Skocz do zawartości

WCF 08: Lakers (1) vs. Spurs (3)


badboys2

Czyli kto i kiedy?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyli kto i kiedy?

    • Lakers w 4
      0
    • Lakers w 5
    • Lakers w 6
    • Lakers w 7
    • Spurs w 4
    • Spurs w 5
      0
    • spurs w 6
    • Spurs w 7


Rekomendowane odpowiedzi

tutaj podpisuje sie pod tym co lorak napisal

niestety kore nie wstawie sie za toba.

podroze w tej lidze maja naprawde duze znaczenie.

wystarczy spojrzec na wyniki spotkan b2b. z reguly 2 mecz jest przegrywany nawet przez ekipy ktore wygrywaja nawet po 60 spotkan w sezonie. do tego dochodzi zmiana stref czasowych. a to tez ma znaczenie. oczywiscie zeby nie bylo. nie ma to glownego wplywu na wyniki ale jednak ma. za duzo przegralem u bukow wlasnie przez spotkania b2b zebym teraz tego nie wiedzial. sam gralem, znam wielu koszykarzy i nawet w polsce gdy jedziesz na mecz z Łańcutado zielonej góry to to tez ma znaczenie.

 

nie mozna tego nie doceniac.

 

za to kristov nie do konca zgodze sie z tym co napisales odnosnie gasola i odoma. ich statystyki w playoffs z reguly sa lepsze w tym roku. za bardzo chyba sugerujesz sie tym g3 ze spurs gdzie zagrali straszna kiche. zobacz co robili w serii z nuggets czy z jazz. nie mozna ich nazwac plejofowymi cipami. jak lakers wygraja kolejny mecz w playoffs to znow bedzie duzo glosow o tym jacy to oni sa fajni w playoffs. co innego carmelo czy boozer, ktorzy zagrali albo kolejne slabe playoffy(melo) albo pierwsze zle ale fatalne(melo). ale co innego jest zagrac hvjnie w 4 meczach na 5 a co innego w 1 na 3. poczekajmy na dalsze spotkania.

 

pora na adjustments ze strony lakers:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to kristov nie do konca zgodze sie z tym co napisales odnosnie gasola i odoma. ich statystyki w playoffs z reguly sa lepsze w tym roku. za bardzo chyba sugerujesz sie tym g3 ze spurs

 

to raczej ja na to zwróciłem uwagę...

 

nie twierdzę że w PO grają zlę ale sądzę ze obydwaj są typem gracza którzy przy tym najważniejszym momencie moga pęknąć...

 

daleko im do stwierdzenia pizdy może ale to typy inne niz ci prawdziwi winnerzy którzy jak MJ KB TD RHorry Pipp włączą szósty bieg w G7 w ostatniej Q i nie zniką gdzieś za plecami, liderzy liderami ale spójrz chocby na postawę Fisha w takich minutach...

 

Novicki czy ekipa Sancto nie grała przeciez samych złych serii w PO ale gdy przyszło co do czego" peknęli"

 

dla mnie Odom i Gasol to dobrzy ale mogacy pęknąć gracze w decydującym momencie...

 

i tu właśnie widzę szansę Spurs ale żeby to nastapiło trzeba doprowadzic do takiej sytuacji czyli niestety przydusić w g5 lub 7 aby taka nerwówka miała miejsce a to inna para kaloszy bo po drugiej stronie jest KB i fISH WŁAŚNIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz ignazz, czy oni mogą pęknąć czy nie :?:

Przecież ani jeden ani drugi tak naprawdę jeszcze w swoich karierach nie mieli okazji się wykazać w bardzo ważnych Playoffowych meczach.

Dla Gasola są to wręcz pierwsze poważne PO, bo przy okazji trzech pierwszych udziałów żegnał się już w pierwszej rundzie po szybkich sweepach.

Odom grał z Heat w PO, z młodym Wadem, chyba też z Butlerem, i wtedy na plus wszystkich zaskoczyli, bo awansowali do drugiej rundy, a tam odpadli, ale po walce.

 

W tych PO w szóstym meczu przeciw Jazz w decydującym momencie stanął na linii rzutów osobistych i trafił dwa razy, a Fisher za chwilę w takiej samej sytuacji raz się pomylił i mogło nas to kosztować zwycięstwo w tamtym spotkaniu, bo za chwilę Jazz mili okazję dwa razy z rzędy rzucać za trzy, tyle że nie trafili na nasze szczęście.

Gasol - decydująca zbiórka ofensywna z Jazz, kiedy Okur trochę przyaktorzył, to też może być przykład.

Oczywiście, ze nie uważam ich za gości do rzucania game winnerów, bo od tego mamy kogo innego, ale ciśnienie ich nie paraliżuje, tego jestem pewien.

 

Ani jeden ani drugi według mnie nie boją sie grac w ważnych momentach meczów, obaj to pokazują przy okazji tego sezonu i myślę, ze będą to dalej udowadniać.

 

Z Nowitzkim też przesadziłeś, przegrał w głupi sposób Finały, nie do końca ze swojej winy, ale akurat on jest jedynym graczem na którego Mavs mogą liczyć, gdy mają nóż na gardle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W finałach Dirk miał poniżej 40% FG i nawet przy prowadzeniu Mavs w serii mówiło się, że ich MVP finałów po ich stroine jest Terry. To IMO wystarczające powody do zastrzeżeń do Dirka jako lidera w finałach. Z tym, że i tak IMO za dużo razy grał świetnie o stawkę (choćby w tych samych PO przy okazji zwycięstwa 4-3 ze Spurs), aby nazwać go playoffową cipką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W finałach Dirk miał poniżej 40% FG i nawet przy prowadzeniu Mavs w serii mówiło się, że ich MVP finałów po ich stroine jest Terry. To IMO wystarczające powody do zastrzeżeń do Dirka jako lidera w finałach. Z tym, że i tak IMO za dużo razy grał świetnie o stawkę (choćby w tych samych PO przy okazji zwycięstwa 4-3 ze Spurs), aby nazwać go playoffową cipką.

O FG to my moze nie mowmy ;-) Poza tym Novik gral w clutch minutes naprawde dobrze i na pewno nie pekal tak jak chocby w g5 z warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W clutch jednak przede wszystkim spudłował dwa bardzo ważne FT: jeden w G3, którym mógłby doprowadzić do remisu i dogrywki, drugi w G5, który zadecydował o tym, że była dogrywka, a później Heat to wygrali. To w przypadku gościa mającego w sezonie ponad 90% z FT na pewno jest powodem do niezadowolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daleko im do stwierdzenia pizdy może ale to typy inne niz ci prawdziwi winnerzy którzy jak MJ KB TD RHorry Pipp włączą szósty bieg w G7 w ostatniej Q i nie zniką gdzieś za plecami, liderzy liderami ale spójrz chocby na postawę Fisha w takich minutach...

 

ale zobacz jakie wielkie gwiazdy tu wymieniasz poza Horrym trudno porównywać z nimi pod tym względem Gasola i Odoma bo gdyby miali to o czym piszesz to nie robiliby teraz za wsparcie dla Bryanta, ale sami prowadzili z sukcesami swoje drużyny. Zdarzają się wyjątki wśród role playerów jak Horry czy nawet Fish, którzy są stworzeni dla takich chwil. To samo co o Odomie czy Gasolu można powiedzieć o Parkerze też może zniknąć gdzieś w czwartej kwarcie.

 

Jeżeli masz gracza takiego jak Jordan, Kobe czy paru innych to potrzebujesz graczy, którzy dowiozą cię do tej czwartej kwarty tak by lider nie był już wtedy zajechany, dlatego ja nie widzę wielkiego problemu ignazz jeżeli ci dwaj będą robili swoje we wcześniejszych kwartach tak by Bryant nie musiał się zajeżdżać i mecz w czwartej kwarcie będzie na styku to Lakers są w dużo lepszej sytuacji od Spurs.

 

aha dzisiejszy mecz sędziuje Joey Crawford normalnie po przeczytaniu tej wiadomości zwłaszcza przed wyjazdowym meczem bym się obawiał, ale akurat w przypadku Spurs i Duncana to chyba kibice Spurs chyba się powinni bardziej obawiać widząc tą łysą pałę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra panowie. mam dobre przeczucie. cieszy mnie to co mowia w mediach i co zrobili po g3. poszli na wspolna kolacje bez coachow, pogadali kto co zle zrobil, co maja zrobic lepiej. po treningu wczorajszym tez dobrze mowili, wiec mam glupie wrazenie, ze wygraja to.

 

w g4 w utah byli bardzo blisko. nie pozwola juz trafic manu takich rzutow. zreszta tu nie tyle chodzilo o pozwolenie co tafianie. bo trafial reka na twarzy i gdy kobemu brakowal 1cm do pilki. sasha wie jakiej obrony moze sie spodziewac. zawsze nastepuja te slynne adjustments w po i jestem dobrej mysli. kiedys w koncu musi byc ten pierwszy raz w san antonio. choc liczby sa strasznie przeciwko nam w tym sezonie mamy 0-3 w sa. pora to zmienic. caly czas zastanawia mnie jakby sie potoczylo to spotkanie hgdyby nie taki zryw manu.

 

tyle. 3.00 hip hop nie bolero czy jakos tak.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta albo Spurs wygraja i bedzie 2:2 albo 3:1 i po zawodach. wiec musi byc 2:2 z mojej perspektywy. Gramy w Alamo - nasza twierdza jest jak na razie nie do zdobycia w PO wiec niech tak zostanie - choc i tak w takim wypadku trzeba bedzie wyrwac mecz nr 5 lub 7 w LA. GO SPURS ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

badboys2 - wszystko ladnie i pieknie wyglada i normalnie przychylilbym sie do tek radosnej przepowiedni ale... no wlasnie, tu jest jeden szkopul. To sa Spurs, najlepsza druzyna w tej lidze jesli chodzi o granie z nozem na gardle. Idealnie bez cienia przeasady podsumowal to sam Pop gdy powiedzial ze presja to ich paliwo. Dobic Spurs na ich terenie to jak... no nie wiem, w kazdym razie cos bardzo bardzo trudnego ;-) Maja chlopaki jaja ze stali i tyle. Nie wierze zeby Tim czy Ginobili zagrali zle, Parker zreszta tez zrobi swoje, choc jak ma ktos z tej trojki zawiezc to on...

 

Jesli Lakers wygraja dzis to naprawde kazdy szanujacy sie kibic NBA powinien w ich kierunku wykonac wielku uklon bo stoja przed zadaniem piekielnie trudnym, smiem nawet twierdzic ze przed takim ktoremu nie bylaby w stanie podolac zadna ekipa w tej lidze... poza nimi ;-)

 

Mam nadzieje ze czeka nas dobry mecz. Czas by KB dokonal czegos heroicznego, to na pewno dobry moment na to...

 

Wierze w Lakers choc zadnego rywala w tej lidze nie boje sie tak jak tych cholernych Spurs :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha to co zabrali nam sędziowie przez cały mecz oddali tą jedną tragiczną dla Spurs decyzją.

 

SPURS WRESZCIE PRZEGRALI U SIEBIE.!!

 

Teraz wszystko w naszych rękach-w czwartek u siebie można i TRZEBA to zakończyć.

Lamar pomimo foul trouble w 4 kwarcie rzucił kilka ważnych punktów, do tego 2+1.

 

Pau znowu cienko,bronienie na Duncanie odbija mu się na ofensywie wyraźnie.

 

Trzeba przyznać-mieliśym w końcówce niesamowite szczęście- pomimo 2 lub 3 nietrafionych rzutów przez Kobasa i tak wygraliśym na wyjeździe.

 

No i trzeba pochwalić Radmana-dobrze,że takei mecze zdążają mu sie od czasu od czasu i dobrze,że było to dzisiaj

 

Edit-po oglądnięciu powtórki jednak sędziowie mogli puścić tą ostatnią akcję i tak zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3:1 :) a jednak, nie wierzyłem, że jesteśmy w stanie to wygrać ale się udało.

o meczu tu za wiele nie napiszę bo niestety ani 1 kwarty ani polowy 2 i polowy 3 nie widziałem z powodu braku działających linków :? no ale 4 kwarte na szczescie widzialem. No ale generalnie z tego co się zorientowałem to odjechaliśmy na początku i potem co chwile spurs dochodzili i my robiliśmy odjazd, przez większość meczu, ale w tej końcówce to już mieliśmy ciepło. Manu słabiutki mecz a jednak w końcówce trafił ten rzut. Za to Barry sobie poszalał i pewnie byłby bohaterem, gdyby odgwizdali te wolne, co mimo wszystko moim zdaniem powinni zrobić bo jak dla mnie faul był ewidentny no ale :wink: . Dwie ostatnie akcje zjebaliśmy koncertowo, ale na szczęście się udało.

Mamy 3:1, normalnie bym powiedział, że finał jest nasz, ale Spurs to Spurs, oni mogliby się z tego podnieść, ale raczej w to nie wierzę w końcowym rozrachunku. Świetnie byłoby to zakończyć w game 5, a jak się nie uda to pewnie do game 7 bd trzeba poczekać. Ale jesteśmy już o ten mały kroczek od finału :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i Ginobili wrócił do swojej formy z Los Angeles :lol:

 

brawo dla Lakers za tą wygraną, przy takim sędziowaniu grając na wyjeździe z mistrzami to niezły wyczyn

 

widzisz ignazz może niepotrzebnie pisałeś to o tym jak Odom czy Gasol mogą pęknąć, Paul zawalił z tymi wolnymi, ale Lamar był najlepszym graczem Lakers w czwartej kwarcie

 

trochę zbyt zaciętą końcówkę sobie Lakers znowu zgotowali jak w ostatnim meczu z Jazz, Kobe niepotrzebnie rzucał po tej trójce Manu chociaż z drugiej strony Spurs źle wracali do obrony i była szansa na łatwe punkty, ale lepiej było jednak zagrać spokojniej

 

najważniejsze, że jest 3-1 mam nadzieję, że to już ostatni mecz Spurs jaki widzieliśmy w tym sezonie w San Antonio i Lakers nie zrobią tego co z Suns dwa lata temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no nie caly mecz lukaszlk - to raz. sedziowie ogolnie pozwolili na fizyczna gre i dobrze. mielismy tu zarowno twarde bronienie na Duncanie jak i Bryancie (choc swoja droga - miec 29 prob rzutow i dostac 0 wolnych? zastanawiajace :roll:), wiec nie bylo tu jakiegos faworyzowania. mozna by sie przyczepic ze nam lamara wygwizdali w pierwszej polowie ale generalnie sedziowanie nie bylo zadnym factorem IMO.

 

a jesli chodzi o ostatnia akcje - wlasnie mieli chlopaki ciekawa dyskusje w studiu TNT. miller, smith i barkley zgodnie stwierdzili ze tam gwizdka byc nie powinno. po pierwsze barry zrobil krok w kierunku fisha samemu szukajac kontaktu, po drugie jak to barkley stwierdzil dajac taki watpliwy gwizdek sedziowie po prostu by oddali ten mecz spurs. takich rzeczy nie powinno sie gwizdac w decydujacej akcji. inna sprawa - nie dosc ze barry praktycznie nie protestowal jakos specjalnie (po meczu nawet chwalil dobry defense lakers w tej ostatniej akcji) to nikt poza nim nawet nie mial pretensji.

 

no a poza tym dwie sprawy - dziwny faul (piaty) lamara na duncanie gdzie powinien byc charge jakies 2 min przed koncem no i co waznijesze blok odoma na parkerze byl zanim pilka dotknela tablicy wiec goaltendingu nie bylo.

 

co do samego meczu - Ignazz - who's soft pussy now? 8) huge plays lamara, jak bylo trzeba pokazal jaja, wielki szacunek, piekna 4q. gasol swietnie na duncanie w obronie. kobe pokazal jak potrafi usunac sie w cien, dawal grac odomowi, do tego podwajany odgrywal. ale w ost. min. prawie nam zepsul mecz. dwie zle decyzje i moglo byc cieplo. na szczescie szybko mu to zapomnimy.

 

ps. albo mi sie wydaje albo Poppovich wlasnie na konferencji powiedzil "if i was the referee i wouldn't call that foul". Nie wiem czy dobrze uslyszalem bo cicho bylo ale jesli tak bylo to powinno to rozwiac watpliwosci :)

 

widzisz ignazz może niepotrzebnie pisałeś to o tym jak Odom czy Gasol mogą pęknąć

to kolejny dowod na to ze nie tylko my czytamy to forum ;-)

 

jeden z komentarzy pomeczowych:

 

Too bad for Barry that his last name isn't Wade.

btw. czy po rzucie fishera lakers nie powinni miec nowych 24s? przeciez pilka ewidentnie dotknela obreczy :roll:

 

No i na koniec - co klasa to klasa. Nikt ze Spursow na czele z Poppem nie plakal o ostatnia sytuacje. To naprawde jest cos wielkiego jesli nawet tuz po ost. gwizdku w sytuacji gdy po minimalnie przgeranym meczu jestes o krok o odpadniecia i masz prawo do wykazania emocji, oceniasz na chlodno sytuacje. Wow, jeszcze raz brawo za pokazanie mistrzowskiej klasy nie tylko na boisku. Niech cala organizacja Suns sie uczy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore gg mi sie zrabalo.

co tu duzo mowic.

lak jak mowilem. lakers wyjda na pelnej k. kolacje im sluza. tego sie wlasnie spodziewalem. tak walczacych o deski wszystkich jeziorowcow juz dawno nie widzialem. zbieral w ataku farmar,walton,radman,odom,kobe,pau,sasha chyba turiaf. qrwa wszyscy. kilka faktow z tego meczu. punkty 2giej szansy 26-4 bodajze. 0 ft kobego. wiecej przewinien jeziorowcow. foul trouble odoma, ktorego ogranicxzenie minut przez caly mecz powodowalo, ze nie moglismy odskoczyc. z nim na boisku bylismy zawsze wiecej na plusie. kilka gwizdkow dostal nieslusznie.sedziowie moim zdanie msedziowali pod spurs. przynajmniej ich nie skrzywdzili.

 

spurs w tym meczu ani razu nie prowadzili. zagrali na hvjowych procentach. reasumujac to wszystko nie mogli tego wygrac.

 

bloku odoma nie widzialem czy byl ok. co do ofensu tima to bylem tu niemal pewny ze bedzie taki gwizdek a tu zonk:)

 

generalnie jedno z fajniejszych spotkan w tych playoffs. naszczescie byly momenty kiedy obrona z odomem i polstrefa zajebiscie funkcjonowala. czy to na poczatku czy w koncowce kiedy to spurs nie rzucali punktow przez 4 minuty plus 2 wczesniej. walton gdyby trafil to co powinien bylby 2 cichym bohaterem.

 

sytuacja wyjsciowa jest swietna. wygrac u siebie. atsfera bedzie napewno goraca ale to spurs. choc nie wierze by tak grajac, patrzac na przekroj tych 4 spotkan, przy takim zmeczeniu zdolali wyjsc z 1-3. no way. jesli nie padna pojutrze to padna u siebie znow albo w g7. nie ma mowy zeby lakers przegrali 3 mecze z rzedu. spurs graja hujnie.

 

jest tim, jest parker, jest bruce w defensywie. oberto nie ma, horry';ego nie ma, thomasa nie ma, manu jest raz na 4 mecze, barry raz na 4 mecze, finleya nie ma.

 

no way. spurs musza liczyc na cud. nie wiem horry bedzie musial cos wykombinowac. zwyciestwo w staples bardzo mozliwe, ale patrzac na kobeg, to on nie pozwoli zebysmy u siebie przegrali. pewnie bedzie to wymagalo jego 20 osobistych ale on doprowadzi ich do finalow w tym roku. lol ale milo....

 

 

a i ta akcja 3+1 sashy. byla w sumie bardzo wazna. spurs gonili, czulismy ich oddech, a tu nagle robi sie 7 roznicy:)

spurs maja problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz robic klaniam się niziutko w kierunku lakers i ich fanow. Ciekawe jak wyjdzie teraz dobicie spursow. Trzeba wierzyc w 3 zwyciestwa z rzedu. Byla kiedys taka ekipa co daja rade...

 

Kb to rewelacyjny gracz (Van mam nadzieje że w zwiazku z tym gracze sa przekorni i graja na przekor moim tekstom zobacze pussy Manu i super Kobasa)

 

Btw Radman, kurde nie mowilem?

Zobacze gwizdek cos piszne ale jakie to ma znaczenie? A liga ma jaja wystawiac crow pasiaka na spurs at home!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem Ignazz czy masz cos wspolnego ze strona spurs.e-nba ale chyba nie wszyscy fani SA sa tacy spoko jak Ty ;-) Relacja z meczu opiera sie na sprowadzeniu jej do faktu "spurs nie dostali faulu i dlatego przegrali". no ale nie o tym chcialem. fajny jest komentarz na dole:

 

Lakers jak ja ich nienawidzę. Kobe rok temu zdrajca, a teraz wielki MVP i lider i mam nadzieje, że od moich Celtów (...) dostaną po tyłkach!

Brat Baksona albo on sam? :twisted: W ogole ci tegoroczni "kibice" Boston mnie powalaja. Brakuje mi jeszcze tylko tekstow w stylu "bylem z nimi od zawsze na dobre i na zle". No ale na obrone dziala mlody wiek, ktory powoduje ze sie idzie zawsze z pradem i ogolnie przyjetym trendem kibicowania tym ktorzy sa na topie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.