Cleveland Cavaliers (4) - Washington Wizards (5)

[Kily]

A co do tej fundacji, to jest to typowa akcja pod publiczkę, ale to tylko moja opinia. Robi sobie chłop fundację, żeby mieć dobrą opinię publiczną, a tak na prawdę wygląda to tak, że całą fundacją zajmuje się ktoś inny, a on z nią nie ma za dużo wspólnego.

Bullshit, bo sam LeBron aktywnie w takich rzeczach uczestniczy. Poza tym podam taki przykład najbardziej łączący w ostatnich latach NBA i akcje charytatywne, czyli pomoc ofiarom Katriny. LeBron w przeciwieństwie do innych nie tylko zagrał w meczu dla poszkodowanych, spędzał czas z młodymi fanami, którzy potracili domy i wydał kasę na rzeczy im potrzebne, ale sam jeździł po centrach handlowych i osobiście to wszystko kupował. Zatem takie pisanie, że te wspieranie akcji charytatywnych jest sobie tylko "pod publiczkę" i sam Bron nie ma z tym nic wspólnego jest po prostu nieprawdą.

 

Co do tych podpisów, to wygląda to na popisowy wyssany z palca wymysł tego typu źródeł.

 

Co do tego nielubienia James, sluchalem ciekawej audycji w radiu (tylko powtarzam) na temat tego, ze liga po prostu nie "kupuje Lebrona" Ludzie nie chca go ogldac (o tym mowia liczby, a one nie klamia) I nie jest to wina tego, ze on jest w Cleveland. Choc nie jest powiedziane, ze grajac dla NYK bylo by inaczej. Tak czy inaczej czegos takiego jak sympatii kibicow nie da sie kupic. Nie da sie tego wypromowac. Albo to masz albo nie. Zawodnicy jak Jordan, Kobe po prostu chcieli/chca byc ogladani przez amerykanow wzbudzaja ich zainteresownaie. Nawet jesli nie sa do konca lubiani. Lebron - nie. I jak bylo powiedziane wczesniej, moze gdyby gral dla NYK bylo by inaczej ale nie koniecznie. Clippersi graja w Los Angeles i wszyscy maja ten klub w dupie. Podobnie jak NYK.

No to raczej na pewno ma wiele wspólnego z miastem i trudno, by dziwiło większe zainteresowanie oglądaniem Bryanta w LA, Jordana w Chicago niż Jamesa w Cleveland. Jestem pewny, że przejście Jamesa do takich Knicks przywróciłoby zespołowi z NY ogromne zainteresowanie, bo od kilku lat dzieje się tam wszystko tak, aby oglądalność Knicksów była jak najmniejsza. A przykład Clippers raczej chybiony, bo nie od dziś wiadomo, że w LA liczą się tylko Lakers. I jeszcze jedno, cała opinia z niechętnie oglądanym Jamesem jest na pewno mocno przesadzona. Inaczej nie byłoby tak, że jedyny mecz Hornets w RS u siebie z pełną halą to mecz przeciwko Cavs, LBJ nie wygrywałby głosowania na ASG itd. Podejrzewam, że ta opinia została ukształtowana głównie na podstawie oglądalności ostatnich finałów, która była niska głównie z powodu nielubianych Spurs, a poza tym z racji szerzących się transmisji internetowych coraz mniej ludzi to ogląda w TV i nie ma szans, by powtórzono oglądalność meczów MJ-a z lat 90-tych.

[Graboś]

Lebron zagrał naprawdę świetnie, natomiast Wizards zagrali słaby mecz. trzecie rok z rzędu Wizards odpadają z cavs, tyle, że nie można tego traktować jako trzy zwykłe porażki Czarodziejów. rok temu nie było Butlera i Arenasa, teraz można uznąc, że nie było Arenasa, bo nawet kiedy grał, to nie był sobą.

 

Chciałbym, żeby wreszcie zarówno w Wizards jak i Cavs wszyscy byli zdrowi i zmierzyli się w serii PO, bo teraz to jak dla mnie, jest taki niesmak.

 

Tak wogóle to chyba ciężko było sie spodziewać, ze Cavs będą musieli czekac na swojego rywala, a nie na odwrót. Tera pewnie wszyscy fani Cavs, trzymają kciuki za Hawks. :wink:

[Bastillon]

Chciałbym, żeby wreszcie zarówno w Wizards jak i Cavs wszyscy byli zdrowi i zmierzyli się w serii PO, bo teraz to jak dla mnie, jest taki niesmak.

 

hmm, a co liczysz, ze wizzards pobija rekord kolejnych wtop w 1 rundzie z ta sama osoba? :|

 

faul songaili - dobrze, ze bylo zawieszenie, bo to nei chodzilo o uraz, ale o prowokacje, jesli nie zawiesiliby go, to takie cos by sei caly czas powtarzalo i moze w koncu lebron by pekl... choc nie sadze, bo jest na to zbyt profesjonalny nie to co te pajace z wizzards :shock:

 

a pan elwariato sie to widze kompromituje wobec tego odpuszcze sobie juz ta dyskusje w innym temacie paul vs deron, bo jak takie argumenty to wysuwasz 8)

[2k4]

Kily, sorki mój błąd. Wszystko napisałem w oparciu o osobiste wrażenia, odczucia, co do takich akcji robionych przez gwiazdy.

[cieglo]

nie zamierzam sie wpuscic w maliny i zaczac dyskusje na temat osiagniec liderow cavs i lakers...

Absolutnie nie miałem takiej intencji. Bezdyskusyjnie osiągnięcia Kobego stoją wyżej niż Lebrona. Żadnych malin tu nie widzę, to po prostu ewidentne i bezwzględne.

 

cieglo - mow co chcesz, dla mnie jestes fanem lebrona pod przykrywka lakers co by pokazac ze niby-kibic KB potrafi ukazac lepsze strony LBJ ;-) ale to tylko moje odczucie 8)

Oczywiście masz po części rację. Jak może wynikać z moich wywodów jestem fanem Lebrona. Nigdzie nie napisałem z kolei, że ubóstwiam Kobiego. Korygując Twój wyrok: jako fan Lakersów potrafię przyznać wielkość zawodnika innej drużyny. Teraz wszystko będzie się zgadzało. No ale dość o mnie

 

Podoba mi się to co napisał Kily. Nie zaczął bym tylko od słowa bullshit, bo Ron Harper wystarczająco mnie do niego zniechęcił w serii z SSS. Taki joke skojarzeniowy

 

Jmy: coś w tym jest, że zeszłoroczny finał był uważany za jeden z nudniejszych od dawna (nie tylko z uwagi na dysproporcje poziomów obu drużyn). SAS są jacy są, natomiast Cavs to zdecydowanie stosunkowo czerstwa drużyna i nie dziwi niechęć oglądania ich w akcji. Myślę, że to jednak raczej POMIMO wysiłków Lebrona, a NIE PRZEZ niego. Myślę, że dużą rolę gra tutaj również miasto, ale dodanie drugiego takiego boiskowego dynamitu zdecydowanie poprawiło by sytuację. Seattle też kiedyś było niedoceniane i niedostrzegane. Wystarczył Kemp, kolega Payton no i Karl a w moim liceum zaroiło się od zielonych koszulek, kilku gości zmieniło uczesanie i kopiowało maniery boiskowe późniejszego grubasa. Bron nikogo na takim poziomie niestety do dyspozycji (do pomocy) nie ma. Nawet gigant Jordan miał nielichego Pająka. Kwestia czasu?

[Graboś]

hmm, a co liczysz, ze wizzards pobija rekord kolejnych wtop w 1 rundzie z ta sama osoba? :|

Ty masz jakas dziwną manię. Lubisz bawić się w przewidywanie przyszlosci i zazwyczaj piszesz to z niesamowitą pewnością seibie, ale najgorsze jest to, że te twoje przewidywania nie znajdują odzwierdciedlenia w rzeczywistości.

Ja po prostu chciałbym zobaczyć taką serie i tyle. Nie bawię się we wróżenie.

 

 

a pan elwariato sie to widze kompromituje wobec tego odpuszcze sobie juz ta dyskusje w innym temacie paul vs deron, bo jak takie argumenty to wysuwasz 8)

Ty chyba nie powinieneś raczej oceniać kto sie kompromituje a ko nie, lepiej zacznij czytać swoje posty, zanim zamieszczasz je na forum, może tez zaczniesz patrzeć inaczej na siebie.

[Bastillon]

Ty masz jakas dziwną manię. Lubisz bawić się w przewidywanie przyszlosci i zazwyczaj piszesz to z niesamowitą pewnością seibie, ale najgorsze jest to, że te twoje przewidywania nie znajdują odzwierdciedlenia w rzeczywistości.

Ja po prostu chciałbym zobaczyć taką serie i tyle. Nie bawię się we wróżenie.

ale co tu jest do wrozenia? nie widzisz, ze z arenasem wizzards sa gorsi bo bierze gre na siebie i jest gorsze ball movement?

 

z moimi przewidywaniami roznie jest, jedne sie sprawdzaja inne nie, ale raczej czesciej sie sprawdzaja niz nie. w niektorych sprawach nie jestem obiektywny i to stad wynika(jak np suns). dla przykladu trafilem dobrze wszystkich zwyciezcow 1st rd(oprocz phx, ale tu wiekszosc nie trafila) o ile boston wygra z hawks. co prawda z wynikami roznie bylo, ale raczej bylem blisko...

 

Ty chyba nie powinieneś raczej oceniać kto sie kompromituje a ko nie, lepiej zacznij czytać swoje posty, zanim zamieszczasz je na forum, może tez zaczniesz patrzeć inaczej na siebie.

hmm, a co liczysz, ze wizzards pobija rekord kolejnych wtop w 1 rundzie z ta sama osoba? :|

Ty masz jakas dziwną manię. Lubisz bawić się w przewidywanie przyszlosci i zazwyczaj piszesz to z niesamowitą pewnością seibie, ale najgorsze jest to, że te twoje przewidywania nie znajdują odzwierdciedlenia w rzeczywistości.

Ja po prostu chciałbym zobaczyć taką serie i tyle. Nie bawię się we wróżenie.

 

 

a pan elwariato sie to widze kompromituje wobec tego odpuszcze sobie juz ta dyskusje w innym temacie paul vs deron, bo jak takie argumenty to wysuwasz 8)

Ty chyba nie powinieneś raczej oceniać kto sie kompromituje a ko nie, lepiej zacznij czytać swoje posty, zanim zamieszczasz je na forum, może tez zaczniesz patrzeć inaczej na siebie.

 

a co wiesz na podstawie samego siebie?

dla mnie jak ktos gada, ze lebron to nie jest polka kobe to jest kompromitacja, no ale ty jako fan lakers pewnie uwazasz podobnie jak elwariato, wiec coz...

[Graboś]

ale co tu jest do wrozenia? nie widzisz, ze z arenasem wizzards sa gorsi bo bierze gre na siebie i jest gorsze ball movement?

Chyba za dużo się nasłuchałeś komentatorów z C+, też probowali sugerować coś takiego, ze Arenas osłabia Wizards. I może w tych czterech meczach przeciw Cavs tak było, bo Arenas po prostu nie powinien chyba w tym sezonie wracać. Po prostu grał o kilka klas gorzej niż potrafi.

Jednak, jeśli ktoś twierdzi, że Gilbert w swojej normalnej dyspozycji, osłabia Wzards, to moja reakcja może być tylko taka

 

a co wiesz na podstawie samego siebie?

dla mnie jak ktos gada, ze lebron to nie jest polka kobe to jest kompromitacja, no ale ty jako fan lakers pewnie uwazasz podobnie jak elwariato, wiec coz...

Nie wypowiadałem się w tym temacie, bo to chyba oczywiste, że Lebron jest jednym z lepszych graczy w lidze, ale jak uważasz że ktoś się kompromituje, to chociaż podaje swoje argumenty.

[elwariato]

No dobra az tak bardzo mnie uwagi co do mojej interpunkcji nie urazily wiec sie napewno nie obrazam :) , powiem wiecej zmobilizowaly mnie do wytęzonej pracy nad moją pisownią :) , i tak albo ja nie lapie albo ty nie czujesz ironii z tym super expresem( co bylo odpowidzia na zarzut ze to tego typu strona) , prawda jest taka ze luknalem na komenty do tego artykulu i to z tym cowboys to nie wydaje mi sie zartem, ale to zostawmy. co do siedzenia na trybunach i kibicowanie nyy przeciwko indians to dalej uwazam ze to tragiczne, ja jestem z warszawy i to to samo jak gdybym kibicowal ruchowi( wybieram jako odpowiednik nyy w zwiazku z liczba mistrzostw) i w meczu o wygrana mistrzostwa przyszedl bym na stadion legii kibicowac tym niebieskim( w polsce nie wyszedl by zywy jesli nie siedzialbym pod zegarem ale wiadomo amerykanie nie maja pojecia o kibicowaniu :) :) )

dalej mowie jesli ktos niema z tym problemu to jego sprawa, o tym ze jest rewelacyjnym koszykarzem no to chyba faktycznie udowadniac nie musze, to ze uwazam kobe za gracza ktory jest o wiele bardziej utolentowany mogl bym sprubowac, ale glownie chodzi mi o rzut ktory bryant ma tak nieporownywalnie lepszy ze no bez zartow nawet fani lbj chyba to widza, chodzi mi o jump shoty zeby bylo jasne. a co do d willa i paula to bastyillon ty cp3 to chyba na plakacie tylko widziales , ale moglbys mi wyjasnic z ta moja kompromitacją, bo mi to spokoju nie daje :) :) :) :) :)

 

ps. bo niedoczytalem, w ciekawe artykuly te zarzuty co do jamesa( przez przypadek zanalazlem jak o zeszlorpcznej rywalizacji nyy z indians szukalem artykulow, a ten o darfurze to z zainteresowania sama sprawa). maredbor wiadomo ze ciezko kibicowac druzynie ktora jest cienka, ale dlamnie nie liczy sie tylko sfera koszykarska, dlatego miedzy innymi jestem fanem od 12 lat jazz bo stoc horny i mailman to fajni goscie oddani totalnie swojej druzynie dlatego tak jazz polubilem, dlatego o jamesie ta cala rozmowa rozpoczolem, bo slyszalem juz tyle zachwytow nad gosciem ze jak sie natknolem na te arty to mnie to wkurzylo. a co do kibicowania karsp, to ja sie na pruszkowie wychowalem i bez dwuch zdan pomimo ze kocham jazz, i to nie sa puste slowa, gdyby grali ze mksem to bym byl za pruszkowem bo to "moja" druzyna.

 

Moderatorzy

Apelujemy o nie pisanie dwóch pisanych w tym samym czasie postów pod sobą, tylko edytowanie pierwszego i dopisaniu do niego tekstu.

[Bastillon]

a co do d willa i paula to bastyillon ty cp3 to chyba na plakacie tylko widziales , ale moglbys mi wyjasnic z ta moja kompromitacją, bo mi to spokoju nie daje

1.z nas dwoch to ty ogladales jego ~5 meczy, ja widzialem ich z 3 albo 4 razy tyle.

 

2.kompromitacja - pan X mowi, ze lebron to nie ta sama polka, co kobe. pan X sie kompromituje. wszyscy wiemy, ze kobe ma lepszego jumpera, ale jest wiele rzeczy, ktore lepsze ma lebron. lepiej wchodzi pod kosz, lepiej podaje, czesciej szuka partnerow, lepiej zbiera i oczywiscie ma lepsze shot selection i nie angazuje sie tak czesto w pojedynki indywidualne. kobe czasem sie za bardzo podpala na to.

reszta jest raczej porownywalna, obaj swietnie bronia, obaj sa clutch...

w kazdym razie to ta sama polka graczy i akurat w tym wzgledzie jesli ktos uwaza inaczej to sie kompromituje(dopisek dla vana: to jest oczywiste i sa do tego podstawy, zeby tak napisac )

[elwariato]

widziales 5 razy wiecej wystepow chlopaka a i tak masz o nim male pojecie i to jest dopiero kompromitacja a tak serio to czlowieku jesli by patrzec na staty to moglbys miec racje, ale wystarczy obejrzec mecz żeby wiedziec ze niemasz pojecia o czym mowisz.

[Bastillon]

wlasnie deron i paul pokazuja w 2 rundzie kto na jakiej jest polce ;]

 

watek zawieszam do odpadniecia jazz/noh

[KarSp]

i tak albo ja nie lapie albo ty nie czujesz ironii z tym super expresem( co bylo odpowidzia na zarzut ze to tego typu strona) , prawda jest taka ze luknalem na komenty do tego artykulu i to z tym cowboys to nie wydaje mi sie zartem, ale to zostawmy

Ok, spoko nie złapałem ironii. Mój bład, no ale nie znamy się jeszcze za dobrze to nie do konca wszystko zawsze obaj załapiemy

W kazdym razie pytanie wraca wiec ocb z tym posiadnaiem Cleveland w dupie? Gdzieś tak powiedział zcy coś? bo dalej się dogadać nie możemy :roll:

 

, ja jestem z warszawy i to to samo jak gdybym kibicowal ruchowi( wybieram jako odpowiednik nyy w zwiazku z liczba mistrzostw) i w meczu o wygrana mistrzostwa przyszedl bym na stadion legii kibicowac tym niebieskim( w polsce nie wyszedl by zywy jesli nie siedzialbym pod zegarem ale wiadomo amerykanie nie maja pojecia o kibicowaniu :) :) )

karsp, to ja sie na pruszkowie wychowalem i bez dwuch zdan pomimo ze kocham jazz, i to nie sa puste slowa, gdyby grali ze mksem to bym byl za pruszkowem bo to "moja" druzyna.

 

A kibicujesz i Legii i Polonii bo obie są z TWojego miasta?Zespołowi z Marek/Wołomina/Pruszkowa też?Wszystkie kochasz i cenisz wyżej niż którykowleik skądś indziej? BO wiesz LeBron nie jest z Ohio,tylko z Akron a to jest tylko ten sam stan jak u nas województwo... Kibicujesz w kosza i polonii warszawa i tej ekipie z pruszkowa co nie wiem jak sie teraz nazywa?

 

o ze uwazam kobe za gracza ktory jest o wiele bardziej utolentowany mogl bym sprubowac, ale glownie chodzi mi o rzut ktory bryant ma tak nieporownywalnie lepszy ze no bez zartow nawet fani lbj chyba to widza, chodzi mi o jump shoty zeby bylo jasn

Ale procnet FG już James ma lepszy a chodzi o to by gała wpadała jak najczęsicej do kosza. A i jeden jumpshoot przewagi nie zmieni faktu ze sa na tym samym poziomie 'a nie jeden nie dorasta do pięt' drugiemu

[kore_old]

Kibicujesz w kosza i polonii warszawa i tej ekipie z pruszkowa co nie wiem jak sie teraz nazywa?

BT Wózki Pruszków i o mało co nie spadla do II (de facto III) ligi A tak w ogole to zaslynela w tym sezonie z odrobienia 21 pkt straty w 8 minut IV kwarty w meczu w Lublinie (o ktorym nawet pisalem )

 

To tak tytulem wtracenia ;-)

[elwariato]

BO wiesz LeBron nie jest z Ohio,tylko z Akron

Czyli ze jednak jest z ohio chyba ze akron to osobny stan, a co do kibicowania to tak poloni ani legii nie bylo wtedy na koszykarskiej mapie polski a ekipa z pruszkowa walczyla o mistrzostwo wiec moze dlatego jako 9 latek zabrano mnie na mecz tej druzyny, ale ciekawy argument, to wymien mi druzyne z akron ktora gra w mlb, jesli idziemy tym tropem. co do pruszkowa to najwazniejsze ze niespadl a to ze w druzynie niedzieje sie teraz najlepiej to odzwierciedla stan calego polskiego kosz, ale to tak na boku. co do bryanta i lebrona to na sile ziomek forsujesz te argumenty, kobe moze zalatwic sprawe w rownie dobry sposob jump shotem jak i wjazdem pod kosz, i to jest dlamnie kolosalna roznica dla ktorej stawiam o wiele wyzej bryanta, nie jedyna ale najlatwiejsza do udowodnienia.

[KarSp]

Słuchaj 'ziomek', nudne się to robi, krótko bo nie mam zbytnio czasu.

 

Czyli ze jednak jest z ohio chyba ze akron to osobny stan,

Sorki, mój błąd, tam powinno być Cleveland a nie Ohio, bo to w końcu o tym powiedizałeś że ma w dupie. Zmień co trzeba, Przeczytja jeszcze raz i wyciągnij wnioski.

 

co do kibicowania to tak poloni ani legii nie bylo wtedy na koszykarskiej mapie polski a ekipa z pruszkowa walczyla o mistrzostwo wiec moze dlatego jako 9 latek zabrano mnie na mecz tej druzyny

Masz Warszawe w dupie mimo że to miasto w którym od iluś tam lat mieszkasz i pewnie sporo zawdzięczasz. Nieładnie :? Do tego jesteś z okolic :? NIgdy w życiu nie spotkałem się z takmi relatywizmem :? (choć nie wiem co akurat miałby w tym wydaniu oznaczać ) PEwnie ludziom z Krakowa bardizej zależy na losach Legii niż Tobie :?

 

le ciekawy argument, to wymien mi druzyne z akron ktora gra w mlb, jesli idziemy tym tropem

A to tylko MBL istnieje i tylko im trzeba kibicować? :roll:

 

co do bryanta i lebrona to na sile ziomek forsujesz te argumenty, kobe moze zalatwic sprawe w rownie dobry sposob jump shotem jak i wjazdem pod kosz, i to jest dlamnie kolosalna roznica dla ktorej stawiam o wiele wyzej bryanta, nie jedyna ale najlatwiejsza do udowodnienia.

 

Może, ale FG ma lepsze dalej Bron, zdobywa więcej pkt mimo mniejszej ilości rzutów, więc można krótko podsumować więc gadanie że Kobe moze zdobyc pkt również wjazdem jest w związku z tym nonsensem. No i jak również łatwo wywnioskować LeBron>Kobe względem wjazdów na kosz, a odwrotnie na dystansie.

Stawiasz go ogólnie wyżej(o ileś tam klas: tj od lamerstwa-pięt, do mistrzostwa koszykarskiego? )przez jeden element? :roll: Ostra rozbieżność, to co byś powiedizał np o Marcinie Goratacie i KG? Skoro tak mocne dysporopocje walisz. A jak nie wiesz co powiedziec to przyznaj wprost że strzeliłeś gafę, nie jest to prawdą i tyle. Tak będzie chyba najlepiej, bo mam wrażenie ze nawet sam nie jesteś przekoany do teog co mówisz.

 

Pozdrówka.