Milwaukee Bucks 17/18 czyli na porożach Antka

[mikrofalowka]

Do początku rozgrywek mniej niż miesiąc, a Bucks wciąż nie mają tematu? No nie! Tak być nie może! Czas coś z tym zrobić!

Co się działo w lecie?
Wszyscy ci, którzy oczekiwali ciekawego lata w Milwaukee na pewno mogą poczuć się zawiedzieni. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Z pewnością przez ostatnie 2 miesiące większe emocje były na budowie nowej areny Bucks (która notabene jest już z zewnątrz już prawie gotowa) niż w biurze Bucks. Poza Tonym Snellem, który był zastrzeżonym graczem i jego 44mln za 4 lata nie działo się tak naprawdę nic. To było jednak do przewidzenia. Szczerze to nawet bym się zdziwił, gdyby było inaczej. W ten sposób kadra na nowy sezon wygląda niemal identycznie jak w playoffach 2017. Jedynie w miejsce Beasleya i Hawesa przybyli goście z draftu: DJ Wilson i Sterling Brown.

Rotacja?
Tak jak w przypadku składu, tak i w przypadku rotacji nie będziemy mieć żadnych poważnych zmian w porównaniu do serii PO z Raptors. Brogdon wskutek dobrego wejścia w Rookie season i słabszej dyspozycji Delly będzie graczem s5. Na centrze znajdziemy drugiego Sophomere Bucks – Thona Makera. Dzięki swojej udanej końcówce sezonu zapewnił sobie miejsce w s5. Co prawda jego minuty wciąż będą małe, bo ważniejszą rolę w zespole ma Greg Monroe, który znów będzie wchodził z ławki.  Do czasu absencji Parkera pozostałe 3 pozycje obsadzać będą Snell, Middleton i Antetokounmpo. Nawet jeśli Jabari wróci spodziewam się bardziej, że będzie wchodził z ławki. Mniej więcej na starcie sezonu wyglądać to będzie tak:

Brogdon / Dellavedova
Snell / Terry
Middleton / Rush / Teletovic
Antetokounmpo / Wilson
Maker / Monroe 

Kluczowi gracze?
Pewien dziwoląg z Grecji i długo, długo nic
 

Cel minimum?
Rok temu oczekiwano zajęcia miejsca 4-8 z zdrowym Middletonem. Gdy Khris się rozwalił wizja gry w playoffach znacznie się oddaliła, jednak mimo przeciwności losu udało się awansować do PO i to z dobrej 5 pozycji. W tym sezonie jest podobnie. Kolejna postać z pierwszej piątki nie będzie grała przez większość sezonu, więc i cel minimum może być trudniejszy do osiągnięcia, a takim celem w tym sezonie jest 2 runda PO. Osiągalny ten cel jest nawet bez Parkera, który (mówię to z bólem serca) nie jest jakimś super ważnym graczem dla Bucks. Taki Middleton dla drużyny był i jest ważniejszy.

Moje oczekiwania/nadzieje
Pierwszy krok ta drużyna już zrobiła. 3 lata temu mówiono o nas jedynie, jako o drużynie, której można się bać dopiero w przyszłości. Teraz już się nas boją. Brakuje nam jedynie doświadczenia i ogrania na najwyższym poziomie. Oczywiście to nie jedyne mankamenty tego zespołu. Chociaż od poprzedniego sezonu trochę minęło to wciąż przed oczami mam 2 największe minusy zespołu: fatalne mecze z przeciętnymi/słabymi zespołami oraz koszmarnie grane końcówki spotkań. W tych 2 aspektach oczekuję największej poprawy. Największą nadzieję wiąże z Khris Middletonem. Mam nadzieję ze Khris pomoże Antkowi ciągnąć ten wózek z napisem Bucks, bo w poprzednim sezonie poza pojedynczymi zrywami Parkera czy Monroe, to Giannis był zdany sam na siebie. Innym wielkim marzeniem na nowy sezon jest opchnięcie gdzieś Hensona. Taki trade jak z Plumlee zdarza się raz na 10 lat, ale może nowy GM Jon Horst zaczaruje jak Hammond.
 

Największe obawy?
Przyznam się szczerze, że trochę tych obaw mam. Wraz z zasadą że w miarę jedzenia apetyt rośnie, lekko obawiam się czy niektórzy dadzą sobie radę z dodatkową, większą presją. Jedynie nie mam obaw w przypadku Antka i być może Monroe i Middletona - oni raczej poradzą sobie z tą presją. Reszta nie wiem jak sobie da radę, ale wierzę, że będzie lepiej niż sądzę. Obawy mam też co do naszego łysego coacha. Podkreślałem na tym forum, już kilka razy, że Kidd jest zarąbisty dla młodych drużyn jako mentor dla talentów. Pod jego okiem gracze robią wielki postęp. Jednak przez te kilka lat nie widzę postępu u samego… Jasona. Kidd popełnia podobne błędy już od kilku lat nie wyciągając żadnych wniosków. Do tego wkrótce Bucks będą musieli zrobić kolejny krok do przodu w progresie - z drużyny solidnej stać się contenderami. Nie wiem czy z Kiddem jest to osiągalne.

 

Mój typ na sezon?
Obstawię około 46-48W i okolice 5 miejsca w Konferencji.

 

To będzie na tyle w tym poście. Więcej pisać będę podczas sezonu, który mam nadzieję zakończy się jeszcze lepiej niż ten poprzedni.

[julekstep]

Ze niby Henson poza s5/rotacja? CHCIALBYS!

[ely3]

Monroe i Middleton sa kluczowi dla Bucks

 

Monroe jest znacznie lepiej wykorzystywany niż w czasach Detroit. Jego podania spod kosza są cenne. Jego słaba obrona pomalowanego ukrywana przez pozostałych graczy ( no chyba że gra razem z Parkerem to wtedy jest słabo). Nie przeszkadza Giannisowi w atakowaniu kosza

 

Problemem jest to że Bucks poza tą trójką dobrze współgrającą ze soba ma duże problemy

 

Jeśli Delladevadova przypomni sobie jak grał w PO z Cavs to Milwaukee będzie w drugiej rundzie - bez niego nie wiem czy te 48 zwycięstw jego w ogóle realne

Jeśli Parker w ogóle jeszcze będzie mieć atletyzm

Jeśli Snell stanie się tym kim Bucks wierzy tzn skutecznym 3&D ( ja mam duże wątpliwości co do jego obrony)

 

Dużo tego jeśli ale mimo wszystko szanse na zrobienie niespodzianki w PO są

[shadowy86]

Fajna i poukładana drużyna, która dzięki młodości i energii popsuje dużo krwi najlepszym drużynom. Co ciekawe Bucks pomimo tego, że w poprzednim sezonie byli najwyższą drużyną w lidze, to w zbiórkach byli na... przedostatnim miejscu wyprzedzając tylko Mavericks.

[Eld]

Bucks do pełni szczęścia brakuje jakiegoś drugiego kozaka, najlepszy był by jakiś combo na PG/SG moim zdaniem. Oczywiście na ten sezon to już raczej nie ma szans ale na przyszły? Czemu nie. Spada Greg. Mirza na spadającym więc dość ciekawa wartość transferowa. Uwalnia się 5 baniek po Sandersie, jak i można sprytnie choć pewnie bezczelnie co do samego zainteresowanego - Parkerem pohandlować.

 

Kto nam się fajny i stosunkowo młody kończy po 2017/18, dobrze by pasił do systemu i dał by duży boost w porównaniu do tego co jest?

 

Mój typ to:

 

[havlicek]

Bucks do pełni szczęścia brakuje jakiegoś drugiego kozaka, najlepszy był by jakiś combo na PG/SG moim zdaniem. Oczywiście na ten sezon to już raczej nie ma szans ale na przyszły? Czemu nie. Spada Greg. Mirza na spadającym więc dość ciekawa wartość transferowa. Uwalnia się 5 baniek po Sandersie, jak i można sprytnie choć pewnie bezczelnie co do samego zainteresowanego - Parkerem pohandlować.

 

Kto nam się fajny i stosunkowo młody kończy po 2017/18, dobrze by pasił do systemu i dał by duży boost w porównaniu do tego co jest?

 

Mój typ to:

 

 

Panie przecież jest Middleton, który jest lepszym fitem, lepszym zawodnikiem, lepszym kolegą w szatni, ma lepszy kontrakt lepszy od Pope'a. To ja nie wiem po jaką cholerę mieli by się pchać w KCP, co on tam ma dodać? Ogólnie uważasz, że KCP > Khris?

[Eld]

Panie przecież jest Middleton, który jest lepszym fitem, lepszym zawodnikiem, lepszym kolegą w szatni, ma lepszy kontrakt lepszy od Pope'a. To ja nie wiem po jaką cholerę mieli by się pchać w KCP, co on tam ma dodać? Ogólnie uważasz, że KCP > Khris?

 

Szczerze nie mam wyrobionego zdania.

 

I nie w jego zastępstwo, czy na jego miejsce ale obok niego. Khris z powodzeniem gra na 2 i 3, KCP to 2. Z tym że w swojej jeszcze dość krótkiej karierze w NBA więcej gania na SF.

 

Nie mów że nie chciał byś zobaczyć:

 

Brogdon-KCP-Khris-Giannis-Maker

 

A co ma dodać? Więcej D, dobry rzut za trzy ( bo Alfabet jeszcze cienko w tej materii ), młody. Idealnie się wpisuję w ludzką ośmiornicę.

Edytowane 21 Września 2017 przez Eld

[havlicek]

Szczerze nie mam wyrobionego zdania.

 

I nie w jego zastępstwo, czy na jego miejsce ale obok niego. Khris z powodzeniem gra na 2 i 3, KCP to 2. Z tym że w swojej jeszcze dość krótkiej karierze w NBA więcej gania na SF.

 

Nie mów że nie chciał byś zobaczyć:

 

Brogdon-KCP-Khris-Giannis-Maker

 

A co ma dodać? Więcej D, dobry rzut za trzy ( bo Alfabet jeszcze cienko w tej materii ), młody. Idealnie się wpisuję w ludzką ośmiornicę.

 

To się tu nie zgodzę. Bo KCP chce dużej kasy, a nie budzi wielkiego zainteresowania to przeca taki rich man Tony Snell. Jak byś się upierał przy Middletonie na SF i Antku na PF to dużo więcej dałby Bux Avery Bradley, któremu można sypnąć kasę w FAm18.

[Eld]

To się tu nie zgodzę. Bo KCP chce dużej kasy, a nie budzi wielkiego zainteresowania to przeca taki rich man Tony Snell. Jak byś się upierał przy Middletonie na SF i Antku na PF to dużo więcej dałby Bux Avery Bradley, któremu można sypnąć kasę w FAm18.

 

O tak! O nim zapomniałem kompletnie! Siadł by jeszcze lepiej niż KCP . Tyle, że dwa lata starszy ale wciąż przed prime.

[MarcusCamby]

Middleton to bez wątpienia Top50 ligi, a tutaj jego nazwisko się przewija jakby był jakimś rolesem. A to jak był kluczowy pokazała druga połówka sezonu, w regularu był nawet ważniejszy od Giannisa.

[Eld]

Middleton to bez wątpienia Top50 ligi, a tutaj jego nazwisko się przewija jakby był jakimś rolesem. A to jak był kluczowy pokazała druga połówka sezonu, w regularu był nawet ważniejszy od Giannisa.

 

Bynajmniej ja go za takiego nie uważam. Zauważ że piszę o nim jako o gości już fajnego i mocnego core, który przez dodanie któregoś z tej dwójki mógł by grać jeszcze lepiej.

 

Marzy mi się BIG 3 u Kozłów .

[jaggy007]

Najgorsza nazwa tematu ever?!?!?

[Dnc]

Najgorsza nazwa tematu ever?!?!?

hej, 

jaggy wrócił! od razu ten dzień stałsię lepszy

 

co do tematu to własnie chciałem powiedzieć, że super pomysł i mi się mega podoba

 

liczę na walkę o 4 pozycje w RS, z Raptors/Wizz - którzy bez ławki mogą nie dać rady ale mimo sympatii nie widzę ich w 2 rundzie

chyba że ktoś zrobi jakiś breakout year

[Eld]

 

liczę na walkę o 4 pozycje w RS, z Raptors/Wizz - którzy bez ławki mogą nie dać rady ale mimo sympatii nie widzę ich w 2 rundzie

chyba że ktoś zrobi jakiś breakout year

 

Jak w pierwszej rundzie nie wpadną na LeBrona lub Celtów to chętnie wejdę w zakład że będzie druga runda.

[Dnc]

od razu mówię że się nie zakładam z założenia

 

co do ekipy to powinni ich ominąc gdzyż dla tych dwóch drużny przeiwduje seedy 1-2 a Bucks to seed min 6 więc się miną ale będzie bardzo wyrównana rywalizacja, przynajmniej na chwile obecną 

zobaczymy po RS bo się może dużo zmienć

[ely3]

Bynajmniej ja go za takiego nie uważam. Zauważ że piszę o nim jako o gości już fajnego i mocnego core, który przez dodanie któregoś z tej dwójki mógł by grać jeszcze lepiej.

 

Marzy mi się BIG 3 u Kozłów .

Hmm

 

Ale tak

 

po 1 - Kozły nie mają żadnej ale to żadnej przestrzeni by kupić wolnego agenta z rynku nawet zakładając rezygnację z Monroe, Parkera i Brogdona bo będą mięc wtedy jakieś 6-7 baniek ( odliczam już wybór draftowy i wypełniacze)

 

Po 2 -- KCP to jest chyba jedna ze słabszych dla nich opcji - Podpisali Snella mają Middletona - Przez to Giannis gra na czwórce a na centrze Henson. Po co im kolejny gracz zbliżony do Snella? KCP to minimalny upgrade nad Snellem

 

Po 3 - Milwaukee jeśli ma polować na kogoś to porządny rozgrywający z trójką ala G.Hill ewentualnie ktokolwiek kto ma pojęcie o obronie pomalowanego - Problem jest taki że za rok jak wspomniałem kasy nie mają a i też nie za bardzo mają kim handlować

 

Milwaukee ma pełno przepłaconych średniaków

Henson,

Snell

Dellavedova

Mirza

Czy nawet monroe ( jest dla nich cenny ale nie za taką kase)

 

Tu się nic nie wydarzy

[jaggy007]

Wróciłeś! Tęskniłem!

Wróciłeś! Tęskniłem!

 

Nigdzie nie poszedłem Czasem czytam sensowne wpisy na tym forum, czasem wypociny (większość) ale po prostu nie mogłem oprzeć się pokusie skomentowania takiego suchara

[Tecu]

Może to głupio zabrzmi, ale jakikolwiek sukces większy niż awans do play offów wydaje mi się, że zależy od Parkera.

Olewając go lub gdy nie będzie już zdrowotnie w stanie grać lub gdy straci swoje atuty i przestanie się rozwijać, Bucks staną się na lata kontraktu Giannisa, średniakiem. Sam a nawet ze wsparciem Khrissa, Malcolma i Grega raczej nie da rady nic więcej zwojować niż max druga runda a jednocześnie spokojnie zapewnią Kozłom play offy na kilka lat i walkę w pierwszej rundzie. Obym się mylił, oby scouting z Milwaukee znalazł jeszcze jedną, dwie perełki drafcie, ale niestety te morze kasy wydanej na średniaków lub nawet słabych graczy - Delly, Telly, Henson i w sumie pewnie okaże się, że Snell (obym się mylił) nie daje im żadnych możliwości rozegrania tego inaczej.

 

Trzeba liczyć na ewentualną eksplozję talentu Parkera (po dwóch ACLach to może nie eksplozję, ale postęp) i/lub znalezienie perełek w postaci chociażby Brogdona (mam nadzieję, że Brown już w tym roku pokaże coś ciekawego) lub ewentualnie na frajera lub kilku którzy przejmą te średnio słabe kontrakty i tanim kosztem da się ich pozbyć. W to ostatnie nie wierzę, bo już i tak Plumlee cudem poszedł a zostało jeszcze przynajmniej trzech. Poza tym drżałbym gdyby Bucks w jakiś cudowny sposób znaleźli możliwość wydania kilkunastu lub więcej milionów na FA. Słabo to ostatnio robią

Obym się mylił, ale wygląda na to, że czeka nas kilka lat stabilności na średnio dobrym poziomie i to wszystko. Czy dla tej drużyny jest to cel? Możliwe, że to im wystarczy - small market, jest Giannis, się kręci. Bym chciał coś więcej

 

P.S. Jest jeszcze Thon i D.J., ale nie sądzę, że wejdą w buty gwiazd, ale mam nadzieję na solidnych/bardzo dobrych zadaniowców.

Fear the Dear

 

P.S. 2 Mam nadzieję, że plota Kyrie za Brogdona i Khrissa była tylko plotką, bo choć to pokazuje, że teoretycznie zarząd chce grać o wyższe cele i szuka gwiazdy, ale nie za taką cenę. Dla mnie są oni takim symbolem Bucks - ciężka praca, obrona i zapieprzanie. Bez fochów i gwiazdorstwa.

Edytowane 21 Września 2017 przez Tecu

[Kuzyn Kalondzelo]

Elo. Trochę off-top dla Was, ale może ktoś coś skrobnie  

 

Jakbyście mieli w kilku zdaniach określić grę Michaela Beasleya dla Was w zeszłym sezonie i to czy warto było z nim podpisać jakaś minimalną umowę, przydatność i jego gra w ataku i obronie. W Nowym Yorku gorący temat ostatnio, w kontekście kolejnych głupich wypowiedzi, Michaela o tym co Knicks mogą przed... Wracają demony i wypowiedzi Darka Róży o super teamie Knicks sprzed zeszłego sezonu. 

Nie oglądałem meczy Bucks w zeszłym sezonie oprócz tych z Knicks i ciekawi mnie ten Beasley, a jego najnowsza historia wskazuje na Milwaukee Bucks. Dzięki za posty ! 

[mayor]

 

Fear the Dear

 

Chyba miało być "Fear the Deer"