Skocz do zawartości

Zachód Playoff 2018 Druga runda - Rockets (1) - Jazz(5)


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Wake up call zadziałał. Większe skupienie się na Joe oraz Mitchellu i Jazz mają problem z zdobywaniem punktów. 29 mid range rzutów zupełnie jak nie Houston. Harden&CP3 18 asyst i 1 strata.

 

Różnica w fire power jest zbyt duża. Jeśli Rox utrzymają koncentracje to już nie wrócą od SLC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harden rozgrywa defensywnie naprawde kapitalne playoffy i to nie "na jego poziomie" a na poziomie ligowym. Robi wrażenie 

 

 

tez zwrocilem uwage ze gral dzisiaj niezle w D. Ale to co dlugimi momentami robil w obronie Capella - niesamowite. Przeciez jak Rockets budowali ten run w 2nd Q, to Jazz spudłowali tyle layupów [dlatego że bali się bloku] jakby tam jakiś Gobert stał 

btw niesamowicie rakietom siedziało, wszystkim praktycznie [poza Paulem, który ceglił za 3, ale nadrabiał na półdystansie], w 1st half. Świetny Gordon.I bardzo dobra obrona, ogólnie, nie tylko Capella czy Harden.  2 połowy już nie oglądałem, tylko szybkie FFWD czy bezpieczna różnica się utrzymuje : )

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez zwrocilem uwage ze gral dzisiaj niezle w D. Ale to co dlugimi momentami robil w obronie Capela - niesamowite. Przeciez jak Rockets budowali ten run w 2nd Q, to Jazz spudłowali tyle layupów [dlatego że bali się bloku] jakby tam jakiś Gobert stał 

btw niesamowicie rakietom siedziało, wszystkim praktycznie [poza Paulem, który ceglił za 3, ale nadrabiał na półdystansie], w 1st half. Świetny Gordon.I bardzo dobra obrona, ogólnie, nie tylko Capela czy Harden.  2 połowy już nie oglądałem, tylko szybkie FFWD czy bezpieczna różnica się utrzymuje : )

 

Poprawiłem.

Capela zrobił w tym roku niesamowity progres. W czysto statystycznych kategoriach to nie wygląda może jakoś szczególnie imponującą, ale progres jest. W poprzednim roku jeśli chodzi o starcia z Gobertem to było 50/50. Jeśli chodzi o KATa to generalnie Karl robił z nim co chciał i musiał wchodzić Nene, w tym sezonie wygląda to o wiele lepiej.

 

A pomyśleć, że to było takie brzydkie kaczątko co nie trafiło 15 FT z rzędu jako rookie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez zwrocilem uwage ze gral dzisiaj niezle w D. Ale to co dlugimi momentami robil w obronie Capella - niesamowite. Przeciez jak Rockets budowali ten run w 2nd Q, to Jazz spudłowali tyle layupów [dlatego że bali się bloku] jakby tam jakiś Gobert stał 

btw niesamowicie rakietom siedziało, wszystkim praktycznie [poza Paulem, który ceglił za 3, ale nadrabiał na półdystansie], w 1st half. Świetny Gordon.I bardzo dobra obrona, ogólnie, nie tylko Capella czy Harden.  2 połowy już nie oglądałem, tylko szybkie FFWD czy bezpieczna różnica się utrzymuje : )

capela "wszedł do głów" graczy Jazz :P słowem trzeba oddać rację @elyemy dziś nie usadził 20 ptk to Gordon nadrobił :)

 

Ogólnie sądny dzień był to dla naszej organizacyji, nie dość że rox pokazali miejsce w szeregu, to jeszcze raszon nabił tyle prawie asyst żeby wymazać Stoca z księgi rekordów, na szczęście mu się nie udało ale trzeba chłopakowi oddać był bliski.

 

PS Neto jest rewelacyjny, koleś wykorzystuje praktycznie każdą szansę jaką dostaje i to on powinien wychodzić w s5 pod nieobecność Rickiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Neto jest rewelacyjny, koleś wykorzystuje praktycznie każdą szansę jaką dostaje i to on powinien wychodzić w s5 pod nieobecność Rickiego

 

Ale to kosztem kogo? Bo O'Neale dzisiaj zagrał fajnie w ataku, a dodatkowo to w obronie jest naprawdę dobry... Więc z Mitchella zrezygnować, bo ostatnio gra najsłabiej? ;) Jest dobrze jak jest. Po prostu dzisiaj wyszło to co pisałem, siła ofensywna Rakiet jest przerażająca. Ograć ich można, ale po pierwsze to obrona musi zatrzymać, tyle ile się da - w G2 to dobrze wyszło, a w G1 były przebłyski pod koniec. A po drugie to nie można odstawać od nich w ataku aż tak bardzo jak wczoraj. A wczoraj to wyglądało jakby naprzeciwko Rakietom wyszły Miśki z Memphis z tego sezonu - mało ruchu w ataku, mało podań. zero penetracji i prób wymuszania fauli i błędów. Zbyt statycznie, choć obrona Rakiet ich na pewno zaskoczyła, bo grali naprawdę twardo i wysoko.

 

Teraz najważniejszy mecz - jak Jazz uda się wygrać to otwiera się duża szansa na G7, a wtedy Rakiety i MDA mogą pęknąć pod wpływem presji. Kluczem jest lepsze wejście w mecz, bo jak w pierwsze 3-4 minuty dostaje się już -10 punktów z Rakietami, to nie ma już żadnego marginesu błędu, a i tak może nie udać się wrócić do meczu, nawet jakby wszystko zaczęło wyglądać porządnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że obie drużyny dały sobie po razie po mordzie następny mecz będzie chyba wyrównany , ale to siła ofensywna Rakiet przeważy o zwycięstwie.  Pięciomeczowa seria, po przedwczorajszym zwątpieniu znowu staje się realna. 

Bloki Capeli na Favorsie i Gobercie wyjątkowej urody.

Snyder chyba specjalnie zrobił przysługę Mitchellowi wpuszczając go pod koniec trzeciej kwarty, bo już pewnie memy szły w ruch

Edytowane przez Wojt1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to kosztem kogo? Bo O'Neale dzisiaj zagrał fajnie w ataku, a dodatkowo to w obronie jest naprawdę dobry... Więc z Mitchella zrezygnować, bo ostatnio gra najsłabiej? ;) Jest dobrze jak jest. Po prostu dzisiaj wyszło to co pisałem, siła ofensywna Rakiet jest przerażająca. Ograć ich można, ale po pierwsze to obrona musi zatrzymać, tyle ile się da - w G2 to dobrze wyszło, a w G1 były przebłyski pod koniec. A po drugie to nie można odstawać od nich w ataku aż tak bardzo jak wczoraj. A wczoraj to wyglądało jakby naprzeciwko Rakietom wyszły Miśki z Memphis z tego sezonu - mało ruchu w ataku, mało podań. zero penetracji i prób wymuszania fauli i błędów. Zbyt statycznie, choć obrona Rakiet ich na pewno zaskoczyła, bo grali naprawdę twardo i wysoko.

 

Teraz najważniejszy mecz - jak Jazz uda się wygrać to otwiera się duża szansa na G7, a wtedy Rakiety i MDA mogą pęknąć pod wpływem presji. Kluczem jest lepsze wejście w mecz, bo jak w pierwsze 3-4 minuty dostaje się już -10 punktów z Rakietami, to nie ma już żadnego marginesu błędu, a i tak może nie udać się wrócić do meczu, nawet jakby wszystko zaczęło wyglądać porządnie.

akurat Spida mógłby trochę odpocząć i mówie to bez krzty ironii, granie rukasem tak długo i to jeszcze w po zawsze wychodzi bokiem, na tej zasadzie Snyder mu "przysługi" jednak nie robi. A co do Neto to powinien mieć przywilej grania więcej kosztem innych zmieników, Ex, Royce,Alec itd zależnie kto ma słabszy dzień. w 5 Oneal nie musi wychodzić, może być rzucany na danego grajka Rox w zależności od potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ofensywa Jazz była przewidywalna. Swietna obrona Houston. 6-0 i 11-3 w stratach po pierwszej i drugiej.. Ogólnie jednak Donovan bez wsparcie reszte głowa muru nie przebije.

 

Dziś ma wrócić Rubio i to moim zdaniem wyrówna serię bo teraz Houston dokładnie wie co zrobi Mitchell i cały plan jest szykowany na niego.

No i moim zdaniem Favors musi iść na ławkę. Granie wysokim składem vs takie Houston to szalenstwo. Z Jae na czwórce czy Exumem w s5 i Inglesem na czwórce ta ekipa ma większe szanse w ataku. Teraz to wygląda mocno ułomnie

 

No i nic mam przeczucie że dziś JAzz wyrówna serię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ofensywa Jazz była przewidywalna. Swietna obrona Houston. 6-0 i 11-3 w stratach po pierwszej i drugiej.. Ogólnie jednak Donovan bez wsparcie reszte głowa muru nie przebije.

 

Dziś ma wrócić Rubio i to moim zdaniem wyrówna serię bo teraz Houston dokładnie wie co zrobi Mitchell i cały plan jest szykowany na niego.

No i moim zdaniem Favors musi iść na ławkę. Granie wysokim składem vs takie Houston to szalenstwo. Z Jae na czwórce czy Exumem w s5 i Inglesem na czwórce ta ekipa ma większe szanse w ataku. Teraz to wygląda mocno ułomnie

 

No i nic mam przeczucie że dziś JAzz wyrówna serię

Obecność Rubio kosztem Exuma będzie tylko wodą na młyn dla Hardena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecność Rubio kosztem Exuma będzie tylko wodą na młyn dla Hardena.

obecność Rubio uruchomi ofensywę, a w defie dużej różnicy widać nie będzie bo Ricki jest na tyle inteligentny że warunki Exa tego tak bardzo nie przebiją, Westbrook też miał go zniszczyć a właściwie na dobrą sprawę głównie był sfrustrowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecność Rubio uruchomi ofensywę, a w defie dużej różnicy widać nie będzie bo Ricki jest na tyle inteligentny że warunki Exa tego tak bardzo nie przebiją, Westbrook też miał go zniszczyć a właściwie na dobrą sprawę głównie był sfrustrowany.

Właśnie w defensywie będzie widać zajebistą różnicę. Harden nienawidzi graczy takich jak Exum, którzy atakują go już pod własnym koszem i nie reagując na odpychanie z kamienną twarzą nie odstępują go na krok. Rubio nie jest takim obrońcą. Ale to normalka. Ma jeszcze przecież kreować grę i zdobywać punkty. Harden parę razy załatwi mu na jutro wizytę na rezonans kostki :peaceful: . Jedyna wasza nadzieja w tym, że Rubio jednak po kontuzji będzie grał na limicie i Exum więcej będzie siedział na Brodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udane urodziny Chrisa Paula 3-1 w serii.

 

Jazz ma zbyt mało argumentów w ataku by liczyć, na urwanie kolejnego spotkania, a poziom koncentracji jak z G2 już się nie powtórzy.

 

Fun fakt - Utah prowadziła w dwóch spotkaniach w SLC przez 40 sekund.

 

Capela świetne spotkanie. CP3 też się obudził.

 

W G5 3 pewnie podejdą pod 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma rubio to i nie ma gry, olać hardena że rzuca na >40% jak bez Rickiego cała ofensywa Jazz jest na tym poziomie, wkurza mnie Snyder jak prowadzi mitchella, chłopak dziś miał jedną super kwartę a później lepiej dla niego i dla drużyny jakby siedział na ławie, ja rozumiem że tam ogólnie gra nie działała ale jeśli dla chłopaka jedyną receptą jest ceglenie i odpalanie raz za razem jakichś iso akcji to z niego taki wymiatacz wyrośnie jak Lillard albo Westbrook, stat filler co to na 2 rundzie zawsze zakończy przygodę, będzie się mógł pałować jak to jego highlighty w espn pokazują raz za razem kiedy wygrywają inni.  

 

ps Capela>>>Gob w tej serii, i to parafrazując od statystyk czy poziomu ekip w których grają, mi chodzi o poziom energii i zaangażowania na którym obaj grają 

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.