Skocz do zawartości

Sezon 2017/18 Liga I


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

W tym watku niech bedzie organizacja i dyskusje dotyczace ligi I w sezonie 2017/18

Po zeszlym sezonie w jej sklad wchodza [po myslniku nazwa druzyny, "/" oznacza inny nick na forum niz na Yahoo]:

 

wiLQ [komisz] - woLF-Pack

marcos - Unstoppables Bulls

QAS - QAS

mac - Tim Duncan

Benon - BasketBoli

Evitacre/Pablo - Holy Grail

L.TM/Tomi - L.MP

matek/Mateusz - Underrated

grubs/Berdziu - Berdjusza

--------- awansowali ----------

MTH - Straight Outta Poznan

Chicken2 - Chicken Team

Dida.84 - LGW CLIQUE

Zodd - Ferajna

Mentor - Dziki Wschód

killer7/Krzysztof - gilusie

 

W lidze jest w sumie 15 GMow z czego w tym sezonie najnizszych 6 miejsc spada na poziom II drzewka

[ktory zostanie wymieszany na podstawie zajetych miejsc zgodnie z pytaniem 25 regulaminu].

Dodatkowo wygrany ligi dostanie zaproszenie do Ligi Mistrzow.

 

Ustalony termin draftu to 9.X. o 21:30.

 

Link do ligi na Yahoo - https://basketball.fantasysports.yahoo.com/nba/5010

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ależ tu nuda... Aż się człowiek zaczyna cieszyć, że spadł :grin:

Na privie sa juz 3 strony w drugim watku, wiec to tylko pozory ;-)

 

W sumie wychodzi chyba, że im wyższa liga to tym większe kłopoty z terminem draftu.

Diwy kaprysza, ze pokoj draftowy za maly i oswietlenie za slabe ;-)

 

A powazniej to w zeszlych latach szybko byl ten temat zaklepany, ale w tym wczesniej ruszyla organizacja, a pare osob dopiero miesiac pozniej dostalo swoje terminarze co namieszalo we wczesniejszych ustaleniach.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Defending champion rzeźbi swoje projekcje tegoroczne w kamieniu a nie w exelu

Skoro dotychczas dzialalo... ;-)

 

A powazniej to te przygotowania sie z czasem mocno rozrosly. Jak zaczynalem grac w fantasy to calosc obskakiwalem w niecaly weekend, a teraz najkrotszy z etapow tyle trwa, a sa tez takie po tydzien i dwa...

 

wiec terminy do 10/10 odpadły bo nie zdąży ;-)

Jesli juz to marudze na 2.X. przy ktorym 9-10.X to bylby luksus nadmiaru czasu ;-)

I tak wlasciwie nie jest problemem sam termin, a ze sie o nim dowiedzialem tydzien przed faktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak wlasciwie nie jest problemem sam termin, a ze sie o nim dowiedzialem tydzien przed faktem.

A przypadkiem inni nie są w identycznej sytuacji?

Nawet obecnie gorzej bo jeżeli będzie ten 02.10 to faktycznie są 4 dni ledwo do niego. Mało? Mało, ale mało tak samo dla każdego i jeżeli wszyscy mają wtedy być to niech taki termin będzie. A nie, że odpada bo się nie przygotuje ktoś, bo nie popatrzy się na preseason, bo nie będzie wniosków z innych draftów, bo zły układ księżyca....

 

Nie wiem jak inni, ale ja terminy do draftu rozumiałem jako te terminy kiedy mogę zagwarantować swoją obecność (przynajmniej na moment wypełnienia), a nie terminy kiedy się przygotuję na draft....

Edytowane przez Zodd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przypadkiem inni nie są w identycznej sytuacji?

Zakladam, ze nie bo ich przygotowania trwaja krocej.

 

Nie wiem jak inni, ale ja terminy do draftu rozumiałem jako te terminy kiedy mogę zagwarantować swoją obecność (przynajmniej na moment wypełnienia), a nie terminy kiedy się przygotuję na draft....

Sama obecnosc ze slabym przygotowaniem to jak automat, ale chyba mnie nie zrozumiales bo napisalem, ze jak to bedzie jedyny termin ze 100% obecnoscia to wtedy bedziemy draftowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladam, ze nie bo ich przygotowania trwaja krocej.

 

Sama obecnosc ze slabym przygotowaniem to jak automat, ale chyba mnie nie zrozumiales bo napisalem, ze jak to bedzie jedyny termin ze 100% obecnoscia to wtedy bedziemy draftowac.

Zrozumiałem, ale sorki argument, że nie przygotuję się to nie argument. Plus zakładanie, że tylko Ty potrzebujesz tylko tyle czasu to patrzenie przez pryzmat siebie - w końcu czym poparte jest to, że innych przygotowania potrwają krócej? A może przykładowo przed 10.10 inni zrobią listę na szybko i dopiero po tym terminie by mogli przysiąść? To że rozłożyliby w czasie, z przerwami, znaczy krócej? Jeżeli do terminów draftu dochodzi czynnik przygotowania to po ki diabeł terminy z września czy też początku października?

 

I sorki, ale za nic się nie zgodzę, że sama obecność (bez przygotowania) = automat. Bo by było to porównywalne trzeba by było wpierw do automatu usiąść i powprowadzać swoje listy preferencji, a i tak automat to maszynka. Osoba na drafcie nawet nie przygotowana przynajmniej może próbować reagować na rozwój wydarzeń i korygować swoje akcje. Automat ma z góry narzucone kryteria i ich nie zmienia. Więc dla mnie osoba na drafcie > automat, niezależnie od przygotowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to po to, żeby Carmelo za $35 w LM wydraftować? ;)

Tak bo bez przygotowan bym zaczal jego licytacje od 40$ myslac, ze wciaz jest gwiazda? ;-)

 

Zrozumiałem, ale sorki argument, że nie przygotuję się to nie argument. Plus zakładanie, że tylko Ty potrzebujesz tylko tyle czasu to patrzenie przez pryzmat siebie - w końcu czym poparte jest to, że innych przygotowania potrwają krócej? A może przykładowo przed 10.10 inni zrobią listę na szybko i dopiero po tym terminie by mogli przysiąść? To że rozłożyliby w czasie, z przerwami, znaczy krócej?

Eee yyy, nie rozumiem do czego zmierzasz. Jesli jestes w tej samej sytuacji, ze nie wyrobisz sie z przygotowaniami na 2.X. to rowniez powinienes marudzic na ten termin jak ja... Przeciez proponuje zeby rozwazyc wszystkie opcje by draft byl pozniej, wiec um... chyba sie zgadzamy?

 

Jeżeli do terminów draftu dochodzi czynnik przygotowania to po ki diabeł terminy z września czy też początku października?

Ankieta byla wrzucona 20 sierpnia kiedy to termin np 2.X. byl odlegly i zostawial kupe czasu na przygotowania.

 

I sorki, ale za nic się nie zgodzę, że sama obecność (bez przygotowania) = automat. Bo by było to porównywalne trzeba by było wpierw do automatu usiąść i powprowadzać swoje listy preferencji, a i tak automat to maszynka. Osoba na drafcie nawet nie przygotowana przynajmniej może próbować reagować na rozwój wydarzeń i korygować swoje akcje. Automat ma z góry narzucone kryteria i ich nie zmienia. Więc dla mnie osoba na drafcie > automat, niezależnie od przygotowań.

Racja, trzeba bylo napisac "sama obecnosc ze slabym przygotowaniem doprowadzi do podobnego efektu jak nieobecnosc - grube przeplacenie kilku gosci i walka o wyjscie ze strefy spadkowej".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2pazdziernika jest kolejna edycja czarnego protestu i nie wiem czy wypada tego dnia draftować

Dlatego wszyscy liberałowie powinni wybierać tylko czarnych.

O przepraszam - Afroamerykanów.

 

Zrozumiałem, ale sorki argument, że nie przygotuję się to nie argument. Plus zakładanie, że tylko Ty potrzebujesz tylko tyle czasu to patrzenie przez pryzmat siebie - w końcu czym poparte jest to, że innych przygotowania potrwają krócej? 

Nie sądzę, żeby ktoś z nas spędzał więcej czasu na przygotowaniach do draftu od wiLQa (i wiedział lepiej jak to robić]. Dlatego wygrywa.

 

 

I sorki, ale za nic się nie zgodzę, że sama obecność (bez przygotowania) = automat. Bo by było to porównywalne trzeba by było wpierw do automatu usiąść i powprowadzać swoje listy preferencji, a i tak automat to maszynka. Osoba na drafcie nawet nie przygotowana przynajmniej może próbować reagować na rozwój wydarzeń i korygować swoje akcje. Automat ma z góry narzucone kryteria i ich nie zmienia. Więc dla mnie osoba na drafcie > automat, niezależnie od przygotowań.

Racja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jestes w tej samej sytuacji, ze nie wyrobisz sie z przygotowaniami na 2.X. to rowniez powinienes marudzic na ten termin jak ja... Przeciez proponuje zeby rozwazyc wszystkie opcje by draft byl pozniej, wiec um... chyba sie zgadzamy?

Jesteśmy "prawie" w tej samej sytuacji ;) Ty się przygotowujesz tygodnie przed, a ja w dniu draftu (max dzień przed raz mi się zdarzyło) więc dzień draftu ogranicza nas poniekąd tak samo :)

O jakości przygotowań rzecz jasna nie ma co dyskutować bo to sporna kwestia ;p W końcu przy moim przygotowaniu mogę być co najwyżej miło zaskoczony, a u Ciebie mamy drugą stronę medalu.

 

Podsumowując powiedzmy, że co za dużo reaserchu to niezdrowo :) plus im więcej chce się widzieć to się mniej wie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała reszta drzewka jest teraz rozdarta. Z jednej strony pół roto świata czeka na kogo w tym sezonie postawi wiLQ, a z drugiej strony wybory nieprzygotowanego wilka są mało warte... ;-)

 

To że jest nieprzygotowany to są socjo-sztuczki. Koleżka ma bankowo już całą wycenę w głowie od Czerwca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.