Old Star Roto League 2018-19

[Wooden]

 

 

 

Nie wiem czy tylko ja to tak widzę, czy ktoś ma może podobne zdanie?

Mam te same odczucia - rzucać fantasy nie chcę ale poziom irytacji osiąga maksimum.

 

W h2h potraciłem na play-offy ważnych graczy co kosztowało mnie co najmniej finał i awans.

Tutaj mam wrażenie że ciągle walczę o życie, nie mam chwili żeby się zastanowić jak poprawić miejsce w tabeli, zamiast tego głównie kombinuję jak się ratować.

W lidze dynastycznej z kontraktami itd nie miałem zdrowego tygodnia bez urazu paznokcia jakiegoś ciecia z tankującej drużyny po którym siedział miesiąc, a teraz jak jeszcze mam iluzoryczne szanse na wygraną wypadli mi wszyscy skrzydłowi z różnymi restami i general sorenessami i nawet nie dogram slotów.

W innych ligach to samo, masakra.

 

Narzekam bo się wściekam na to że nic nie można w tym sezonie zaplanować i policzyć, jak tylko znajdziesz pomysł to zaraz ktoś siada na 3 miesiące z bolącą kostką czy inny ch...

I nawet nie czuję się poszkodowany w tym sezonie względem reszty, u nas np Hermann ma Lowrego w co drugim meczu itd.

 

Po prostu koszmarnie mnie irytuje że w tym roku wszędzie decyduje czysty fart do zdrowia (bo np tacy Gallo i Blake grają po 30 spotkań więcej niż można by się spodziewać) a nie pomysł na zespół.

Bardziej też niż kiedykolwiek liczy się siedzenie po nocy i pickupy noname'ów gdzieś o 3 w nocy, co jest po prostu głupie.

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[wiLQ]

Na pewno rosnie negatywny wplyw losowych opuszczonych gier w koncowce, ale to duzo wiekszy problem dla h2h niz dla roto. Bo w tym pierwszym formacie sa wtedy glowne rozstrzygniecia, a w tym drugim tylko koncowka kumulowania statsow z calego sezonu, wiec wieksze znaczenie ma co sie zrobilo do marca niz po nim.

 

A powazne kontuzje to niestety zawsze byly i o nich tylko psioczyc bo watpliwe, ze to sie kiedys zmieni...

[Benon]

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 2 i 8 miejscem pod względem FG% to 0,6...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 9 miejscem pod względem FT% to 1.1...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 1 i 4 miejscem pod względem 3PTM to 39...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 8 miejscem pod względem PTS to 396...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 5 i 12 miejscem pod względem RBS to 250...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 3 i 10 miejscem pod względem AST to 179...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 5 i 11 miejscem pod względem STL to 35...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 2 i 9 miejscem pod względem BLK to 42...

 

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 11 miejscem pod względem TO to 100...

 

Dynamika tej ligi pod względem +/- z dnia na dzień jest według mnie niespotykana.

 

Pewnie są ligi gdzie te różnice są jeszcze mniejsze i pisanie, że to dotyka głównie H2H jest trochę bez sensu, bo problem jest dla wszystkich lig, a żeby pokazać z jaką patologią mamy do czynienia zacytuję mojego oponenta w jednej z lig H2H:

 

"W finale musiałem sobie poradzić bez Davisa oraz dwóch meczów Irvinga i jednego Love, ale nie przeszkodziło to w wygranej. U @Benon wyleciała trójka z Chicago oraz dwa mecze opuścił Conley"...

 

Domyślam się, że dla nikogo zabawa z Fantasy to nie praca, tylko wróżenie z NBA fusów i żadne związki zawodowe tu nie pomogą...

 

Niemniej jednak wróżenie z fusów, które śmierdzą, jak przepocone tygodniowe skarpety trochę mnie zaczyna odrzucać...

 

Pozdrawiam

[Wooden]

100% zgody z poetą powyżej.

Mamy jedną z ciaśniejszych lig w jakich gram - choć liga w której gramy wspólnie z Hermannem, Tomrotem i Drwalem raczej nie ustępuje.

To powoduje że te losowe zdarzenia i kontuzje są kluczowe tu bardziej niż gdzie indziej i bardziej niż kiedykolwiek.

Ja po runie w górę FG i widokach na 16 pkt za tę kategorię, teraz przez kontuzje Nurka i V notuję swobodny spadek na FG i z 14 czy 15 pkt w 3 dni doleciałem do 9...

Oczywiście że nie pomagają takie kwiatki jak dość zaskakujące 6/25 od Powell Kleber i V do momentu kontuzji 2 dni temu, czy 9/42 od normalnie niezłego na FG zestawu Gay Mudiay Isaac.

Niemniej mam wrażenie że gdyby moi dwaj centrzy byli zdrowi to bym mógł się tu obronić przynajmniej w granicach 12-14 pkt.

Z drugiej strony teraz moje nadzieje wiszą na patafianach takich jak Lemon i Rabb, którzy nawet nie powąchaliby parkietu gdyby w Memphis i Chicago nie wysłali na przedwczesne wakacje całych pierwszych i drugich piątek.

Przecież to są jakieś jaja, coś tu jest poważnie nie tak.

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[wiLQ]

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 2 i 8 miejscem pod względem FG% to 0,6...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 9 miejscem pod względem FT% to 1.1...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 1 i 4 miejscem pod względem 3PTM to 39...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 8 miejscem pod względem PTS to 396...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 5 i 12 miejscem pod względem RBS to 250...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 3 i 10 miejscem pod względem AST to 179...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 5 i 11 miejscem pod względem STL to 35...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 2 i 9 miejscem pod względem BLK to 42...

Piszesz to w temacie ligowym w lidze w której różnice pomiędzy 4 i 11 miejscem pod względem TO to 100...

Po 1, w lidze jest 17 druzyn! Takze kilka miejsc blisko siebie nie jest imponujace bo to z definicji wybieranie najlepiej wygladajacych malych rejonow dla wiekszej calosci co zawsze mozna zrobic.

Po 2, te przedstawione skale wcale nie sa male bo np 250 zbiorek czy 40 blokow to az ~50 gier roznicy.

To nie jest cos co mozna hop siup sobie odrobic bez istotnych zmian w innych kategoriach.

 

Dynamika tej ligi pod względem +/- z dnia na dzień jest według mnie niespotykana.

Dynamika jest fajna, ale ku memu rozczarowaniu nawet tu sie glownie sprowadzi do tego kto powalczy o mecze, a kto odpuscil. Zapowiadalo sie to duzo lepiej...

 

 

To powoduje że te losowe zdarzenia i kontuzje są kluczowe tu bardziej niż gdzie indziej i bardziej niż kiedykolwiek.

Ale wieksze ma znaczenie co zrobiles w mniej losowa 3/4 sezonu niz w goracej koncowce.

Tylko o tym pisze, ze kumulowanie statsow z dlugiego okresu wygladza wystrzaly.

 

Oczywiście że nie pomagają takie kwiatki jak dość zaskakujące 6/25 od Powell Kleber i V do momentu kontuzji 2 dni temu, czy 9/42 od normalnie niezłego na FG zestawu Gay Mudiay Isaac.

Z drugiej strony teraz moje nadzieje wiszą na patafianach takich jak Lemon i Rabb, którzy nawet nie powąchaliby parkietu gdyby w Memphis i Chicago nie wysłali na przedwczesne wakacje całych pierwszych i drugich piątek.

Przecież to są jakieś jaja, coś tu jest poważnie nie tak.

Co sie z tego da naprawic? Losowosci nigdy nie wyeliminujesz, a wrecz bez tego gra by nie istniala ;-)

[Wooden]

3. Grupa pościgowa, szybcy i wściekli

Gucci Louis Vuitton - Wooden poszedł w znaną i lubianą taktykę zaatakowania 2-3-4 tieru graczy, czyli chciał mieć jak najwięcej ludzi z top80-100, próbując ich nie przepłacać. Myślę, że się udało, choć nie obyło się bez luk w kategoriach typu bloki, ft%, pts i reb. Dobry skład.

The Lego - Draymond wg mnie przepłacony, natomiast do ekipy i strategii Hermana pasuje, więc zobaczymy jak tutaj się potoczy sytuacja. Póki co wygląda mi to na raczej przeciętną ekipę w skali ligi.

 

"Grupa pościgowa" w tym "klasyczna drużyna środka" (za Wilqiem) pozdrawia z pierwszego i trzeciego stopnia podium, którego nie opuszczaliśmy praktycznie od początku do końca sezonu

 

Wielkie gratulacje dla Michała bo jakiś miesiąc temu popisał się piękną ucieczką i choć na koniec peleton był blisko to dotarł do mety po samotnym finiszu.

Wygrana w tym lepszym stylu że w przeciwieństwie do 90% ligi nie mieszał składem i nie wstawał o 3 nad ranem podnosić gorących graczy a zamiast tego konsekwentnie trzymał się swojego pomysłu na zespół. Szacun zawsze jak komuś coś takiego się uda... Ja tak nie potrafię.

 

Brawa też dla Wilqa za wyprzedzenie mnie na finiszu, świetne pickupy w końcówce sezonu.

 

Ja sam w nocy przez jakieś 7s byłem współliderem co obudziło nadzieję w moim sercu ale potem przyszły spudłowane rzuty i straty a nie przyszły przechwyty. Ostatecznie od zwycięstwa dzieliło mnie 0,1%, 4 stl i 2 TO czyli po prostu lepsze pickupy na ostatni dzień.

Poczytuję to sobie i tak za sukces przy ilości kontuzji kluczowych graczy jakie mnie dotknęły - zwłaszcza strata Nurka i V w końcówce kosztowała mnie 4-5 pkt za FG czyli wygraną.

 

Dzięki też dla całej reszty za bardzo ciekawą i ciasną rywalizację, w tym przede wszystkim dla Oskara za zorganizowanie takiej przyjemnej ligi. Wszystkich (poza Hermmanem) dostanie się do czołówki kosztowało sporo pracy... I chyba właśnie o to chodzi!

 

Jeszcze raz, dzięki za grę!

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[wiLQ]

Gratki dla hermman89 za wygrana, ale ogolnie czolowka byla ciekawa dlugi czas.

Ostatniego dnia udalo sie wyprzedzic Woodena po 2 miejsce, Yay! ;-)

W sumie jak sie przygladam tabeli to jestem troche zly jak pozno sie skapowalem, ze The Lego wcale nie sa poza zasiegiem bo jak najbardziej byl. Moze trzeba bylo atakowac inne kateorie i udaloby sie wygrac. Ale to juz do posezonowych analiz, ostateczne miejsce cieszy po slabym poczatku i masie trejdow, ktore przegralem ;-)

 

 

P.S. Co sie stalo z komiszem?

[Wooden]

 

 

 

Ostatniego dnia udalo sie wyprzedzic Woodena po 2 miejsce, Yay! ;-)

 

Jedyny element sezonu który mnie naprawdę boli.

Przez kontuzje spaść ze szczytu można, ale z drugiego miejsca na rzecz kogoś kto de facto podarował mi Paula George'a?

Ech...

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[wiLQ]

Jedyny element sezonu który mnie naprawdę boli.

Przez kontuzje spaść ze szczytu można, ale z drugiego miejsca na rzecz kogoś kto de facto podarował mi Paula George'a?

Ech...

Bardzo posrednio ode mnie ten George, ale faktem jest, ze trzeba bylo sie go trzymac i by nie trafil do Ciebie, wiec byloby lepiej dla mnie. Z jednej strony mam wrazenie, ze gdybym nic nie robil trejdowo mialbym wiecej talentu, ale z drugiej skonczylem drugi, wiec nie moglo byc az tak zle? ;-)

[Wooden]

Raczej chodzi mi o to że prawie gratis dostałem od Ciebie Love za którego (z dodatkiem) dostałem George'a

Ale tak, w sumie ten ciąg przyczynowo skutkowy sięga aż do początku sezonu

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[evitacre]

Dzięki za grę! Graty dla wszystkich na podium

[Tecu]

Dziękuję za możliwość zagrania w tak doborowym towarzystwie i gratulacje dla zwycięzców.

Wyszło lepiej niż myślałem przed sezonem, ale gorzej niż wyglądało to po wymianie Davisa. Wtedy miałem nadzieję na walkę o podium, ale kontuzje mnie powstrzymały. Trudno było, ale ciekawie, dzięki

[Benon]

Gratulacje dla tych co na podium.

Ze swojego poematu tłumaczył się nie będę.

Tyle wiem, że mnie rozyebauy kontyzyje, a skład miałem zacny i nadzieje były większe... Mam nadzieję na powrót w przyszłym sezonie.

 

Pozdro 4 all

[Leszczur]

Szkoda gadać, ale moim nawiększym sukcesem w tej lidze było to że udało mi się wyciągnąć z ostatniego na 15 miejsce. Ugh.

[Benon]

Bedzie powrót?

Czy ja się kwalifikuję?

Pytam, bo się fajnie tu grało...

 

Pozdrawiam 

[wiLQ]

Organizator calkiem przestal grac w fantasy, wiec chyba taka fajna ta liga nie byla

[barcalover]

W dniu 13.09.2019 o 22:54, wiLQ napisał:

Organizator calkiem przestal grac w fantasy, wiec chyba taka fajna ta liga nie byla

Liga była fajna, gorzej z organizatorem. Jak ktoś ma ochotę to pociągnąć to raczej moja rezygnacja wielką przeszkodą nie jest, nie? 

[wiLQ]

19 minut temu, barcalover napisał:

Liga była fajna, gorzej z organizatorem. Jak ktoś ma ochotę to pociągnąć to raczej moja rezygnacja wielką przeszkodą nie jest, nie? 

Mi sie wydaje, ze to bedzie duza przeszkoda - byles jedynym wspolnym mianownikiem.

Ale chcialbym sie mylic, jak ktos chce przejac niech da znac.

[mikrofalowka]

Sorry, ale w tamtym roku już ryzykowałem z 6 ligami naraz i nie grało mi się tak przyjemnie jak kiedyś, dlatego w tym roku chcę zmniejszyć liczbę lig w których biorę udział. Z tego powodu niezależnie czy Old Star ruszy w tym roku czy nie, to ja wypadam.

[barcalover]

23 minuty temu, mikrofalowka napisał:

Sorry, ale w tamtym roku już ryzykowałem z 6 ligami naraz i nie grało mi się tak przyjemnie jak kiedyś, dlatego w tym roku chcę zmniejszyć liczbę lig w których biorę udział. Z tego powodu niezależnie czy Old Star ruszy w tym roku czy nie, to ja wypadam.

Jasne, dzieki za info.

Odnowilem lige, zeby sprawdzic nastroje i zdecydujemy, czy ma sens kolejny sezon.