Skocz do zawartości

Transfery w Cavaliers - plotki, fakty itp.


maredbor

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku chciałem dodać, że wydaje mi się, iż warto zalozyc osobny temat poświęcony transferom w zespole Cleveland Cavaliers. Tak jak jest to na przykład w dziale NBA tego forum. - chyba jeszcze tego nie było, więc raczej lepiej stworzyć taki ogolny temat transferowy (co ułatwi sprawę bez zakładania zbędnych tematów transferowych na okreslony sezon). Będziemy tutaj wklejac i dyskutować na temat wszelkich transferow,. wymian i plotek związanymi z Kawalerią. (chyba nie będzie to częstym zjawiskiem :lol: ) - jeśli WAM się to nie podoba, temat moze ulec kasacji :D

 

A więc rozpoczynam od tego, co myślicie o:

 

LeBron James and Jason Kidd developed their friendship over the summer while playing for Team USA and with Jason Kidd confirming to ESPN that he has requested out of New Jersey, the generation-spanning stars could become teammates.

 

Brian Windhorst of the Beacon-Journal reported on Tuesday that front-office sources indicated the Cavaliers have contacted the Nets in order to learn what it will take in order to complete a trade for Kidd.

 

Still playing brilliant basketball, Kidd is currently 13th in season FIC, the system used by RealGM to rank players.

 

According to Windhorst's report, the Lakers, Nuggets and Mavericks are also interested in trading for Kidd.

 

Kidd was reportedly nearly dealt to the Lakers last February, but the club decided not to part with Andrew Bynum.

J-Kidd w Cleveland? Czy warto byłoby puscic za niego Gibsona, bo to raczej nieuniknione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie temat nikogo nie rozkręcił xD A powinien, bo plotek co nie miara, a zero efektow. :lol: Cavs ponoc oferowali do Grizzlies Drewa i Goodena za Gasola, ale tylko imbecyl zaakceptowalby Hughesa na ich miejscu, skoro ten jeszcze ma troche ten kontrakt, a liczy sie szybkie czyszczenie $$$. Tak czy owak Cleveland sprowadzili Maredbora na rozgrywającego xD

 

Dbor w CAVS :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy, bo wzmocnienia są potrzebna...w Cavs potrzebny jest gracz nie tyle co rozgrywający, a ktoś, kto zagwarantuje około 18 punktów na mecz, no i dołoży z 5 asyst :P Wiem, że będzie cholernie ciężko takiego gracza zdobyć, ale nie jest niemożliwe. Najchętniej widziałbym w tej roli, Bibbiego, Kidda, Crawforda, Hinricha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kidd, Hinrich, Crawford - Bibby. - ja też liczę, że zarząd dokona jakiegoś znacznego trade'u. Potrzebny jest taki gracz, bo jak widac bez LeBrona nawet Sonics nas pokonuja. Wedlug mnie najlepiej sprowadzić Kidda bądź Hinricha. J-Kidd w Cleveland to byloby cos, koles ktory pociagnie 2/3 lata na wysokim poziomie, stworzy pozycje kazdemu, sam dorzuci 5/10 punktow, zbierze kilka pilek. - James i Kidd = realne szanse na mistrza. - przy obecnej formie Big-Z tym bardziej.

 

'Towar' na jakis 'dobry' transfer: Boobie, Drew, Ira or DJ, bądź Shannon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale Boobie i Shanon będą musieli być wciągnięci w wymianę, jeżeli chcemy dobrego gracza. Mi bardzo podobała się ta opcja Kirk, Big Ben...ale znając życie nici będą z jakichkolwiek transferów.

 

PS. Mógłbyś i dać stronki z nowościami transferowymi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO ja nie wiem czy Boobiego oddać może nie jest najlepszy, ale taki młody zawdonik z taką dobra skutecznością za trzy to jest coś za kilka lat może regularnie zdobywać ok. 20 pkt. więc jego bym nie oddał, ale trzeba kogoś poświęcić i szkoda bardzo by było aby był to Gibson. Z tego co wiem to jest chyba w top5 z najlepszą skutecznością za trzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie Kidd jest naprawde ostatnim graczem jakiego nam potrzeba w Cleveland, nie przy tym rosterze ;]. Zacznijmy od tego co ten kolo nam da: pare punktow, pare zbiorek, potrafi rozegrac oraz troche pobronic. W Cavs ma juz kto rozegrac, jest to LeBron i robi to doskonale jak na mozliwosci ofensywy, ktora gramy. Dodatkowo nie wiem czy na dobre wyjdzie nam to jak pilka powedruje z rak LeBrona w rece Kidda. Moze i kilka latwych punktow James wiecej ustrzeli w ciagu spotkan, ale jedna rzecz na pewno sie nie zmieni, mianowicie Kidd nie spowoduje tego, ze uwaga obrony przeciwnika skupi sie na kims innym niz na samym LeBronie, bo sam nie jest w stanie efektywnie rzucac punktow. Dalej bedzie wszystko tak samo, zajdziemy tak daleko jak no. 23 nas zaprowadzi, nikt wiecej. Tak naprawde brakuje w Cleveland opcji ofensywnych zeby to rozlozyc na 2 playmakerow, jeden wystarczy absolutnie. To moze i by byl ciekawy duet, ale duet jednokierunkowy, cala odpowiedzialnosc za team jak byla na LeBronie tak zostanie. W Cavs brakowalo i brakuje opcji ofensywnych, przyjscie Kidda tego nie zmieni, a uwiezcie mi, ze jego asysty nie roznia sie od asysty Jamesa. LeBron jakby ograniczal sie do 5 rzutow na mecz to spokojnie noc w noc mialby i 15 asyst, ale to nam nie przyniesie zwyciestw. Oddawanie pol rostera, pare pickow za rozgrywajacego (i jego 20mln) u konca kariery nie bedzie imo wlasciwym krokiem dla zespolu. Co innego taki Chris Paul, czy Steve Nash, czy tez Deron Williams, a jeszcze lepiej Baron Davis. Oni znacznie lepiej wpasowali by sie w potrzeby zespolu niz sam Kidd, bo byliby rownoczesnie drugimi opcjami ofensywnymi w zespole, z takimi idziemy na mistrza. Kidd z kolei jest takim typem gracza, ktory sam nic nie zdziala, potrzebuje finisherow, graczy ktorzy potrafia skonczyc akcje, najlepiej atletycznych bo we fastbreaku Jason czuje sie wspaniale. Tyle, ze ani tego nie mamy ani nie gramy run'n'guna. Dlatego tak jak mowia, jak wszystko zalezalo od Lebrona tak dalej bedzie zalezec, Kidd tego nie zmieni.

 

Zwolennikiem sprowadzenia Jasona nie jestem poniewaz uwazam, ze mamy znacznie powazniejsza luke do zalatania w zespole, mianowicie druga opcje w ataku, ktora bedzie w stanie zagrac cos 1on1, zdjac presje z Lebrona, a przy okazji rzucac z 20ppg, bez znaczenia czy to ma byc guard czy forward. Wtedy gra ulozy sie znacznie inaczej, zespol lepiej na tym wyjdzie jak i sam James, ktory wtedy nie bedzie musial pchac sie bezsensowanie 1v5 caly mecz. Pozatym nie mamy i tak co zaoferowac za Kidda, ktory ma kosmiczny kontrakt i trzeba wylozyc duzo aby trejd byl w ogole mozliwy. Dlatego najlepszym i najbardziej realnym chyba wyjsciem byloby pozyskanie Artesta do zespolu. Inne teamy nie specjalnie pchaja sie po niego, wiadomo jaka ma przeszlosc, ale gosciowi spodobalo by sie w Cleveland przy no. 23. Ron nie tylko moglby spelniac role drugiej opcji, ale takze jak wiemy jest znakomitym obronca, a podac tez potrafi, bez szalenstw ale jest bardzo dobrym overall koszykarzem. Mysle, ze to ze jest forwardem nie przeszkadza, James moglby grac jako SG, Ron jako SF, czy odwrotnie, nie ma znaczenia, ale liczy sie to jakby obaj sie wkomponowali w zespol. W kazdym razie piatka Hughes-LBJ-Artest-Gooden(Varejoke)-Zydrunas wygladalaby ciekawie, a bankowo milibysmy wtedy najlepsza obrone na obwodzie w lidze. Artest mysle, ze zalatalby w Cavs wiecej dziur niz Kidd bylby w stanie, dlatego bylby bardziej uzyteczny w pozniejszym runie na misia, pytanie tylko co Kings chcieli by za niego. Wiadomo, ze Artest w to lato bedzie wolnym agentem, wiec Sacramento jesli teraz go nie wytransferuje to nie dostanie za niego nic, a jak wiadomo to lepszy rydz niz nic ;]. A tak powaznie to Cavs mieliby szanse go dostac jesli by sprobowali. Inne zespoly sie nie pchaja po niego, warty uwagi mimo wszystko on jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wokól nas dzieje się i dzieje. Shaq do Phoenix, Marion w Heat, Gasol w Lakers za nic. A w Cavs nic. Do trade deadline jeszcze 10 dni, ja juz sobie odpuszczam i nie łudze sie na jakis trade ze strony Cavs, a noz ci niespodzianka :lol: - ale nasz zarzad :roll:

 

Hirek dobrze mowisz o Kiddzie. - tez po glebszym zastanowieniu nie widzie wiekszego sensu w tym dealu, trzeba byloby oddac talent i przejac weterana z duzym kontraktem. Chcialbym uslyszec co myslisz o Bibbym...

 

- Fajne byloby przejąć Hinricha i Wallace'a za Hughesa i Goodena - byla taka plotka w Chciago Tribune, ale to kretynska gazeta... wiekszosc, chyba kazdy z trade'ow to wymyslone kpiny ;]

 

Artest :shock: - trudno mi powiedziec, dobry z niego obronca, czasami lubi sobie porzucac <sporo> dopoki nie trafi. No obrona bylby silna z nutka poprawy ofensywnej. - stac na na ten transfer, ale zarzad :| Cavs :mrgreen:

 

Wlasicwie do Ferry'ego nie mogę sie zbytnio przyczepic cos tam sie stara na rynku, ale nie ma czym handlowac.

 

Ciesze sie z faktu, że gdy jest LeBron, a dodatkowo grają ci glowni gracze Z, Andy, Sasha (z nim roznie bywa ostatnio), Gooden, Hughes (jak jest formie ok) i Boobie jestesmy naprawde solidnym team'em. - wygladamy wtedy ok, choc brakuje jeszcze tej kropki nad 'i'.

 

Mnie interesuje perspektywa o nazwie Mike Miller. Zaden tam z niego wielki. Dobry strzelec za trzy poza tym potrafi wykonać jeszcze wiele innych rzeczy. Daloby się go wyciągnąć. Ciekawi mnie również Hirek twoje zdanie na temat MM i Charlie Villanuevy. (on tez sie w plotkach pojawial).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maredbor, nie chce mi sie opisywac kazdego z kandydatow zbyt dokladnie, zrobie to ogolnie. Bibby to zadne rozwiazanie, Mike Miller co najwyzej moze byc fajna 3 opcja, z dobrym rzutem, spoko ofensywny player, ale mysle, ze Lebron zasluguje na cos lepszego. Opisywanie Villanuevy sobie daruje, bench player, material na startera jakis jest, ale co najwyzej tego kalibru co Drew Gooden.

 

Najbardziej podoba mi sie Artest i proponuje obejrzec sobie np wczorajszy mecz Sacramento przeciwko Rockets gdzie Artest rzucil 30 pkt. To w jakich aspektach Ron pomaga wygrac mecz ciezko wymienic w jednym zdaniu. Ja juz daruje sobie jego wybryki z przeszlosci, skoncentruje sie na tym co on daje jako koszykarz. Przede wszystkim jest to gosc o bardzo dobrych warunkach fizycznych, bardzo podobny wagowo i wzrostem do LeBrona. Jest genialnym defensywnym graczem, zdecydowanie najlepszym w lidze SF pod wzgledem defensywy, bardzo fizyczny, wlasciwie jedyny gracz w calym NBA, ktory jest w stanie przykryc Jamesa 1on1. Ja mysle, ze to wystarczajacy kredyt aby uznac go za kogos wyjatkowego ;>. To co Artest robi w defensywie to jedna sprawa, ale co bardziej interesujace, uwazam ze spelnilby sie w Cavs jako druga opcja ofensywna. Przy LeBronie mysle, ze bylby w stanie rzucac 20ppg bez problemu, a czasem nawet sam ciagnac zespol. Potrafi podac, potrafi zebrac pilke, potrafi grac tylem do kosza, konczy rzuty za trzy, to jest jeden z najbardziej wszechstronnych graczy w lidze. Mysle, ze jesli ktos szuka Pippena dla Lebrona, to tym kims najblizej do niego podobnym jest wlasnie Ron. Tyle w tym temacie ;>.

 

Jedna sprawa jest natomiast niepewna. Artest moze wyoptowac sie po tym sezonie z kontraktu i podpisac z kims nowy, badz tez przeczekac jeszcze jeden sezon. W zwiazku z tym, ze bedzie UFA to bedzie mogl podpisac z kim chce, najprawdopodobniej pojdzie za kasa. Problem w tym, jego problem oczywiscie, ze niewiele teamow jest z salary capem (w tym offseason 3) na tyle wolnym aby wylozyc te powiedzmy 10mln na podpisanie go (agent Rona podpowiada mu, ze jest warty 15 mln). Nawet jesli ktos bedzie mial tyle kasy to na pewno nie zainwestuje w kogos z taka przeszloscia jak Artest i prawdopodobnie bedzie on zmuszony podpisac za MLE. Nie wiadomo w zwiazku z tym, czy Cavs po siegnieciu po niego, nie zostali by na lodzie. Co zrobic aby go dostac w takim razie? Prosta sprawa, w trejdzie musi byc zapewne uwzgledniony kontrakt Kennyego Thomasa, gruba kasa do bodajze 2010 roku. Cienki gracz, ale Sacramento bardzo zalezy aby go komus upchnac, najlepiej razem z Bibbym badz Artestem. Mysle, ze warto byloby zaryzykowac, Ron moglby naprawde sprawic, ze Cavs beda lepszym zespolem w kazdym mozliwym aspekcie, zaczynajac od defensywy oczywiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ponoć rozmowy o Kiddzie wznowione ... Thorn kompletnie się nie zgadza na zwolnienie Stacka, podobnie jak sama liga, więc trade z Dallas jest coraz bardziej odległy ... Artesta podobno bardzo chcą w Denver, więc teoretycznie na Kidd'a już miejsca nie będą mieli ... Cavaliers jako tako Ronem się nie interesują (a przynajmniej o tym nie słychać) i naszym jedynym celem jest w tej chwili Kidd. Po wczorajszym RC, wartość Boobasa wzrosła i ponoć GM Nets chce go jeszcze bardziej niż wcześniej ... Boobie+mięso+picki+kasa za Kidda i Malika Allena ... Osobiście nie podoba mi się w tym tylko to, że mielibyśmy nasze picki w drafcie oddawać (pierwszorundowe), no ale z tym, że mało który GM patrzy aż tak daleko w przyszłość trzeba się pogododzić ... Zresztą pick można zawsze od kogoś kupić ;) Jeśli to dojdzie do skutku, pytanie tylko wtedy, kto będzie u nas siekał te trójki? Na RealGM piszą, że jest także opcja Marshall+Snow+DJ+picki+kasa i taka opcja jak coś już bardziej mi pasuje ... Co z tego wyjdzie? Zapewne nic, jak zawsze ;) Musielibiśmy naprawdę sporo oddać ... I chyba bardziej przekonuje mnie pozyskanie jakiegoś Mike'a Miller'a ... Artest może i jest niezły, ale nie widzę go w Cavaliers ze swoim charakterem ... Wyobrażacie sobie MB panującego nad Ronem, skoro ten nie potrafi zapanować nad takimi "bestiami" jak Newble? LeBron może i by miał na niego jakiś wpływ, ale nie zdziwibym się wcale gdyby i jemu Artest robił problemy ... Naprawdę, w obliczu możliwości pozyskania innych niezłych graczy, Artesta bym odpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kidda nie ma i w sumie nie ma się co smucić. Za to podobno Danny jest naprawdę mocno przejęty prośbami LeBrona i poważnie wziął się negocjacje w sprawie Millera i czegoś dużego. Nie wiadomo kto to miałby być, ale podobno szanse są 50/50. Patrząc na nasze salary trudno będzie tego dokonać, ale pozostaje wierzyć w Ferry'ego. Czas ma do 6 rano, ciekawe o kogo chodzi. Go Danny!

 

P.S. Co do Artesta, to jestem za.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huczy o tym wszystkim od 22 ale konkretów nie ma :) Ja osobiście, choć bardzo chciałbym żebyśmy jakiegoś trade'a (ale mądrego, a nie pokroju Ben<->Larry) przeprowadzili ... Ale nie wierzę, żeby coś się udało ;) Wolę być pesymistą i ew. później mieć niespodziankę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje, ze bedzie jakis trade rewelacyjny, ale nie chciał bym tracic Boobiego bo jednka on za kilka lat moze grac prawie jak moze nawet Nash, ale póki co wszystko ładuje za trzy ;) Tylko troche czesto kon. łapie ;/ Jak kogoś mielibyśmy poświęcić to myślę, że można Browna oraz Neweblego i Marshalla którzy praktycznie nic nie grają dosłownie i w przenośni ;) A jak trzeba to nawet draft za rok i sprowadzić kogos kto by pomógł Lebronowi i spółce ;) Można kogoś na PF, bo Drew gra kaszane w obronie Marshall wszyscy wiemy, a Simmon nie jest jeszcze gotowy jest za mlody musi się narazie uczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy któs przy obecnej formie chciałby Marshalla :lol: może i nie jest złym graczem (tak uważam) ale w tym sezonie gra conajmniej kiepsko... Newble to taki Newble, czasem zagra fajnie, czasem zagra kiepsko. Tak samo Brown. Chociaż moim zdaniem przydałby się jakiś grajek któy grałby równo, najlepiej rozgrywacz, bo Larry czasem rzuci 40 a raz 10 więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Cavaliers have acquired Ben Wallace, Joe Smith, Delonte West and Wally Szczerbiak + 2rd pick in 2009 Draft in a three-team trade.

 

The Bulls receive Larry Hughes, Cedric Simmons, Shannon Brown and Drew Gooden, while Seattle gets Donyell Marshall, Ira Newble and Adrian Griffin

Na poczatku bylem nieco zalamany, ale po czasie to tak wcale zle nie wyglada. Larry cos tam zaczal grac (na jak dlugo?), Drew.. koles byl ok, ale tez nie zawsze gral jak powinien. Shannon moze wreszcie jako byk pokaze ze ma talent, Cedric... mialem co do niego jakies nadzieje, ale nic nie pokazal a Ira i Marsh mnie nie obchodzą. Jak dla mnie rotacja Z-Wallace wyglada nieco dziwnie, ale ciekawie. Moze LeBron pobudzi ta czworke do gry, bo to w koncu zawodnicy, ktorzy sa w stanie grac na wysokim poziomie. Big Ben wniesie troche charakteru, fizycznosci obrona powinna sie poprawic. Wally ma okropny kontrakt, ale moze te 10ppg ustrzeli. Joe Smith ostatnio zaskakiwal w Bulls i mam nadzieje, ze nas tez zaskoczy. I Delonte West, to wlasnie go bardzo probowal sciagnac Danny i kto wie. Moze chlopak sie rozwinie. - ma rzut, drybling, szybkosc...

 

Nasz obecny roster:

 

C - Zydrunas Ilgauskas, Ben Wallace

PF - Joe Smith, Anderson Varejao, Dwayne Jones

SF - LeBron James, Wally Szczerbiak

SG - Daniel Gibson, Devin Brown,Damon Jones, Sasha

PG - Delonte West, Eric Snow

 

Juz mniej wiecej wiem, co niektorzy mysla, wiec czekam na kolejne opinie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku bylem nieco zalamany (...)

Ferry nie mogl zrobic lepszego ruchu, z tym co mielismy zrobil najlepszy z mozliwych transferow. Nie stracilismy praktycznie nic a zyskalismy naprawde duzo. Zalatalismy sobie kilka dziur w rosterze i po prostu nie wyobrazam sobie jak LeBron moze nie byc szczesliwy po tym transferze, mamy lepszy zespol niz 12h temu, a to jest najwazniejsze. Mamy wreszcie potwora defensywnego pod koszem, jesli bedzie zmotywowany i przypomni sobie latka z Pistons oczywiscie. Dostalismy w miare przyzwoitego PG w postaci Westa, dostalismy shootera w postaci Wallyego, ktory w polaczeniu z Gibsonem i Djem... naprawde moze to wygladac solidnie przy LeBronie. No i oczywiscie warto przypomniec, ze deal przyniosl nam takze Joe Smitha, ktory w Bulls ostatnio byl najlepszy zawodnikiem na parkiecie, jest nawet lepszy od Goodena, a na pewno madrzejszy ;>. Swietny transfer i tyle.

 

A co do Hughesa i Goodena, bo to sa jedyni gracze cos warci, ktorych oddalismy, powiem tyle, ze dla mnie byli oni juz skonczeni od dluzszego czasu. Jesli chodzi o Goodena to stracilem calkowita wiare, ze ten czlowiek bedzie stawal sie z wiekiem coraz lepszy, wysarczy spojrzec na cyferki, on sie cofa/stoi od dobrych kilku lat. Hughes z kolei za to co zrobil dla zespolu przez ostatnie trzy lata, biorac pod uwage jak on gral przez te lata w Cavs, ja sie dziwie, ze udalo nam sie go komus opchnac. Dzieki Bogu, ze Larryemu przed deadline zachcialo sie grac i gral na tyle dobrze, ze ktos uwierzyl w niego. Moze i mial lepszy okres ostatnio, kto wie czy nie najlepszy odkad tu jest, ale czestotliwosc z jaka lapie on kontuzje powoduje, ze lada moment go nie bedzie, jak i jego niezlej formy, znowu bedzie sie odbudowywal kolejne 2 lata, po co nam to? To byl najlepszy moment na wytransferowanie Larryego i dziekuje Bogu, ze nie ma go juz wiecej w Cleveland. Nareszcie mamy definitywny koniec tego pseudo duetu "Batmana i Robina" ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz obecny roster:

 

C - Zydrunas Ilgauskas, Ben Wallace

PF - Joe Smith, Anderson Varejao, Dwayne Jones

SF - LeBron James, Wally Szczerbiak

SG - Daniel Gibson, Devin Brown,Damon Jones, Sasha

PG - Delonte West, Eric Snow

Chyba każdego zastanawia, jak będzie wyglądała nasza S5 po tej wymianie. Ja osobiście widzę to trochę inaczej, niże przedstawił to Dbor. Na PF chciałbym zobaczyć Big Bena. Zydrunas jest strasznie wysoki, ale gra jak PF, Ben z kolei odwrotnie - nie ma centymetrów, ale gra jak center. Pierwszy ofensywnie nastawiony, drugi defensywnie. Wydaje mi się, że mogą się dobrze uzupełniać i przy okazji niszczyć na tablicach, zwłaszcza atakowanej. Choć najbardziej się nie mogę doczekać, aż zobaczę obok siebie dwóch twardych gości z najbardziej charakterystycznymi fryzurami w NBA (jak Varejao wróci po kontuzji). Jak to widzi Brown zobaczymy. Ciekawie przedstawia się też sytuacja na obwodzie. Wydaje się, że Boobie (jak wróci po kontuzji) będzie nadal jokerem z ławki, natomiast nie wiadomo, czy na SG startował będzie nadal Sasha (jak wróci po kontuzji), czy może Wally. Na PG chyba faktycznie starterem będzie Delonte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja widzę to tak jak pisałem w innym temacie (pod warunkiem, że Wally będzie faktycznie tak dobrym strzelcem jak się mówi, że może być w rodzimym mieście ;) )

 

C - Ilguaskas/Varejao/Wallace/DJ2

PF - Wallace/Varejao/Smith/Dickens (jeśli u nas zostanie :D)

SF - LeBron/Szczerbiak/Dickens

SG - Szczerbiak/Brown/Gibson/Pavlovic

PG - West/Gibson/DJ/Thomas (tak samo ;) )/Snow

 

Cholera wygląda na całkiem szeroki skład ... Żeby tylko się nie skończyło, że MB będzie teraz szukał do końca sezonu właściwej rotacji :roll:

 

No właśnie - Dickens i Thomas. Na stałe ich wzięliśmy niby czy na 10 dni? Bo się doczytać nie mogę, choć przyznaję nie grzebałem specjalnie, tylko rzuciłem okiem na ten news ... Dickens 2 sezony temu zagrał pare spotkań w NJN, Thomas zdaje się w Wizards ... Ale nie pokazali nic wielkiego. W D-League obaj spisują się najwyraźniej nieźle, bo statystyki mają całkiem sympatycznie wyglądające. Do tego ten Dickens jest niemal postury LeBrona ... 6'8 i 240 lbs ... Zobaczymy co dziś ugrają ;) To chyba ich największa szansa w życiu żeby zabłyszczeć - minuty napewno dostaną, bo z jednym rezerwowym nie da rady grać, do tego mecz oglądać będą miliony bo jest na publicznej telewizji :) Niech chłopaki dadzą z siebie wszystko, życzę im jak najlepiej ;) Dziś czekamy wszyscy na 101 punktów LeBrona :D Bo nie będzie miał prawdopodobnie kto rzucać poza nim zbyt wielu punktów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No D-League'owcy mają swoja wielka szanse, ale nie wierze, że jakis z nich czegos wielkiego dokona... - choć chciałbym sie pozytywnie zaskoczyc.

 

With only six healthy players able to suit up, the Cavaliers, who traded six others away in a three-team blockbuster before the deadline, signed Kaniel Dickens and Billy Thomas from the NBA’s Developmental League on Friday so they’d have enough players to face the Washington Wizards.

 

“I’ve never been in a situation where we called guys up just to be able to play a game,” Cavs guard Eric Snow said after the morning shootaround. “It’s the NBA, I can’t say I’m surprised.”

 

Dickens was stunned when he got the call while eating lunch in Denver.

 

“I dropped my fork and my knife, ran out on my bill went home packed some things and made it to the airport,” he said, joking about the bill. “It just happened so fast.”

 

So did Cleveland’s trade, which included 11 players, gutted half the Cavs’ roster and brought Ben Wallace, Wally Szczerbiak in from Chicago and Joe Smith and Delonte West from Seattle.

 

James has not yet commented on the megadeal, which Cavs GM Danny Ferry said was necessary to give his team a shot at an NBA title. It was strange watching the Cavs exit the practice floor without any sign of Larry Hughes, Drew Gooden, Donyell Marshall, Ira Newble, Shannon Brown or Cedric Simmons.

 

“I was sad to see those guys go,” center Zydrunas Ilgauskas said. “We’ll have to see how it all works out.”

 

The four newest Cavaliers must pass physicals before they can play. And even if they’re cleared, they won’t make their Cleveland debut until Sunday against the Memphis Grizzlies.

 

In the mean time, coach Mike Brown has to make due with what he’s got. Fortunately, he’s got James.

 

“We do have LeBron,” he said. “So that does help out.”

 

Browns understands it may take time for his revamped team to mesh. But except for West, he’s getting experienced players who won’t need to have their hands held as they learn a new system.

 

“These guys have been around the block,” he said. “They are smart guys and that will make it easier.”

 

It’s a little different for Dickens and Thomas, who both have NBA experience but have logged most their most playing minutes on floors in places like Fayatteville, Mobile, Asheville and Roanoke.

 

Both were playing for the Colorado 14ers when they got the call to quickly get to Northeast Ohio.

 

For Dickens, who was averaging 20.4 points, the Cavaliers are just the latest stop on a globe-trotting basketball odyssey. This is the fourth time he’s been called up, but his first on a 10-day contract.

 

He’s gotten used to being the new guy.

 

“I’m used to learning very fast and making adjustments and trying to acclimate to my surroundings, ASAP,” he said. “That’s part of my job. I take that serious and I take pride in being able to do that.”

 

One thing he hasn’t done before is play with a superstar like James.

 

“From what I hear, he’s going to make it very easy for me,” Dickens said. “I just hope I don’t get caught up in watching him play. I haven’t been on the court with him. I’m looking forward to that. He’s going to get a lot of attention and nobody knows who I am, so the onus on me is to knock down shots.”

 

LeBron 100 punktow! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.