Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Tecu napisał(a):

@january sorry, ale Twój brak obiektywizmu wobec Spurs, związany z posiadaniem ich picku, którzy nie tankują, bo nie mają swojego i biją z automatu większość tankerów, jest, wg mnie aż za bardzo widoczny.

Chyba nie, skoro sam Ignazz z lepszym składem uzyskał najgorszy bilans ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tecu napisał(a):

@january sorry, ale Twój brak obiektywizmu wobec Spurs, związany z posiadaniem ich picku, którzy nie tankują, bo nie mają swojego i biją z automatu większość tankerów, jest, wg mnie aż za bardzo widoczny.

To tak nie działa jeśli chodzi o Twe założenie - wystarczy wspomnieć Nets oddających 2x top 3 pick do Celtics w rl. Nie mieli picku, ale przegrywali, bo byli słabi. W tym sezonie za to GM rl Nets robi co może by tankować, a tu cyk zaraz mogą mieć problem z byciem w top6 przed loterią.

Spurs rok temu z arguable lepszym (IMO podobnym mimo utraty OG) składem zrobili bilans 16-66. Ja tam nie latam tu i nie rozpisuję jacy SAS są słabi, szukając ich wad. Wręcz przeciwnie, czuję że im bilanse nawet zawyżam (bo rosterowo nie są jakoś lepsi od ostro tankujących Rockets i Kings w tym trymestrze), bo naprawdę nie chce mi się o nich spierać, majac ich pick.

Tylko oni są wyraźnie gorsi w mojej opinii od 26 ekip w tym trymestrze, więc dostaną ode mnie 27 bilans w 2T w lidze, choć może powinien to być nawet 28-29 bilans.

Ale no nie, nie będę im dodawać po 3-4 W względem tego jak ich oceniam, tylko dlatego, że mam ich pick. I wyrażam głęboką nadzieję, że inni też nie będą takich akcji robić;) Bo wystarczy porównać ich siłę do ekip z takimi zawodnikami jak Murray-Wemby, Reaves-Porzingis, Young-Davis, czy Bane-JJJ.

Edytowane przez january
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Reikai napisał(a):

Jesli Jokic ma zamiar robic 31 22 22 statline, to chyba @LeweBiodroSmoka po dodaniu Harta wchodza na nr 1 na zachodzie.

Co to jest w ogole za linijka, lol.

Dodam, że back-up Jokica zrobił tej samej nocki linijkę 10/11/11/3/2 xd 

46 pts vs najlepszy zespół w NBA

 

Obejrzyjcie ten mecz w condensed wersji chociaż bo warto, Bridges cały mecz ich tam ruchal jak chciał i prowadził do zwycięstwa, niestety cancer lamelo postanowił w końcówce grac na siebie pomimo tego ze kolega z drużyny grał właśnie swoje career high 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, 24kobe8 napisał(a):

Hornets mieli super flow w q4, bodaj +7 ale wrócił Lamelo i położył mecz 😅 

wogóle Bridges Bough i Nurkic ciągnęli wózek, Lamelo -17 najwięcej w zespole

Dokładnie, oglądałem końcówkę na żywo i dramatem jest to, że Bridges dostawał tylko jakieś ochłapy posiadań w końcówce, gdy to on cały mecz robił im bully ball i pokazywał genetyczna dominację nad graczami Cavs. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę @MarcusCamby, że mógłbyś więcej powrzucać tych g wartych LEBRONs zamiast statystyk przy tych swoich bolkach, przy okazji pocisnij jeszcze Jaśka jaki to z niego manipulator, bo, to, że nie masz honoru pochwalić się trymestrem Monka (29% za 3 53TS) i tym jak fatalnie ceglił, to akurat widać

i jeszcze Ci wyszło 1W+ na tle Nuggets z dwoma graczami top10, no ale wiadomo, Pels mają tyle jakości, że na pewno w PO znowu się sprawdzi skomlenie o rzeczy niewydarzone

wstyd 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

myślę @MarcusCamby, że mógłbyś więcej powrzucać tych g wartych LEBRONs zamiast statystyk przy tych swoich bolkach, przy okazji pocisnij jeszcze Jaśka jaki to z niego manipulator, bo, to, że nie masz honoru pochwalić się trymestrem Monka (29% za 3 53TS) i tym jak fatalnie ceglił, to akurat widać

i jeszcze Ci wyszło 1W+ na tle Nuggets z dwoma graczami top10, no ale wiadomo, Pels mają tyle jakości, że na pewno w PO znowu się sprawdzi skomlenie o rzeczy niewydarzone

wstyd 

Znowu ból dupy?

To maścią posmaruj :)

Ty o fatalnym Grancie i Royce, ani słowa. Za to dwie wzmianki o Harcie, który w T2 nie jest liczony :)

Więcej nie odpisuje, bo na dyskusje z Tobą szkoda czasu od dawna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MarcusCamby napisał(a):

Ty o fatalnym Grancie i Royce, ani słowa. Za to dwie wzmianki o Harcie, który w T2 nie jest liczony

Cytat

- bardzo dobra forma rosteru, nie licząc Ganta i Royca, ale tutaj trzeba pamiętać o tym jak długo u nas grają

nawet k**** kłamać nie umiesz, albo udajesz, że czytałeś

do tego wrzuciłem wszystkie statsy, Ty pewnie jakbyś to miał zrobić to by Ci z żalu wyjebało korki na dzielni, jak by wtedy ta "świetna forma całego rosteru" wyglądała, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głosów jeszcze mniej niż po pierwszym trymestrze. Opisów nikt nie lubi, wiadomo, ale przyzwoitość mówi, żeby chociaż te statystyki powrzucać i absencje wyszczególnić, a tu z tym też coraz gorzej. Człowiek jak trochę poważniej podchodzi to sam musi szukać, sprawdzać, wyobrażać sobie jeszcze rotację i tylko się wkurza. 

Odechciewa się serio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh no nie podobają mi się te głosy.

1) Lakers
W stosunku do rozczarowującego 1T (16,6W):

+LeBron z top100 gracza powrót do gry na poziomie All-NBA i to two-way
+Big3 opuszczone już tylko 9 gier zamiast 18
+doszło 12 gier świetnego DiVincenzo
+doszło 2/3 trymestru mającego swój najlepszy chyba okres w karierze Okogie
+Strawther był znacznie bardziej ogarnięty i lineupy z nim działały w RL
+Cason Wallace wrócił do trafiania trójek na około 40%
+w związku z tym moje s5 wymiatało za 3
+nowe odkrycie Jalen Clark

Jedyny minus? Lively 18 absencji zamiast 5 jak w 1T.

I dostaję nie tylko nie lepsze, ale wręcz gorsze bilanse? No cmon.

2) Spurs vs mocniejsze teamy
Nie chcę strasznie jechać po SAS, ale kurde oni nie są mocniejsi niż rok temu (odszedł jedyny ich gracz z top100 ligi czyli Anunoby), gdy dostali bilans 16-66 na koniec sezonu. A tu lekką ręką ludzie dają im nagle pace na 2x lepszy team (głosy po 10-11, czy ktoś nawet 12 W) i lepsze wyniki od teamów będących o półkę wyżej (Hawks, Suns). Trochę lipa, że ich największe wzmocnienie to ma być to, że ja mam ich pick i to nagle podwaja im liczbę zwycięstw w opinii głosujących…

Shame on you!

Ale przede wszystkim szkoda, że tak mało głosów... :( 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alonzo 

Myślałem, że od zawsze cenisz zespoły z dużą głębią, zespoły stabilne, zgrane, ale najwidoczniej robiłeś nas wszystkich swoimi narracjami w balona 🤷

Napiszę krótko. Cade zrobił z rl Pistons w 2T bilans 18-9. Czy mam tutaj gorszy support? Uważam, że absolutnie nie. I wcale nie jestem za odzwierciedleniem takich sytuacji z rl do naszej zabawy w stosunku 1 do 1, bo dochodzą różne czynniki, ale jednak jestem zdania, że wystąpiła zbyt duża dysproporcja, szczególnie gdy się spojrzy na inne bilanse, pamiętając o zasadach, którymi niby się zawsze podpierałeś. Takie Memphis, które praktycznie nie ma ławki w tym trymestrze (+ Giannis opuszcza 8 meczów, a bez niego to jest bardzo przeciętny team), zespół praktycznie na nowo złożony przed sezonem, robi +2W względem Clippers. 

Zagłosowałeś jak chciałeś, w sumie nie mam napinki na zmiany, bo to zabawa, ale czegoś po prostu nie rozumiem. Takie bilanse są wbrew filozofii, o której zawsze pisałeś. Śmiesznie to z boku wygląda :)

A, że tak smutno w tym dziale to warto wywołać Cię do tablicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał(a):

Ehh no nie podobają mi się te głosy.

1) Lakers
W stosunku do rozczarowującego 1T (16,6W):

+LeBron z top100 gracza powrót do gry na poziomie All-NBA i to two-way
+Big3 opuszczone już tylko 9 gier zamiast 18
+doszło 12 gier świetnego DiVincenzo
+doszło 2/3 trymestru mającego swój najlepszy chyba okres w karierze Okogie
+Strawther był znacznie bardziej ogarnięty i lineupy z nim działały w RL
+Cason Wallace wrócił do trafiania trójek na około 40%
+w związku z tym moje s5 wymiatało za 3
+nowe odkrycie Jalen Clark

Jedyny minus? Lively 18 absencji zamiast 5 jak w 1T.

I dostaję nie tylko nie lepsze, ale wręcz gorsze bilanse? No cmon.

2) Spurs vs mocniejsze teamy
Nie chcę strasznie jechać po SAS, ale kurde oni nie są mocniejsi niż rok temu (odszedł jedyny ich gracz z top100 ligi czyli Anunoby), gdy dostali bilans 16-66 na koniec sezonu. A tu lekką ręką ludzie dają im nagle pace na 2x lepszy team (głosy po 10-11, czy ktoś nawet 12 W) i lepsze wyniki od teamów będących o półkę wyżej (Hawks, Suns). Trochę lipa, że ich największe wzmocnienie to ma być to, że ja mam ich pick i to nagle podwaja im liczbę zwycięstw w opinii głosujących…

Shame on you!

Ale przede wszystkim szkoda, że tak mało głosów... :( 

 

Jak załatwisz z @Sylvinho. żeby nie głosował po tym jakie ma picki to dodam ci 1 W i zabiorę Spurs, a jak nie to nie marudź, każdy widzi w jaka grę gramy tutaj 😛 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

@Alonzo 

Myślałem, że od zawsze cenisz zespoły z dużą głębią, zespoły stabilne, zgrane, ale najwidoczniej robiłeś nas wszystkich swoimi narracjami w balona 🤷

Napiszę krótko. Cade zrobił z rl Pistons w 2T bilans 18-9. Czy mam tutaj gorszy support? Uważam, że absolutnie nie. I wcale nie jestem za odzwierciedleniem takich sytuacji z rl do naszej zabawy w stosunku 1 do 1, bo dochodzą różne czynniki, ale jednak jestem zdania, że wystąpiła zbyt duża dysproporcja, szczególnie gdy się spojrzy na inne bilanse, pamiętając o zasadach, którymi niby się zawsze podpierałeś. Takie Memphis, które praktycznie nie ma ławki w tym trymestrze (+ Giannis opuszcza 8 meczów, a bez niego to jest bardzo przeciętny team), zespół praktycznie na nowo złożony przed sezonem, robi +2W względem Clippers. 

Zagłosowałeś jak chciałeś, w sumie nie mam napinki na zmiany, bo to zabawa, ale czegoś po prostu nie rozumiem. Takie bilanse są wbrew filozofii, o której zawsze pisałeś. Śmiesznie to z boku wygląda :)

A, że tak smutno w tym dziale to warto wywołać Cię do tablicy. 

Butler

Daj mu roczne extension, bo inaczej on wg mnie gra strajk włoski i rozwala Tobie drużynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RonnieArtestics napisał(a):

Kolo rozdawał passy i trafiał rzuty w clutch jak prime cp3, oglądałem końcówkę na zywo i przecierałem oczy, myślałem ze mam halucynacje 

no te podania pod nogami w tempo, to jest taki lol

1 godzinę temu, january napisał(a):

Ehh no nie podobają mi się te głosy.

1) Lakers
W stosunku do rozczarowującego 1T (16,6W):

+LeBron z top100 gracza powrót do gry na poziomie All-NBA i to two-way
+Big3 opuszczone już tylko 9 gier zamiast 18
+doszło 12 gier świetnego DiVincenzo
+doszło 2/3 trymestru mającego swój najlepszy chyba okres w karierze Okogie
+Strawther był znacznie bardziej ogarnięty i lineupy z nim działały w RL
+Cason Wallace wrócił do trafiania trójek na około 40%
+w związku z tym moje s5 wymiatało za 3
+nowe odkrycie Jalen Clark

Jedyny minus? Lively 18 absencji zamiast 5 jak w 1T.

I dostaję nie tylko nie lepsze, ale wręcz gorsze bilanse? No cmon.

2) Spurs vs mocniejsze teamy
Nie chcę strasznie jechać po SAS, ale kurde oni nie są mocniejsi niż rok temu (odszedł jedyny ich gracz z top100 ligi czyli Anunoby), gdy dostali bilans 16-66 na koniec sezonu. A tu lekką ręką ludzie dają im nagle pace na 2x lepszy team (głosy po 10-11, czy ktoś nawet 12 W) i lepsze wyniki od teamów będących o półkę wyżej (Hawks, Suns). Trochę lipa, że ich największe wzmocnienie to ma być to, że ja mam ich pick i to nagle podwaja im liczbę zwycięstw w opinii głosujących…

Shame on you!

Ale przede wszystkim szkoda, że tak mało głosów... :( 

 

jakieś głosy typu  15W dla Lakers w momencie gdy top3 jest zdrowe i w takiej formie, to chyba uprzedzenie jednak, fajnie też widać jak działa duo Curry Jimmy z perspektywy dwóch lat do przodu, no, ale każdy z osobna w PO 23 nie był nawet blisko takiej dyspozycji, prawda Jasiu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.03.2025 o 23:29, Tecu napisał(a):

Odnośnie wyniku to, wg mnie nie tylko siła drużyny ma znaczenie. Tanking jest, czy komuś się podoba, czy nie, częścią NBA. Jeżeli drużyna jest stosunkowo słaba i ma swój pick, nie zależy jej na wygrywaniu, jeżeli nie ma swojego picku a jest na podobnym poziomie to wygra więcej, bo zależy jej jednak na zwycięstwach lub inaczej, nie zależy im w takim samym stopniu na przegranych. Poza tym sadzanie graczy, odpoczynki, przedłużanie kontuzji itd, itp, to jest część NBA.

Oczywiście to Wy głosujecie, ale wydaje mi się, że to czy drużyna ma czy nie ma swojego picku ma znaczenie przy bilansach.

U nas na koniec trymestru sytuacja jest następująca wśród najsłabszych drużyn:

1 Wizards - mają swój pick, chcą przegrywać

2 Rockets - mają swój pick, chcą przegrywać

3 Hornets - mają swój pick, nie wiem czego chce GM

3 Spurs, nie mają swojego picku, chcą wygrywać

5 Suns - mają swój pick, chcą przegrywać

6 Hawks - mają swój pick, chcą przegrywać

7 Kings - mają swój pick, GM jednak brzydzi się przegrywaniem

Fajnie Tecu, że wróciłeś aktywniej do BeGM, bo mimo iż często różnimy się w ocenie różnych kwestii, wnosisz do gry bardzo dużo merytoryki. :) 

W uproszczeniu zgadzam się z Tobą co do tankingu, jednak to GM decyduje o tym jak zbudowana jest drużyna, a Twoi Suns mają po prostu bardzo dużo talentu i do tego wielu z tych graczy po prostu w tym sezonie gra/grało bardzo dobrze. Z Banem i JJJem tank jest dość .. trudny, bo oni zwyczajnie będą grać dobrze. Trafiła się też Tobie w tym trymestrze bardzo silna rotacja właściwie na każdej pozycji - jak chociażby Jovic i Ware z moich Heat, którzy naprawdę grali rewelacyjnie. 

Bardzo dobrym ruchem jest oddanie sterów rookie Collierowi, który wiadomo, że będzie się dopiero uczył gry i można się u niego spodziewać licznych błędów. Ball wracający do zdrowia za to daje Tobie wg mnie fajne minuty w unitach rezerwowych i pewnie miałbyś z coachem spięcia o to kim powinien kończyć mecze na pg. Bane, czy JJJ też pewnie woleliby Balla, zatem jakieś niezdrowe relacje mogłyby się pojawić puszczając wodze fantazji - ale to już interpretacja dowolna. 

Raczej nie uniknąłbyś też pewnie ustawień podkoszowych Jovic/JJJ, bo jednak masz samych rookie na centrze - Ware, Ighodaro i tak czy inaczej minuty musi dostawać ktoś trzeci - czyli pewnie właśnie JJJ, bo Jovic raczej spore minuty powinien grać do kontuzji (w rl Heat grał po 29 będąc cały trymestr zdrowy, u Ciebie 22min. - gdzie to jest włąśnie czas, żeby dać mu pograć. )

Ausar Thompson też powinien być bardzo fajnym i wszechstronnym graczem w Twojej rotacji. 

Raczej tylko pech z kontuzjami i sporo debiutantów w rotacji blokuje Suns przed biciem się o playoffs, gdzie miałbyś spore szanse się znaleźć.

Do czego tu zmierzam - jak chcesz walczyć o wysoki pick, to trzeba wykonać odpowiednie ku temu ruchy kadrowe - czasami też trzeba kogoś sprzedać po kosztach uzyskując słabsze assety niż by się oczekiwało lub po prostu zwolnić gracza tak jak to zrobiłeś słusznie z Ziaire Williamsem. Na Wesleya pewnie też by się ktoś chętny znalazł z FA, a GG Jacksona lepiej przeconvertowywać teraz na 1+1TO, niż być zmuszonym wyrównywać ofertę kogoś na FA (ale to tylko moja opinia). 

Suns w 3T tracą z kontuzjami JJJa i Jovicia na jakiś czas, co powinno ich osłąbuć, jednak 2T jest zdecydowanie najmocniejszym i gdyby o playoffs miały decydować tylko bilanse z 2T to Phoenix byłoby u mnie na 9 seedzie.

Odnośnie prowadzonych przeze mnie Kings - masz rację, że nie tankuję :) jednak sytuacja z kontuzjami i wybór priorytetów ( pick Kings'26 ponad Nikole Vucevicia, który nie wpisuje się w timeline drużyny) spowodowały, że po prostu mam słabszy team i nie mam tyle talentu co Twoi Suns. Sytuacja ułożyła się do tego tak, że Kings mają spory problem z pozycją centra w tym i kolejnym trymestrze. Oddanie Nnajiego związane było ze zwyżką jego formy, a gracz ma PO na kolejny sezon - mając już konkretne plany na offseason i draft (gdzie Kings mają 2 1st picki) i będą szukali wzmocnień z wyjątków (MLE, BAE) nie miałbym dla niego miejsca w rosterze, a istotny jest każdy $ bo nie wiem jak będzie wyglądała pozycja z salary (teraz Kings są minimalnie poniżej hard capu). 

U nas po 2T bardzo mocno wykrystalizowała się sytuacja kto o co walczy.

Jeszcze takie przykłady - rl Nets, którzy ze swoim świetnym coachem nie chcą tankować, czy rl Jazz po sprzedaży Goberta i Mitchella.

Tank tez nie jest taki prosty - nie można mieć ciastka i zjeść ciastka równocześnie. My nie możemy zrobić shut downów graczy i po prostu opieramy się na tym, co grają w rl dostosowując to wszystko w miarę możliwości do naszych sytuacji.

12 godzin temu, Braveheart22 napisał(a):

@Alonzo 

Myślałem, że od zawsze cenisz zespoły z dużą głębią, zespoły stabilne, zgrane, ale najwidoczniej robiłeś nas wszystkich swoimi narracjami w balona 🤷

Napiszę krótko. Cade zrobił z rl Pistons w 2T bilans 18-9. Czy mam tutaj gorszy support? Uważam, że absolutnie nie. I wcale nie jestem za odzwierciedleniem takich sytuacji z rl do naszej zabawy w stosunku 1 do 1, bo dochodzą różne czynniki, ale jednak jestem zdania, że wystąpiła zbyt duża dysproporcja, szczególnie gdy się spojrzy na inne bilanse, pamiętając o zasadach, którymi niby się zawsze podpierałeś. Takie Memphis, które praktycznie nie ma ławki w tym trymestrze (+ Giannis opuszcza 8 meczów, a bez niego to jest bardzo przeciętny team), zespół praktycznie na nowo złożony przed sezonem, robi +2W względem Clippers. 

Zagłosowałeś jak chciałeś, w sumie nie mam napinki na zmiany, bo to zabawa, ale czegoś po prostu nie rozumiem. Takie bilanse są wbrew filozofii, o której zawsze pisałeś. Śmiesznie to z boku wygląda :)

A, że tak smutno w tym dziale to warto wywołać Cię do tablicy. 

Wczoraj nie bardzo miałem czas odpisać i zrobiłem to lakonicznie, zatem dziś Brave doprecyzuję:

ja bardzo cenię stabilizację, głębię i widzę jak silny masz team. Obaj też wiemy, że jest kwestia Jimmiego Butlera obok której nie można przejść obojętnie. To co on zrobił w rl Heat u nas można porównać do pewnej "ciężkiej do sprecyzowania kontuzji" On po prostu rozwalił całą chemię w rl Heat. To było tak toksyczne, że gdyby go Heat nie sprzedali i Butler podjąłby opcję którą ma w kontrakcie (u Ciebie ma po prostu zagwarantowany przyszły sezon), to wg mnie Heat powinni po prostu zabronić mu w przyszłym sezonie wchodzić na obiekt Miami i niech sobie by siedział gdzieś z daleka od klubu.

Butler chciał po prostu extension i już. Koniec kropka.

Wg mnie jak chcesz, żeby go Tobie liczyć tak jak gra w rl, to powinieneś mu dać to roczne extension jak w rl - on ma zbyt istotny impact by tu po prostu od tak to zignorować.

Naturalnie rozumiem, że kwestie luxury tax pod kątem przyszłości Clippers stanowią tu kluczowy problem (nawiasem mówiąc może teraz sytuacja z Lowrym u mnie wtedy gdy odchodził do Nets będzie dla Ciebie bardziej zrozumiała, jak sam masz węzeł gordyjski, który musisz jakoś rozplątać). Wiem, że dałeś extension Garlandowi (to oczywiście na plus), choć nie dałeś go cały czas Cadeowi. Widać też już u nas kto stara się być wobec graczy jak najbardziej fair, a kto wykorzystuje okazję (ja tam nie poruszam tych kwestii odnośnie przykładów, bo u nas przeważnie reaguje się na to agresją zamiast merytoryczną odpowiedzią, a to poza wyzwiskami do niczego przeważnie nie prowadzi).

Odnośnie Butlera mógłbym tu bardzo dużo napisać.. ja w Heat po prostu chciałem żeby on już tylko zniknął. Natomiast w Warriors jest fantastyczny (spodziewałem się tego - co łatwo sprawdzić w teamcie Heat) i Warriors oczywiście kibiucję w tym sezonie na Zachodzie (oni mogą być w Finale jak i odpaść w I rundzie - do tego stopnia są wg mnie nieprzewidywalni).

Mam nadzieję, że zdecydujesz się na to roczne extension. Jeżeli nie, to pewnie większość GMów u nas będzie Tobie liczyła Butlera normalnie jak w rl i mój pojedynczy głos w tym przypadku nie będzie miał znaczenia. :) Atakować Twoich Clippers nie będę, po prostu będę Tobie liczył niezadowolonego Butlera (w tym i kolejnym sezonie), ale szukając jakiegoś salomonowego rozwiązania - czyli pewnie team na I rundę playoffs z szansami na II jak przeciwnik będzie wyjątkowo sprzyjający. 

U nas przeszło, że Bronny sobie lata z klubu do klubu i LeBron kompletnie się tym nie przejmuje, więc niezadowolony  z braku extension Butler raczej też przejdzie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.