Skocz do zawartości

Luty, Luty, Luty bilans Lakers zepsuty..


Mich@lik

Rekomendowane odpowiedzi

takiego meczu nie mogłem sobie odpuścić :) pięknie 3-1 z Suns czyli wygraliśmy z nimi więcej razy w tym sezonie niż w trzech poprzednich razem wziętych 8)

 

Shaq Bella pięknie załatwił :lol: Lakers powinni to byli wygrać na większym luzie, ale zbyt często przysypiali w obronie i na zbiórkach, ale można im to wybaczyć w końcu b2b i nie mają wciąż Bynuma

 

Mam nadzieję, że Shaq nie zamierza tak grać co noc, bo w takiej dyspozycji daj Suns cholernie dużo pod koszem. Świetnie się ustawia, odgrywa, zbiera i co najważniejsze daje im mnóstwo cielska pod koszem. Niestety ten trade wcale nie musi się okazać taką porażką :roll:

w zaangażowanie Shaqa dzisiaj nawet ja nie wątpiłem więc nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków, zwłaszcza, że zajmowanie dużej ilości miejsca przez Shaqa ograniczało ich spacing, łatwiej było dochodzić do strzelców z dystansu, mniej miejsca na penetracje, dzisiaj nam trochę fizyczności brakowało przeciwko nim, ale wróci Bynum i problemu nie będzie. Lakers też za mało grali pick and rolla przy Nashu i Shaqu to jak zabrać dziecku cukierka idealnie to było widać zaraz na początku trzeciej kwarty jak Fish z Gasolem to zagrali, mam nadzieję, że przy ewentualnym pojedynku w PO będą to Lakers bezlitośnie wykorzystywać.

 

Nasze trio 92 punkty przy 62% no nie najgorzej :wink:

 

Najważniejsze, że jest wygrana dzisiaj i jest wygrana seria z Suns co może być kluczowe bo łeb w leb możemy iść z nimi do samego końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zwycięstwo. Obawiałem sie, ze Kobe z tym kontuzjowanym palcem może sobie słabiej radzić w tych meczach, ale dzisiaj pokazał wszystko co najlepsze, w ataku po prostu wymiatał, Gasol po raz kolejny pokazuje jak dobrym jest zawodnikiem, trochę mało zebrał jak na gracza podkoszowego, ale wyręczał go świetnie Odom.

 

No właśnie Odom, mówiło się o tym, ze jak zdejmie sie z niego presję bycia tym drugim w drużynie to on zacznie grac i rzeczywiście tak się stało :D Chłopak ostatnio gra naprawdę zajebiście, dziś kolejny świetny mecz 22/11, czego chcieć więcej.

 

Zrównaliśmy się już teraz bilansami z Suns, wygraliśmy z nim serię w RS, a przypominam, ze jedyny mecz przegraliśmy z nimi, kiedy graliśmy pierwszy albo drugi mecz po stracie Bynuma, także byliśmy wtedy w ciężkiej sytuacji.

 

Do wyprzedzenia zostali już tylko Hornets. Dziś znowu wygrali, tym razem z Mavs i zastanawiam się, czy oni zaczną wreszcie przegrywać czy naprawdę są w stanie do końca sezonu tak świetnie się trzymać. Zobaczymy, walka na pewno będzie do końca. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"He's the best player in the league," O'Neal said. "He really is. I've been saying that since I've played with him. Fabulous player."

A myślałem, że teraz będzie tak mówił o Nashu :wink:

wiadomo ze shaq lubi duzo gadac. gral z wadeem to wade byl the best ;)

 

tak swoja druga nikt nie powiedzial ze wygralismy z suns po raz kolejny grajac run'n'gun ;) jestesmy w tym lepsi niz oni ;)

 

btw. spurs sie tez przestraszyli i pozyskali...kurta thomasa :wink: kolejny dziadek do druzyny dziadkow. przeciez thomas nie powstrzyma naszego 27-letniego gasola... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo ze shaq lubi duzo gadac. gral z wadeem to wade byl the best ;)

 

Takie małe sprostowanie, bo nie wiem czy to ty mnie źle zrozumiałeś, czy to ja Ciebie źle rozumiem, ale właśnie chodziło mi o to, że myślałem, że tym razem najlepszy na świecie będzie Nash, a on sypnął taki tekst o Kobem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wiadomo ze shaq lubi duzo gadac. gral z wadeem to wade byl the best ;)

 

Takie małe sprostowanie, bo nie wiem czy to ty mnie źle zrozumiałeś, czy to ja Ciebie źle rozumiem, ale właśnie chodziło mi o to, że myślałem, że tym razem najlepszy na świecie będzie Nash, a on sypnął taki tekst o Kobem :P

tak tak zrozumialem ;) ale mi chodzilo o to ze (pomimo tego ze teraz ma racje) to jego slow nie zawsze nalezy brac w pelni pod uwage ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz w meczach Lakers "mala" przerwa polecam wszystkim ten artykul (zwlaszcza goszczacej u nas masie haterow)...

http://www.sportshubla.com/2008/02/22/h ... /#more-389

MJ, he gambled, caroused, bitchslapped teammates, smiled at all the right times, became Nike’s Jumpman, hit the very last shot of his Bulls career to win his sixth and last title (I can still see it in my dreams in slo-mo, the pushoff on Bryon Russell, as if it happened five minutes ago)…and now Michael, his Airness, lives in our hearts forever.

 

Let me be the one to suggest to the haters that if you don’t begin realizing that a true basketball Beethoven is passing your way again, Kobe Bryant is going to be gone before you had a chance to genuinely enjoy and embrace the show.

Niemal sie poplakalem ;-)

 

Tak swoja droga troche "łonderbojowi" sie chyba dostalo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu tak cicho :?: :roll: Lakersi pojechali sobie po Clippersach, Odom gra zyciowe mecze a tu cisza? :P Zagralismy bardzo dobry mecz, Kobe 17pkt tylko a takie latwe zwyciestwo, oby wiecej takich meczy 8) Defens byl ok, ofens jak zwykle greay, Sasha caly czas w formie naprawde zadziwia mnie, serio dostal pewnosci siebie, teraz brakuje tylko naglowka "to dzieki Kobeiemu" 8) Farmar jak zwykle very good, Fish swoje, Gasol swoje, no ale najbardziej ciesze sie z Odoma. Ciekawy tylko jestem czy nie usunie sie w cien jak Andrew przyjdzie. Wkoncu trzeba bedzie jakos dzielic te pkt no i sprawa zgrania calej 5 ale w szczegolnosci Gasola z Bynumem. To tez jest kluczowe. Plusem jednak bedzie przejscie Paua na PF. Wkoncu to jego pozycja, to na pewno bedzie dobre rozwiazanie. Jak narazie jestem dobrej mysli ;) Dzis Sonics, 8 in a row i dalej 1st in conference :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie o to samochcialem zapytac:)co tu taka cisza?

jestesmy pierwsiw konferencji:) oj bylyby jaja gdybysmy skonczyli sezon z 1 seedem na zachodzie. nikt nie mialby ale odnosnie mvp dla kobego. szkodaze nie zagramy juz z celtics bo po tymco zobaczylem wmeczu suns-celtics odnoslem wrazenie ze nie sa tak dobrzy jak byli na poczatku sezonu. a my? zrobilismy postep.malo kto sie spodziewal ze bedziemy w stanie budowac forme z meczu na mecz a tu sie okazuje ze phil to jednak jest gosc:)

 

martwi mniefaktycznie tozgranie po powrocie bynuma ale z 2 strony ciesze sie ze mamy takie problemy:) w zeszlym roku tez zaliczalismy o tej porze roku serie ale porazek a teraz choc meczu nie widzialem przeczytalem kilka recenzji skladjacych sie z samych superlatywow i pozostaje dzis poprostu puknac sonics. martwi mnie ten uraz halfpipe'a ale bedzie dobrze.

 

gasol swoje, odomkolejne solidne dd, kobe moze odpoczywac przed po, i jak przyjdzie czasbedzie moglbez problemu zagrac 45 minut tak jak ostatnio z suns. ladnie to phil wykombinowales:)

 

pomyslec ze 2 lata jechalismy po zen masterze bo gra poczatki 4 kwarty rezerwowymi i przez to przegralismy kupe spotkan.

terazwchodzi taki sasha i robi clippsom jesien sredniowiecza:) kto to pisal niedawno cos zlego na temat mojego sashki? van? jendras?

 

zobaczycie ze to bedzie nasz 2 shaw/horry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicho, bo pewnie większość osób stwierdziła, że to tylko Clippers i obejrzą później :wink: Ja tak zrobiłem i właśnie skończyłem oglądać :P

 

W drugiej kwarcie trochę daliśmy im się dogonić, ale cały czas spokojnie kontrolowali wynik i łatwo wygrali. Odom gra po przyjściu Gasola nadzwyczaj dobrze i nasuwa się pytanie: czemu nie gra tak zawsze ? :D Mam tylko nadzieję, że Bynum się bardzo dobrze w to wszystko wkomponuje. Sasha mnie coraz bardaziej zadziwia, a dzisiaj ten crossover i te podania mnie wbiły w fotel :shock: Aż się boję myśleć jak będzie grał za parę meczów :P Fish ostatnio coś cienko przędzie ze swoją skutecznością, ale dziś po nieudanym początku wziął się w garść i trafił trzy 3 pod rząd więc źle z nim nie jest :P

 

Dzisiaj Sonics i mam nadzieję, że będzie najdłuższa seria wygranych w tym sezonie i utrzymanie 1 miejsca w konferencji. Trzeba wykorzystać to, że Hornets złapali lekki dołek i Suns mają trudny terminarz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to prawda, Lakers pojechali po Clippers. Szczególnie gra Jordana mi się podobała( tak jak zwykle zresztą :) ).

 

Co do zgrania Andrew i Pau- myślę,że za dużych problemów z tym ie powinno być. Wystarczy popatrzeć jak Gasol gra od przyjścia do LA-wygląda jakby grał u nas już piąty sezon. Myślę,że szybko znajdzie wspólny język z Drew.

 

Patrząc na terminarz, to ie powinniśmy mieć problemów aż do meczu z Mavs. Ale to dopiero za tydzień.Narazie gramy dobrze i jest się z czego cieszyć : :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Lakers go for their eighth straight win Sunday night in Seattle. After that, they'll have 16 home games remaining and 10 road games left. They've played an NBA-low 25 home games.

nieźle a jeden z tych wyjazdowych jakie zostały jest również z Clippers jak dzisiaj :)

 

apetyt rośnie w miarę jedzenia robimy finish 22-5 i kończymy sezon z 60 wygranymi 8)

 

tak dobrze pewnie nie będzie, ale wydaje się dość prawdpodobne przy tym jak gramy i jaki kalendarz jest do końca sezonu, że na koniec bliżej może nam być do tych 60 wygranych niż do 50.

 

Clippersi teraz jeszcze bez Kamana już w ogóle wyglądali jak sparing partner dla Lakers czyli wszystko wraca do normy :wink:

 

w sumie ciekawie wygląda sprawa skuteczności od czasu tego transferu Gasol rzuca po 22 punkty na 64%, Odom ponad 15 przy 62% z gry, Kobe poza dwoma pierwszymi meczami kiedy załatwił tego palca i rzucał fatalnie rzuca po ok 30 punktów przy 51%. Jako drużyna w tych 9 meczach zdobywamy średnio po 112 punktów tracąc po 99 i wszystko to kiedy nie mamy jeszcze Bynuma pod koszem, którego obecność powinna poprawić obronę i w ataku dojdzie kolejny gość rzucający z ponad 60% skutecznością :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie pojechaliśmy z Clippers, kolejne bezproblemowe zwycięstwo, to mi się podoba, że wreszcie jesteśmy drużyną, która po prostu posiada wielką pewność w swojej grze i nie ma już niespodziewanych porażek z zespołami pokroju Clippers. Niby jeszcze niedawno przegraliśmy z Hawks, ale to był okres przejściowy, teraz już nie powinny nam sie zdarzać takie wpadki.

 

Odom jest niesamowity od przyjścia Gasola, zbiera, ale do tego dorzuca dużo punktów, dziś 20 oczka, do tego 23 Gasola, Kobe przyzwoicie, nie musiał się specjalnie przemęczać, a i tak wygraliśmy na luzie.

 

Znowu jesteśmy liderami na Zachodzie. My dziś gramy z Sonics, Suns grają z Pistons, wiec jest szansa na odskoczenie delikatne. Poza tym Hornets przegrali ze Spurs i obie drużyny zrównały sie bilansami. Ścisk cały czas jest straszny w czołówce, ale jakoś jestem spokojny, ze to my będziemy teraz przez dłuższy czas okupować miejsce lidera. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to mnie zastanawia - jak wy sobie poradzicie w PO. Bo to, że będziecie w nich nie ulega żadnej wątpliwości, bardzo możliwe (dla mnie raczej pewne), że będziecie startować z pierwszej pozycji, ale jak wam wyjdzie ta gra w PO. Bo taki Vujacic, który się nieźle teraz rozrzucał, Turiaf, Bynum przecież, nawet Gasol, Ariza, Farmar, praktycznie cała ławka i tych dwóch starterów ma małe doświadczenie w PlayOffs. Co jakby nie patrzeć to jest połowa drużyny, która teraz świetnie funkcjonuje, ale czy sobie poradzi dalej. Pewnie Bryant będzie brał na siebie więcej gry, ale czy to wystarczy jeśli chociażby połowa z tych ludzi ww nie będzie dawała sobie rady, czy to trudności z długim sezonem, czy chociażby presją (ta wydaje mi się być ogromna). No jestem bardzo ciekawy jak to wam się potoczy w postseason..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to mnie zastanawia - jak wy sobie poradzicie w PO. Bo to, że będziecie w nich nie ulega żadnej wątpliwości, bardzo możliwe (dla mnie raczej pewne), że będziecie startować z pierwszej pozycji, ale jak wam wyjdzie ta gra w PO. Bo taki Vujacic, który się nieźle teraz rozrzucał, Turiaf, Bynum przecież, nawet Gasol, Ariza, Farmar, praktycznie cała ławka i tych dwóch starterów ma małe doświadczenie w PlayOffs. Co jakby nie patrzeć to jest połowa drużyny, która teraz świetnie funkcjonuje, ale czy sobie poradzi dalej. Pewnie Bryant będzie brał na siebie więcej gry, ale czy to wystarczy jeśli chociażby połowa z tych ludzi ww nie będzie dawała sobie rady, czy to trudności z długim sezonem, czy chociażby presją (ta wydaje mi się być ogromna). No jestem bardzo ciekawy jak to wam się potoczy w postseason..

Mnie nie martwi to jakos zbytnio. Bardziej jakos interesuje mnie chemia w zespole. Jezeli bedzie tak jak teraz, beda skoncentrowani a zarazem pewni siebie to mysle ze bedzie dobrze. Czy mis? Mysle ze zawczesnie na to. Niech graja tak jak teraz, oni z meczu na mecz sie rozkrecaja, w obronie widac poprawe i jest dobrze.

 

btw. tak swoja droga jendras zarejestrowal sie na forum i z la doplywaja dosyc dobre nowiny a sam zespol gra dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie martwi to jakos zbytnio. Bardziej jakos interesuje mnie chemia w zespole.

No ale to o czym pisałem ma właśnie znaczący wpływ na chemię. Co prawda działa to obustronnie.

 

Czy mis? Mysle ze zawczesnie na to.

By nie zapeszyć, czy próbując być jak najbardziej obiektywnym? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.