marzec Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 bieg jak bieg wyrezyserowany wiadomo, wazne ze wytrzymał. ale przeciez w normlanych maratonach schodza juz regularnie ponizej 2.03.00 a rekord swiata to 2.01.40 wiec kwestai 3-4 lat pewnie zejda ponizej 2h w jakims berlinie czy nowym yorku. ćpają wszyscy ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 19 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2019 Ktoś tu pisał ,że Irlandia ma szanse pokonać Nową Zelandie Ech dawno nie widziałem tak żenująco słabej ekipy na tym poziomie Pucharu Świata.Choć to ostatnie przyłożenie stracili w sposób kuriozalny to nie zmienia faktu ,że im dziś jest bliżej do poziomu takich Włoch niż drużyny walczącej o medale. Ja nie wiem jakim cudem oni Szkotów tak wysoko pokonali. Słabiutko. Za to Angole zaskoczyli mnie rano. Myślałem ,że Kangury ich jedna rozbiją a tu proszę . Nadal nikt im nie przyłożył w pierwszej połowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 Widać że odwołanie spotkań robi różnicę. Gdy grali 15 na 15 to Francja była wyraźnie lepsza od Walii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polskignom Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 W dniu 19.10.2019 o 13:09, ely3 napisał: Ktoś tu pisał ,że Irlandia ma szanse pokonać Nową Zelandie Ech dawno nie widziałem tak żenująco słabej ekipy na tym poziomie Pucharu Świata.Choć to ostatnie przyłożenie stracili w sposób kuriozalny to nie zmienia faktu ,że im dziś jest bliżej do poziomu takich Włoch niż drużyny walczącej o medale. Ja nie wiem jakim cudem oni Szkotów tak wysoko pokonali. Słabiutko. Za to Angole zaskoczyli mnie rano. Myślałem ,że Kangury ich jedna rozbiją a tu proszę . Nadal nikt im nie przyłożył w pierwszej połowie Ja pisałem, ze Irlandia z 2018 może powalczyć, ale niestety szczytowali krótko i intensywnie. Drugiego akapitu nie chce mi się komentowac, bo ewidentnie masz jakiś personalny problem z Irlandią. I w sumie dla Ciebie chyba lepiej, ze w Polsce rugby to sport niszowy. Równie słabe w tym roku na tym poziomie były Walia, Francja i Australia. Francja z 2015 była jakieś 5 poziomów niżej. A i ćwierćfinały potwierdziły, ze w finale spotkają się RPA i Nowa Zelandia, które są co najmniej poziom wyżej od reszty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 20 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 Nie powiedziałbym, że ely ma "problem personalny" z Irlandią. Jak na zespół, który przed PŚ był na pierwszym miejscu rankingu to trochę słabo zagrali w tym turnieju. Nowa Zelandia nawet buty ma całe czarne, żadnych kolorowych wynalazków, nawet logo producenta nie zauważyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n_i_m_h Opublikowano 21 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2019 Bez niespodzianek w półfinałach... 1. Trochę mi szkoda młodych Francuzów, świetni weszli w mecz ale potem czerwona kartka na początku drugiej połowy i decydująca głupia strata piłki po młynie w 75 minucie i faworyzowana Walia idzie dalej. Walijczycy dziwnie ospale (czyżby przez krótszy odpoczynek i jeden mecz więcej?), dopiero po tej kartce mocniej ruszyli no i się udało rzutem na taśmę. 2. RPA grało bardzo dojrzale, świetnie w obronie (szczególnie w pierwszej połowie), nie dali Japończykom poczuć, że mają szansę przejąć ten mecz a w drugiej połowie ich dobili. Japonia i tak na wielki plus w tym PŚ a w ostatnim dziesięcioleciu ogromny postęp. 3. NZ kontra Irlandia bez historii. Wielka przewaga NZ od początku do końca meczu. To nie był turniej Irlandczyków. 4. Anglia raczej pewnie pokonała Australię, świetny młyn i bezbłędny Owen Farrell. Australia trochę bez błysku, myślałem, że będzie ciekawie gdy wyszli na prowadzenie na początku drugiej połowy ale Anglicy na spokojnie im ponownie odskoczyli i dobili w końcówce. Półfinały 1. All Blacks - Anglia, przedwczesny finał wg mnie. Nowa Zelandia na dobrą sprawę nie była jeszcze nawet zagrożona w meczu w tym PŚ, wszystko idzie im łatwo i przyjemnie. Ciekawe czy są aż tak dobrzy czy przeciwnicy mizerni. Anglicy mają dobrą obronę jak dotychczas, nikt im chyba nie przyłożył w pierwszej połowie. W tym i wyrównanej kadrze, gdzie wchodzący rezerwowy nie obniża poziomu drużyny, upatruję ich szansy w tym meczu. Wiadomo, że faworyt to NZ, taka Brazylia rugby ale bardzo chciałbym wyrównanego do ostatnich chwil meczu. 2. RPA - Walia. Faworytem RPA ale może Walijczyków tylko lekko przytkało w ćwierćfinale i teraz rozwiną skrzydła. Walia to dobra, doświadczona drużyna, której nie załamuje prowadzenie rywali tylko grają cały czas swoje i może tą nieustępliwością przycisną RPA. Ale wątpię...bo RPA gra podobnie, nie brak im doświadczenia i dobrze dobieranej taktyki pod danego rywala. A kadrowo są zwyczajnie lepsi. Finał wg mnie NZ - RPA ale wolałbym Anglia - RPA. Szkoda, że następny PŚ dopiero w 2023... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mailman Opublikowano 26 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2019 (edytowane) Come on England Kapitalny występ Anglii w obronie. Edytowane 26 Października 2019 przez Mailman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas Opublikowano 26 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2019 Nie wiem czy jest temat o boksie, ale szkoda Glowackiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 2 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2019 No i RPA rozklepała Anglię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 5 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2020 Jaki dzban https://twitter.com/w_kowal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 5 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2020 Ale czego oczekujesz od alkoholika z wykształceniem podstawowym? Dla mnie bardziej żenująca jest postawa Stanowskiego (jak dla mnie również dzbana) jak Małysz i Stoch wygrywali plebiscyt to nikt bólu dupy nie miał. A sport równie niszowy. Podobało mi się porównanie frekwencji i oglądalności piłki i żużla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolader Opublikowano 5 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2020 Ból dupy vel 2. Ja pierdziele nie ogarniam tych płaczków. Lewy bardzo dobry sezon ale wyżej miałbym jeszcze choćby Fajdka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 5 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2020 i nie zapominajmy, że w 2019 mecze w NBA rozgrywał jeszcze Marcin Gortat !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrtio Opublikowano 6 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 Bravo Bravo Dawid pokonał wszystkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 W dniu 5.01.2020 o 14:42, kolader napisał: Ból dupy vel 2. Ja pierdziele nie ogarniam tych płaczków. Lewy bardzo dobry sezon ale wyżej miałbym jeszcze choćby Fajdka tylko czy nie powinno się też brać pod uwagę popularności (a więc i poziomu rywalizacji) danej dyscypliny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrtio Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 2 godziny temu, lorak napisał: tylko czy nie powinno się też brać pod uwagę popularności (a więc i poziomu rywalizacji) danej dyscypliny? Tylko kto powinien? Kibic który kocha żużel pomyśli sobie może zaglosuje na lewego na 1 miejscu bo dyscyplina bardziej popularna? Bez sensu. Głosowałem tyle razy i nigdy nie kierowałem się popularnością dyscypliny tylko osiągnięciami zawodników w każdej z nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Game 85 Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 2 godziny temu, lorak napisał: tylko czy nie powinno się też brać pod uwagę popularności (a więc i poziomu rywalizacji) danej dyscypliny? Zawsze w jakiś sposób się patrzy na popularność. Bo czasami trzeba wybrać miedzy mistrzem świata powiedzmy w żużlu, mistrzem w rzucie młotem, a mistrzem w wioślarstwie czy skokach narciarskich. Zresztą kiedyś wybierano najpopularniejszego sportowca i Marek Citko pokonał mistrzów olimpijskich w tym Renatę Mauer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 32 minuty temu, Mrtio napisał: Tylko kto powinien? Kibic który kocha żużel pomyśli sobie może zaglosuje na lewego na 1 miejscu bo dyscyplina bardziej popularna? Bez sensu. Głosowałem tyle razy i nigdy nie kierowałem się popularnością dyscypliny tylko osiągnięciami zawodników w każdej z nich. tylko że osiągnięcia w poszczególnych dyscyplinach nie są tak samo cenne, bo trudność ich zdobycia zależy od poziomu rywalizacji (a on z kolei od popularności, gdyż to przekłada się na $). 15 minut temu, The Game 85 napisał: Zawsze w jakiś sposób się patrzy na popularność. Bo czasami trzeba wybrać miedzy mistrzem świata powiedzmy w żużlu, mistrzem w rzucie młotem, a mistrzem w wioślarstwie czy skokach narciarskich. Zresztą kiedyś wybierano najpopularniejszego sportowca i Marek Citko pokonał mistrzów olimpijskich w tym Renatę Mauer. to wtedy było ok, a teraz to chyba najlepszy polski piłkarz w dziejach przegrał z jakimś anonimem dla przeciętnego fana sportu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BMF Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 56 minut temu, Mrtio napisał: Głosowałem tyle razy i nigdy nie kierowałem się popularnością dyscypliny tylko osiągnięciami zawodników w każdej z nich. Czy Paweł Fajdek/inny mistrz dyscypliny, którą profesjonalnie uprawia na świecie kilkadziesiąt/kilkaset osób - jest lepszym sportowcem niż Marcin Gortat kilka lat temu? Jeżeli tak, dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Game 85 Opublikowano 7 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2020 9 minut temu, lorak napisał: tylko że osiągnięcia w poszczególnych dyscyplinach nie są tak samo cenne, bo trudność ich zdobycia zależy od poziomu rywalizacji (a on z kolei od popularności, gdyż to przekłada się na $). to wtedy było ok, a teraz to chyba najlepszy polski piłkarz w dziejach przegrał z jakimś anonimem dla przeciętnego fana sportu. No różnie z osiągnięciami, bo np w żużlu są turnieje gdzie trzeba cały czas gromadzić punktu, a np w skokach podobne turniej dają kryształową kulę, a tytuł mistrza świata można wygrać tylko dwoma skokami. A co do pieniędzy to raczej kibice nie bardzo wiedzą gdzie jest większa kasa, skoki, żużel czy lekkoatletyka. Natomiast co do Lewandowskiego, to przegrał ze Zmarzlikiem, który mimo wszystko reprezentuje popularny w Polsce sport. Natomiast Robert jakby nie patrzeć w tym roku nie miał ważnej imprezy i sam awans na Euro w obecnych czasach już nie jest taki trudny. Zresztą sam Zmarzlik dla fana sporu anonimem nie powinien być co najwyżej dla fana tylko piłki nożnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się