Skocz do zawartości

Playoffs 2018 - WCF (1) Rockets vs (2) Warriors


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Shooters gonna shoot. Jak masz Hardena wide open, to każesz mu rzucać tą trójkę niezależnie czy ma 5/5 czy 1/12 w meczu. Jeśli chodzi o zmienianie taktyki, to zaczęli się wbijać pod kosz więcej, ale było już za późno, bo Curry już odpalił i tej siły już nie powstrzymali. xd

Ktoś już na ten aspekt zwracał uwagę. Jeżeli jest to game 1, to jasne, że palisz i się nie zastanawiasz, bo chcesz narzucić swój styl grania. Natomiast jeżeli są to decydujące momenty game 7, to wydaje mi się, że powinieneś jednak olać statystykę i zmienić sposób zdobywania punktów, żeby uniknąć fishingu.

Też pisałem o błędach D'Antoniego. Wprowadzenie Andersona było pomyłką - specjalnie sprawdziłem jak to wyglądało z nim na parkiecie. Grał przez moment w drugiej kwarcie, Steph rzucił mu trójkę. Później pomimo faila w drugiej kwarcie D'Antoni znów go wprowadził w trzeciej, raz został minięty na 2 pkt i raz kolejna trójka z czystej pozycji (lucky bounce, ale Steph takie trafia). W sumie na miękko 8 punktów oddane - w takim meczu, gdzie GSW ledwo przekroczyło 100 to robi różnicę.

Dodatkowo totalny brak reakcji na run Warriors w 3 kwarcie. Przechadzał się i patrzył, jak przewaga topnieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już na ten aspekt zwracał uwagę. Jeżeli jest to game 1, to jasne, że palisz i się nie zastanawiasz, bo chcesz narzucić swój styl grania. Natomiast jeżeli są to decydujące momenty game 7, to wydaje mi się, że powinieneś jednak olać statystykę i zmienić sposób zdobywania punktów, żeby uniknąć fishingu.

Też pisałem o błędach D'Antoniego. Wprowadzenie Andersona było pomyłką - specjalnie sprawdziłem jak to wyglądało z nim na parkiecie. Grał przez moment w drugiej kwarcie, Steph rzucił mu trójkę. Później pomimo faila w drugiej kwarcie D'Antoni znów go wprowadził w trzeciej, raz został minięty na 2 pkt i raz kolejna trójka z czystej pozycji (lucky bounce, ale Steph takie trafia). W sumie na miękko 8 punktów oddane - w takim meczu, gdzie GSW ledwo przekroczyło 100 to robi różnicę.

Dodatkowo totalny brak reakcji na run Warriors w 3 kwarcie. Przechadzał się i patrzył, jak przewaga topnieje. 

 

Jak dla mnie największym błędem było nie wykorzystanie problemów z trzema szybkimi faulami Klay'a.

Wystarczyło ustawiać go sobie do bronienia Hardena dzięki czemu broda miałby ułatwione zadanie i spore szansę na ograniczenie minut na parkiecie SG GSW. Bez Thompsona na parkiecie gra w ataku GSW wyglądała słabo:> 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba cierpisz na jakieś natręctwo związane z Hardenem. Harden potrzebuje Paula, tak jak Paul potrzebuje Hardena. Ale Harden jest pierwszą opcją w Houston.

na natręctwa to może i tak ale napewno nie z hardenem związane :P on potrzebuje Paula znacznie bardziej niż CP jego, i taką pierwszą opcją to sobie może być każdy w miarę utalentowany przygłup w ekipie. jeśli dla kogoś bycie pierwszą opcją polega na odpaleniu... ile to tam było 13 rzutów z za łuku nie trafiając żadnego, to wypada pogratulować. Paul jest liderem tej ekipy pełną gębą, woli nawet publicznie gadać że nim nie jest i w nieznaczących momentach oddać pole temu stat filerowi, ale to wszystko dlatego że koleś jest inteligentny i ma w d. jakiś tam tani splendor na którym hardenowi głównie zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na natręctwa to może i tak ale napewno nie z hardenem związane :tongue: on potrzebuje Paula znacznie bardziej niż CP jego, i taką pierwszą opcją to sobie może być każdy w miarę utalentowany przygłup w ekipie. jeśli dla kogoś bycie pierwszą opcją polega na odpaleniu... ile to tam było 13 rzutów z za łuku nie trafiając żadnego, to wypada pogratulować. Paul jest liderem tej ekipy pełną gębą, woli nawet publicznie gadać że nim nie jest i w nieznaczących momentach oddać pole temu stat filerowi, ale to wszystko dlatego że koleś jest inteligentny i ma w d. jakiś tam tani splendor na którym hardenowi głównie zależy.

 

Nie lubisz Hardena i tyle i odrabiasz do tego jakieś historyjki. Miał 2/13 za 3. W sumie trafił jeszcze jedno, ale sędzia anulował punkty. Jak by nie rzucał to byś wieszał na nim psy, że jest za mało agresywny.

Paul to prawie idealny Robin, byłby idealnym gdyby nie jego kontuzje.

Paul grał słabo w pierwszych połowach, a lepiej w drugich Harden z kolei odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a propos Rockets pokrzywdzonych przez sędziów:

https://www.cbssports.com/nba/news/how-the-nbas-newly-imposed-harden-rule-will-impact-james-harden-this-season/

https://twitter.com/OfficialNBARefs/status/1001572357230690304

 

Zarówno 'ruchoma zasłona' Bella, jak i faule przy trójkach Hardena to były poprawne gwizdki (bądź ich brak).

 

Jedyne co mi się rzuciło w oczy w trakcie oglądania meczu, to faul na Gordonie przy wejściu pod kosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a propos Rockets pokrzywdzonych przez sędziów:

https://www.cbssports.com/nba/news/how-the-nbas-newly-imposed-harden-rule-will-impact-james-harden-this-season/

https://twitter.com/OfficialNBARefs/status/1001572357230690304

 

Zarówno 'ruchoma zasłona' Bella, jak i faule przy trójkach Hardena to były poprawne gwizdki (bądź ich brak).

 

Jedyne co mi się rzuciło w oczy w trakcie oglądania meczu, to faul na Gordonie przy wejściu pod kosz.

 

Zasłona Bella to nie był faul (a w najlepszym razie 50/50), większość komentujących zazwyczaj nie wie co jest dopuszczalne przy zasłonach, szczególnie z tym całym śmiesznym narrative jaki był parę lat temu, że GSW robią ruchome zasłony, a inni nie, lol.

 

That being said:

 

1. Pierwszy faul Bella przy trójce to zupełnie zwyczajny ordynarny faul  z wpadnięciem w shootera w powietrzu. Zły no-call i jak ktoś tam nie widzi faulu, to coś jest z nim mocno nie tego.

2. Drugi faul Bella to też zła decyzja sędziów, bo jeśli nawet ma tu zastosowanie Harden rule, to powinien być non-shooting foul i piłka z boku dla Rockets, tymczasem nie było żadnego gwizdka i Rockets stracili piłkę po czy 3 punkty po rzucie Klaya. Przy czym zastosowanie Harden rule w tym przypadku jest dyskusyjne, bo "gather" już nastąpił przy kontakcie Bella.

3. Podobnie jak 2 punkcie 2, "gather" przed faulem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie taktyka zgubila rockets tylko brak cp3.

przeciez taka sama sytuacja byla w g5 i g4, gdzie warriors dochodzili/odjezdzali w 3q roznica byla taka, ze rockets mieli na parkiecie cp3, ktory potrafil wziac pilke pod pache i zrobic punkty w jakis zwariowany sposob. taktyka rockets obronila ich w tym sezonie, byli najlepsi w RS, prowadzili tez w serii 3-2 i chyba nawet najtwardsi fani gsw przyznaja, ze z cp3 to moglo sie roznie skonczyc.

 

gdzies nawet czytalem, ze steve kerr po meczu powiedzial MDA, ze z cp3 rockets wygraliby te serie...

 

inna sprawa, ze warriors tez stracili kluczowego grajka i o tym sie praktycznie nie mowi ale defensywa iggy'ego i jego granie w ofensywie jest tez cholernie wazne dla tej organizacji.

 

co do fauli klaya, latwo sie mowi ale gsw duzo lepiej unikali switchowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fukc, w złym temacie to wpisałem. No, niby nie, ale rok temu po finałach zaczęła się pojawiać narracja, że może to jest ten sam poziom (minority, but still), a tu już czytam o jakimś zmotywowanym na finały Durancie etc. Bo to, że KD wrzuci solidny boxscore i jest głównym MVP kandydatem to raczej wiadomo. To był nawet większy rak niż sama wygrana Warriors tbh. No ale może być, że ludzie ogarnęli się, byłoby spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fukc, w złym temacie to wpisałem. No, niby nie, ale rok temu po finałach zaczęła się pojawiać narracja, że może to jest ten sam poziom (minority, but still), a tu już czytam o jakimś zmotywowanym na finały Durancie etc. Bo to, że KD wrzuci solidny boxscore i jest głównym MVP kandydatem to raczej wiadomo. To był nawet większy rak niż sama wygrana Warriors tbh. No ale może być, że ludzie ogarnęli się, byłoby spoko.

 

Tards gonna tard. Co zrobisz? Nic nie zrobisz.

 

Pierce chyba coś wtedy bełkotał, że Durant jest lepszy niż LeBron, nawet już o tym zapomniałem, gruba beka w sumie.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubisz Hardena i tyle i odrabiasz do tego jakieś historyjki. Miał 2/13 za 3. W sumie trafił jeszcze jedno, ale sędzia anulował punkty. Jak by nie rzucał to byś wieszał na nim psy, że jest za mało agresywny.

Paul to prawie idealny Robin, byłby idealnym gdyby nie jego kontuzje.

Paul grał słabo w pierwszych połowach, a lepiej w drugich Harden z kolei odwrotnie.

już mi się niechce brnąć w to dalej, ale faktycznie dorobiłem sobie niesamowitą teorię, 28 na 41 gówniana obrona, prawdziwy wymiatacz, PAul mógłby mu buty czyścić bo nie jest stat filerem

 

Ps niezależnie od tego co mówi Pierce to porównywanie finałów Jamesa i Duranta jest iście karkołomnym zadaniem, aż miło popatrzeć że mimo to niektórzy się na nie porywają :P

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.