Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Brunson wypada tak słabo, bo Knicks są kiepscy w D, a Brunson jest słabym rebounderem, więc ma kiepskie DBPM i przez to jest poza top50 w DBPM i VORP. 

(tzn. jest najgorszym obrońcą Knicks wg boxscore-formuły, ale to bs)

W realu, Towns ma +10,8 DFG%, a Brunson ma -2,1 DFG% + Towns ma 80 DFG% at <6ft (+14,3%)

* poza top50 w BPM

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Reikai napisał(a):

Jak w ogole mozna bronic obreczy na 90%?

Towns zawsze będący przeciętnym rim protectorem + mała dawka, tam było chyba 30 DFG (nie wiem jak teraz) + słabi Hart i Bridges + w sumie większym problemem Townsa jest żałosne volume pod względem rim protection, mniejsze ma chyba tylko znany opierdalacz DeAndre Ayton, więcej DFGA w <6ft mają w Knicks Hart i Bridges. Aż tak zły Towns nie jest, więc ciekawe co tam Thibs wymyśli, drop coverage i brak rim protection to jednak dzika kombinacja. ostatnie sezony KAT grał w obronie obok Goberta i pewnie stąd ten mindfuck u Karola Antoniego na razie.

Ale wiadomo, na razie tam Mikal przede wszystkim wygląda jak pet, a za 6 first rounderów to sobie można było zbudować duet Holiday-Caruso w ostatnich sezonach, i jeszcze by zostało, tak że też nie chcę dołączać do kozłoofiarowania Townsa. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MarcusCamby napisał(a):

O, mamy pierwszy ranking od Baileya

1. Nikola Jokić (1.2) - Nuggets

2. Jayson Tatum (2.7) - Wolves

3. Shai Gilgeous-Alexander (4.7) - Thunder

4. Anthony Davis (6.3) - Mavs

5. Giannis Antetokounmpo (8.5) - Grizzlies

6. Domantas Sabonis (11.3) - Pelicans

7. Luka Dončić (12.5) - Heat

8. Karl-Anthony Towns (14.7) - Magic

9. LeBron James (15.7) - Lakers

10. Damian Lillard (15.8) - Raptors

11. Chet Holmgren (17.8) - Blazers

12. Anthony Edwards (22.3) - Bucks

13. Darius Garland (22.7) - Clippers

14. Kyrie Irving (23.0) - 76ers

15. James Harden (23.5) - Pelicans

New Orleans Pelicans jedynym zespołem z dwoma zawodnikami z TOP15 :)

https://x.com/AndrewDBailey/status/1855648508642284014

Giannis i Lillard w TOP 10 a bilans Bucks to 2-8. Piękny mają support w tym sezonie, następny gracz Bucks dopiero na 193 miejscu 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

największy ból, że przestali PBPstats aktualizować, świetne to było narzędzie

dementuje jak coś, jestem nieogarem

https://www.pbpstats.com/wowy-combos/nba?TeamId=1610612752&Season=2024-25&SeasonType=Regular%2BSeason&PlayerIds=1628973,1626157

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki looźny łikendowy ranking drużyn ze Wschodu w połowie 1T.

 

Drużyny, które już na starcie wypisały się z walki o playoffs:

15. Charlotte Hornets

Czym się kierował GM przygotowując rotację na sezon - ciężko powiedzieć. Zwłaszcza, że było wiadomo, że Porzingis nie będzie na początku grał. Mamy tu naprawdę niezłą głębię na obwodzie, ale kompletnie nic pod koszem. Tu nie tylko drużyna gra całe 48min. na 3 guardów, ale również na siłę trzeba kombinować z .. nie wiem.. Ellisem czy NAWem jako smallballowymi czwórkami i starać się choć na te 20min. grać Adamsem jak akurat jest dostępny. Spore minuty na centrze musi grać Batum, a szansę na odbudowanie się na czwórce powinien dostawać Kris Murray. Nie rozumiem też czemu GM nie podpisał nikogo na 2way - zwłaszcza, że mógł wybierać gracza jako pierwszy. Zapewne znalazłby się jakiś przyzwoity podkoszowy, który miałby szanse pokazać się w 1T w naszych Hornets. Raczej nieuniknione 15 miejsce mimo niezłej gry Reavesa. Pytanie o motywację Beala na boisku w tak skonstruowanym teamie.

14. Washington Wizards

Bardzo dużo młodzieży i pewnie gdyby Hornets mieli cokolwiek pod koszem, to właśnie Wizards byliby na ostatnim miejscu w Konferencji. Połączenie doświadczenia z młodzieńczą energią, ale jednocześnie z Colinem Sextonem jako liderem i głównym kreatorem nie widzę tu zbyt dużo łinuff. Zapewne Dillingham dostawałby tu u Sylwka nieporównywalnie większe minuty i coś więcej o tym graczu możnaby powiedzieć. Podobnie mało grający Whitmore. Nie wierzę tu w zmotywowanego Draya Greena, bo niby czemu? Szkoda Hendricksa, który zwolnił pozycję pf gdzie może obok Draya czy Kesslera (też kontuzjowany) mógłby grać pewnie Filipowski. Dużo chaosu i dziwnych ustawień rotacji (Sexton też gra bardziej jako sg). Zapewne Hornets i Wizards w połowie trymestru miałyby już dwuliczbową liczbę w rubryce porażek.

13. Atlanta Hawks

Southeast Division wygląda zdecydowanie najsłabiej na Wschodzie - na 3 tankujące drużyny w tej Konferencji, wszystkie są w tej samej Dywizji. Jednocześnie to jedyna drużyna z tej grupy, gdzie jest jako taka rotacja. Jednak duet Wemby/Murray jako wsparcie ma właściwie tylko grającego swój chyba przełomowy sezon Iveya. Dalej jest juz jednak słabo. Pytanie jakby się tu odnalazł Simmons grając obok Wembyego. Ciężko też powiedzieć, czy młodego Cody Williamsa GM wolałby ogrywać od początku w s5, czy jednak z ławki, a szansę gry i większe minuty dostałby np Jamal Cain. I o ile s5 wygląda nienajgorzej, to ławka jest słabiutka. Sporo punktów mógłby nabijać Banton, pewnie na spore minuty mogliby liczyć Rupert i Mamukelashvili. Hunter zagrał dopiero w 3 meczach, ale znów zdążył już wrócić do gry i jak będzie zdrowy, to również może liczyć na spore minuty. Raczej jednak nie będzie dla nikogo niespodzianką, że wszystko w tym sezonie będzie podporządkowane rozwijaniu francuskiego Diamentu.

 

Drużyny które nie bardzo potrafię gdzieś zaszufladkować na teraz:

12. Chicago Bulls

Największym problemem Chicago jest brak gracza, który mógłby grać na pg. Tu do wyboru są dwaj guardzi - Cole Anthony i Vasilje Micic - jednak kogo by GM nie wybrał, to raczej i tak nie będzie to dobry wybór. Anthony gra w rl ogony, a Micic jest poza rotacją. Kontuzjowany jest tez Bogdan Bogdanovic, który mógłby od biedy grać w s5 na upartego. Do tego początek sezonu stracił lider Bulls - Paul George. Za to Bulls mają nadmiar podkoszowych. Trochę prosi się o poszukanie wymiany po 1T na linii Bulls - Hornets. Poza tą nieszczęsną pozycją pg na pozostałych jest całkiem fajna rotacja i z pewnością tacy gracze jak George (po powrocie), Randle, DiVincenzo, czy rewelacyjny Zubac radziliby sobie czy to z tankerami, czy też z młodymi i niedoświadczonymi drużynami, jednak bez jakichś usprawnień nie jest to wg mnie team na 50% zwycięstw. Na ławce są tu jeszcze Hachimura, czy Valanciunas - ten ostatni byłby zbawieniem w naszych Hornets.

11. Boston Celtics

Ciężko mi gdzieś umiejscowić Boston, bo talentu tu jest niewątpliwie sporo, jednak drużyna jest przeorana przez kontuzje i właściwie poza czwórką Fox/Marshall/H.Barnes/Gafford ciągle musiała łatać dziury i szukać usprawnień bo non stop ktoś wypadał. Nie wiem kto tu grał najwięcej na sg w s5. Możliwe, że młody Sheppard dostawałby spore minuty praktycznie od początku sezonu. Teraz wrócili do gry Sharpe i Murphy, zatem nasi Celtics powinni dojść do siebie i starać się podgonić, ale sam jestem ciekaw jak GM to ułoży przy opisach, gdyż tu spore minuty musieli poza Sheppardem dostawać tacy gracze jak gracze 2way - Kobe Brown, Gui Santos, czy Gueye, a gracze na kontraktach jak Payne, Konchar i Springer też nie zawsze byli dostępni. Celtics mają spore problemy z grą ławki przy tylu kontuzjach. Brakuje tu też cały czas backup centra.

10. Philly 76ers

Nasza Philly przyprawiła prawie o zawał swojego GMa i nie wiadomo czy i kiedy do nas wróci. Embiid jak co sezon nie rozpieszcza. Do tego wypadł też z kontuzją rewelacyjny Maxey i drużynę na swoich barkach ciągnie Irving. Podstawowym centrem pod nieobecność Embiida był zapewne Bitadze (ale i on coś tam opuścił). Po kontuzji Maxeya, do s5 wszedł chyba Andre Jackson Jr. bo nikt inny mi do głowy nie przychodzi.. Ważnym rezerwowym stał się Phillips. Poza McDanielsem na skrzydle jest też kilku wyrobników - Lyles, Yabusele (świetny come back do NBA) i Clarke. Problem jest za to z głębią na obwodzie - szczerze mówiąc nie wiem kto tam wchodzi, bo jest tylko Duarte i chyba gracze Exhibit 10. Do gry wrócił też wreszcie Kennard. Philly również przydałby się jakiś pg pod nieobecność Maxeya i przy kontuzjach Cartera i Exuma.

9. Detroit Pistons

Tak wysoka pozycja aktualnie Detroit nie jest związana z ich dobrą grą, a z problemami konkurencji. To ranking na teraz - połowę trymestru. Za kolejne 14 meczy może to wyglądać zupełnie inaczej. Kluczowy będzie termin powrotu do gry Moranta, gdyż po powrocie Embiida w 76ers, czy jak zaczną wracać do gry gracze Celtics, albo jak rozkręci się w Bulls Paul George - te drużyny powinny iść w górę. Pistons przy swoim duecie Morant/Markkanen (Fin trochę też już opuszcza) postawili na młodzież. Sądziłem, że Trent wejdzie mocniej w sezon, ale może jeszcze się rozkręci jak całe rl Bucks. Widoczne są problemy backup na pg i na centrze za świetnym Poeltlem. Dużo będzie zależało od gry - Easona, Agbaji, Wilsona, da Silvy oraz od zdrowia Waltera. Pistons mają w tych graczach sporo upsideu - pytanie tylko, czy będą oni juz odpowiednim wsparciem dla liderów w tym sezonie.

 

Solidne teamy:

8. Indiana Pacers

Mimo kontuzji Sharpea, Brucea Browna, Tre Jonesa, czy Nesmitha jest tu jednak sporo głębi. Miles Bridges wrócił szybciej, Tre Jones już chyba także wrócił do gry. Ewidentnie brakuje dobrego scorera i wygląda na to, że Van Vleet i Bridges będą mieli jako liderzy trudne zadanie by doprowadzić tą drużynę do playoffs. Mimo głębi, kontuzje ograniczyły ławkę Pacers do minimum w pierwszej połowie trymestru i jak rozpisałem sobie rotację już z Bridgesem w s5 to ostał mi się tylko Caleb Martin z ławki przy s5 Van Vleet/Podziemski/Hart/Bridges/Ayton. Dobrze, że wrócił Tre Jones, bo tak 7 i 8 w rotacji byliby pewnie Saric i Milton. W Indianie wystarczy powrót kontuzjowanych graczy do zdrowia, by wyglądało to przyzwoicie, ale taki Hield z FA siadłby tu również. Pytanie jak dobry będzie Nesmith po powrocie. O ile Van Vleeta stać na podniesienie swojej średniej punktowej, to Bridges musi grać zdecydowanie skuteczniej.

7. Miami Heat

Dostrzegam sporą poprawę defensywy w naszych Heat. Jednak brak zdrowego Middletona powoduje, że trudniej może być spokojne usadowić się Miami w czołówce stawki walczącej o playoffs. Na skrzydle na obwodzie brakuje przynajmniej jednego dobrego rotacyjnego gracza, na czym aktualnie cierpi ławka. Powrót Middletona rozwiązywałby ten problem przy jednocześnie zdrowiu Middletona. Jednak to taka rotacja na styk. Zapewne GM będzie próbował jakoś tą rotację jeszcze usprawnić. Na teraz jest tu bardzo fajny Javonte Green. Możliwe, że Heat zdecydują się rozmieniać kogoś z dwójki Claxton (jego bym akurat zachował mając na względzie wiek Brooka Lopeza) i Tyus Jones - zwłaszcza Tyus jest tu sporą nadwyżką, a przy potrzebach kilku teamów z brakiem kreatora Tyus może być łakomym kąskiem transferowym.

6. Cleveland Cavs

Mam ich właściwie na tym samym poziomie co Nets, ale przy słabiej grającym Halim to będzie chyba aktualnie odpowiednie miejsce. Cavs mają ciekawe trio obok swojego młodego lidera na skrzydle - Jalen Johnson, Barrett i Cam Johnson. Przy uzupełnieniu tych graczy Nurkiciem (niestety słabym) i bardzo fajnym młodym Clinganie wygląda to interesująco. Do tego waleczny McConnell z ławki, wracający po kontuzji Smart, doświadczony Love który zaczyna w rl Heat sezon z opóźnieniem po dołączeniu do drużyny i grupie ciekawej młodzieży - Grimes, Tyson, Walsh, Juzang, czy znaleziony gdzieś na obrzeżach NBA Keon Johnson, GM powinien mieć odpowiednią głębię, żeby powalczyć w tym sezonie o dobry wynik. Oczywiście kluczowa będzie forma Haliburtona, jednak potencjał jest.

5. Brooklyn Nets

Tu przede wszystkim jest bardzo fajna głębia i balans w drużynie. Jednak czy duet Herro/Sengun wspierany przez doświadczonego Holidaya oraz naprawdę bardzo solidną rotację jest w stanie się utrzymać w top6 czy przebić do top4? Na razie wszystko na to wskazuje, że tak. Kluczowe będzie obsadzenie pozycji na pf obok Senguna (Vanderbilt jest nadal poza grą). Pytanie też, czy Tyler Herro utrzyma swoją kosmiczną formę z początku sezonu. Opis po 1T GMa powinien nam rozjaśnić jego wizję na tą drużynę w tym sezonie. Nets mają naprawdę duży wachlarz możliwości i właściwie ktokolwiek tam wchodzi z ławki, gra dobrze.

 

Top4 mam na bardzo zbliżonym poziomie i właściwie mógłbym to ułożyć w nieco innej kolejności. Zadecydowała potrzeba chwili:

4. Toronto Raptors

Kluczowy jest tu brak Kawhi Leonarda, choć i bez swojego lidera to cały czas topowy team na Wschodzie. Praca GMa w offseason pokazuje, jak ważne jest mądre rozegranie FA. Na kontuzje i rl formę graczy nie mamy wpływu, ale przy odpowiednim planie na drużynę jesteśmy w stanie naprawdę solidnie uzupełnić braki i wzmocnić drużynę. To właśnie zrobił GM Toronto - rozwiązał problem wysokiego salary i hard capu i przez dobre wymiany i podpisy na FA dał Raptors to czego tej drużynie brakowało - głębię i rotacyjnych bardzo dobrych graczy. Pod nieobecność Leonarda, Raptors muszą do s5 na sf wystawić gracza, który zapewne grałby z ławki. Ciężko powiedzieć też jak GM ustawi backcourt gdyż duet Lillard/Norman Powell nie jest wg mnie idealnym ustawieniem mimo kosmicznej formy Powella. Jednak Raptors są mocni w ofensywie i mają kim grać. I to wszystko pod nieobecność swojego lidera.

3. Milwaukee Bucks

Początkowo myślałem, że Bux to rewelacyjne s5 + Portis, ale okazało się, że jest dużo lepiej niż sądziłem. Jest tu solidnie zbilansowana ławka i Bucks jak każdy z tej czwórki może zając na końcu pierwszy seed. Nie wiem, czy Milwaukee nie ma najmocniejszego s5 na Wschodzie. Edwards ma tu dwóch młodych wszechstronnych wingów obok siebie - Mikala Bridgesa i Jalena Williamsa oraz genialnego Chrisa Paula jako kreatora i DPOTY Rudy Goberta. Czapki z głów.. Zatem czemu ich nie mam na 1 miejscu? Gdyż jednak ta ławka nie wzbudza u mnie odpowiedniego zaufania. Jest cały czas świetny Portis, ale Huff nie wiemy tak naprawdę czy to fluke, czy dalej tak będzie grał, Delon Wright świetnie broni, ale w ofensywie znane są jego niedoskonałości, a dalej nie bardzo jest komu wspomagać w ataku liderów. Przy jednocześnie ograniczeniach ofensywnych Goberta (10,8pkt.) i Paula (10,4pkt.) może brakować nieco tego wsparcia, a walka o rozstawienie powinna iść na noże, zatem obaczymy jak sezon się rozwinie.

2. Orlando Magic

Trudno jest w takim rankingu oceniać swoją drużynę. Nie wiem, czy to jest odpowiednie miejsce na teraz. Top4 jest bardzo wyrównane - jak pisałem. Mitchell jako lider rl Cavs jest 14-0. KAT gra świetnie w rl Knicks, choć tam jak wiadomo drużyna dopiero się dociera. U mnie tych zmian kadrowych jest niewiele - Gafforda z ławki zastąpił Missi. Obaj moi liderzy dają mi śr. 50pkt. co mecz. Problemem są urazy mojej 3 i 4 opcji - a więc Quickleya i Gordona, którzy zapowiada się na to, że stracą sporą część 1T.  Słabiej w sezon wszedł Mann, którego chyba posadzę na ławce (przyda mi się bardziej jako backup guard). Lowry w s5 za Quickleya po śr. około 24min. Wygląda na to, że sporo meczy w s5 będzie u mnie grał nielubiany u nas Grant Williams, a na sf będzie zaczynał zamiast Manna - Julian Champagnie który jest bardzo solidnym 3&D. Highsmith i Jaquez z ławki, jako backup KATa Yves Missi grający coraz odważniej w rl Pels w s5. Sytuację po kontuzjach Gordona i Quickleya ratuje gra moich liderów, ale wygląda na to, że nie będzie 1 seedu po 1T - choć top4 raczej dość pewnie jest przed resztą (wg mnie naturalnie).

1. New York Knicks

Jest zdrowie, jest forma, jest głębia. Trzeba uczciwie oddać Knicks, że na ten moment mają team, który z powodzeniem może powalczyć o 1 seed w Konferencji Wschodniej. Bardzo dobra defensywa, zbilansowany atak. Czy ostatecznie Knicks skończą na pierwszym miejscu - ciężko powiedzieć, ale Balla uzupełniają w backcourt świetni Pritchard i McBride. Jaylen Brown na trójce i pod koszem duet Mobley/Horford. Na czwórce z ławki Camara, a jako backup center ktoś z dwójki Zach Collins/Plumlee. Do tego z ławki poza McBridem Duncan Robinson i jak trzeba Patrick Williams. Jak zdrowie dopisze, to to C_M wreszcie wróci do playoffs i to z przytupem.

 

Chętnie poczytam spostrzeżenia innych GMów. W dziale BeGM mało nam się ostatnio dzieje, zatem może ktoś pokusi się o swój wczesny Ranking na 1T. Może za tydzień uda mi się coś o Zachodzie naskrobać. Niestety urazy powodują, że mamy sporo przetasowań patrząc na offseasonowe dyskusje i rankingi. Poza kontuzjami i formą graczy jak rozpisywałem sobie przypuszczalne rotacje drużyn na Wschodzie w oczy rzucają się w kilku przypadkach dziwnie skonstruowane składy. W kilku innych przypadkach dopiero teraz widać fajny potencjał drużyn. Ogólnie poza Hawks i Wizards, które widać, że planowały tank kilka drużyn utrudniło sobie moim zdaniem walkę o playoffs, czy też samo rozstawienie taką a nie inna konstrukcją składu. Za miesiąc kończyć nam się będzie 1T i teamy, które chcą o coś powalczyć mogą szukać już usprawnień. W niektórych przypadkach zmiana jednego gracza na konkretną pozycję sporo by już dawała, czasami potrzeba rozmienienia jakiegoś wysokiego kontraktu na drobne lub zwyczajnie podpisania graczy, którzy dawaliby głębię. Hard capy mocno utrudniają i ograniczają możliwości przy ewentualnych wymianach i kreatywni GMowie będą musieli wykonać sporo obliczeń zanim uda im się dograć odpowiednio trade. Mam nadzieję, że obaczymy po 1T kilka ciekawych wymian. Zresztą Lakers, czy Pels z powodu hard capów nie mają nawet wyboru i są zmuszone przynajmniej do jednego ruchu kadrowego. Sacramento raczej też zostaje pod moją kuratelą, gdyż niedoszłego GMa Kings nie ma na forum od tamtego pamiętnego zablokowania dealu Vucevicia za Huntera.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, kuba2419 napisał(a):

W Memphis może nie rasowej drugiej opcji ale GM kolejny sezon złożył dla Greka prawdziwy zespół który zostawia dla niego serducho ❤️

 

myśle, że to dalej stanowczo za mało dla kogos kto spedził 11 lat w lidze, jest scisla topka i do dzis nie dostał realnej szansy grania o misia.

przez stanowczo za mało oczywiscie rozumiem, ze w memphis tej szansy nie ma zadnej.

a ze memphis nic nie jest winien, to w lato oczywiscie odchodzi. on jest na ostatniej prostej swojej kariery i ma w dupie oddawanie serducha przez clarksona i beasley'a

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, człowiek...morza napisał(a):

myśle, że to dalej stanowczo za mało dla kogos kto spedził 11 lat w lidze, jest scisla topka i do dzis nie dostał realnej szansy grania o misia.

przez stanowczo za mało oczywiscie rozumiem, ze w memphis tej szansy nie ma zadnej.

a ze memphis nic nie jest winien, to w lato oczywiscie odchodzi. on jest na ostatniej prostej swojej kariery i ma w dupie oddawanie serducha przez clarksona i beasley'a

I gdzie odejdzie? Kto mu zapewni odpowiednią kasę i zespół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.