Skocz do zawartości

WCF 08: Lakers (1) vs. Spurs (3)


badboys2

Czyli kto i kiedy?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czyli kto i kiedy?

    • Lakers w 4
      0
    • Lakers w 5
    • Lakers w 6
    • Lakers w 7
    • Spurs w 4
    • Spurs w 5
      0
    • spurs w 6
    • Spurs w 7


Rekomendowane odpowiedzi

oczywiscie, ze nie bo tak jak Ty jestem stronnicza :wink: (z ta roznica, ze "moj" zespol gra dalej a Ty po prostu nie lubiszKobego/Lakers) Jak by sie ten mecz nie skonczyl to mam nadzieje, ze ocenisz go obiektywnie i po podliczeniu tego co gwizdniete nie bylo dojdziesz to konkluzji, ze bardziej poszkodowani byli.... Z reszta mniejsza o pierdoly, tu liczy sie basket a nie przeszkadzajacy panowie w pasiakach :twisted: Peace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby przemówić do wyobraźni powiem tak - jak wy postrzegacie suns, jako ciągle narzekających, tak ja was postrzegam. bo naprawdę po niemal "każdej" nieprzychylnej dla was decyzji jest gadanie o wielkim pokrzywdzeniu. a to, co zrobił Phil to już w ogóle taki symbol tej paranoi :>

 

no a Bryanta to mógłby ktoś zacząć w końcu pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrali dzisiaj lepsi, i lepsi w calej serii, mlodsi, agresywniejsi, z lepszym supportem dla Kobasa. Rywalem chyba beda Celci ktorzy wg mnie beda latwiejszymi rywalami dla LAL niz zdrowe Detroit, zdrowe to oczywiscie duzo powiedziane patrzac na to jak Pistonsi maja poobijany backcourt. Obojetnie z kim to i tak rywal ze Wschodu bedzie mial przewage wlasnego parkietu co w jakims stopniu jest wazne ale nie decydujace.

Aha i jeszcze co do meczu to Vujacic niepotrzebnie odpalal ten rzut w ostatniej sec, troche buractwem zalecialo. Zdanie od paczatku tych PO podtrzymuje, Kobas z spolka tegorocznymi Mistrzami NBA, strach sie bac co bedzie gdy wroci w kolejnym sezonie Bynum.

Gratulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest :D a może jeszcze lepiej :D świetnie zagraliśmy po przerwie, w 3 kwarcie przytrzymaliśmy obrone co w polaczeniu ze slaba skutecznoscia Spurs dalo super efekt, no a w ataku Kobe szalał w tej 2 połowie nie samowicie ile on tam trzasnal? ze 25? :) już po tej 3ce na początku 4kwarty jak dla mnie było wiadomo kto to wygra (ta z ruchem ręki Kobego, że jest nakręcony) niesamowite rzeczy dzisiaj wyprawiał w ataku. Teraz pozostaje czekać na lepszego z Pistons vs. Celtics i nie ukrywam, że tam licze na game7, ale póki co....

 

Western Conference Champions! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YEEEEEAAAHHHHHHH :!: :!: :!: :!: :!: To jest wielki dzien dla fana Lakers. BACK TO THE FINALS !! I nawet jakies zrzedliwe uwagi lebronowskiego kibica nie zepsuja nam tego swieta :)

 

Kasia mowilem ze potrzeba nam KobeShow, wolalas od tego lepszy defense ale chyba narzekac nie bedziesz? :mrgreen:

 

Krotko nt temat - bez dwoch zdan historyczny wystep zblizajacy go o kolejny krok do Wielkosci MJa. Dzisiaj do zludzenia go przypominal. Fenomenalne shooting selection, fantastyczne clutch plays. lorak tu nie ma co narzekac ze ktos mialby go zaczac bronic. Tak grajacego KB nie da sie po prostu wybronic i koniec. Po prostu geniusz koszykarski i tyle 8)

 

Jesli chodzi o mecz to juz sie balem w tej 2q ze jest po rybach. Spurs mieli przy +17 kilka open shots z dystansu i gdyby z raz trafili juz tego +20 by sobie pewnie wydrzec nie dali. Ale mielismy kolejny comeback i Lakers wyrastaja na mistrzow NBA w tej kategorii. Mielismy dzisiaj wzorowe granie w 2 poł. Pomagierzy Kobasa z nim do spolki utrzymuja gre do koncowki, a w niej Bryant nabija kolejne pkty (w przenosni i doslownie) do HOF. Naprawde wielki podziw dla niego, czesto miewa fantastyczne mecze, ale w takich momentach w takich meczach, przeciw tak niesamowitym rywalom, takie zagrania to oznaka prawdziwej Wielkosci.

 

Ktos wspomnial cos o oddawaniu spurs tego co zostalo im zabrane w poprzednim meczu

Juz naprawde tak malo charakterystyczny jestem zeby nie pamietac ze to ja mowilem? ;-)

 

faul na Kobe? przecież hand jest częścią piłki :>

 

ale ok, tu powinny być dwa FT. no to macie jedną decyzję w drugiej połowie, bo z Gasolem to jakieś żarty. a z drugiej strony np. jak Oberto jest ciągnięty za koszulkę to już nie widzisz tego...

Tych decyzji bylo od groma. W okolicach 5-4 min przed koncem byly jakies 3 akcje z rzedu, gdy w kazdej z nich powinnismy miec gwizdek dla Lakers. Sedziowanie naprawde bylo slabe i chwilami pozwalano na zbyt duzy kontakt.

 

Na koniec slowko o Spurs. Niesamowici sa jesli chodzi o klase. Po meczu mielismy dlugie gratulacje i wyrazy uznania dla rywali zamiast uciekania do szatni z fochem (nie chce byc zlosliwy ale James moglby sie uczyc, bo m.in. przez takie cos on nigdy Wielki nie bedzie). Wielkie brawa dla Duncana, Parkera, Gino i spolki. W chwili gdy tak serdecznie gratulowali Lakersom tej wygranej az mi sie szkoda ich zrobilo ze nie moga grac dalej.

 

ps. ciekawostka - jedynym ktory przewidzial taki przebieg serii byl Hollinger. reszta ekspertow albo obstawiala Spurs albo wierzyla w 7-meczowy maraton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Lorak jak w czerwcu 2006 roku narzekalem na gwizdanie takiemu jednemu niby najlepszemu SG w lidze wszystkiego co sie dalo i czego sie nie dalo tez Ci nie pasowalo, teraz znowu jak sie wspomni o zbyt malej ilosci gwizdkow znowu Ci zle :wink: Niech to sedziowanie zawsze wyglada jak w tej serii, mowie serio, od lat narzekam na zmiane przepisow dajaca graczom niskim zbyt wiele wolnych i sprawiajacych, ze wygladaja na lepszych niz w rzeczywistosci i od zawsze mowilem, ze przy takim sedziowaniu gdzie pozwala sie na obrone Kobe i tak sobie da rade i roznica miedzy nim i takim przykladowym Wade'm bedzie widoczna nawet dla tych najbardziej zaslepionych, tyle ode mnie na ten temat chociaz z Philem miales akurat racje :)

 

Lakers wracaja tam gdzie ich miejsce :D

 

robota jednak nie jest skonczona, niektorzy beda juz przedwczesnie koronowac Lakers, ale ani Pistons ani Celtics nam nie leza i to bardziej niz jakakolwiek zachodnia druzyna do tego nie bedziemy mieli HCA wiec mamy sie z czego cieszyc, ale przestrzegam przed hurraoptymizmem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam tyle , gratulacje dla LAL i dla jej fanow na poczatek, a tak pozatym to widze ze Jazz postawili najtrudniejsze warunki na zachodzie aktualnym mistrzom konferencji, pomijajac nawet wynik seri 4-2 to jednak mecze tez byly bardziej wyrownane tak mi sie wydaje. i wracajac do mojego ulubionego tematu :) kto jest lepszy d will czy paul, to Deron jednak sporo pokazal w konfrontacji z lal, dla paula sas to juz bylo za duzo a widac ze wielkiej przeszkody dla lakers niestanowili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lorak qrwa odpusc sobie.

chciales zobaczyc jak ci lakers poradza sobie z superdefensywa i bowenem kobe stopperem. nareszcie sie dla nich mialy zaczac playoffy. tak bodajze pisales na innym forum. wyjebaliu ich 4-1. w g5 sedziowaniem nie pomogli lakersom. jutro obejrze na spokojnie, ale bylo mas sytuacji w ktorych odpuszczali.

 

ale jebac sedziowanie. wygrali zasluzenie. nie bedzie pieprzenia ze jakis gwizdek cos przekreslil.

 

odrobili 17 punktow. maja jaja. spurs w 1 polowie trafiali na poziomie 60%. nie wiem jak tego dokonali ale wygrali. daj nam sie troche pocieszyc w tym momencie.

 

 

a kobe jest real mvp. trzeba bylo trafiac klucze trafial. jezeli ktos chcial dowodu to go dostal dzisiaj.

 

nareszcie ucielismy tej hydrze lep. tak kiedys horace grant powiedzial po 4 winie z pistons w 91. dawno nie bylem tak hepi:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lorak qrwa odpusc sobie.

chciales zobaczyc jak ci lakers poradza sobie z superdefensywa i bowenem kobe stopperem. nareszcie sie dla nich mialy zaczac playoffy. tak bodajze pisales na innym forum. wyjebaliu ich 4-1.

No i nie zapomnijmy jak to KaBe chcial to zobaczyc.

 

Nie moge sie doczekać, az stanie na przeciw jakiejs dobrej defensywie, zeby popatrzec jak forsuje na siłę

Gdzie jestes KaBe teraz? :twisted: Wpadnij i poopowiadaj nam jak Twoje wrazenia po dwoch seriach "forsowania rzutow na sile" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Lorak jak w czerwcu 2006 roku narzekalem na gwizdanie takiemu jednemu niby najlepszemu SG w lidze wszystkiego co sie dalo i czego sie nie dalo tez Ci nie pasowalo, teraz znowu jak sie wspomni o zbyt malej ilosci gwizdkow znowu Ci zle :wink: Niech to sedziowanie zawsze wyglada jak w tej serii, mowie serio, od lat narzekam na zmiane przepisow dajaca graczom niskim zbyt wiele wolnych i sprawiajacych, ze wygladaja na lepszych niz w rzeczywistosci i od zawsze mowilem, ze przy takim sedziowaniu gdzie pozwala sie na obrone Kobe i tak sobie da rade i roznica miedzy nim i takim przykladowym Wade'm bedzie widoczna nawet dla tych najbardziej zaslepionych,

zobaczymy czy tak samo będziesz się wypowiadał (odnośnie stylu sędziowania) w czasie finałów, bo w bostonie arbitrzy na znacznie więcej pozwalają celtom. choć ja się tu oczywiście z tobą zgadzam, też wolę mocniejszą grę, nieprzerywaną gwizdkami. lakers i tak się bardzo dobrze ogląda, a gdy jest taka ciągłość to już w ogóle miód.

 

co do przywoływania Wade'a, to on przecież znacznie więcej wchodzi pod kosz. poza tym liczy się konsekwencja w gwizdaniu.

 

no i jeśli ktoś chce mówić o stronniczym sędziowaniu czy to teraz, czy kiedykolwiek indziej, to proszę (po raz kolejny od 2006 roku ;]) o rzetelne dane, czyli analizy całych meczów. jeśli ktoś czyta blog Adroma, to widział jak takie coś można zrobić. wtedy będzie można rozmawiać na poważnie, bo póki co to jest tylko takie kibicowskie gadanie.

 

i tak badboys, pisałem dokładnie tak, jak napisałeś. teraz nie mam się do czego przyczepić, Kobe grał świetnie (ponad 50% FG w serii ze spurs?! SPURS!), a lakers przeszli swoją pierwszą rundę. zobaczymy jak poradzą sobie w drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Lakers i dla ich prawdziwych fanów na naszym forum. Jakby nie patrzeć to będzie 11 Finał Jaxa jako trenera (bo w ogóle to chyba 12) i 5-ty Kobe - po prostu NIESAMOWITE. Zresztą ciekawa prawidłowość -

*Jax z Bulls Finały 3 x (91-3), 3 pierścienie, 3 lata przerwy i znów 3 pierścienie (96-98)

*Jax z Lakers Finały x 4 (2000,1,2,4), 3 pierścienie, 4 lata przerwy i... 3 czy 4 :?: :wink: :lol:

 

No i dokładnie elwariato masz rację :P Wychodzi na to, że Jazz, a osobliwie D-Will postawili najcięższe warunki Finalistom (na razie), bo cóż, Hornets wymiękli "tylko" z Finalistami Zachodu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Lakers zagrali niesamowicie cala serie. Mysle, ze ani Celtics ani Pistons ich juz nie powstrzymaja.

 

Napewno sie nie ciesze z ich wygranej, ale byli poprostu lepsi. I raczej sei tego spodziewalem. Spurs chodz maja wszystko dobrze poukladane to jednak potrzebuja juz czegos swierzego, jakis wiekszych zmian.

 

Ale wracajac do LA to maja naprawde niesamowity sklad, potym jak przyszedl Gasol bez 2 zdan, mozna bylo troche w ciemno obstawiac kto wygra. Wiadomo jak ten chlopak ciagnal Memphis, w poprzednich 2 latach. NIe chce wzniecac burzy, ale napewno biorac pod uwage graczy to nie ma drugiej tak mocnej ekipy. Ale tez jest sztuka poukladac wszystko tak,by signac po mistrzostwo. Bo juz ostatnio mielismy nie jedna napakowana gwiazdami druzyne, ale nic z tego nie wychodzilo.

 

Gratulacje no i zycze zacietej serii w finalach, tylko dla widowiska, bo mistrzostwo LA sie nalezy w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nam sie należy , KG , Paul , Ray , kazdy po prawie 10 lat w lidze i w końcu maja to w zasięgu ręki , brakuje nam 5 winnów :D , ale fakt rsp dla lakersumów , a ze spurs od lat nicierpie , BRAWO !! za pojechanie ich 4-1 dawno tak nie mieli , ale liczyłem ze moze dłuzej pogracie to wiecej dla nas odpoczynku :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje. 1 miejsce po RS, 1 miejsce na Zachodzie w PO. Chociaż po 1 kwarcie to byłem niemal pewny wygranej Spurs. Chyba dosyć mocno zmęczyła ich seria z Hornets, na dodatek Manu grał strasznie. Spurs wyraźnie opadali z sił z biegiem czasu. Mimo ich 'starości' spodziewałem się większej ilości spotkań. Parker nie poszalał sobie. Myślałem, że po 30 będzie spokojnie kręcił a tymczasem grał dosyć niemrawo.

 

Kobe ponad 50% w serii ze Spurs. Aż się nie chcę wierzyć. W 4 kwarcie pokazał klasę.

 

Boston powinien dzisiaj udowodnić, że zasługuję na Finał. RIP pewnie nie zagra, Billups rozwalony. Szkoda mi trochę Pistons, kontuzje dosyć mocno ograniczyły ich. No ale kto wie - może jeszcze zdołają wydrzeć coś u siebię :wink:

 

Van - nie wiem dlaczego znowu wracasz do tematu Wade vs Kobe. Przecież chyba tylko ślepiec mógłby nazwać Wade'a graczem lepszym od Czarnej Mamby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vegi tu nie tyle chodzi o porownanie ich 2 bo co do tego nie ma chyba watpliwosci w chwili obecnej. ale chodzi tu o ten star bonus ktorzy dali sedziowie wade'owi. mam wrazenie ze do konca zycia bedzie mu sie to wypominalo. ale trzeba poczekac. podobno ostro pracuje na silce i przed nim jeszcze dluga kariera.

 

co do wczorajszego meczu i calej serii. hepi jestem, ze zwrocil farmar. brakowalo go cholernie. w sezonie czesto byl naszym xfactorem. wczoraj to on poderwal zespol do walki ta seria 6 punktow. obudzil kibicow, rzucal sie za pilkami. pieknie sie to ogladalo. obudzil sie juz pod koniec serii z jazz. ta serie zagral bardzo pozytywnie i mam nadzieje ze to samo da od siebie w finalach.

 

cieszy mnie tez ten instynkt zabojcy lakersow. 3 razy mieli przeciwnika na nozu i 3 razy go nadziali:) z czego 2-krotnie te najwazniejsze mecze wygrali na wyjezdzie. ogladnalem dzis sobie te hajlajty. kazdy wtym meczu cos dal od siebie. walton,radman,odom,farmar,fish,turiaf. cholera pokonalismy mistrzow nba 4-1....

 

pozostaje czekac. po raz kolejny odpoczna. po raz kolejny pewnie pojda na kolacje. patrzac na cale playoffs sa lepsza ekipa. ale finaly beda ciezkie i wcale nie widze ich w roli faworyta. choc moze sie myle. obym sie mylil. statystyka finalow z bostonem tez nie przemawia za nami. boje ste troche tego beat la w bostonie. z 2 strony gorzej niz w utah byc juz nie moze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

statystyka tu nie ma nic do rzeczy. ostatnie nba finals z udzialem tych druzyn bylo jakies 20 lat temu, wiec nie mozemy mowic o tym ze ktos z obecnych Celtów ma wprawe w wygrywaniu z kims z obecnych Lakers.

 

W finale wolalbym Pistons ktorzy nam bardziej leza. Jednak jak juz wczesniej mowilem najbardziej trzeba bylo bac sie Spurs ktorzy - patrzac na caloksztalt - sa najlepsza druzyna w tej lidze. A zatem jesli ich pokonalismy to teoretycznie na przeszkodzie do mistrza juz nic stac nie powinno. Ale to tylko teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takie przeczucie,,że seria ze Spurs będzie łatwa,ale nie że aż tak.:) Teraz mamy przerwę do 5-go i mam nadzieję,że Boston-Detroit zakończy się w g7:)

 

Wszyscy już wspomnieli o Kobem i słusznie,bo ten awans to w duużej większości jego zasługa, ale trzeba oddać coś innemu zawodnikowi- Farmarowi.Po serii z Utah wydawało się,że nie daje sobie rady z presją i stracił tą pewność siebie,którą imponował w RS,ale świetnie odrodził się ze Spurs.

 

Dzisiaj kiedy przegrywaliśmy -17, Jordan zdobył 6 pkt i odrobienie tej straty to w dużej mierze jegi zasługa. Nawet chwilami jego obrona na Parkerze wyglądała imponująco,a w ataku radził sobie bardzo dobrze.

 

Reszta została już napisana przez innych- ale trzeba oddać Farmarowi to co zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D:D:D Mamy znowu Finał, zajebiste uczucie, po czterech latach przerwy, z Kobe jako liderem, piękne obrazki po meczu kiedy wszyscy założyli koszulki i czapki z napisem: Lakers, Western Conference Champions. :)

 

Co do meczu, to my przespaliśmy początek meczu, a może to Spurs tak ostro zaczęli, bo jednak trafiali niesamowicie w pierwszej i częściowo w drugiej kwarcie.

Druga połowa drugiej kwarty i cała druga połowa należała już do nas, chociaż w końcówce jeszcze Spurs walczyli i nawet był w pewnym momencie remis.

 

Tyle, że my dziś mieliśmy po swojej stronie gracza z kosmosu :wink:, w meczu numer 1 w drugiej połowie zdobył 25 punktów, dziś po przerwie rzucił 26 punktów. Trafiła niesamowite rzuty i co najważniejsze miał zajebistą selekcję, z resztą w tych Playoffach rzadko kiedy nie ma.

 

Najbardziej utkwił mi rzuty z ręką Duncana na piłce, kiedy Kobe musiał przetrzymać tę piłkę do ostatniej chwili i trafił z odchylenia w niesamowity sposób.

 

No cóż po rz kolejny pokazaliśmy klasę w tych PO, jako jedyna drużyna nie przegraliśmy u siebie i mam nadzieję, że tak zostanie do końca tych Playoffów. Także po raz trzeci czekamy na przeciwnika i bardzo dobrze. Rozegraliśmy 15 meczów, Celtics już w tej chwili 19, a Pistons 16, także są na pewno bardziej zmęczeni.

 

Czekamy na Finały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.