Boston Celtics 18/19 - Mistrz Brad i jego uczniowie.

[memento1984]

Jak Kyrie to zrobi, jego “legacy” cavsowskie bedzie uratowane!

[ptak]

ty się ,epiej swoim "klubem" zajmij a nie innymi drużynami, bo twój skowyt jest nie do zniesienia

[memento1984]

Czas wolny, nie ma “klubow”, tylko organizacje.

Jak Kyrie okaze sie trojanem, bedzie fantastycznie, danny exposed, nie potrafi nawet utrzymac gracza takiego kalibru.

[ptak]

w dupie mam amerykańskie nazewnictwo. w Polsce mówi się klub. 

co takiego cennego stracił Boston na wymianie po Irvinga? zostanie to zostanie, nie to nie. KLUB dalej będzie funkcjonował, będzie walczyć w PO w przeciwieństwie do Cavs przez najbliższe 50 lat

[karl]

chyba jednak była to kwestia roli, ilości piłki w rękach, a nie kontuzji/psychiki.

a moze jednak?

 

tzn myslisz ze hayward jest zdrowy (fizycznie i/lub psychicznie) i mimo tego ma tak ograniczona role w druzynie? bo cos mnie sie wydaje, ze gdyby z haywardem wszystko byloby ok, to gralby wiecej i mial wieksze role. tym bardziej pod stevensem, ktory bylby pierwszy do pomocy gordonowi. zreszta mamy tutaj odwieczny problem skutek vs przyczyna.

 

Mimo wszystko dla mniej zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest, zreszta patrzac tez na jego gre, ze jednak nie do konca tam wszystko gra z jego zdrowiem, a przede wszystkim glowa nie ta. co wiecej, pamietam jak gral w jazz to tez wymagal czasu, rozwijal sie, ale w swoim tempie. Dodajac do tego jego obserwacje w internecie (wywiady, media spole.) + to jaki jest poza parkietem (jego milosc do lola (czyt. gier komputerowych) + family i to wszystko sklada mi sie na jeden obraz - goscia, który caly czas sie boi tej nogi.

 

od zawsze byl underdogiem, ktorego nikt nie bierze na powaznie, ktory dopiero co ustabilizowal sie jako zawodnik duzego formatu (all star + max kontrakt) i tu nagle w nowym towarzystwie, kontuzja, rok przerwy i znowu wszystkim musi udawadniac jak dobrym jest koszykarzem, mozna sie zmeczyc. moim zdaniem trzeba dac mu troche jeszcze czasu. na spokojnie. 

 

btw. ladnie zes go zjinxowal tamtym postem.

[dapunk20]

Między obecnym Haywardem a tym z preseason nie ma praktycznie żadnej różnicy

 

A żeby jeszcze było mało to Morris wrócił do swojego normalnego poziomu, ciężko być fanem Celtics ostatnio

[memento1984]

w dupie mam amerykańskie nazewnictwo. w Polsce mówi się klub.

co takiego cennego stracił Boston na wymianie po Irvinga? zostanie to zostanie, nie to nie. KLUB dalej będzie funkcjonował, będzie walczyć w PO w przeciwieństwie do Cavs przez najbliższe 50 lat

Jak na “klub” ktory ostatnio wygral ponad dekade temu to masz gadane

Irving poprostu kompletnie spusci powietrze z tego bostonskiego balona, a ze jest nj native to fajna bedzie narracja, szczegolnie jak wylduje w NY.

1rok stracony, drugi nic nie wygrane a jak pojdzie za nic to dwa nastepne lata w plecy

[ptak]

Jak na organizację która fuksem raz coś wygrała to napinasz się tak, że mało nie pękniesz.

Kończmy to, bo zaraz wpadnie jakieś mod i usunie tą wątpliwej jakości rozmowę.

[shadowy86]

Przecież Bostonu nie ma się o co czepiać - bardzo solidna organizacja. Drużyn w NBA jest trzydzieści, więc o mistrzostwo jest naprawdę trudno.

Zarzut, że zdobyli mistrza dekadę temu jest dość słaby

Tacy Nuggets, Raptors, Hawks i kilka innych drużyn nawet nie wie, co to jest być mistrzem.

[Mirwir]

Hawks zdobyli misia w 58

[Rubinstein]

Hawks zdobyli misia w 58

Aż sprawdziłem bo mi coś mi nie pasiło i faktycznie zdobyli, ale nie jako Atlanta wiec

[ignazz]

To ile tytułów ma Lakers?

Aż sprawdziłem bo mi coś mi nie pasiło i faktycznie zdobyli, ale nie jako Atlanta wiec

[Rubinstein]

To ile tytułów ma Lakers?

L.A. czy Minneapolis?

Ok wiem że uznaje się kontynuacje franchise niezależnie od lokalizacji ale podawanie jednego tytułu zdobytego 60 lat temu w innym mieście jest co najmniej wątpliwe. W polskim rozumieniu takich spraw to jakby Wisła sie przeniosła z Krk do Poznania i sie obnosiła tytułami zdobytymi w krk

[ranker]

..i nadal według mnie wszystko gra. 

 

To kwestia liczby tytułów organizacji, ludzi, nie danego miasta.

[dannygd]

L.A. czy Minneapolis?

Ok wiem że uznaje się kontynuacje franchise niezależnie od lokalizacji ale podawanie jednego tytułu zdobytego 60 lat temu w innym mieście jest co najmniej wątpliwe. W polskim rozumieniu takich spraw to jakby Wisła sie przeniosła z Krk do Poznania i sie obnosiła tytułami zdobytymi w krk

Kazdy klub się obnosi takimi informacjami, aby więcej pokazać. Nawet jeśli kibice tworzyli stowarzyszenia od podstaw to historia im nie przeszkadzała

[MarcusCamby]

L.A. czy Minneapolis?

Ok wiem że uznaje się kontynuacje franchise niezależnie od lokalizacji ale podawanie jednego tytułu zdobytego 60 lat temu w innym mieście jest co najmniej wątpliwe. W polskim rozumieniu takich spraw to jakby Wisła sie przeniosła z Krk do Poznania i sie obnosiła tytułami zdobytymi w krk

 

Amica Poznań gra na licencji Amici Wronki, a przypisuje sobie sukcesy i kontynuacje Lecha Poznań.

 

Tak więc, polskie rozumowanie, zwłaszcza tam w Poznaniu jest często jeszcze bardziej dziwne

[Lucas]

Amica Poznań gra na licencji Amici Wronki, a przypisuje sobie sukcesy i kontynuacje Lecha Poznań.

 

Tak więc, polskie rozumowanie, zwłaszcza tam w Poznaniu jest często jeszcze bardziej dziwne

Brakuje mi teraz angry reakcji na forum.

 

I jak już coś to Amiki*, tak jak Benfiki etc  

[dannygd]

Amici to knajpa w Sopocie

[lorak]

 

 

btw. ladnie zes go zjinxowal tamtym postem.

 

zatem po takim meczu również wypada się odezwać.

[karl]

zatem po takim meczu również wypada się odezwać.

ej, co ci zrobil hayward, co?

 

wlasnie skonczylem czytac art na espn o Haywardzie, polecam:

http://www.espn.com/nba/story/_/id/26131924/the-waiting-gordon-hayward-hardest-part