gada głupoty, ale wjazd na kobietę to c***owa zagrywka, która w mojej opinii dużo świadczy o autorach i przybliża do wyobrażenia smutnego internetowego

 

Część rodziny mojej żony pochodzi ze wsi i została przez niego obrażona (co ciekawe większość z nich to wyborcy...PO tak jak Marcinek). Wielu użytkowników ma podobnie, więc nie użalaj się nad tym kretynem. I prawdą jest, że też nie mam pojęcia jak żona, która wygląda na ogarniętą może rozmawiać z gościem, którego by pokonała matematyka z 2 klasy szkoły podstawowej (czyli tabliczka mnożenia). Przecież on jest kompletnym dzbanem. Nikt jego żony nie obraża, tylko się dziwi i ja też. 

Jak mi jakiś kretyn wyskoczy, że mu zazdroszczę to nie mam czego i bym się z nim w życiu nie zamienił. Wolę przebywać w środowisku normalnych ludzi niż być "elitą" wśród zepsutych kasą celebrytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
4 minuty temu, jordan20 napisał(a):

bo na razie wpadla perelka,ze jego kolega na kadrze okropnie chrapal w pokoju

jak to w delegacji, normalka ;] jak popiją to chrapio. 

4 minuty temu, jordan20 napisał(a):

zaklocajac przy tym jego spokoj i musial prosic o zmiane pokoju i sam za niego zaplacic

wozi się stopery!

Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kubbas napisał(a):

bardzo dobry program

Nie da się ukryć, że Młot dobrze wypadł i z sensem gadał. Poza babolami tj. Utah najwyżej położona hala w NBA czy pytaniem o skojarzenie z 13 grudnia (on na serio zastanawiał się czy to nie rocznica śmierci ojca, może rzeczywiście nie ma głowy do dat) to nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Trochę "odczarował" w moim mniemaniu swoją osobę, ale pożyjemy, zobaczymy czym znowu zaskoczy 😁

PS. Prowadzący z kolei cały program mu słodzili i krytykowali hejterow, ale na telefon Najmana go napuścili. Nie cierpię takiej dwulicowości 

Edytowane przez cwikson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś nie oglądał, a zamierza obejrzeć całość i nie chce spamu - nie czytać.

Gortat wg mnie fajnie wybrnął z sytuacji Najmanusem, bo wchodząc w nim dyskusje skończyłoby się jeszcze gorzej, bo Najmanus jest mistrzem takiej durnowato-rynsztokowej gadki. Tutaj dobrze napisał @cwikson, że lipne zachowanie ze strony Kanału Sportowego, który chciał sobie zrobić show/głupa z Gortata napuszczając telefonem od Najmanusa.

Fajne anegdoty MG o Howardzie z początków kariery, który kazał mu zdobyć numer do jakiejś dupy na widowni w trakcie meczu i opisał, jak to wygląda od kuchni z takim zdobyciem numeru telefonu. Anegdota z Johnem Wallem, z którym szło tylko normalnie porozmawiać po wypiciu alkoholu i ogólnie z gadki wynika, że Wall to mega dureń i gdyby nie te maksymalne kontrakty, to pewnie nic nie miałby już kasy.

W tym wszystkim jednak Gortat musiał pokazał też złą stronę z anegdotą o kadrze, gdzie jakiś inny reprezentant niby tak chrapał, że Gortat poleciał do włodarzy, aby dać mu osobny pokój. Nie podobało mi się też tłumaczenie viralu z Currym, który go zakręcił. Z cyklu "śmiejcie się, ale ja za ten mecz dostałem 150k dolarów". I te gadki jaki nie był zajechany, a jeszcze musiał grać na kadrze. Tutaj już pisałem wielokrotnie o Tonym Parkerze i Doncicu, którzy prawie zawszą są/byli na kadrze, a pełnili o wiele ważniejsze role w swoich zespołach w NBA. Gadał też, że przyszedł niedawno na trening koszykarskiego ŁKS-u Łódź i na następny dzień ledwo chodził po treningu z wysokimi tej drużyny. Warto tutaj przypomnieć, że LeBron jest jego rówieśnikiem 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na c*** ty się prujesz do Marcina (Najmana oczywiście)? Chłop zadał normalne pytanie, w żadnym wypadku kulawe, a ten polski młot nieznający tabliczki mnożenia, zaczął robić z siebie debila. Gdyby Pol i ten drugi mieli trochę więcej charakteru, to powinni błyskawicznie przywrócić Gortata do ustawień fabrycznych, bo przecież śmietnik przyszedł do programu polegającego na interakcji z widzami. A co by nie mówić, Marcin był w tym konkretnym przypadku widzem i zasługiwał na odpowiedź 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Na c*** ty się prujesz do Marcina (Najmana oczywiście)? Chłop zadał normalne pytanie, w żadnym wypadku kulawe, a ten polski młot nieznający tabliczki mnożenia, zaczął robić z siebie debila. Gdyby Pol i ten drugi mieli trochę więcej charakteru, to powinni błyskawicznie przywrócić Gortata do ustawień fabrycznych, bo przecież śmietnik przyszedł do programu polegającego na interakcji z widzami. A co by nie mówić, Marcin był w tym konkretnym przypadku widzem i zasługiwał na odpowiedź 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Na c*** ty się prujesz do Marcina (Najmana oczywiście)? Chłop zadał normalne pytanie, w żadnym wypadku kulawe, a ten polski młot nieznający tabliczki mnożenia, zaczął robić z siebie debila. Gdyby Pol i ten drugi mieli trochę więcej charakteru, to powinni błyskawicznie przywrócić Gortata do ustawień fabrycznych, bo przecież śmietnik przyszedł do programu polegającego na interakcji z widzami. A co by nie mówić, Marcin był w tym konkretnym przypadku widzem i zasługiwał na odpowiedź 

Tyle w temacie: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.