Skocz do zawartości

Sport


montana

Rekomendowane odpowiedzi

Tak naprawdę to Polska w siatkówce powinna miażdżyć rywali, ewentualnie z okazyjną przegraną po walce - najlepsza liga świata, największe pieniądze na nią kładziemy ze wszystkich krajów, jest to u nas sport narodowy ((trochę za piłką nożną) zresztą widać to po trybunach nigdzie na świecie nie przyjdzie Ci na mecz siatkówki ponad 17 tysięcy ludzi jak w Gliwicach, (tyle to chodzi w Stanach na NBA i to na PO) a chętnych pewnie na wejście było ze 3 razy tyle) gdzie dla USA jest to sport uniwersytecki pewnie nr 8 jeśli chodzi o ważność, w Brazylii liczy się tylko piłka nożna, tam 95% chłopaków chce zostać piłkarzami (kiedyś widziałem to w jakiejś sondzie może to być nawet 98%, ale nie mogę tego znaleźć), tam p. nożna plażowa imo jest bardziej popularna niż siatkówka. 

We Francji na pewno bardziej liczy się nożna, kosz, rugby i ręczna plus jeszcze kilka mogło by się znaleźć, we Włoszech na pewno kult nożnej, na pewno kosz, być może nawet rugby czy piłka wodna. W Rosji na pewno nożna, hokej, kosz, coś by się jeszcze znalazło (mowa tylko o sportach zespołowych).

Serbia i Słowenia to małe kraje 7 i 2 mln ludzi, a piłka nożna, koszykówka i ręczna są i tak przed siatkówką, zresztą aktualnie te kraje wśród najlepszych w siatkówce się nie liczą, Serbia dostała 3:0 od przeciętnej Argentyny w 1/8, a Słowenia zaszła tak daleko bo grała u siebie i dlatego, bo w 1/8 i ćwierćfinale grali z Niemcami i Ukrainą, także lol tak łatwej ścieżki do półfinału to ja dawno nie widziałem, gdy przyszły poważne mecze to dostali srogi wpierdol od Włochów i Brazylii.

Tak na szybko: Brazylia, USA, Polska, Włochy, Francja to 5 krajów, które aktualnie liczy się w walce o medale regularnie, jeszcze jest o tyle łatwiej, że Rosja nie grała na tych MŚ. Kuba to już nie te czasy, Serbia też, Słowenia czy Iran czasem wyskoczą, ale to nie ten poziom, Argentyna, Niemcy, Japonia to mega przeciętniaki

Także ja nie uważam tego srebra na MŚ, które graliśmy u siebie (przypomnę nikt nigdzie nie ma takiego wsparcia i dopingu na trybunach w siatkówce, gwizdy przy serwisie i ten doping też deprymuje rywali) za sukces, bo przegraliśmy ten finał w bardzo słabym stylu, Włosi nas zmiażdżyli, powinno być 3:0, jakimś cudem wyciągnęliśmy pierwszego seta z 17:21. Uważam, że z tego srebra nie za bardzo należy się cieszyć, bo finał przegraliśmy w naprawdę marnym stylu.

My na Igrzyskach, kiedy wygraliśmy je w 1976 - gdzie to zaraz będzie 50 lat to nie zdobyliśmy medalu!! Od 5 igrzysk regularnie dostajemy wpierdol i odpadamy w ćwierćfinale nierzadko po 3:0. W 2000 nas w ogóle nie było, w 1996 zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie. ME wygraliśmy tylko raz i to w 2009 (jeszcze za czasów Gruszki).

Poza tymi dwoma MŚ x2 (poza tym jedne grane u siebie) to naprawdę na status jaki ma u nas siatkówka, jak dużo ludzi w nią gra, ile się na nią pieniędzy łoży i jaką mamy ligę, to naprawdę ja bym się zastanowił czy jest tak super, wg mnie nie ma szału. Przypominam w siatkówce liczy się aktualnie 5 zespołów (wcześniej 6 bo Rosja), a reprezentacji, które reprezentują w miarę (ale daleko im do tej 5tki najlepszych) poziom jest około 10.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał:

@steve nie mamy najlepszej ligi świata w siatkówce

Dwa razy z rzędu nasz zespól wygrał Ligę Mistrzów, masz lepszy wyznacznik? Jastrzębski Węgiel też był teraz w półfinale i odpadł właśnie z Zaksą czyli mistrzem, która rozjebała 3:0 w finale Trentino, gdyby Jastrzębski grał z włoskim klubem w półfinale to byłby polski finał w tym roku. Do tego jest masa dobrych zespołów u nas w lidze. Zaksa dwa razy z rzędu grała z Trentino w finale LM, bilans setów 6:1..

wracając do tematu siatkówka to mega niszowy sport na świecie, trzy ligi w siatkówce się liczą: polska, rosyjska i włoska. Rosyjska jest wykluczona z rozgrywek, pewnie też najlepsi zagraniczni gracze wyjechali, to pozostają polska i włoska. 

 

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, steve napisał:

wg rankingu FIFA to Brazylia i Belgia to 2 najlepsze reprezentacje na świecie

A według piłkarskiego rankingu klubowego najlepsze ligi mają anglia i hiszpania. 

Najlepsi na świecie grają we Włoszech.

Nawet jak popatrzysz na drużynę turnieju mś to masz 5 siatkarzy z ligi włoskiej ( a w sumie to 5,5 bo bieniek wypożyczony z cucine do skry) 

Jak zaksa w 21 wygrywała LM to miała 10 milionów złotych budżetu gdy w tym samym czasie jeden Leon zarabiał 5 milionów złotych rocznie. To jest przepaść finansową. Dlaczego Leon czy semeniuk mają kontrakty we Włoszech? Czemu kurek gra w Japonii? Jakby polska liga była najlepsza to by Polacy z niej nie wyjeżdżali, nie mówiąc o innych gwiazdach światowego formatu. 

To co zrobiła zaksa to wynik grubo ponad stan a nie skutek tego że mamy najlepsza ligę świata. Nie mamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

o co zrobiła zaksa to wynik grubo ponad stan a nie skutek tego że mamy najlepsza ligę świata. Nie mamy.

Nie mamy najbogatszej ligi . Ale Polskie najlepsze kluby są w topce światowej. Zaksa nie zrobiła wyniku ponad stan. Nasza czołówka Jastrzębie- Zaksa  jest w ścisłej czołówce TOP5 ( po tym jak odpadły rosyjskie) . Nasze kluby są wśród faworytów LM. Skra ma potencjał doskoczyć do najlepszych. Gorzej jest z klubami środka bo te w lidze rosyjskiej czy włoskiej nadal były bogate i mocne a u nas to óżnie

Godzinę temu, steve napisał:

Dwa razy z rzędu nasz zespól wygrał Ligę Mistrzów, masz lepszy wyznacznik

To nie jest wyznacznik mocy ligi tylko co najwyzej jak mocna jest sama Zaksa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fluber napisał:

A według piłkarskiego rankingu klubowego najlepsze ligi mają anglia i hiszpania. 

Najlepsi na świecie grają we Włoszech.

Nawet jak popatrzysz na drużynę turnieju mś to masz 5 siatkarzy z ligi włoskiej ( a w sumie to 5,5 bo bieniek wypożyczony z cucine do skry) 

Jak zaksa w 21 wygrywała LM to miała 10 milionów złotych budżetu gdy w tym samym czasie jeden Leon zarabiał 5 milionów złotych rocznie. To jest przepaść finansową. Dlaczego Leon czy semeniuk mają kontrakty we Włoszech? Czemu kurek gra w Japonii? Jakby polska liga była najlepsza to by Polacy z niej nie wyjeżdżali, nie mówiąc o innych gwiazdach światowego formatu. 

To co zrobiła zaksa to wynik grubo ponad stan a nie skutek tego że mamy najlepsza ligę świata. Nie mamy. 

gdyby pieniądze grały to Francja co 2 lata powinna być MŚ/ME

gdyby pieniądze grały to City i PSG powinny na zmianę co roku wygrywać LM

Nie wygrywają.

To, że Kurek gra w Japonii, bo dostał lepszą kasę to znaczy, że liga japońska jest lepsza?

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, steve napisał:

gdyby pieniądze grały to Francja co 2 lata powinna być MŚ/ME

gdyby pieniądze grały to City i PSG powinny na zmianę co roku wygrywać LM

Nie wygrywają.

No tak ale wygrana PSG nie będzie oznaczała ,ze liga francuska jest najlepsza w Europie. Ba nadal będzie uważana za średniaka. Liga polska ma powiedzmy 2-3 mocne kluby. Reszta jest średniawa. JAk Vive wchodzi do finału LM w piłkę ręczną to tylko pokazuje moc samej VIve . Liga nadal jest średnia no może jeszcze Orlen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ely3 napisał:

No tak ale wygrana PSG nie będzie oznaczała ,ze liga francuska jest najlepsza w Europie. Ba nadal będzie uważana za średniaka. Liga polska ma powiedzmy 2-3 mocne kluby. Reszta jest średniawa. JAk Vive wchodzi do finału LM w piłkę ręczną to tylko pokazuje moc samej VIve . Liga nadal jest średnia no może jeszcze Orlen

no tak masz rację, ale chodzi ogólnie o to, że w sporcie pieniądze nie grają.

a no i jakby City wygrało tą LM to by był kolejny argument dla ludzi, którzy uważają że angielska>hiszpańska

angielska jest bogatsza, ale imo La Liga jest lepsza

fakt, że z Haalandem mają dużą szansę na to w tym roku.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, steve napisał:

no tak masz rację, ale chodzi ogólnie o to, że w sporcie pieniądze nie grają.

 

Grają. Dlatego liga angielska i hiszpańska są najlepsze w piłkę nożną, dlatego włoskie kluby od 6 sezonów mają po 2 drużyny w top 3 ( top 4 gdy nie ma meczu o 3 miejsce) i grały w 11 z 14 ostatnich finałów ligi Mistrzów ( my 4 razy) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Grają. Dlatego liga angielska i hiszpańska są najlepsze w piłkę nożną, dlatego włoskie kluby od 6 sezonów mają po 2 drużyny w top 3 ( top 4 gdy nie ma meczu o 3 miejsce) i grały w 11 z 14 ostatnich finałów ligi Mistrzów ( my 4 razy) 

przecież w lidze chińskiej w nożną swego czasu były większe pieniądze niż w takiej La Liga, czyli wtedy chińska> hiszpańska, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, steve napisał:

przecież w lidze chińskiej w nożną swego czasu były większe pieniądze niż w takiej La Liga, czyli wtedy chińska> hiszpańska, tak?

Powtórzę ostatni raz bo trochę mi się nie chce:

Liga włoska to:

1. Od wielu lat najbogatsza liga Świata

2. Liga w której grają najlepsi zawodnicy, w tym np polscy: Leon czy Semeniuk. Niemacal cała drużyna turnieju MŚ to siatkarze ligi włoskiej. 

3. Liga której kluby osiągają największe sukcesy w europejskich pucharach ( co potwierdza ranking CEV, liczba wygranych LM, finałów LM, finał four LM itd) 

4. O tym że każdy poważniejszy portal o siatkówce i praktycznie każdy ekspert siatkarski uważa że liga włoska jest najlepsza na świecie nawet wstyd wspominać

Liga Polska nie jest najlepsza. Jedyny kontrargument, czyli zaksa i jej wygrane w lidze Mistrzów jest nieporównywalnie słabszy od wyżej wymienionych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, RappaR napisał:

LOOOOL

Kiedy niby?

Wiadomo, że dziś kluby z Chin albo bankrutują, albo są na skraju upadku.

Ale jakoś mniej więcej w latach 12-17 tam były kosmiczne budżety, oprócz Realu i Barcy to nikt w La Liga takich nie miał. Najwyższe zarobki na świecie, a kwoty za jakie przychodzili tez olbrzymie.

i tutaj cytat" Do Chin przychodzili tacy gracze jak Hulk (który już w Zenicie zarabiał mega, dostał i tak sporą podwyżkę, odszedł z Zenitu za 55 mln euro), Alex Teixeira (odszedł za 50 mln, miał isc do Liverpoolu z Szachtaru), Lavezzi (w pewnym momencie, przez jakiś rok chyba był najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie 20mln netto za sezon gry), Tevez (przebił Lavezziego 38 mln netto za sezon gry!), Axel Witsel (przyszedł z Zenitu za 20 mln), Oscar (grał w Chelsea, a w Chinach dostał chyba 2x tyle i odszedł za 60 mln euro), Ramires (28 mln euro tez z Chelsea), Obi Mikel również Chelsea, Graziano Pelle (był w czołówce najlepiej zarabiających graczy na świecie - taki kwa ogór!), Jackson Martinez z Atletico (przyszedł za 42 mln euro), Gervinho, Paulinho, Obafemi Martins, Tardelli, Renato Augusto, Guarin." Do tego grali lub grają nadal tam Demba Ba, Burak, Fellaini, Talisca, Bakambu, Carrasco, Dembele, Alexandre Pato, Zahavi, Guarin, Gaitan, Mascherano.

Porównaj sobie teraz pensje Lewandowskiego (10 mln euro netto), a Teveza (38mln euro netto), gdzie to było 6 lat temu jak Tevez odchodził do Chin (był już właściwie emerytem) i weź pod uwagę inflację. Jakbyś wyjął z La Liga Real i Barcę, to te kluby chińskie były dużo bogatsze niż reszta La Liga.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, steve napisał:

Wiadomo, że dziś kluby z Chin albo bankrutują, albo są na skraju upadku.

Ale jakoś mniej więcej w latach 12-17 tam były kosmiczne budżety, oprócz Realu i Barcy to nikt w La Liga takich nie miał. Najwyższe zarobki na świecie, a kwoty za jakie przychodzili tez olbrzymie.

i tutaj cytat" Do Chin przychodzili tacy gracze jak Hulk (który już w Zenicie zarabiał mega, dostał i tak sporą podwyżkę, odszedł z Zenitu za 55 mln euro), Alex Teixeira (odszedł za 50 mln, miał isc do Liverpoolu z Szachtaru), Lavezzi (w pewnym momencie, przez jakiś rok chyba był najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie 20mln netto za sezon gry), Tevez (przebił Lavezziego 38 mln netto za sezon gry!), Axel Witsel (przyszedł z Zenitu za 20 mln), Oscar (grał w Chelsea, a w Chinach dostał chyba 2x tyle i odszedł za 60 mln euro), Ramires (28 mln euro tez z Chelsea), Obi Mikel również Chelsea, Graziano Pelle (był w czołówce najlepiej zarabiających graczy na świecie - taki kwa ogór!), Jackson Martinez z Atletico (przyszedł za 42 mln euro), Gervinho, Paulinho, Obafemi Martins, Tardelli, Renato Augusto, Guarin." Do tego grali lub grają nadal tam Demba Ba, Burak, Fellaini, Talisca, Bakambu, Carrasco, Dembele, Alexandre Pato, Zahavi, Guarin, Gaitan, Mascherano.

Porównaj sobie teraz pensje Lewandowskiego (10 mln euro netto), a Teveza (38mln euro netto), gdzie to było 6 lat temu jak Tevez odchodził do Chin (był już właściwie emerytem) i weź pod uwagę inflację. Jakbyś wyjął z La Liga Real i Barcę, to te kluby chińskie były dużo bogatsze niż reszta La Liga.

Daj źródło. To, że przepłacali grajków jak liga arabska czy katarska nie jest żadnym wyznacznikiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, RappaR napisał:

Daj źródło. To, że przepłacali grajków jak liga arabska czy katarska nie jest żadnym wyznacznikiem. 

To co jest wtedy wyznacznikiem bogatości klubu/ ligi xD? Takie 38 mln euro to jest pewnie więcej niz cały budżet na płacę wiekszosci klubów La Liga - a to był tylko jeden gracz.

Przepłacali na kilka razy większa skalę niż arabska czy katarska i za dużo większe pieniądze (zresztą dużo lepszych graczy lub o większych nazwiskach). Mieli duzo większe budżety po prostu od klubów jak Sevilla czy Valencia już nie mówiąc o jakimś Getafe czy Valladolid.

Mały tip - google.pl - zarobki Carlos Tevez 2017 lub zarobki graczy w lidze chińskiej - enter.

Najpierw piszesz lol wyśmiewając to co napisałem, teraz podaj źródło - myślałem że masz w głowie niezbite dowody, by mnie wyśmiać, że to jest nieprawda, ale jak widać tak sobie strzeliłeś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, steve napisał:

To co jest wtedy wyznacznikiem bogatości klubu/ ligi xD? Takie 38 mln euro to jest pewnie więcej niz cały budżet na płacę wiekszosci klubów La Liga - a to był tylko jeden gracz.

Przepłacali na kilka razy większa skalę niż arabska czy katarska i za dużo większe pieniądze (zresztą dużo lepszych graczy lub o większych nazwiskach). Mieli duzo większe budżety po prostu od klubów jak Sevilla czy Valencia już nie mówiąc o jakimś Getafe czy Valladolid.

Mały tip - google.pl - zarobki Carlos Tevez 2017 lub zarobki graczy w lidze chińskiej - enter.

Najpierw piszesz lol wyśmiewając to co napisałem, teraz podaj źródło - myślałem że masz w głowie niezbite dowody, by mnie wyśmiać, że to jest nieprawda, ale jak widać tak sobie strzeliłeś 

W swoim szczytowym punkcie liga chińska, w 2017, nie znajdowała się na liście 5 lig piłkarskich z największą średnią listą zarobków. La Liga na niej była. 

Więc, tak - piszę, że to co napisałeś to lol. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RappaR napisał:

W swoim szczytowym punkcie liga chińska, w 2017, nie znajdowała się na liście 5 lig piłkarskich z największą średnią listą zarobków. La Liga na niej była. 

Więc, tak - piszę, że to co napisałeś to lol. 

A odjales od tego Real i Barcelona jak już napisałem dwukrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.