TOP 50 Na kwiecień 2018

[josephnba]

Nom. Najgorsza rzecz jaką widziałem w NBA.

 

O tutaj jest:

 

 

 

enjoy

 

oczywiście dodatkowego smaku dodaje fakt, że jego boxscore z tego meczu to 20/9/21

 

typ jest najgorszy

świetny mecz

Możliwe że najlepszy jaki oglądałem

Całkowicie zje***y przez reggiego!

 

Westbrook ssie i fajnie że wreszcie ludzie to dostrzegają

[BMF]

Czyli RW ustawiający się pod koszem (bo to nie było zgubienie gdzieś tam - tylko ustawienie się w tym dokładnie miejscu gdzie ustawia się zawsze, kiedy chce żeby koledzy z drużyny oddali mu zbiórkę) jest dowodem na to, że gadki o stat paddingu RW to stereotyp. Bo przecież każdemu się może zdarzyć (chociaż takiego odpuszczenia gracza przy takim wyniku to ja daaaawno nie widziałem) a on nie krzyczał, że chce zbiórkę dobić - więc sam sobie dorabiam.

 

Jak wyrywa Adamsowi piłkę z rąk to też nie jest stat padding, bo przecież tak się zdarza a ja się doszukuje stat paddingu bo stereotyp!

 

Aha, w ten sposób.

Stereotypem nie jest ''Westbrook potrafi mocno zabijać się o uncontested zbiórki żeby nabijać statsy''.

 

Jest nim ''Westbrookowi na tyle bardziej zależy na triple double że jest w stanie w ostatniej akcji meczu odpuścić krycie bo ma w dupie wygrane swojej drużyny i nawet jak nie ma szans na zbiórkę woli 1,5% szans na triple double niż normalną obronę i dogrywkę gdzie jego triple double byłoby niemal pewne ryzykując porażkę swojego zespołu a tak w ogóle to on ostatecznie starał się contestować rzut jego zawodnika ale o tym nie wspomnę bo nie pasuje do teorii że stał pod koszem i czekał na zbiórkę''.

 

To brzmi wiarygodnie. ;]

 

Choć nie wiem czy to spełnia słownikową definicję stereotypu, bo ten pogląd podziela pewnie niewielka część zbiorowości fanów NBA.

 

Tak czy siak to niezły hejteryzm, gratuluję.

[julekstep]

Stereotypem nie jest ''Westbrook potrafi mocno zabijać się o uncontested zbiórki żeby nabijać statsy''.

 

Jest nim ''Westbrookowi na tyle bardziej zależy na triple double że jest w stanie w ostatniej akcji meczu odpuścić krycie bo ma w dupie wygrane swojej drużyny i nawet jak nie ma szans na zbiórkę woli 1,5% szans na triple double niż normalną obronę i dogrywkę gdzie jego triple double byłoby niemal pewne ryzykując porażkę swojego zespołu a tak w ogóle to on ostatecznie starał się contestować rzut jego zawodnika ale o tym nie wspomnę bo nie pasuje do teorii że stał pod koszem i czekał na zbiórkę''.

 

To brzmi wiarygodnie. ;]

 

Choć nie wiem czy to spełnia słownikową definicję stereotypu, bo ten pogląd podziela pewnie niewielka część zbiorowości fanów NBA.

 

Tak czy siak to niezły hejteryzm, gratuluję.

 

Gratuluję optymizmu jeśli idzie o proces myślowy Westbrooka. Procenty, rozkimna z dogrywką itepe. Damn.

 

Widać jak ten proces myślowy wygląda w momencie kiedy mu zaskoczyło i postanowił jednak contestować (to Twoje trzykrotnie już przywołane* - "przecież contestował!" - tak! kolo jest takim przeatletą, że mimo stania i czekania na zbiórkę - czyli tego co już chyba mechanicznie robi co mecz - potrafił błyskawicznie dobiec i udawać 'contestowanie' aby zadowolić takich konserów basketu jak Ty )

 

* przepraszam - czterokrotnie - tylko że teraz już wspominając o tym pisałeś ze nie będziesz wspominał, to może się kasuje?

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez julekstep

[BMF]

OK, pisz takie rzeczy dalej.

 

Tak btw. zamiast tworzyć swoje rankingi przed playoffami (zakładam, że jednak trochę czasu na nie poświęcacie) chyba lepiej poczekać te dwa miesiące bo playoffy są tutaj najważniejsze i mogą sporo zmienić.

[matek]

Tak w sumie w temacie tego niby polowania na zbiórkę w meczu z Denver... nikt nie pomyślał, że gdyby faktycznie zależało mu za wszelką cenę na dobiciu do TD, to na 1.4 sekundy przed końcem (przy remisie) bardziej korzystnym byłoby rozegranie dogrywki, czyli mocne dociśnięcie przeciwnika i obrona przed rzutem? 

 

Moim zdaniem w tej konkretnej sytuacji prędzej odcięło mu skupienie na obronie, niż myślał o nabiciu zbiórki. 

[ignazz]

Ja tam przez pół sezonu co tok daje się nabrać na tego głupola.

 

Potem przychodzi 4 kwarta jak ze spurs i człowiek nie wierzy w to co widzi.

 

On swoją głupota rozwala wszystko systemowe wokół.

 

Ze Spurs w najgorszym momencie rzucał za 3 gdzie był najgorszy na parkiecie w tym elemencie.

 

Rzut za trzy w końcówce przy akcji z millsem to już całkowicie niezrozumiały element niemysleniowy. To mój iq top 1 sezonu.

 

Jeżeli ktokolwiek chce bronić tu jeszcze głupszej akcji z Denver to chyba czas zmienić sport.

 

Tego nie da się wybronić.

Edit. Ze spurs były dwie rodzynki bo z rana nasilenia chaotycznie.

[julekstep]

Moim zdaniem w tej konkretnej sytuacji prędzej odcięło mu skupienie na obronie, niż myślał o nabiciu zbiórki.

Tak - odcielo mu skupienie na obronie, poniewaz przyzwyczajony jest do skupiania sie na zbiorce.

 

Mechanizm.

 

Co nijak go nie usprawiedliwia i pokazuje, ze jest patologicznym stat padderem.

[Mirwir]

Tak w sumie w temacie tego niby polowania na zbiórkę w meczu z Denver... nikt nie pomyślał, że gdyby faktycznie zależało mu za wszelką cenę na dobiciu do TD, to na 1.4 sekundy przed końcem (przy remisie) bardziej korzystnym byłoby rozegranie dogrywki, czyli mocne dociśnięcie przeciwnika i obrona przed rzutem? 

 

Moim zdaniem w tej konkretnej sytuacji prędzej odcięło mu skupienie na obronie, niż myślał o nabiciu zbiórki. 

 

A myślisz, że Westbrook aż tak kalkuluje do przodu? Przecież on ma tak, że przy -10 i kilkunastu sekundach do końca "budzi się" tak jak by spotkanie było na styku.

 

Pod względem bbiq Westbrook nie stoi na zbyt wysokim poziomie.

 

A co do tej konkretnej akcji to pewnie cukier mu spadł.

[BMF]

Matek, dla tezy ''Westbrook jest skończonym debilem i stawia statsy ponad wygrane swojego zespołu'' bardzo wygodne jest przecież założenie, że odpuścił obrońcę czekając na zbiórkę na sekundę przed końcem meczu a zarazem nie dokonał kalkulacji, że większe szanse na triple double ma w OT.

 

Westbrook jest dużo lepszym obrońcą on ball niż off ball, i to wiadomo jakoś ... od zawsze.

[julekstep]

Matek, dla tezy ''Westbrook jest skończonym debilem i stawia statsy ponad wygrane swojego zespołu'' bardzo wygodne jest przecież założenie, że odpuścił obrońcę czekając na zbiórkę na sekundę przed końcem meczu a zarazem nie dokonał kalkulacji, że większe szanse na triple double ma w OT.

 

Westbrook jest dużo lepszym obrońcą on ball niż off ball, i to wiadomo jakoś ... od zawsze.

dla tezy "Westbrook nie jest skonczonym idiota i nie ma fiola na punkcie TD" bardzo wygodne jest zalozenie, ze mu sie od tak zapomnialo (bo to przeciez standard, ze w takiej sytuacji i w takim momencie to sie graczom zdarza) bo przeciez jakby polowal na TD to by dokonal kalkulacji z przelozeniem na procenty.

 

Pomijajac kompletnie fakt, ze sport to mechanika/przyzwyczajenie i RW sie tak ustawia w wielu akcjach co mecz.

 

lol

 

P.S: ALE PRZECIE CONTESTOWAL!!!!!!!!!!

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez julekstep

[BMF]

Problem w tym, że ja nie kwestionuję, że Westbrook nabija statsy, tyle, że dalej jest ot co średnim obrońcą (lepszym niż Harden czy Lillard), bez względu na nabite zbiórki bardzo dobrze zbiera (mało który guard ma taki wpływ na zbiórkę swojej drużyny jak on w ostatnich sezonach), a triple double nabijał już rok temu, a zagrał (obiektywnie) znakomity RS.

 

Za to bzdurą jest pisanie, że Westbrook na sekundę przed końcem meczu CAŁKOWICIE ODPUŚCIŁ SWOJEGO ZAWODNIKA żeby nabić triple double, tak jak przekonywanie, że zgubienie swojego zawodnika off ball zdarza się "cholernie rzadko". :]

 

Najlepsze, że za tą akcję i ogólnie za obronę off ball faktycznie można krytykować Westbrooka, bo popełnił błąd, i ogólnie bardzo przeciętnie broni off ball, ale Ty postanowiłeś doczepić się od złej strony. Już nie wspomnę, że Westbrook mniej więcej to samo gra w defensywie od drugiego sezonu w lidze.

[zalias]

mamy 2018 rok i nadal ludzie uwazaja ze Westbrook > Harden w obronie?

 

funny.

[BMF]

Owszem, nawet w tym sezonie Harden wygląda gorzej niż Westbrook w RPM, on/off czy tym ''kontrowersyjnym'' RAPM.

[Eryko]

Rly?????????

 

Serio uważacie, że Wes jest gorszy od Dame'a, bo poluje na staty? Please.

 

A do tego dochodzi Harden > RW w obronie

 

No ludzie, można go nie lubić, ale twierdzenie, że jest słaby bo gówno argumenty no to sorry

 

Gość kręci TD na mecz, jest kozakiem w clutch (i nie mówcie, że nie bo ostatnie mecze itd.), wjeżdża pod kosz w półtorej sekundy. Kurde, nawet nie wiem co powiedzieć ze zdziwienia

[LeweBiodroSmoka]

to może spójrz na bilans, bo wystawiłeś mu laurkę jakby spokojnie czekał na rywala z 3 seedu

 

Lillard na pewno nie jest słabszy w tym sezonie, nie ma żadnego przypadku w tym gdzie są Blazers na ten moment

[Eryko]

to może spójrz na bilans, bo wystawiłeś mu laurkę jakby spokojnie czekał na rywala z 3 seedu

Lillard na pewno nie jest słabszy w tym sezonie, nie ma żadnego przypadku w tym gdzie są Blazers na ten moment

PTB było bodajże na 7-8 miejscu przed swoim streakiem, wtedy rywale trochę słabiej grali i wskoczyli na 3 seed. Ofc, nie neguje tego że grają świetny sezon.

 

W tym sezonie Dame gra lepiej, ale overall jest gorszym graczem.

[MarcusCamby]

to może spójrz na bilans, bo wystawiłeś mu laurkę jakby spokojnie czekał na rywala z 3 seedu

 

Lillard na pewno nie jest słabszy w tym sezonie, nie ma żadnego przypadku w tym gdzie są Blazers na ten moment

 

Najmniej kontuzji w całej lidze przy przetrzebionym Zachodzie. Nie ma się czym zachwycać, nie bez powodu każdy chce na Nich trafić. Nie mają żadnego specjalnego upside.

 

Notabene Blazers ostatnie lata ostro nadrabiają czas, gdy to oni byli niszczeni przez kłopoty zdrowotne. Ostatnie lata ich pomniejszych sukcesów, to właśnie efekt kontuzji rywali.

[julekstep]

No ludzie, można go nie lubić, ale twierdzenie, że jest słaby bo gówno argumenty no to sorry

 

A gdzie w twierdzeniu CP3, Lillard > RW jest o tym, że RW jest słaby?

 

Ja twierdzę, że jest po prostu głupi i nie bardzo gra o to o co powinien. To dalej najlepszy atleta wśród guardów z badzo dobrym skillem. Po prostu przez mindset nie widzę go dalej niż w 2giej rundzie. On czyni kolegów gorszymi (Oladipo po odejściu do Pacers jest legit all-starem a taki George na e-nba już jest uważany za kasztana - gdzie jeszcze niedawno był luźno top-10 graczem ligi).

 

W tym sezonie Dame gra lepiej, ale overall jest gorszym graczem.

 

aha

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez julekstep

[LeweBiodroSmoka]

PTB było bodajże na 7-8 miejscu przed swoim streakiem, wtedy rywale trochę słabiej grali i wskoczyli na 3 seed. Ofc, nie neguje tego że grają świetny sezon.

 

W tym sezonie Dame gra lepiej, ale overall jest gorszym graczem.

na zachodzie nie ma przypadkowych runów (nie licząc może tego co zrobiło Houston spokojnej starości, ktoś to jezcze pamięta?) widać to po bilansach Nuggets i LAC, które zwykle dawałyby PO z pocałowaniem

 

nie wiem kto jest na teraz lepszym graczem, Brick ma obok siebie grajka z okolic top10 i zajebistego Adamsa, a Lillard, McColluma i tylko dobrego Nurka

 

jakoś mnie się to tutaj totalnie gryzie

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez LeweBiodroSmoka

[Eryko]

na zachodzie nie ma przypadkowych runów (nie licząc może tego co zrobiło Houston spokojnej starości, ktoś to jezcze pamięta?) widać to po bilansach Nuggets i LAC, które zwykle dawałyby PO z pocałowaniem

nie wiem kto jest na teraz lepszym graczem, Brick ma obok siebie grajka z okolic top10 i zajebistego Adamsa, a Lillard, McColluma i tylko dobrego Nurka

jakoś mnie się to tutaj totalnie gryzie

Imo ja nie twierdzę, że PTB to słaba ekipa, nie porównujmy bilansów, bo OKC jest nową ekipą, gdzie 2/4 najważniejszych grajków jest nowych, mają wyjebane ego i zachowują się jak k**** baletnice, łapki na biodra jak piły nie ma i foch jak nie idzie. Portland więcej walczy, mają serducho do gry, co się ceni. W OKC z pełnym zaangażowaniem gra ławka (c***owo) i 3 grajków z S5. Ci co mieli pomóc, odpierdalają niewiadomo co.