Detroit Pistons 2018/19

[kcp78]

Panowie jak gra Griffin ?

 

Sledze jego statystyki i na ich podstawie zbliża się do TOP 3 PF-ów w lidze , jak to widać na boisku ?

 

gra bardzo dobrze. czasem zbyt ufa w swoj - znakomity,swoja droga - ballhandling,co generuje proste straty. widac tez,ze nie ufa w swoja trojke tak,jak na poczatku sezonu [nieslusznie,imo. kilka slabszych spotkan nie powinno miec wplywu na decyzyjnosc w sytuacjach typu 'niekontestowana trojka'. trza na.urwiac,po prostu!]. generalnie,wciaz szukamy 'idealnego' balansu miedzy izolacjami/p'n'r i kreowaniem grajkow,w ktorym to procesie,jak wiesz doskonale,griffin odgrywa kluczowa role...  

Edytowane 22 Grudnia 2018 przez kcp78

[Gość eF.]

Panowie jak gra Griffin ?

 

Sledze jego statystyki i na ich podstawie zbliża się do TOP 3 PF-ów w lidze , jak to widać na boisku ?

Kcp78 napisał jak to wygląda, ale ja bym dodał od siebie jedno. Griffin potrafi być clutch (co już kilka razy udowodnił) i rzucić trójkę nawet z 8-9metra jak choćby z Sixers. Do tego nie o*ierdala się w obronie i widać 100% zaangażowania w jego grze. Życiowy sezon. Zalicza spory progres i w tym sezonie spokojnie łapie się do top15. ASG to formalność.

[RappaR]

Kcp78 napisał jak to wygląda, ale ja bym dodał od siebie jedno. Griffin potrafi być clutch (co już kilka razy udowodnił) i rzucić trójkę nawet z 8-9metra jak choćby z Sixers. Do tego nie o*ierdala się w obronie i widać 100% zaangażowania w jego grze. Życiowy sezon. Zalicza spory progres i w tym sezonie spokojnie łapie się do top15. ASG to formalność.

Akurat Griffin przed kontuzjami był w top10 ligi, więc nie nazwałbym tego życiowym sezonem albo progresem. 

[Gość eF.]

Akurat Griffin przed kontuzjami był w top10 ligi, więc nie nazwałbym tego życiowym sezonem albo progresem.

 

Obecnie jest trochę większa konkurencja więc ma się to nijak do tego co było kiedyś. A co do Griffina to gra znakomity sezon (właściwie to najlepszy w karierze) i jest w tej elicie, czyli top15. Dla mnie to bardzo dobry wynik, zważywszy że przed sezonem większość uważała jego kontrakt za tragiczny, a sam Griffin miał się kończyć. Ale spłaca się i oby tak dalej.

[RappaR]

Obecnie jest trochę większa konkurencja więc ma się to nijak do tego co było kiedyś. A co do Griffina to gra znakomity sezon (właściwie to najlepszy w karierze) i jest w tej elicie, czyli top15. Dla mnie to bardzo dobry wynik, zważywszy że przed sezonem większość uważała jego kontrakt za tragiczny, a sam Griffin miał się kończyć. Ale spłaca się i oby tak dalej.

2015 był o wiele, wiele, wiele lepszy. 

[Gość eF.]

2015 był o wiele, wiele, wiele lepszy.

 

W PO na pewno, ale w RS? Nope.

[Gość eF.]

Trochę tu cicho, ale w sumie nie ma co się dziwić. Ostatnie 13 meczów to 3-10. I jest to po prostu fatalny wynik. Taka Indiana (swoją drogą cholernie mocny team) zniszczyła nas bez problemu i nie zapowiada się na to, ze szybko staniemy na nogi. 8 miejsce na wschodzie, gonią nas Nets. A czekają nas trzy wyjazdy do Orlando, Milwaukee i Memphis. Po tym tripie mecz u siebie z Utah. 2:2 brałbym z pocałowaniem ręki. Ciężko być fanem Pistons, oj ciężko. Jedyny pozytyw obecnie to Blake Griffin. Chyba jako jedyny nie schodzi poniżej poziomu. Mimo wszystko Go Pistons!

[Lucas]

Wspomniany wyżej Blake próbował wytłumaczyć sędziemu błędną decyzję przy pomocy tabletu  

 

https://streamable.com/miu0v?fbclid=IwAR1KpzXQSBlwuJ-Qzz3cWQYWO42rigaaLmCeJiRnxJbRaxcgO8RdY8npiak

[kcp78]

Trochę tu cicho, ale w sumie nie ma co się dziwić. Ostatnie 13 meczów to 3-10. I jest to po prostu fatalny wynik. Taka Indiana (swoją drogą cholernie mocny team) zniszczyła nas bez problemu i nie zapowiada się na to, ze szybko staniemy na nogi. 8 miejsce na wschodzie, gonią nas Nets. A czekają nas trzy wyjazdy do Orlando, Milwaukee i Memphis. Po tym tripie mecz u siebie z Utah. 2:2 brałbym z pocałowaniem ręki. Ciężko być fanem Pistons, oj ciężko. Jedyny pozytyw obecnie to Blake Griffin. Chyba jako jedyny nie schodzi poniżej poziomu. Mimo wszystko Go Pistons!

 

no nie wiem. najrowniejszy u nas jest chyba,ostatnimi czasy,andre. blake statsy wciaz ma legitne,ale jednak od lidera oczekujesz,ze w clutch wygra ci mecz. a kiedy taka sytuacja po raz ostatni w przypadku griffina miala miejsce?! to,co dzis obserwujemy,dobitnie pokazuje jak waznym elementem naszej ukladanki jest ish. z nim na parkiecie gramy to,czego nie gramy z jaxem - up tempo,szybki pace,niekontestowane trojki po odegraniach spod obreczy etc. dzis brakuje nam tej roznorodnosci zagrywek... 

 

mcmillan zrobil z indiany team,ktory moze wygrac wschod. znakomicie bronia! paczysz na ten ich roster,i myslisz sobie - z czym do ludzi?! a tu sie okazuje,ze wystarczy nie krasc byc efektywnym. bogdanovic to cichy zabojca [niby slamazarny,a jaki akuteczny],collisson swietnie reguluje tempo gry i praktycznie nie podejmuje zlych decyzji,front court od paru lat maja w indy b. solidny [young,sabonis (ten to jest dopiero irytujacy. lalus taki,paczysz i zachodzisz w glowe,jak on te czyste pozycje 'znajduje'),turner],do tego nieobliczalny evans i dipo [tak udanego sezonu jak rok temu juz nie powtorzy,ale to wciaz 'ktos' w tej lidze]...

Edytowane 29 Grudnia 2018 przez kcp78

[Gość eF.]

Game winner Evana Fourniera i chooj. Jest piękny bilans ostatnich meczów, czyli 3-11. Do Milwaukee pojadą sobie pozwiedzać jeśli jest co zwiedzać w Milwaukee. Tam chyba kierunkowy 3-12 nie? Heheszki... będą baty, oj będą...

Zrobię sobie chwilowy odpoczynek od tej drużyny, bo po prostu nie. No k*rwa nie.

Edytowane 30 Grudnia 2018 przez eF.

[julekstep]

Czy jest bardziej leniwie poruszający się grajek niż Drummond (ale irytujące musi być granie z nim w teamie tak btw, ciekawe kiedy Blake pęknie )?

 

Dziś piękna była sekwencja jak chyba 4 razy pod rząd próbował robić zasłonę i mu nie wychodziło bo tak ślamazarnie się poruszał.

 

Kolo jest iron-manem i wygląda jak gladiator a spasiony Jok to przy nim jest król ruchliwości.

Edytowane 30 Grudnia 2018 przez julekstep

[Gość eF.]

@julekstep

Panie Julek tu nie ma co się śmiać. Ostatni czasy grają i wyglądają fatalnie. Mecz u siebie z Hawks gdzie Atlanta dominowała praktycznie przez cały mecz to kwintesencja stylówy Pistons ostatnich kilkunastu meczów. Wyglądali jak Westbrook poza boiskiem. I nie zapowiada się na szybką zmianę. A taki Reggie Jackson to gra za karę. Dobrze, że oprócz Pistons lubię jeszcze parę klubów w tej lidze, bo tak to pewnie wydłubałbym sobie oczy albo dał bana na Nba. 

Dżizas fakin krajst!

Edytowane 31 Grudnia 2018 przez eF.

[knt]

Mecz powinien rozstrzygnąć się w dogrywce, obrona Stanleya Johnsona w ostatniej akcji na Fournier to dramat.

[Dnc]

Mecz powinien rozstrzygnąć się w dogrywce, obrona Stanleya Johnsona w ostatniej akcji na Fournier to dramat.

własnie dlatego się nie rozstrzygnął w dogrywce

 

ale zgadzam się, że wyglądało to jak na treningu

[kcp78]

Czy jest bardziej leniwie poruszający się grajek niż Drummond (ale irytujące musi być granie z nim w teamie tak btw, ciekawe kiedy Blake pęknie )?

 

Dziś piękna była sekwencja jak chyba 4 razy pod rząd próbował robić zasłonę i mu nie wychodziło bo tak ślamazarnie się poruszał.

 

Kolo jest iron-manem i wygląda jak gladiator a spasiony Jok to przy nim jest król ruchliwości.

 

zaklinanie rzeczywistosci nic nie da. budyn nigdy nie bedzie poruszac sie szybciej niz dre. szampanskiej zabawy w nowym roku,julek!...

[Lucas]

Za to Dre nigdy nie będzie poruszał się mądrzej niż Jokic

[julekstep]

zaklinanie rzeczywistosci nic nie da. budyn nigdy nie bedzie poruszac sie szybciej niz dre. szampanskiej zabawy w nowym roku,julek!...

 

Joka oglądam większość spotkań i ani razu nie widziałem żeby miał sekwencję 4 nieudanych zasłon pod rząd w jednej akcji (a robi tych zasłon dużo więcej - w screen assists ma przewagę 3.9 do 2.5).

 

Ale spoko! Wczoraj polukałem Dallas pierwszy raz od powrotu Dirka i 41-letni Niemiec jest jednak bardziej ślamazarny od Dre, więc krzywdy nie ma!

 

Do siego roku!

[kcp78]

Za to Dre nigdy nie będzie poruszał się mądrzej niż Jokic

 

nie sadze,ze pol-debil,jokic,moze cokolwiek w zyciu robic 'madrze'...

[Zdzich]

nie sadze,ze pol-debil,jokic,moze cokolwiek w zyciu robic 'madrze'...

 

Jak Jokić jest pół-debilem, to Dre jest debilem do potęgi n-tej w takim razie

Edytowane 31 Grudnia 2018 przez Zdzich

[kcp78]

Jak Jokić jest pół-debilem, to Dre jest debilem do potęgi n-tej w takim razie

 

lol. jokic nie moglby robic nic poza koszykowka. zreszta,wystarczy porownac wywiady z oboma panami. ale co ja bede tlumaczyc komus,kto ma klapki na oczach. pozdro!...