Szabla Opublikowano 18 Września Udostępnij Opublikowano 18 Września Dobrze widzę? Francja i Brazylia do domu po fazie grupowej MŚ w siatkę?? Ale jaja... Wcześniej już Japonia i 3 z czołowej 8 rankingu do domu Ale, że Francja i Brazylia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 18 Września Udostępnij Opublikowano 18 Września 4 godziny temu, Szabla napisał(a): Dobrze widzę? Francja i Brazylia do domu po fazie grupowej MŚ w siatkę?? Ale jaja... Wcześniej już Japonia i 3 z czołowej 8 rankingu do domu Ale, że Francja i Brazylia... Jeszcze Kuba i Niemcy. Skład pucharowy naprawdę autostrada do nieba. Do medalu dzieli nas Kanada i Turcja/Holandia. Do finały potem wystarczy wygrać z Włochami, de facto wystarczy jeden mecz do srebra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRK Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września Dawno nie było tyle niespodzianek. Francja - mistrz IO Brazylia - drużyna, która w XXI w nie zeszła z podium sześciu edycji MŚ (3x mistrz + 3x zatrzymana jedynie przez Polaków 2x w finale i raz w SF) I to w sytuacji, gdy MŚ rozszerzono do 32 zespołów, więc niektóre teamy już na Filipiny trochę na wyrost pojechały. Trzeba się postarać, żeby z grupy nie wyjść. A i tak wczoraj najdramatyczniejszy był mecz gospodarzy z Iranem. Filipińczycy gdzieś 80 w rankingu światowym na jakieś 100 drużyn, Iran początek drugiej dziesiątki. 5 set nawet obejrzałem na żywo. Przegrywający odpadał, wygrywający wchodził do 1/8. Może ktoś nie zna wyniku, to nie piszę kto zwyciężył i z czystym sumieniem zachęcam do obejrzenia. Sam tie-break wystarczy. Może być nawet od jego połowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września 6 minut temu, DRK napisał(a): Dawno nie było tyle niespodzianek. Francja - mistrz IO Brazylia - drużyna, która w XXI w nie zeszła z podium sześciu edycji MŚ (3x mistrz + 3x zatrzymana jedynie przez Polaków 2x w finale i raz w SF) I to w sytuacji, gdy MŚ rozszerzono do 32 zespołów, więc niektóre teamy już na Filipiny trochę na wyrost pojechały. Trzeba się postarać, żeby z grupy nie wyjść. A i tak wczoraj najdramatyczniejszy był mecz gospodarzy z Iranem. Filipińczycy gdzieś 80 w rankingu światowym na jakieś 100 drużyn, Iran początek drugiej dziesiątki. 5 set nawet obejrzałem na żywo. Przegrywający odpadał, wygrywający wchodził do 1/8. Może ktoś nie zna wyniku, to nie piszę kto zwyciężył i z czystym sumieniem zachęcam do obejrzenia. Sam tie-break wystarczy. Może być nawet od jego połowy. Flashscore z tym meczem Iranu z Filipinami dał potężnie dupy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szabla Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września Pogrom faworytow, i to na prawdę mocarzy, nie takich co mogą, tylko takich, którzy przyjechali w jednym celu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Game 85 Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września Godzinę temu, fluber napisał(a): Flashscore z tym meczem Iranu z Filipinami dał potężnie dupy A to czemu niby? Z tym chwilowym przyznaniem zwycięstwa dla Filipin przed challengem? Choć akurat śledziłem gdzie indziej więc może było coś innego. To chyba nic niezwykłego, że zmieniają wynik jakiegokolwiek meczu od razu nie czekając na Var. Kilka razy widziałem w piłce nożnej że jakaś drużyna strzela gola, a gdy jakiś czas później sprawdzałem to ten gol był anulowany. Zresztą chyba też na meczu naszych siatkarek na chwilę wyskoczyła przegrana z Belgią lub Niemcami. Ogólnie w mistrzostwach mężczyzn to w jeden dzień meczów grupowych było więcej sensacji niż w całym turnieju kobiet. Tylko ciekawe jaki będzie poziom najważniejszych meczów, bo tam ostatnie mecze były znakomite. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRK Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września 8 minut temu, The Game 85 napisał(a): Z tym chwilowym przyznaniem zwycięstwa dla Filipin przed challengem? Choć akurat śledziłem gdzie indziej więc może było coś innego O ile się nie mylę na flashscore przez dłuższą część tie-breaka Iran miał punkt więcej niż w rzeczywistości, gdzieś przy 13-12 wyłączyłem już bo pokazywali akurat odwrotny wynik i nie wiem nawet jak flashscore rozwiązał ten problem przy grze na przewagi. 15 minut temu, The Game 85 napisał(a): Ogólnie w mistrzostwach mężczyzn to w jeden dzień meczów grupowych było więcej sensacji niż w całym turnieju kobiet. MŚ kobiet były tak przewidywalne, że aż nudne. Tam były dwie, a właściwie półtora niespodzianki przez całe MŚ. Francja wygrała z Chinami i Holenderki z Serbkami, ale w tym drugim meczu trzeba brać pod uwagę, że liderka Serbek połamała się wcześniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Game 85 Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września 31 minut temu, DRK napisał(a): O ile się nie mylę na flashscore przez dłuższą część tie-breaka Iran miał punkt więcej niż w rzeczywistości, gdzieś przy 13-12 wyłączyłem już bo pokazywali akurat odwrotny wynik i nie wiem nawet jak flashscore rozwiązał ten problem przy grze na przewagi. MŚ kobiet były tak przewidywalne, że aż nudne. Tam były dwie, a właściwie półtora niespodzianki przez całe MŚ. Francja wygrała z Chinami i Holenderki z Serbkami, ale w tym drugim meczu trzeba brać pod uwagę, że liderka Serbek połamała się wcześniej. A to tego nie wiedziałem. Co do mistrzostw kobiet to faktycznie były przewidywalnie, ale za to poziom finałowej 4 był strasznie wyrównany i mecze były znakomite i pełne emocji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Braveheart22 Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września (edytowane) A w lekkiej jak nie będzie jakiejś mocnej niespodzianki, to szykują się najgorsze mś w naszym wykonaniu od 1987 roku. Btw, można śmiać się z młota, że niszowa konkurencja itd., ale poziom finału mężczyzn był kosmiczny. 82.02m nie starczyło nawet do medalu. Ogólnie, bardzo dużo prób powyżej 80m od tych czołowych zawodników, a Kanadyjczyk Katzberg prawie 85m machnął w najlepszej próbie. Kosmiczny też poziom wczoraj w biegu pań na 400m. Podium to 2, 3 i 9 wynik w historii. Może gdyby była trochę lepsza pogoda, to kto wie, czy nawet ten rekord świata Koch, by nie został wymazany. W tyczce mężczyzn niewiele zabrakło, żeby całe podium miało pokonaną wysokość +6m. Duplantis, największa gwiazda lekkiej, wiadomo, skradł show kolejnym rekordem świata, ale ten Karalis był całkiem bliski osiągnięcia też naprawdę imponujących wysokości, więc może pojawia się mała szansa, że ktoś zacznie jeszcze lekko Szweda naciskać. Edytowane 19 Września przez Braveheart22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 19 Września Udostępnij Opublikowano 19 Września 4 godziny temu, Braveheart22 napisał(a): A w lekkiej jak nie będzie jakiejś mocnej niespodzianki, to szykują się najgorsze mś w naszym wykonaniu od 1987 roku. Btw, można śmiać się z młota, że niszowa konkurencja itd., ale poziom finału mężczyzn był kosmiczny. 82.02m nie starczyło nawet do medalu. Ogólnie, bardzo dużo prób powyżej 80m od tych czołowych zawodników, a Kanadyjczyk Katzberg prawie 85m machnął w najlepszej próbie. Kosmiczny też poziom wczoraj w biegu pań na 400m. Podium to 2, 3 i 9 wynik w historii. Może gdyby była trochę lepsza pogoda, to kto wie, czy nawet ten rekord świata Koch, by nie został wymazany. W tyczce mężczyzn niewiele zabrakło, żeby całe podium miało pokonaną wysokość +6m. Duplantis, największa gwiazda lekkiej, wiadomo, skradł show kolejnym rekordem świata, ale ten Karalis był całkiem bliski osiągnięcia też naprawdę imponujących wysokości, więc może pojawia się mała szansa, że ktoś zacznie jeszcze lekko Szweda naciskać. Gdyby to były mistrzostwa Europy to byśmy mieli już 8 medali, a rok temu mieliśmy na mistrzostwach Europy 6 medali, więc jest progres;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Braveheart22 Opublikowano 21 Września Udostępnij Opublikowano 21 Września (edytowane) Jest srebrny medal, nieaktualne Edytowane 21 Września przez Braveheart22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 21 Września Udostępnij Opublikowano 21 Września W dniu 18.09.2025 o 17:08, Szabla napisał(a): Dobrze widzę? Francja i Brazylia do domu po fazie grupowej MŚ w siatkę?? Ale jaja... Wcześniej już Japonia i 3 z czołowej 8 rankingu do domu Ale, że Francja i Brazylia... W dniu 18.09.2025 o 21:18, RappaR napisał(a): Jeszcze Kuba i Niemcy. W dniu 19.09.2025 o 08:37, DRK napisał(a): Dawno nie było tyle niespodzianek. Francja - mistrz IO Brazylia - drużyna, która w XXI w nie zeszła z podium sześciu edycji MŚ (3x mistrz + 3x zatrzymana jedynie przez Polaków 2x w finale i raz w SF) troche sie odkleiły władze siatkarskie z ilością turniejów (ME i, uwaga, MŚ przeszły na cykl 2letni!!!), i - nie śledzę tak blisko i nie wiem czy dlatego czy z innego powodu - możliwe że niektóre repry / zawodnicy luźniej podeszli do roku poolimpijskiego sezon klubowy, do tego całe lato naparzanie w kadrach, NL / ME / MŚ / IO / kwalifikacje olimpijskie - nie dziwie się, że ktoś nawet mimo że gdzieś jedzie (żeby nie robić scen) to nie jest na 100% przygotowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 23 Września Udostępnij Opublikowano 23 Września (edytowane) rozwaliłem nogę trochę i mam sporo czasu teraz i z tej okazji dzisiaj pierwszy raz w życiu posłuchałem podcastu o siatkówce halowej w nim m.in odpowiedzi czemu odpadli faworyci, team by team fajny też ten segment z krótkim opisem rzeczywistości na Filipinach nawet to dość zgrabnie zrobione i nawet nie-fanatycy (jak ja) z przyjemnościo skonsumujo piękny ten zwrot o przyjechaniu na miszczostwa prosto z grilla Edytowane 23 Września przez rw30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 24 Września Udostępnij Opublikowano 24 Września kebaby się nie postawili za bardzo z Włochami będzie meczycho, poza finałem Olimp to w ostatnich imprezach (ME 23, MŚ 22) graliśmy z nimi finały przecież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września o skurwesyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Me Myself and I Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września new challenge unlocked: bez hamowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Jutro de facto finał MŚ Znalazłem taką ciekawostkę - ranking najlepszej drużyny siatkówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antek Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września W latach 90tych Włochy były podobnym hegemonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRK Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września 5 godzin temu, RappaR napisał(a): Jutro de facto finał MŚ Znalazłem taką ciekawostkę - ranking najlepszej drużyny siatkówki Tu trzeba zrobić malutką, tycią tycią erratę. W tym roku Polska straciła pozycję lidera. Po porażkach w LN z Kubą i Bułgaria spadliśmy na drugie miejsce... na cały jeden dzień. Na pierwsze miejsce na moment wskoczyli Włosi. Odzyskaliśmy pozycję lidera wygrywając na koniec weekendu z Francją. https://www.google.com/amp/s/sport.tvp.pl/87939048/liga-narodow-siatkarzy-reprezentacja-polski-szybko-odzyskala-pozycje-lidera-rankingu-fivb/amp Wszystko przez to, że ranking FIVB jest aktualizowany po każdym jednostkowym meczu, a nie tak jak np rankingi WTA albo ATP, które są oficjalnie aktualizowane raz w tygodniu. W dniu 24.09.2025 o 15:23, rw30 napisał(a): kebaby się nie postawili za bardzo z Włochami będzie meczycho, poza finałem Olimp to w ostatnich imprezach (ME 23, MŚ 22) graliśmy z nimi finały przecież. Nieco paradoksalnie Włosi zostali mistrzami świata wygrywając finał z Polską u nas. Z kolei Polacy rok później wzięli w pewnym stopniu rewanż zostając mistrzami Europy na turnieju we Włoszech. Oczywiście w finale pokonując Italię. Trzeba jeszcze dodać, że tegoroczny finał Ligi Narodów to także wewnętrzna sprawa polsko-włoska. Sumując, jutrzejszy SF to będzie pojedynek z jednej strony aktualnych mistrzów świata i z drugiej mistrzów Europy i zwycięzców LN (+ wicemistrzów olimpijskich). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk8 Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Za to po drugiej stronie drabinki mamy takich gigantów siatkówki jak Czechy i Bułgaria, która kiedyś w sumie coś grała za czasów Kazijskiego i Nikolova. Sam final I mecz o 3 miejsce to może być szybki strzał już Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się